PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Genealogia
Autor Wiadomość
Ater 
Forumowy Badacz Naukowy
vel Aster alias Duch Puszczy


Pomógł: 10 razy
Wiek: 37
Dołączył: 13 Sty 2014
Posty: 340
Skąd: Legionowo
Wysłany: 2016-07-30, 20:23:10   Genealogia

Jako kierownik zespołu genealogicznego powinienem ten temat założyć wcześniej ale ten temat tak zaprząta mi głowę, że dopiero teraz wpadłem by go rozpocząć.

Zajmuję się nią od kilku lat a zaczeło się od wypytywania rodziców o ich przodków. Potem grzebałem w herbarzach które są mało pomocne na początku badania rodzinnej przeszłości. Na szczęście moja rodzina pochodzi tylko z Mazowsza (ta którą już poznałem), więc nie musze jeździć na drugi koniec Polski w jej poszukiwaniu. W moim drzewie jest na razie 100 osób, liczba nie powalająca ale z każdą wizytą w archiwum się zwiększa. Pierwsza wzmianka mojego nazwiska (w poprzedniej wersji) pojawiła się w 1386, czyli przede mną jeszcze sporo grzebania by do niej doprowadzić swój wywód.

Jeśli ktoś chce się zająć genealogią na początek proponuje zrobić prosty wywód przodków, czyli probant (osoba dla której jest on sporządzany) i wypisać następnie rodziców (kiedy się urodzili, data ślubu) a następnie dziadków itd. Gdy już nie będziemy wiedzieli jak dalej iść a osoby będą sprzed 100 lat można skorzystać z
./redir/www.geneteka.genealodzy.pl
Dla poszerzenia wiedzy polecam książkę "Poszukiwanie przodków" Małgorzaty Nowaczyk i czasopismo More Maiorym

Ciekawi mnie, kto jeszcze prowadził badania genealogiczne?
 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2016-07-30, 21:09:24   

Badań przez duże B nie prowadzę co prawda, ale zbieram informacje i opowieści o przodkach. Do XIX wieku dotarłem bez trudu. W archiwach jeszcze nie szukałem. Zamierzałem kiedyś napisać do CAW-u, ale był remont, czy reorganizacja w tej instytucji i na razie nie powróciłem do tematu.

Moja rodzina jest trochę "rozgałęziona" i niestety w latach przed i powojennych przemieszczała się trochę po kraju (Kresy i Ziemie Odzyskane), co przyczyniło się do zaginięcia wielu dokumentów.

Nie dawno udało mi się odnaleźć książeczkę wojskową drugiego z dziadków a także połowę zdjęcia rodzinnego (zdjęcie przerwane na pół), na którym znajduje się m.in. mój pradziadek.

Na jednym z cmentarzy wojennych w mojej okolicy także znalazłem przodka (prawdopodobnie prapradziadek), ale to już wymaga potwierdzenia w archiwach.

Na straty.pl zlokalizowałem miejsce, w którym dziadek pracował jako robotnik przymusowy. (Na początek polecam tę stronę).

W latach 80-tych jako 10-letni brzdąc lubiłem penetrować strychy u dziadków na wsi. Znalazłem tam różne dokumenty, m.in. "dowód tożsamości konia" z lat okupacji. Niestety pokazałem go cioci a ciocia tak zabezpieczyła dokument, że do tej pory nikt go nie odnalazł...
_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

Ostatnio zmieniony przez Protoavis 2016-07-30, 21:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
PawelK 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 6240
Wysłany: 2016-07-31, 08:29:45   

Protoavis napisał/a:
Na straty.pl zlokalizowałem miejsce, w którym dziadek pracował jako robotnik przymusowy. (Na początek polecam tę stronę).


