PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Czesio1
2012-10-09, 14:45
Dziennik Baśki - marszruta
Autor Wiadomość
GrzegorzCh 
Twórca
Autor książek dokumentalnych



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 1357
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-04-29, 22:35:14   Dziennik Baśki - marszruta

Jako maniak map i gps-ów próbowałem odtworzyć marszrutę harcerzy

dzień 1: z Warszawy do Zagórza i dojście do domku Sekundusa
dzień 2: domek Sekundusa - Lesko (z Zagórza do Leska jest 8 km)
dzień 3: Lesko - Hoczew 6.5 km, dojazd ciężarówką, Baligród - pod Chryszczatą - ok. 7 kml; razem: 13.5 km
dzień 4: pod Chryszczatą - Wołosań - ok. 12 km
dzień 5: Wołosań - Cisna (7 km) i dalej szosą w stronę Wetliny - od Cisnej do Wetliny jest 16 km, co by dawało dzienny etap 23 km - a więc o wiele za dużo jak na obładowanych dwunastolatków... a więc musieli przenocować gdzieś po drodze. Zresztą w ogóle od tego momentu już nie są podane noclegi, tylko Przebyliśmy szmat drogi. Przez Połoninę Wetlińską i Połoninę Caryńską dostaliśmy się do Ustrzyk Górnych, a potem wzdłuż szosy, rezygnując ze zdobycia Krzemienia, Halicza i Tarnicy -bo okazało się, że nie wszyscy z nas nadają się do wędrówki po górach pomaszerowaliśmy do Ustrzyk Dolnych. Następnie zwiedziliśmy zaporę na Solinie, Myczkowce i zakończyliśmy marszrutę w gościnnym Lesku.
czyli pasowało by:
dzień 6: przez Wetlinę do schroniska na Połoninie Wetlińskiej
dzień 7: z połoniny Wetlińskiej do Ustrzyk Górnych

Razem od Wołosania do Leska wychodzi 108 km... z czego 'wzdłuż szosy' od Ustrzyk Górnych do Dolnych 42 km, a więc co najmniej 3 lub 4 dni (przypominam, mówimy o dwunastolatkach i to niezbyt wprawionych w górskich wycieczkach)
czyli mamy prawdopodobnie:
dzień 8,9,10 - szosą z Ustrzyk Grn do Dln
dzień 11-Ustrzyki Dln. - Myczkowce (15 km)
dzień 12- Myczkowce - Lesko (15 km)
i dnia 13 przyjeżdża wyprawa z Pragi, Pan Tomasz i Marczak
_________________
Ostatnio zmieniony przez Czesio1 2012-04-15, 20:09, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-04-30, 06:54:26   

Piotreek na pewno się ucieszy z tej analizy!
Gratuluje zapału!
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
LuDi 
Fanatyk Samochodzika



Wiek: 30
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 1183
Skąd: Bieszczady ;D
Wysłany: 2010-04-30, 09:46:18   

bardzo fajna analiza - również gratuluje!
Osobiście wstyd mi się przyznać, że choć mieszkam właśnie w terenach opisanych w TT, nigdy nie zrobiłem sobie takiego planu wycieczki harcerzy :oops: Ale teraz dzieki twojemu może się wybiorę właśnie tymi szlakami :D
_________________

'Moje serce jest zawsze tam gdzie przygoda...'
 
