Ewidentnie zlekceważenie przeciwnika, skoro Lewandowski nawet nie był w kadrze meczowej. Swoją drogą co w takim razie robił na ławce??? I pomyśleć, że przez taki szczegół nie awansujemy, bo np. już w 1 rundzie trafimy na Włochy.
Dziwne to ale Węgrzy byli lepsi technicznie...
Ciekawe czy będzie to ostatni mecz naszego trenera...
Obawiam się, że może tak być.
A potem go zwolnią i przyjdzie kolejny "wuja".
Trener krajowy - źle, nie zna świata, nie ogarnie. Trener zagraniczny - źle, nie zna polskich uwarunkowań, nie ogarnie. Wszystko źle.
A tak na poważnie, to pozwolę sobie rzucić obrazoburczą tezę, że polska piłka nożna jest dokładnie w tym miejscu, w którym powinna być, a wszelkie rojenia że powinna być dużo wyżej, to typowe sny o potędze, w których my, Polacy, jesteśmy dobrzy. Śnimy więc, a rzeczywistość skrzeczy.
Gdzie jest nasza piłka, to wystarczy obejrzeć sobie poziom polskiej ligi. To jest rzeczywisty poziom, a nie to, co raz na jakiś czas uda się zbudować na bazie tytularnie polskich piłkarzy, którzy grają w zagranicznych klubach i byli szkoleni przez zagraniczną myśl szkoleniową.
Na mundial awansuje z europy zdaje się 16 drużyn, naprawdę ktoś uważa, że jesteśmy tacy silni, że "należy" nam się miejsce w tej 16-stce a jego brak to straszna tragedia? Nie, to nie tragedia a norma. Przy sporym farcie możemy do tej szesnastki wkoczyć, bez farta raczej nie.
Piszę to jako okazjonalny kibic, który w związku z tym nie jest przerośnięty snami o potędze i ma, wydaje mi się, racjonalny pogląd na sprawę.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Chemas napisał/a:
Szara Sowa napisał/a:
Ciekawe czy będzie to ostatni mecz naszego trenera...
Obawiam się, że może tak być.
A potem go zwolnią i przyjdzie kolejny "wuja".
Trener krajowy - źle, nie zna świata, nie ogarnie. Trener zagraniczny - źle, nie zna polskich uwarunkowań, nie ogarnie. Wszystko źle.
A tak na poważnie, to pozwolę sobie rzucić obrazoburczą tezę, że polska piłka nożna jest dokładnie w tym miejscu, w którym powinna być, a wszelkie rojenia że powinna być dużo wyżej, to typowe sny o potędze, w których my, Polacy, jesteśmy dobrzy. Śnimy więc, a rzeczywistość skrzeczy.
Gdzie jest nasza piłka, to wystarczy obejrzeć sobie poziom polskiej ligi. To jest rzeczywisty poziom, a nie to, co raz na jakiś czas uda się zbudować na bazie tytularnie polskich piłkarzy, którzy grają w zagranicznych klubach i byli szkoleni przez zagraniczną myśl szkoleniową.
Na mundial awansuje z europy zdaje się 16 drużyn, naprawdę ktoś uważa, że jesteśmy tacy silni, że "należy" nam się miejsce w tej 16-stce a jego brak to straszna tragedia? Nie, to nie tragedia a norma. Przy sporym farcie możemy do tej szesnastki wkoczyć, bez farta raczej nie.
Piszę to jako okazjonalny kibic, który w związku z tym nie jest przerośnięty snami o potędze i ma, wydaje mi się, racjonalny pogląd na sprawę.
Święta prawda niestety
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Mamy Lewandowskiego i... koniec. Nie mamy drużyny, więc jesteśmy skazani na jakiś środek tabeli, bo potrafimy tracić gole z Andorą czy innym San Marino.
Niezły gość. Podobno to już nie pierwszy jego taki numer. Ciekawe, jak długo będą chcieli go zatrudniać.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Pomógł: 28 razy Wiek: 44 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 5169 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2021-12-28, 01:36:32
To się w głowie nie mieści. Wiadomo jak brzmi kontrakt z PZPN w takich okolicznościach? Mam nadzieję, że Boniek o to zadbał, zawsze miałem go za faceta z głową na karku. Jeśli nie, to pozostaje odwoływanie się do FIFA. Z drugiej strony nawet jeśli go zmuszą, to ciekawe jakie będzie zaangażowanie Sousy w pracę z polską kadrą.
Z polską kadrą to on już raczej nie popracuje. Nikt chyba na serio nie ma takiego pomysłu. Giełda nazwisk już działa.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Okazuje się że Zołza może wcale nie zostać trenerem Flamengo. A jeśli nie zostanie, to sytuacja robi się jak u Barei normalnie.
Sousa poprosił o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. PZPN się nie zgodziło, więc formalnie nie ma tematu. Sousa może powiedzieć, że się tylko spytał o możliwość rozwiązania umowy, a skoro Kulesza się nie zgodził, to on, Sousa, w związku z tym jest dalej trenerem i ma obowiązujący kontrakt.
I teraz to PZPN musiałby zrywać umowę żeby się go pozbyć, i oczywiście płacić odszkodowania.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
No właśnie są sprzeczne doniesienia, w południe czytałem że Jesus zrezygnował z dotychczasowego klubu, a Flamengo wolałoby jego niż Zołzę. Ale teraz czytałem że ponoć Zołza ma już podpisany kwit z Flamengo.
Co swoją drogą, chyba bardzo ułatwi sprawę PZPN-owi. Jeśli gość podpisał kwity dla nowego kluby będąc formalnie cały czas zatrudniony jako trener repr. Polski, to chyba da to się jakoś podciągnąć pod porzucenie pracy czy coś w tym guście.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Pomógł: 28 razy Wiek: 44 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 5169 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2021-12-29, 14:18:41
On już w Europie powoli jest niemile widziany, bo to nie pierwszy jego numer. Jeden z dziennikarzy zastanawiał sie też, dlaczego nie zatrudniają go w rodzinnej Portugalii.
Tak, czy inaczej: 320 tysięcy euro kary ma do zapłacenia na rzecz PZPN. Tylko co to jest w porównaniu do sum, jakie panują w piłkarskim świecie? Polski związek ledwo tę kwotę zauważy, a Sousa odrobi ją w kilka miesięcy.
_________________ Drużyna 2
Ostatnio zmieniony przez Bóbr Mniejszy 2021-12-29, 16:49, w całości zmieniany 1 raz
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.