Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 01 Sie 2010 Posty: 930
Wysłany: 2010-10-18, 20:20:40
No właśnie muszę zdobyć "Zabójstwo..." żeby odreagować tego "potworka" :P
_________________ Dziwna rzecz z tymi rzekami i drogami – rozmyślał Ryjek. – Widzi się je, jak pędzą w nieznane, i nagle nabiera się strasznej ochoty, żeby samemu też się znaleźć gdzie indziej, żeby pobiec za nimi i zobaczyć, gdzie się kończą...
Harcerz z fioletowo-żółtymi włosami a'la punk? Podrasowana Syrenka ze śmietnikową klapą na dachu i "ustami" nad przednim zderzakiem? Batura junior rzuca nożami? Dresiarze z kijami od baseball'a? Przykro mi. Ja wysiadam. Kontynuacje są jednak nie dla mnie...
Sama powieść była dla mnie w miarę spójna i ciekawa do momentu wyjazdu z Nieborowa. Potem następuje "przeskok czasowo-przestrzenny", w którym ja już nie potrafiłem się odnaleźć. Przyznaję... Przemęczyłem cały "warszawski wątek".
Była to moja pierwsza i ostatnia przeczytana powieść spoza kanonu.
_________________
"Dorośli bardzo rzadko przeżywają takie przygody jak Pan Samochodzik. Nie mają na to czasu."
O ile zdążyłem się zorientować, zdobycie tego w formie drukowanej jest praktycznie niemożliwe. E-booka chyba nie dałbym rady przeczytać. Kiedyś próbowałem, ale takie siedzenie przed monitorem to nie to samo, co czytanie książki
Jeśli ktoś to kiedyś wyda w starej formie, na pewno powrócę do tej lektury, choćby przez wzgląd na wspomniane wcześniej tutaj wątki "integracyjno-libacyjne" i "damsko-męskie", których zabrakło w nowym wydaniu...
_________________
"Dorośli bardzo rzadko przeżywają takie przygody jak Pan Samochodzik. Nie mają na to czasu."
Zawsze możesz sobie "druknąć". Nie da to efektu jak przy książce, ale na pewno lepiej będzie Ci się czytało. Cały koszt powinien się zamknąć w cenie normalnej książki przygodowej.
_________________
Medycyna zna różne przypadki...
Ostatnio zmieniony przez Stefanmalek 2011-01-22, 23:24, w całości zmieniany 1 raz
Chyba większość z nas tak właśnie weszła w posiadanie swojego egzemplarza "Zabójstwa". Wystarczy wydrukować na A5 i zabindować. Powiedziałbym, że koszt nawet niższy niż koszt książki. A że warto to nie każ się przekonywać
Moje wrażenia po "Rycerzu Jędrzeju" to totalna konfuzja. Nie wiem, czy to prequel, czy sequel, czy midquel, czy interquel. Zupełnie na siłę wrzucona rzecz do serii. Widać, że Babie Lato się nie postarzała, Samochodzik postarzał się wolniej, a Nataniel jakiś taki sztuczny. Zresztą w latach 90 zawód poety raczej nie gwarantował willi Czy to znaczy, że złe. Nie, nawet nie. Ciekawe to było, bowiem zupełnie nieprzewidywalne. Nie wiem ile używek Szumski zażywał w czasie pisania (niebieskowłosy harcerz ale coś było na rzeczy. Nie jestem w stanie wystawić oceny, bowiem to się nie kwalifikuje to oceniania. A tak ogólnie to proszę na priva o informację w jakich numerach jakich czasopism można zdobyć oryginał czyli "Zabójstwo". Cóż, z ciężkim sercem siadam do kolejnych kontynuacji.
Jak dla mnie w "Testamencie..." panuje za duże zamieszanie(dresiarze,"udziwnione" syrenki). Wolę jednak klasycznego PS.Na plus zaliczam "Metallicę" Zobaczymy co przyniosą kolejne tomy.
A tak ogólnie to proszę na priva o informację w jakich numerach jakich czasopism można zdobyć oryginał czyli "Zabójstwo". Cóż, z ciężkim sercem siadam do kolejnych kontynuacji.
1958 "Zabójstwo Herakliusza Pronobisa" "Odgłosy", nr 1-9, 11-22
"Głos Robotniczy", nr 161-213/1962
Mnie się książka podobała ale niestety brak spójności z pozostałymi częściami (wiadomo z jakich względów). Nie wiem czy to był dobry pomysł aby na siłę tunningować pod serię z Samochodzikiem?
