Pomógł: 117 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 13867 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2015-10-25, 10:36:35
Z24 napisał/a:
Zgłaszam kolejnego kandydata do roli pierwowzoru powieściowego Jasienia. Jest to miejscowość Cieszyno nad jeziorem Siecino,
No, brzmi nieźle, być może dokonałeś ważnego odkrycia, Zecie. Pałacyk ma dwie wieżyczki i stoi w parku ze starym drzewostanem, nieopodal jeziora - to może być to.
Twoja prezentacja jakkolwiek jest do chrzanu. Musiałem sam wertować “Księgę Strachów”, szukając odpowiednich opisów, potem googlować podane przez Ciebie miejscowości… Ten kościół szachulcowy np. - gdzie dokładnie jest on w książce wspomniany?
Na BBC zaczął się akurat nowy sezon mojego ulubionego serialu “The Apprentice”, i pierwsi kandydaci wylatują z kompetycji, mi. dlatego, bo mają wprawdzie dobry produkt, ale słabo go “pitchują”. Twój pitch Lord Sugar skomentowałby tylko dwoma słowami:
Wracając jednak do faktów. Pałac w Cieszynie był w latach 1976-1984 ośrodkiem kolonijnym okręgu energetycznego. Możliwe, że przedtem, w latach sześćdziesiątych, służył - częściowo, bo istnieją tam jeszcze jakieś dobudowane skrzydła, wszystko oczywiście jak zwykle na sprzedaż - również jako hotel.
Młyn w Głęboczku jest z muru pruskiego a nie z kamienia, ale jako że obok młyna miał również stać dom mieszkalny młynarza, z cegły, można by się w nim od biedy dopatrzeć inspiracji powieściowego obiektu.
Od siebie dodam, że ruiny zamku Drahim w pobliskim Starym Drawsku (10km) przypominają w lokalizacji i wyglądzie nieco ruiny obserwatorium, ale jest to skojarzenie bardzo już naciągane.
Ostatnio zmieniony przez John Dee 2015-10-25, 10:39, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 56 razy Wiek: 60 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 10754 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-10-25, 18:44:25
Z24 napisał/a:
oja prezentacja jakkolwiek jest do chrzanu. Musiałem sam wertować “Księgę Strachów”, szukając odpowiednich opisów, potem googlować podane przez Ciebie miejscowości… Ten kościół szachulcowy np. - gdzie dokładnie jest on w książce wspomniany?
Nigdzie nie jest wspomniany. Specjalnie napisałem, że kościół jest szachulcowy z góry przewidując uwagi, że kościół nie jest, jak to wynika z powieści, kamienny, z XIII w. z barokowym hełmem. Rzeczywiście, powinienem był napisać, że kościół jest, "ale co prawada szachulcowy, nie kamienny i nie z XIII a z XVIII w." Sorry, my fault . Chodziło mi o podobieństwo w najbardziej ogólnych zarysach. Tak samo powinienem był napisać o młynie - przecież obejrzałem sobie dostępne w sieci zdjęcia.
PS. Zamek Drahim w tym kształcie wybudowano za Kazimierza Wielkiego, ale ma tradycje templariuszowskie, jak cała ta okolica, vide Czaplinek, czyli Tempelburg.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2015-10-25, 19:45, w całości zmieniany 2 razy
Pomogła: 165 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32473 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-10-26, 23:25:44
John Dee napisał/a:
No, brzmi nieźle, być może dokonałeś ważnego odkrycia, Zecie. Pałacyk ma dwie wieżyczki i stoi w parku ze starym drzewostanem, nieopodal jeziora - to może być to.
Obrazek
Jakieś wyjątkowo malownicze ujęcie znalazłeś. Ja trafiłam na dużo gorsze. Nóż się otwiera.
Mam nadzieję, że to jednak nie był prototyp Jasienia...
cieszyno1.JPG
Plik ściągnięto 355 raz(y) 209,08 KB
cieszyno2.jpg
Plik ściągnięto 391 raz(y) 24,29 KB
cieszyno3.jpg
Plik ściągnięto 242 raz(y) 47,56 KB
_________________ Drużyna 5
Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2015-10-26, 23:26, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 117 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 13867 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2015-10-27, 06:43:07
Tego architekta dodaję do długiej listy tych, z którymi mam jeszcze otwarte porachunki…
Sądzę też, że Nienacki raczej by nie przemilczał tej konstrukcji, gdyby istotnie wybrał pałac w Cieszynie jako prototyp Jasienia. Zbyt dominuje ogólny obraz. Pytanie oczywiście jest, kiedy to dobudowano?
Pomógł: 56 razy Wiek: 60 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 10754 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-10-27, 17:32:11
John Dee napisał/a:
Sądzę też, że Nienacki raczej by nie przemilczał tej konstrukcji, gdyby istotnie wybrał pałac w Cieszynie jako prototyp Jasienia. Zbyt dominuje ogólny obraz. Pytanie oczywiście jest, kiedy to dobudowano?
Odnoszę wrażenie, że jest to płód już lat 90-tych, sądząc po tych półokrągłych otworach drzwiowych (zdjęcie 2 po prawej stronie), jak rownież po tych facjatkowatych oknach w dachowcu i ze względu na plan ogólny. W głębi za tym gargamelem to może być jakiś budynek z epoki edwardiańskiej (lata 70-te).
