Wydaje mi się, że Złota Rękawica posiada najwięcej wątków sensacyjnych ze wszystkich Samochodzików. Mam na myśli np. pojedynki i bijatyki (były chyba ze 3), scenę jak PS wydostaje się po gzymsie z zamknietego pokoju, porwanie Panny D.D. czy dosyć widowiskowy pościg wehikułem (choć bywały ciekawsze...). Chcę wiedzieć jakie jest zdanie na ten temat. Osobiście bardzo lubię wszelkie elementy sensacyjne stosowane w PS, choć nie ukrywam że trochę burzą mi one ten klasyczny wizerunek Samochodzika jako "antysportowca"...
{Mój 100 post xD - już lubię Samochodzika }
_________________
'Moje serce jest zawsze tam gdzie przygoda...'
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2013-10-07, 08:01, w całości zmieniany 2 razy
Myślę , że masz rację . W Złota rękawica była moim zdaniem częścią najbardziej zaskakującą , z dużą liczbą wątków sensacyjnych . Fajnym dodatkiem do tej części była postać Rogera Moora , który kilka razy pokazywał swoją siłę fizyczna .
Pan Samochodzik też okazał się wcale nie taki słaby Ale zgadzam sie - postać Rogera Moora także czyni Złotą Rękawicę bardziej zaskakującą i mi osobiście trochę przywodzi na myśl Bondy
_________________
'Moje serce jest zawsze tam gdzie przygoda...'
Ale, ale - chyba zapominacie o "Księdze Strachów"! Agent obcego wywiadu, Horpyna incognito, starcie karate, strzały z naboju gazowego, których ofiarą stawał się Tomasz, Wiewiórka (chyba to on był tym pechowcem?) i Sebastian. Do tego pościgi po nocy w lesie, po jeziorze, detektyw z gastronomii, efektowne zakończenie... i pewnie można by jeszcze wymieniać. Jak dla mnie najbardziej porywająca część - już choćby ze względu na zwroty akcji!
Nie dalej jak 2 dni temu napisałem niemal to samo w temacie dot. Księgi Strachów:
"Dla mnie wyjątkowe w tej powieści były bardzo dobrze przeprowadzone zwroty akcji. Co rozdział to kto inny był głównym podejrzanym, kto inny był "razem" z Tomaszem a kto inny "przeciw".
Po prostu genialna książka, jedna z dwóch najlepszych w całej serii. "
Ale, ale - chyba zapominacie o "Księdze Strachów"! Agent obcego wywiadu, Horpyna incognito, starcie karate, strzały z naboju gazowego, których ofiarą stawał się Tomasz, Wiewiórka (chyba to on był tym pechowcem?) i Sebastian. Do tego pościgi po nocy w lesie, po jeziorze, detektyw z gastronomii, efektowne zakończenie... i pewnie można by jeszcze wymieniać. Jak dla mnie najbardziej porywająca część - już choćby ze względu na zwroty akcji!
Rzeczywiście przyznaje że zapomniałem o Księdze Strachów I zgadzam się z Waszymi uwagami
_________________
'Moje serce jest zawsze tam gdzie przygoda...'
Pan Samochodzik też okazał się wcale nie taki słaby Ale zgadzam sie - postać Rogera Moora także czyni Złotą Rękawicę bardziej zaskakującą i mi osobiście trochę przywodzi na myśl Bondy
I jest równie sztuczny i wymęczony, jak one... . Chociaż w tamtych czasach, gdy czytelnicy fascynowali się "Zachodem", który idealizowali i o którym mało wiedzieli, mogło to ludzi kręcić.
Pomógł: 47 razy Wiek: 57 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 9606 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-06, 22:27:34
Duch napisał/a:
LuDi napisał/a:
Pan Samochodzik też okazał się wcale nie taki słaby Ale zgadzam sie - postać Rogera Moora także czyni Złotą Rękawicę bardziej zaskakującą i mi osobiście trochę przywodzi na myśl Bondy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.