Wiek: 36 Dołączył: 26 Sie 2011 Posty: 151 Skąd: Radom
Wysłany: 2011-09-16, 13:39:31
ufff ... skończyłem w wielkich męczarniach strasznie ciężka lektura ... jakaś porażka .... poplątanie z pomieszaniem ....
nie podoba mi się kilka elementarnych części :
1. Tomasz jako materialista-ateista (podobało mi się, że Nienacki w ogóle tematu religijności Tomasza nie poruszał)
2.Za dużo o wódzie (przecież to powieść dla dzieci i młodzieży a nie dla dorosłych)
3.ogólne poplątanie różnych wątków, stylów, jakby tą książkę kilku pisarzy robiło
4.Tomasz w cieniu ''mistrza''
5.Nataniel - skąd on się dorobił jako wierszokleta w tamtych czasach
6.Niebiesko włosy harcerz
7.Tomasz rzuca Babie Lato w trakcie poważnej rozmowy bo przylatuje harcerz - troszkę niepoważne. Szumski zrobił z niego większą dupę i ignoranta niż był w poprzednich częściach.
Fabuła i pomysł całkiem niezły tylko wykonanie marniutkie. Początek bardzo fajny, wartka akcja, ale po opuszczeniu Nieborowa tępo siada. Omijam kindżał i zaczynam wkrótce bursztynową komanatę.
Ostatnio zmieniony przez Czesio1 2011-09-16, 22:19, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 36 Dołączył: 26 Sie 2011 Posty: 151 Skąd: Radom
Wysłany: 2011-09-20, 10:15:13
Unieski napisał/a:
2. Pierwowzór dla dzieci z pewnością przeznaczony nie był.
zgadza się Zabóstwo H. Pronobisa to pozycja ewidentnie dla dorosłych, ale przecież Szumski powinien książkę przerobić pod kątem młodzieży i niektóre fragmenty zmienić lub opuścić (skoro pisał o Panu Samochodziku). Jestem staroświecki pewnie...
Wiek: 36 Dołączył: 26 Sie 2011 Posty: 151 Skąd: Radom
Wysłany: 2011-10-27, 16:48:17
a ja widziałem dziś harcerza o punk-fryzurze (co prawda nie niebieskiej) więc Szumski chyba wiedział co pisze pod tym względem
_________________ Gdy znalazłem na podłodze kartkę z pierwszą wieścią o Ałbazinie, zostałem opętany myślą rozwiązania zagadki, dotarcia aż nad Amur, myślałem, że doznam rozczarowania i zostanę uwolniony z opętania. Nie przeżyłem jednak nic takiego. Powróciłem z tą samą chorobą, która mnie stąd wygnała. Sądziłem, że tutaj czeka mnie uwolnienie. I znowu nic. Choroba ma jest nieuleczalna. Gdyby mi znowu przyszło powtórzyć tę podróż bez przyczyny i bez rezultatu, zrobiłbym to bez wahania. Czy nie ma dla mnie ratunku?
Słów kilka dołączę:)
pozycja zmasakrowana przez Szumskiego. Kaszana i padaka. ewidentnie na sile wklejone watki wehikułu i harcerzy. jak mozna bylo taka sieczke wydac???
jedzie Tomasz nie wiadomo gdzie , dostrzega kogos kto jakas bombe nie wiadomo po co?? zalosny , patetyczny opis jak kladzie rece na kierownicy- i po wehikule!!
nagle jakis koles poruszajacy sie syrena na sterydach pojawia sie w krzakach
( z ta syrena to chyba dla jaj bylo ) jakis poscig tym strasznym pojazdem za nie wiadomo kim no a jak Batura zadzwonil ze umiera hahahaha
brak slow!!! wszystko sie kupy nie trzyma. na sile, bez pomyslu,bez polotu no szok !!!
po tak pieknych 13 tomach taka zenada
Ostatnio zmieniony przez Czesio1 2012-04-15, 20:05, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 3 razy Wiek: 26 Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 17142 Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2012-04-15, 18:53:13
Uprasza się o rozpoczynanie zdań wielką literą.
Demondos napisał/a:
wechikulu
I o stosowanie zasad ortografii.
Ostatnio zmieniony przez Unieski 2012-04-15, 18:54, w całości zmieniany 1 raz
Czesio1 Zasuszony Fan Samochodzika Były administrator
Pomógł: 6 razy Wiek: 47 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 15275
Wysłany: 2012-04-15, 20:07:08
Demondos napisał/a:
Kaszana i padaka. (...) taka zenada
Demondos, jeśli zarzucasz komuś żenadę to sam najpierw racz zwrócić uwagę na ortografię i interpunkcję swoich wypowiedzi. Zbyt jestem leniwy, żeby wszystko Ci poprawić, chcę wierzyć że sam się poprawisz w następnej wypowiedzi.
_________________
Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało :-)
Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.