Warto tylko pamiętać, że straty.pl to tylko połowa - zachodnia połowa, wschodnia połowa indeksrepresjonowanych.pl
_________________


to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
 
 
 
PawelK 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 6240
Wysłany: 2016-07-31, 08:43:17   

Ja mam w bazie ok 300 osób. Najstarsze zapiski to 1325 rok ale myślę, że znalezienie 'sztywnego' połączenia może być niesamowicie trudne. Z ciekawych dokumentów, których skany mam (bo są w posiadaniu innych członków naszej rodziny) to ostatnia 'wola' mojego pra-pradziadka, który opisuje swojego ojca i dziadka (czyli odpowiednio moich 3pra i 4pra dziadków) i pisze gdzie należy szukać ich dokumentów na wypadek spadków :D
Jest też odpis z aktu chrztu tegoż prapradziadka z 1862 roku, szczegółowo opisujący gdzie i kiedy się urodził, był ochrzczony, dane rodziców i kto był chrzestnym. Ciekawostką jest, że był ochrzczony i bierzmowany w dniu urodzin. Gdy chwilę pogrzebałem w necie okazało się, że wynikało to ze specyfiki tego wydarzenia. Bowiem, wprawdzie prapradziadek był ochrzczony i bierzmowany wg obrządku "chrześcijańsko-katolickiego" ale w kościele grecko-katolickim.
W chwili obecnej skupiam się spisaniu informacji o przodkach mojej mamy, z dwóch powodów - po pierwsze, niestety, jest znacząco mniej informacji, nawet o braciach mojego dziadka, ale również dlatego, że finalnie będę musiał napisać to samo w języku angielskim bowiem spora część tamtej rodziny mieszka za oceanem.
_________________


to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
 
 
 
irycki 
Maniak Samochodzika
Pan Motocyklik



Pomógł: 24 razy
Wiek: 57
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 5815
Skąd: Legionowo
Wysłany: 2016-07-31, 08:47:12   

Ja swego czasu próbowałem stworzyć drzewo genealogiczne rodziny, ale napotkałem liczne problemy.
Rodzina z linii matki pochodzi z Kresów i raczej żadnych archiwów nie będzie. Opieram się na przekazach ustnych i w miarę pewne dane mam do pokolenia pradziadków. A i to nie do końca kompletne.
Po niektórych zachowały się akty chrztu, jeszcze carskie :D
O rodzinie dziadka ze strony ojca wiadomo najmniej, chociaż to dawca nazwiska :/ . Dziadek z babcią się rozwiedli, jakieś tam niesnaski były, nawet ojciec nie wszystko wie, no a babcia już dawno nie zyje. Muszę kiedyś poszperać w archiwach, bo przynajmniej tyle dobrego, że o Mazowsze tu chodzi.
_________________

Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch

Moje fotoszopki (akt. 13.11.2022)
.
 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2016-07-31, 09:22:50   

Chyba jeśli zamierzamy szukać przodków najważniejsze jest w pierwszej kolejności uzyskanie informacji od najstarszych osób żyjących w rodzinie. Ja np. nagrywałem wspomnienia babci, która ma obecnie lekkie problemy z pamięcią i nie udało by mi się już teraz pewnych faktów ustalić.
_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

 
 
PawelK 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 6240
Wysłany: 2016-07-31, 13:21:27   

To skoro jest tu tak wielu zaawansowanych poszukiwaczy przeszłości to chętnie uskutecznię prywatę. Szukam:
1. Jakichkolwiek informacji o Polsce Podziemnej w Przemyślu w czasie IIWŚ, w szczególności interesują mnie informacje na temat skazanych w Przemyślu, na których wyrok śmierci miał być wykonany 27 lipca 1944 roku.
2. Jakichkolwiek informacji na temat na temat więzienia w Białymstoku, w szczególności okres końca 1942 roku i Polakach w tym czasie skazanych. Ewentualnie szukam informacji o innych miejscach w B-stoku gdzie Niemcy przetrzymywali skazanych Polaków.
3. Jakichkolwiek informacji o obozie jenieckim w Kozielszczynie (oprócz tego co jest w wikipedii), w szczególności ewentualne listy transportów do obozów pracy w Krzywym Rogu (były dwa transporty 19/10 i 4/11 1939r.). Dalej wszelkich informacji o transportach w 1940 z obozów pracy w Krzywym Rogu na północ, do republiki Komi, do budowy linii kolejowych. Jeńców przetrzymywało tam NKWD w obozach. Kolejno - cokolwiek na temat obozu w Juży, ciekawych informacji na temat obozu przejściowego w Tatiszczewie.
4. List pasażerów SS Sea Robin i SS Sea Snipe z listopada 1946, na których polscy żołnierze dopłynęli do Kanady.