 
 
GrzegorzCh 
Twórca
Autor książek dokumentalnych



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 1357
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-05-13, 21:25:54   

a tu można marszrutę harcerzy pooglądać:

./redir/maps.google.pl/maps?f=q&source=s_q&hl=pl&geocode=&q=http:%2F%2Fczajla.republika.pl%2Fps%2Fps-tt-h.kml&sll=52.025459,19.204102&sspn=10.283927,19.775391&ie=UTF8&t=h&ll=49.275869,22.7005&spn=0.68093,1.235962&z=10
_________________
 
 
Iwmali
[Usunięty]

Wysłany: 2010-05-13, 21:34:02   

Ale wspaniale to zrobiłeś, może ja w przyszłym roku przejdę się chociaż fragmentem tej trasy! :)
 
 
Bastard 
Stały bywalec forum



Wiek: 66
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 292
Skąd: Kielce
Wysłany: 2010-05-14, 10:04:44   

Pierwszy raz byłem w Bieszczadach w szkole średniej w 1974 albo 1975 roku. wtedy były to chyba najdziksze góry w Polsce, a turystyka opierała się na polach namiotowych bo schronisk czy innych noclegów było mało. I dziś - mimo większej ilości ludzi i lepszej infrastruktury turystycznej - jest tam niepowtarzalny urok. Wracam tam co kilka lat. No i te cerkiewki....
_________________
 
 
Bastard 
Stały bywalec forum



Wiek: 66
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 292
Skąd: Kielce
Wysłany: 2010-05-14, 10:46:18   

No niestety, łatwość podróżowania i lepsze warunki turystyczne spowodowały tłok. Ja od 30 lat nie byłem w Tatrach bo jak widzę w telewizji te obrazki w sezonie to mi ciarki chodzą po plecach. Ale dzikie Bieszczady dziś też można znaleźć tylko trzeba posłuchać pana Tomasza i pójść drogą, którą proponował Baśce - między innymi przez Otryt. Byłem w okolicach Polany kilka lat temu na agroturystyce i takiego wypoczynku nie ma nigdzie. Ludzie pchają się albo do Soliny albo na Połoniny. :)
 
 
krystyna 
Stały bywalec forum



Dołączyła: 10 Lut 2010
Posty: 264
Skąd: kraków
Wysłany: 2010-05-14, 11:19:48   

Pierwszy raz byłam w Bieszczadach kilka lat temu, noclegi w Cisnej. Drugi raz w czerwcu, w zeszłym roku. Baza wypadowa w Ustrzykach Górnych. Pomimo organizowanego wówczas rajdu nie było specjalnego tłoku, może dlatego, że wychodziłam razem z dzieciakami z samego rana skoro świt. Niestety pogoda nie dopisała, codziennie były burze, a i czasu było troszkę mało, bo zaledwie cztery dni, ale to co przeszłam i zobaczyłam to moje:D W tym roku już nie, ale kiedyś tam na pewno powrócę. Zobaczyłam na tyle dużo, by pokochać Bieszczady i na tyle mało, by ciągle mieć ochotę na jeszcze:D
Jeszcze jedno:) Mój wyjazd w Bieszczady śmiało mogę dopisać do wątku o spełnianiu marzeń:D Przez wiele lat mi się marzyły, aż wreszcie zrealizowałam i to marzenie:D
_________________
... nic co ludzkie nie jest mi obce ...
 
 
Even 
Moderator
żywa skamielina forumowa



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 5513
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-05-14, 12:08:19   

Ja w Bieszczadach pracowałem przez 10 sezonów w okolicy lat osiemdziesiątych (od 1978 do 1989 z małymi przerwami). Potem długo tam nie byłem i dopiero trzy lata temu udało się wyciągnąć rodzikę na bieszczadzką wędrówkę.
Generalnie na popularnych szlakach i w miejcowościach typu Solina czy Polańczyk nie widać już bieszczadzkich turystów, są sami wczasowicze i kuracjusze :diabelek:
Przychylam się do zdania bastarda, należy omijać procesje greenhornów i cieszyć się dzikością Otrytu czy Sianek. Są jeszcze miejsca gdzie nie dotarła komercja, asfalt i gigantofony :)
_________________


Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-05-14, 13:05:50   

Wiecie co, zadziwiacie mnie, bo wg moich obserwacji to poza Tatrami i może Karkonoszami no i może Babią Górą, piesi turyści górscy w Polsce wydają mi się być na wymarciu.
Co prawda dawno nie byłem w Bieszczadach i należałoby także je włączyć do mojej krótkiej listy...
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-08-06, 15:50:37   Re: dziennik Baśki - marszruta

