Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-12-08, 16:11:41
Aż tak dokładnie nie pamiętam, kiedy ta wieść do mnie dotarła, aczkolwiek samo wydarzenie pamiętam dobrze. Huk był w świecie spory i u nas też sporo gadano i pisano na ten temat. Pamiętam, że w jakimś chyba "Przekroju" były rysunki tej kamienicy w NYC, przed którą ten popapraniec popełnił zbrodnię.
Pozwolę sobie na cyniczną uwagę, że to wydarzenie przydało skądinąd bardzo dobrej płycie "Double fantasy" niebywałej wprost popularności...
Pomógł: 56 razy Wiek: 54 Dołączył: 26 Maj 2015 Posty: 13291 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2019-12-11, 20:02:40
Mam zdewastowany kręgosłup do tego stopnia , że po przejściu piechotą dwóch kilometrów muszę usiąść bo do prawej łydki dochodzi ucisk powodujący drętwienie i przenikający ból, to samo gdy stoję powyżej 10 minut. Mój neurolog polecił mi kijki, i jak za dotknięciem różdżki, mogę iść trzydzieści kilometrów, i nic! To samo z rowerem, pod warunkiem że mam amortyzator w siedzeniu.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-12-12, 01:17:38
Rólka napisał/a:
Mam zdewastowany kręgosłup do tego stopnia , że po przejściu piechotą dwóch kilometrów muszę usiąść bo do prawej łydki dochodzi ucisk powodujący drętwienie i przenikający ból, to samo gdy stoję powyżej 10 minut. Mój neurolog polecił mi kijki, i jak za dotknięciem różdżki, mogę iść trzydzieści kilometrów, i nic! To samo z rowerem, pod warunkiem że mam amortyzator w siedzeniu.
Podobno za to (w dłuższej perspektywie) rujnują nadgarstki.
A tak w ogóle to się zastanawiałam zawsze, czy faktycznie jest różnica między markowymi kijkami a np. dwoma wiklinowymi badylami?
Pomógł: 56 razy Wiek: 54 Dołączył: 26 Maj 2015 Posty: 13291 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2019-12-13, 20:14:57
Wracając do tematu:
13.12.1981 Wprowadzenie Stanu wojennego w Polsce
Trzynastego w piątek :
W ten dzień (13 października 1307) aresztowano templariuszy, kłamliwie oskarżonych przez króla Francji Filipa IV m.in. o herezję, sodomię i bałwochwalstwo (w rzeczywistości był on u nich ogromnie zadłużony i chciał się pozbyć wierzycieli). Według tej hipotezy ostatni wielki mistrz zakonu, Jacques de Molay, tuż przed spłonięciem na stosie przeklął Filipa IV i papieża Klemensa V, a rok później obaj nie żyli.
Wikipedia.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Rólka 2019-12-14, 02:40, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.