Obsada: Marek Wysocki, Leon Niemczyk, Libuse Kapralova, Otakar Brouse
Premiera w CANAL+ 19.05.2009
23.05 g. 07.25
28.05 g. 14.35
02.06 g. 16.45
05.06 g. 05.30
W przestronnym garażu nad Wisłą pan Tomasz (Marek Wysocki), zwany Panem Samochodzikiem, gorączkowo pracuje nad przygotowaniem do podróży swojego niezwykłego pojazdu. Właśnie otrzymał informację, że z zamku w Oporowie ktoś ukradł bezcenny obraz i nie mniej wartościową księgę.
Trop wyraźnie prowadzi do Pragi. Pan Tomasz jako historyk sztuki z detektywistycznym zacięciem udaje się więc niezwłocznie do stolicy Czech, gdzie zatrzymuje się u zaprzyjaźnionej rodziny Dohnalów. Tam z pomocą ich najstarszej córki Heleny (Jana Nagyova) rozpoczyna śledztwo.
"Pan Samochodzik i praskie tajemnice" to zrealizowana w koprodukcji z Czechosłowacją ekranizacja powieści Zbigniewa Nienackiego "Pan Samochodzik i tajemnica tajemnic". Młodzieżowa seria Nienackiego została po raz pierwszy przeniesiona na ekrany w 1965 roku przez Stanisława Jędrykę. Do dziś doczekała się łącznie czterech filmów i serialu. Reżyserem przedostatniej jak dotąd ekranizacji przygód Pana Samochodzika został KAZIMIERZ TARNAS, znany specjalista od kina młodzieżowego, autor udanych adaptacji książek Kornela Makuszyńskiego (m.in. "Szaleństwa panny Ewy"). Na potrzeby filmu w oryginalnym tekście Nienackiego dokonano licznych zmian, a największą rewolucję przeszedł pojazd pana Tomasza. Zmodernizowany przez reżysera wehikuł został uzbrojony między innymi w broń laserową i zdolność przemiany w latający talerz. Zmiany nie ominęły też obsady. Po Janie Machulskim, Stanisławie Mikulskim i Piotrze Krukowskim w pana Tomasza wcielił się tym razem Marek Wysocki, który zyskał sympatię wśród młodzieży występami w programie "Tik-Tak". Na planie towarzyszył mu m.in. Leon Niemczyk, Ludwik Benoit i silna reprezentacja aktorów czeskich.
Ostatnio zmieniony przez alcotronic 2009-05-23, 10:07, w całości zmieniany 2 razy
Oglądałam dzis i ten film i mam mieszane uczucia. Wiele mi się podobało. Naprawdę! Zdjęcia Pragi, naszych gór, momentami akcja była nieźle prowadzona, no ale ten wehikuł i gra aktorska dzieci...... Nie da się oglądać bez zgrzytania zębami. No cóż, trudno jest o dobór młodego pokolenia aktorskiego, ale żeby pozwolić im aż tak sknocić film? Dialogi recytowane przez "Baśkę" przyprawiały mnie o głośne wybuchy śmichu. Ale nic, nie przebija wehikułu. No, chyba jedynie wehikuł z Niesamowitego dworu. Sama nie wiem, co gorsze!
Iwmali [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-28, 20:17:13
Babie-Lato to ja Ciebie podziwiam za te mieszane uczucia! Dla mnie ten film to totalna porażka,jeszcze tak sztucznego,nudnego i beznadziejnego filmu nie widziałam! Dzisiaj zaplanowałam prasowanie i mimo,że kiedyś próbowałam obejrzeć ten"film" ale nie dałam rady,dziś włączyłam go ponownie! Niestety ten film to jest tak totalna porażka,że mając najszczersze chęci nie obejrzałam go do końca! Nie podobał mi się przede wszystkim aktor grający Tomasza,młodzi ludzie grali tak,że się płakać chciało,wehikuł to tragedia,a nawet Leon Niemczyk grał tak jakby to była jego pierwsza rola. Kilka razy patrzyłam na rok produkcji filmu,bo nie mogłam uwierzyć,że można zrobić takiego gniota w 1988r. Jak on się ma do Templariuszy kręconego na początku lat 70. Tam była akcja,dobrzy aktorzy,no i przede wszystkim mało zmian w stosunku do książki!!! A może to miał być pastisz a nie film???