GrzegorzChyla napisał/a:
dzień 11-Ustrzyki Grn. - Myczkowce (15 km)


Przeczytałem raz jeszcze ten temat z uwagą i odkryłem mały błąd, myślę że autor tematu szybko go skoryguje :)

Ogólnie przychylam się to opinii iwmali że tłumy w Bieszczadach (na połoninach, Tarnicy, w Solinie, Polańczyku) obecnie są porównywalne z Zakopanem i Tatrami - oczywiście chodzi mi o lipiec -sierpień.

I pozdrawiam Krystynę - także miałem bazę w Cisnej. Urocza osada, wszędzie są 4 kroki, nieopodal ciuchcia bieszczadzka, tylko samochodów tranzytowych dużo.
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
gnat2
Słyszał o Samochodziku


Dołączył: 16 Wrz 2010
Posty: 2
Wysłany: 2010-09-17, 08:45:59   Re: dziennik Baśki - marszruta

GrzegorzChyla napisał/a:
Baligród - pod Chryszczatą - ok. 7 kml; razem: 13.5 km
dzień 4: pod Chryszczatą - Wołosań - ok. 12 km

Wydaje mi się, że tu jest trochę nie tak. (plik 04d na mapce). Nie pamiętam już treści a nie mam ksiażki pod ręką, więc może mieli jakiś cel, ale zastanawiam się po co mieliby ten odcinek iść w ten sposób, wydłużając sobie drogę niemal dwukrotnie. Gdyby szli na Chryszczatą - sens jest (choć tędy akurat też nie bardzo, bo są lepsze dojścia), ale skoro ciągle mamy "pod Chryszczatą" - to zupełnie bez sensu.

Idą Baligród - Bystre - Rabe. I nagle w Rabem odbijają w słabą w terenie drogę gruntową, po to by przejść się stokami Chryszczatej (tym bardziej że kilkaset metrów wcześniej odbija lepsza droga, którą póxniej wg rysunku i tak przecinają). Skoro już szli tą drogą od szosy głównej, to doszliby nią do końca - czyli na przełęcz Żebrak, gdzie jest (i wtedy też był) szlak czerwony prowadzący na Wołosań i do Cisnej. Jeśli mieli mapę to ich celem powinien być szlak czerwony a owo "pod Chryszczatą" to może być właśnie p. Żebrak.
 
 
GrzegorzCh 
Twórca
Autor książek dokumentalnych



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 1357
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-09-17, 21:34:19   Re: dziennik Baśki - marszruta

gnat napisał/a:

Wydaje mi się, że tu jest trochę nie tak. (plik 04d na mapce). Nie pamiętam już treści a nie mam ksiażki pod ręką, więc może mieli jakiś cel, ale zastanawiam się po co mieliby ten odcinek iść w ten sposób, wydłużając sobie drogę niemal dwukrotnie. Gdyby szli na Chryszczatą


ROZDZIAŁ DZIEWIˇTY
Z DZIENNIKA BAŚKI
...Bardzo długo wspinaliśmy się na szczyt Chryszczatej.


Mieli cel - szczyt Chryszczatej.
A poza tym Baśka tak sterował trasę, żeby zobaczyć chałupę Gnata.
_________________
 
 
Czesio1 
Zasuszony Fan Samochodzika
Były administrator



Pomógł: 6 razy
Wiek: 48
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 14370
Wysłany: 2010-09-17, 21:36:42   Re: dziennik Baśki - marszruta

GrzegorzChyla napisał/a:

A poza tym Baśka tak sterował trasę, żeby zobaczyć chałupę Gnata.

