Ja pamiętam dość dokładnie kolejność kilku pierwszych przeczytanych tomów. Zacząłem czytać samochodzika gdzieś w 2 klasie podstawówki, a na koniec 4 na pewno miałem już przeczytaną całą serię. Oto kolejność czytania. Najpierw Templariusze, później Księga strachów, następnie Wyspa, Niesamowity dwór, Fantomas, Tajemnica tajemnic, Winnetou, dalej nie pamiętam.
Pierwsza książka Nienackiego, którą zapamiętałem po okładce, to Pan Samochodzik i Winnetou. Czytał ją mój brat, a ja miałem wtedy kilka latek. Gdzieś zawsze tkwi mi to w pamięci.
Ja przygody z Panem Tomaszem rozpocząłem od szukania skarbów templariuszy. Następnie pokazałem kolegom sekretne znaki i potem okoliczne budynki, piwnice i strychy były pokryte symbolami: dwa skarby, niebezpieczeństwo itp. Mnóstwo dobrej zabawy
Wiek: 37 Dołączył: 26 Sie 2011 Posty: 151 Skąd: Radom
Wysłany: 2011-09-02, 21:14:13
pamiętam dość dobrze, żę bibliotekarka poleciła mi zaczynać od wyspy złoczyńców choć coś tam wspomniała o 3 poprzednich, gdzie Tomasz nie ma wehikułu... no i uległem. Ooczywiście po przeczytaniu kilku rozdziałów nikt mnie nie zachęcał do kontynuacji... eh to był rok '98 pamiętam co za wspaniałe dziecięce czasy .... karol may, szklarski, nienacki ... i inne jednotomwe przygodóki jak np Bahdaja Czarne sombrero czy dan denver i indianie
Ja jako pierwszą przeczytałem Templariuszy, w sumie zupełnym przypadkiem, bo potrzebowałem jej na konkurs przedmiotowy. Spodobała mi się i stwierdziłem, że to szczęśliwa książka, ponieważ konkurs poszedł mi wtedy świetnie. Od tego czasu wracałem do niej już 15 razy i za każdym jest tak samo dobra
_________________ Serce dla przyjaciół, topór dla wrogów....
Pomogła: 49 razy Dołączyła: 03 Lut 2011 Posty: 4066 Skąd: Bezludna wyspa
Wysłany: 2011-09-03, 18:45:24
Moją pierwszą książką o PS był Niesamowity Dwór.
Jeszcze w podstawówce pomagałam w szkolnej bibliotece. Prawie każdą przerwę spędzałam tam i coś czytałam. Któregoś dnia mama poleciła mi wypożyczenie książki Nienackiego (ona również zaczytuje się w jego twórczości, łyknie też każdą kontynuację). Z bibliotecznej półki pierwszy do moich rąk powędrował właśnie Niesamowity Dwór, zaraz później Templariusze i cała reszta kanonu. Jak na swój wiek to czytałam je z prędkością tornada (bywało nawet, że czytałam je przy małej lampce pod kołdrą).
_________________
Zmierzch to okres pomiędzy dniem a nocą, w tym czasie ostatnie promienie światła mogą natrafić na coś nieludzkiego...
U mnie pierwsza była Wyspa Złoczyńców, jako jedna z książek ( a jedyny samochodzik) z biblioteczki starszej siostry.
Drugie już świadome podejście do Nienackiego rozpoczęło się od Złotej Rękawicy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.