A wiesz, że o tym nie pomyślałam! Przyznaję, że coś w tym jest, może twórcy gniota na siłę chcieli zrobić z PS film komediopodobny
Tak czy inaczej- gniot, aż strach. Gra 'aktorska' ....hmmm, powinni oglądać ten film w szkole filmowej, jako przykład klapy na całej linii. Ale podtrzymuję tezę, że niektóre zdjęcia jednak mi się podobały (zawsze chciałam zobaczyć Pragę, ale mi się to jeszcze nie udało).
Iwmali [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-29, 09:06:35
No,właśnie ta gra aktorska to była totalna klapa,nawet w "Wyspie złoczyńców",kręconej 20 lat wcześniej aktorzy grali o niebo lepiej! Teraz biorę się za Latające machiny,bo Niesamowity Dwór oglądaliśmy w zeszłym tygodniu,nawet mi się podobał,tylko za dużo zmian w stosunku do książki! Niestety ja takich zmian nie lubię!
Teraz biorę się za Latające machiny,bo Niesamowity Dwór oglądaliśmy w zeszłym tygodniu,nawet mi się podobał,tylko za dużo zmian w stosunku do książki! Niestety ja takich zmian nie lubię!
O, w takim wypadku czekam na Twoją opinię o Latających machinach. Jeszcze nie miałam okazji oglądać, ale z tego, co przeczytałam na forum, nie należy spodziewać się powalającego na kolana arcydzieła Ale kto wie, może znajdziemy w nim jakieś plusy
Miłego oglądania zatem życzę!
Pomógł: 7 razy Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 629 Skąd: z Warmii
Wysłany: 2009-07-29, 11:12:25
Babie_Lato napisał/a:
Ale kto wie, może znajdziemy w nim jakieś plusy
oczywiście, że plusy są
są te plusy ujemne i są dodatnie: np. zabawne sceny w domu pisarza z nieodżałowaną "babką kiepską" czyli Krystyną Feldman w roli gospodyni domowej
Czesio1 Zasuszony Fan Samochodzika Były administrator
Pomógł: 6 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 15275
Wysłany: 2009-07-30, 15:41:43
iwmali napisał/a:
Babie-Lato to ja Ciebie podziwiam za te mieszane uczucia! Dla mnie ten film to totalna porażka,jeszcze tak sztucznego,nudnego i beznadziejnego filmu nie widziałam! Dzisiaj zaplanowałam prasowanie i mimo,że kiedyś próbowałam obejrzeć ten"film" ale nie dałam rady,dziś włączyłam go ponownie! Niestety ten film to jest tak totalna porażka,że mając najszczersze chęci nie obejrzałam go do końca! Nie podobał mi się przede wszystkim aktor grający Tomasza,młodzi ludzie grali tak,że się płakać chciało,wehikuł to tragedia,a nawet Leon Niemczyk grał tak jakby to była jego pierwsza rola. Kilka razy patrzyłam na rok produkcji filmu,bo nie mogłam uwierzyć,że można zrobić takiego gniota w 1988r. Jak on się ma do Templariuszy kręconego na początku lat 70. Tam była akcja,dobrzy aktorzy,no i przede wszystkim mało zmian w stosunku do książki!!! A może to miał być pastisz a nie film???
Straszne gromy sypią się na praskie tajemnice to ja stanę trochę w obronie filmu. Fakt, latający wehikuł to proażka, Wysocki jako Tomasz też nie do końca dobrze dobrany (jak dla mnie Krukowski chyba najbardziej pasuje z aktorów grających głównego bohatera), zapewne "gra" aktorów też pozostawia wiele do życzenia, zgadzam się z tym wszystkim. Ale są też jak to ładnie zostało nazwane również plusy dodatnie. Na pewno Praga. Byłem tam w ubiegłym roku, niestety tylko na jednodniowej wycieczce z Kudowej-Zdrój i do tego przy padającym deszczu więc nie zachwyciła mnie tak jak zapewne powinna. No a po drugie to wspomnienia z lat młodzieńczych gdy jako początkujący fan samochodzikowy połykałem z przyjemnością wszystko co było związane z cyklem przygód pana Tomasza zwracając większą uwagę na ilość a mniejszą na jakość. A tym bardziej, że tych ekranizacji samochodzikowych jest tak mało. No i ten sentyment pozostał. Dla mnie najważniejsze jest to, że film jest oparty na mojej ulubionej serii, oglądając można przynajmniej spróbować odnaleźć to o czym się czytało.
Oj coś czuję, że zaraz posypią się na mnie gromy.