Dziwne, że nasz forumowy gnat tego nie pamięta. :D
_________________

Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało :-)
Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść
 
 
 
Unieski 
Zasuszony Fan Samochodzika



Pomógł: 3 razy
Wiek: 27
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 15867
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2010-09-17, 21:38:16   Re: dziennik Baśki - marszruta

czesio1 napisał/a:
GrzegorzChyla napisał/a:

A poza tym Baśka tak sterował trasę, żeby zobaczyć chałupę Gnata.

Dziwne, że nasz forumowy gnat tego nie pamięta. :D

Skleroza :p
 
 
 
PawelK 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 6240
Wysłany: 2010-09-17, 21:45:11   

czesio1 napisał/a:
Dziwne, że nasz forumowy gnat tego nie pamięta.


Może nie szedł z Baśką.
_________________


to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
 
 
 
oktawiusz 
Słyszał o Samochodziku



Wiek: 36
Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 48
Skąd: Niesamowity Dwór
Wysłany: 2012-04-15, 17:43:29   Re: dziennik Baśki - marszruta

GrzegorzCh napisał/a:
gnat napisał/a:

Wydaje mi się, że tu jest trochę nie tak. (plik 04d na mapce). Nie pamiętam już treści a nie mam ksiażki pod ręką, więc może mieli jakiś cel, ale zastanawiam się po co mieliby ten odcinek iść w ten sposób, wydłużając sobie drogę niemal dwukrotnie. Gdyby szli na Chryszczatą


ROZDZIAŁ DZIEWIˇTY
Z DZIENNIKA BAŚKI
...Bardzo długo wspinaliśmy się na szczyt Chryszczatej.


Mieli cel - szczyt Chryszczatej.
A poza tym Baśka tak sterował trasę, żeby zobaczyć chałupę Gnata.
Cel był czysto etnograficzny ,typowy dla pasji Baśki
 
 
michaŁ
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 8 razy
Wiek: 44
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 741
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-05-06, 20:00:45   

Byłem w Bieszczadach w tym tygodniu, pierwszy raz w życiu i wróciłem zauroczony tą krainą. Nie kojarzę, czy coś z moich szlaków skrzyżowało się ze szlakami Tomasza czy Baśki, bo Tajemnicę czytałem dość dawno temu. Za to w przyczepie obok nas zapoznałem sympatyczne małżeństwo z Iławy i trochę posłuchałem ich opowiadań o Jezioraku i okolicach. Tam też nie byłem, ale mam nadzieję wszystko przede mną.
_________________
I znowu polski rycerz dumnie podejmuje złotą rękawicę
 
 
Mario78 
Sympatyk Samochodzika


Wiek: 46
Dołączył: 30 Kwi 2013
Posty: 150
Wysłany: 2013-07-04, 17:03:37   

Jednak opis Bieszczad w Tajemnicy tajemnic rozczarowuje widać ZN nie był tam na wczasach ;-) eh to taki piękny zakątek naszego kraju zasługuje co najmniej na takie opisy jak Jeziorak w Nowych przygodach....
 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-05, 10:57:44   

Mario78 napisał/a:
Jednak opis Bieszczad w Tajemnicy tajemnic rozczarowuje widać ZN nie był tam na wczasach ;-) eh to taki piękny zakątek naszego kraju zasługuje co najmniej na takie opisy jak Jeziorak w Nowych przygodach....


:564:

Dla ścisłości, bardziej prawidłową formą dopełniacza l.m. jest postać Bieszczadów. W grudniu zeszłego roku w temacie "TT to nie tylko Praga" produkowałem się ja i inni na temat znajomości Bieszczadów i okolic przez ZN. Ja tam zwróciłem uwagę m. in. na nieścisłości w opisie Leska. Stwierdziliśmy, że ZN musiał być tam bardzo dawno przed podjęciem pracy nad PSiTT. No i na rzie nie ustaliliśmy gdzie był rzeczywiście, a co znał tylko z opisów.
_________________
Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2013-07-05, 10:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,47 sekundy. Zapytań do SQL: 13