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2015-10-27, 17:32, w całości zmieniany 1 raz
Będąc jeszcze nastolatkiem i czytając „Księgę Strachów” wyobrażałem sobie, że Jasień to miejscowość z powiatu wałeckiego, czyli Tuczno.
Tuczno, dawniej Tütz to niewielka miejscowość położona nad trzema jeziorami. To miasto również nie oparło się "sojusznikom ze wschodu". Centrum zostało doszczętnie zniszczone (około 80% strat)
Główną atrakcją miejscowości jest zamek Wedlów - Tuczyńskich.
Jednak na skutek działań wojennych w 1945 roku, został częściowo zniszczony.
Kolejnym ciosem dla zamku był pożar w 1947 roku.
W latach 1966 – 1976 zamek został odbudowany w stylu renansowo – barokowym. Obecnie zamek należy do Stowarzyszenia Architeków Polskich.
W centrum miasta znajdował się kościół ewangelicki, który został zniszczony w 1945.
(kościół ewangelicki)
Do dnia dzisiejszego przetrwał kościół katolicki, wybudowany w stylu gotyckim. Ciekawostką może być fakt, iż kościół katolicki był zdecydowanie większą budowlą od kościoła ewangelickiego. Pamiętajmy, że były to tereny niemieckie.
(widoczny kościół katolicki)
Tuż obok zamku znajduje się tzw. „młyn zamkowy”.
W samej miejscowości jak i w pobliżu znajdują się pola namiotowe, domki letniskowe oraz stanica harcerska.
Oczywiście to nie jest książkowy Jasień Po prostu w tamtym okresie moja wyobraźnia właśnie w ten sposób widziała tą miejscowość.
Pomógł: 56 razy Wiek: 60 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 10754 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-10-28, 15:38:09
Choć Wałcz i okolice nie były mi nieznane, to o Tucznie, a właściwie o pałacu w Tucznie przeczytałem po raz pierwszy w znanym dziełku "Katalog duchów polskich" i to jeszcze jak było drukowane w odcinkach w "Przekroju". Młyn również bardzo mi się podoba. Jak oglądam zdjęcia, to mam wrażenie, że już musiałem tam kiedyś być .
Pomógł: 56 razy Wiek: 60 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 10754 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-12, 20:11:53
Dla porządku nadmieniam, że na mapie trafiłem na na małą wioseczkę a właściwie przysiółek Jasień zaraz koło Osjakowa, położonego nad Wartą na trasie, którą się zwykle jeździło z W-wy do Wrocławia, a w lokalnym układzie odniesienia z Bełchatowa do Wielunia. Jak już wielokrotnie wspominałem, tereny te byly doskonale znane ZN z jego podróży dziennikarskich. Nieopodal okolicach Wielunia leży jedna z Kamionek, które są podejrzane o użyczenie swojej nazwy w nieco zniekształconej postaci oraz innych elementów miejscowości która jest miejscem części akcji PnPL.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2016-01-12, 20:12, w całości zmieniany 1 raz
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Wybaczcie, ale odświeżam temat, czytam go od jakiegoś czasu i tu nagle:
Wysłany: 2015-10-18, 14:30:36 (Z24 uzupełniam)
Cytuję:
"Zgłaszam kolejnego kandydata do roli pierwowzoru powieściowego Jasienia.
Jest to miejscowość Cieszyno nad jeziorem Siecino, kilka kilometrów na północ od Złocieńca, w powiecie Drawsko Pomorskie. Znajduje się tam pałac o dwóch wieżach, który był ośrodkiem wypoczynowym, park pałacowy z m. in. grabami, oraz kościół szachulcowy z XVIII w. Nieopodal, w wiosce Głęboczek, znajduje się zrujnowany młyn wodny, który mógłby być pierwowzorem młyna Topielec.
Na ten trop natrafiłem wertując stary przewodnik autorstwa PP. Włodzimierza Łęckiego i Piotra Maluśkiewicza "Pojezierze Drawskie" wydany przez Wydawnictwo Poznańskie, w Poznaniu, w 1986 r. Potem zajrzałem do sieci...
Takie poszukiwania prefiguracji powieściowego Jasienia - w miejscowościach odleglejsze od Pojezierza Myśliborskiego, jak Sława Śląska czy Cieszyno - wydają się mieć sens, jeżeli będziemy pamiętać o tym, że ZN jeździł po różnych zakamarkach kraju szukając swojego miejsca na ziemi, które nie powinno być zbyt daleko od wody..."
Można by sprawdzić, toż to 7 kilometrów ode mnie
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Będę teraz wertował książki Jarosława Leszczełowskiego
Pracuje w Trójmieściu, ale mieszka niedaleko mnie w wiosce Stawno pomiędzy Złocieńcem a Lubieszewem. Znam jego jak również małżonkę. Książek na temat Złocieńca i okolic napisał już wiele. Wiem też, że zajmował się bardzo tajemnicami kościoła w Gronowie (to między Złocieńcem a Ostrowicami):
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.