Ostatnio zmieniony przez Czesio1 2009-07-30, 15:43, w całości zmieniany 2 razy
Iwmali [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-30, 16:01:49
Masz rację,Mateuszowi się podobają wszystkie filmy,chociaż ostatnio robi się co raz bardziej krytyczny,chyba to wpływ forum PS!!! Tylko widzisz dali za dużo zmian w filmie i to mnie wkurza! A Praga jest piękna,ja byłam 3 razy i też mam do niej sentyment jak i do samego PS! Szkoda,że nie dobrali dobrych aktorów,bo to podstawa dobrego filmu!
Czesio1 Zasuszony Fan Samochodzika Były administrator
Pomógł: 6 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 15275
Wysłany: 2009-07-30, 16:08:45
iwmali napisał/a:
Masz rację,Mateuszowi się podobają wszystkie filmy,chociaż ostatnio robi się co raz bardziej krytyczny,chyba to wpływ forum PS!!! Tylko widzisz dali za dużo zmian w filmie i to mnie wkurza! A Praga jest piękna,ja byłam 3 razy i też mam do niej sentyment jak i do samego PS! Szkoda,że nie dobrali dobrych aktorów,bo to podstawa dobrego filmu!
No fakt, ja też zdecydowanie wolę gdy film jest jak najbardziej zbliżony do książki bo wtedy oglądając go mogę czuć jakbym czytał książkę tylko na szklanym ekranie.
Przynajmniej choć trochę czuje się ducha prawdziwego Pana Samochodzika - w Niesamowitym Dworze Tomasz to jakiś mega dziwak a tutaj to chociaż normalny facet w latającym samochodzie (sic!).
Wreszcie udało mi się obejrzeć i ten film. Szczerze powiem, ten latający samochód na początku baaaaaaaardzo odstrasza . Wyrzucając z filmu latający samochód i zakończenie z Indiany dostajemy całkiem sympatyczny film dla dzieci. W mojej prywatnej klasyfikacji film jest na 3 miejscu po Wyspie i Templariuszach a przed Machinami i totalną porażką Dworem.
_________________
to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
Niestety potwierdzam, że to paranoja jak pisze w temacie. Latający wehikuł, obrzydliwe niezgodności w nazwach choćby bohaterów czy nawet co jest skandalem zły cel przyjazdu do Pragi i w ogóle całej akcji!
Szkoda słów, żeby komentować, ale skoro już zacząłem. Inne filmy były dla mnie jeszcze do obejrzenia. Natomiast ten jest jakąś kpiną z Nienackiego i Samochodzika. Po prostu paranoja. Jedyny plus to fizyczny wygląd "Tomasza" innych plusów nie dostrzegam. Nigdy nie rozumiałem, dlaczego robiąc ekranizacje, jedne wątki usuwa się, inne przekręca, a jeszcze inne dodaje. Przecież nikt by nie narzekał, jakby film był identyczny jak książka.
Pomógł: 3 razy Wiek: 26 Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 17142 Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2009-12-29, 01:59:35
Słaby, film, bardzo słaby, aktor grający Tomasza zupełnie niepasujący do tej roli, a wehikuł to już jakieś kompletne nieporozumienie, jak po raz pierwszy zamienił się w UFO to już zamierzałem wyłączyć tego gniota, no ale jakoś dotrwałem do końca, w międzyczasie zaczynałem stwierdzać, że nie jest tak źle jak myślałem, no ale na sam koniec nadeszła scena z Golemem, no po prostu katastrofa. Na plus można zaliczyć śmiesznie mówiących po polsku czeskich aktorów
Zostały mi na szczęście jeszcze tylko "Latające machiny" do obejrzenia
Ostatnio zmieniony przez Unieski 2009-12-29, 02:01, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Dla mnie ten film to totalna porażka,jeszcze tak sztucznego,nudnego i beznadziejnego filmu nie widziałam! Dzisiaj zaplanowałam prasowanie i mimo,że kiedyś próbowałam obejrzeć ten"film" ale nie dałam rady,dziś włączyłam go ponownie! Niestety ten film to jest tak totalna porażka,że mając najszczersze chęci nie obejrzałam go do końca! Nie podobał mi się przede wszystkim aktor grający Tomasza,młodzi ludzie grali tak,że się płakać chciało,wehikuł to tragedia,a nawet Leon Niemczyk grał tak jakby to była jego pierwsza rola. Kilka razy patrzyłam na rok produkcji filmu,bo nie mogłam uwierzyć,że można zrobić takiego gniota w 1988r. Jak on się ma do Templariuszy kręconego na początku lat 70. Tam była akcja,dobrzy aktorzy,no i przede wszystkim mało zmian w stosunku do książki!!! A może to miał być pastisz a nie film??? 
Ale kto wie, może znajdziemy w nim jakieś plusy 
Niesamowity Dwór w porównaniu z tym czymś to perełka 