Mogę wspomóc materiałami o Armii Andersa i cywilach, którzy szli z AA, grobach polskich żołnierzy, którzy zginęli w czasie IIWŚ poza Polską.
_________________


to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
 
 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2018-12-25, 21:47:22   

W tym roku udało mi się rozpracować jedną gałąź - przodków ze strony jednej z babć. Jak po sznurku dotarłem do roku 1788 (lub 1789). W metrykach po odjęciu 60 lat (tyle żył) najdawniejszego przodka wychodzą różne daty urodzenia. Niestety w akcie zgonu tego przodka (prawdopodobnie ewangelika) widnieje informacja, że o dacie i miejscu urodzenia, ani rodzicach nic nie wiadomo).
_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2019-01-24, 07:21:56   

Ja mam to szczęście, że moja familia zarówno od strony matki jak i ojca ma rozrysowane drzewka. Chyba sobie pożyczę i wydrukuję w postaci fotoksiążki.
_________________
 
 
Muzygog 
Fanatyk Samochodzika



Pomógł: 29 razy
Wiek: 61
Dołączył: 04 Lis 2017
Posty: 3778
Skąd: Pasym
Wysłany: 2019-09-27, 20:54:19   

Protoavis napisał/a:
Sprawdziłem w księgach parafialnych


Czy jest jakaś zwyczajowa "cołaska" za takie sprawdzenie?
Mam wiele wątpliwości, które mogą rozwiać takie księgi.
Jak się do tego zabrać?
_________________
 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2019-09-29, 11:04:34   

muzygog napisał/a:
Protoavis napisał/a:
Sprawdziłem w księgach parafialnych


Czy jest jakaś zwyczajowa "cołaska" za takie sprawdzenie?
Mam wiele wątpliwości, które mogą rozwiać takie księgi.
Jak się do tego zabrać?


Zanim wybierzemy się do kancelarii parafialnej zawsze warto sprawdzić, czy interesująca nas metryka nie jest już udostępniona w sieci. Dużo aktów z setek parafii można znaleźć na różnych stronach, m.in.: ./redir/geneteka.genealodzy.pl/index.php i ./redir/metryki.genbaza.pl/index/list
Bazy z aktami są systematycznie są powiększane o nowe skany, dlatego warto co jakiś czas tam zaglądać. Są to głównie metryki sprzed II WŚ. Księgi z tymi aktami są zazwyczaj przechowywane w archiwach państwowych lub diecezjalnych i tam skanowane.

Akta z czasów PRL-u i późniejsze są dostępne w kancelariach. Kancelarie mają swoje godziny pracy. Przed wizytą dobrze jest wiedzieć dokładnie czego szukamy i jak szukać. Zdarza się, że ksiądz pomoże, ale nie zawsze. Dlatego nie zaszkodzi potrenować na księgach udostępnionych w sieci, by nie tracić cennego czasu. Na końcu każdej księgi powinien być spis wpisanych do niej akt. Każdy akt ma numer.

Przy niektórych aktach, na marginesie, można znaleźć (bardziej współczesne) dopiski urzędników z USC informujące o dacie i miejscu zgonu danej osoby.

Zdarza się, że w parafii są też księgi przedwojenne. Te z czasów zaborów często są wypełnione gryzmołami rosyjskimi. Nie zawsze łatwo jest to odczytać, dlatego warto zapytać księdza, czy zezwoli na sfotografowanie danej strony. Interesujące nas akta późniejsze też warto sfotografować. To jest najlepszy sposób, później w domu można sobie spokojnie dany akt rozszyfrować. Nie jest to takie trudne, większość aktów wypisywana jest wg jednego schematu.

Z „cołaski” jeszcze nie korzystałem, pewnie wręczenie takowej, raczej pomoże niż zaszkodzi. Najlepiej do księdza pójść z jakimś znanym mu parafianinem, to ułatwia sprawę. Można pochwalić proboszcza za aktywność i dbanie o otoczenie kościoła, itp. i zbudować tym samym podwaliny muru porozumienia i sympatii. Dobrze pójść z osobą, która np. zamawia mszę, lub ma jakiś inny interes do załatwienia w kancelarii, i przy okazji zapytać o dostęp do akt.

Często na stronie www parafii można znaleźć informacje z jakich lat przechowywane są akta w kancelarii. Jeśli nie znamy danej parafii, można zapytać na którymś z forów, np ./redir/genealodzy.pl/forum.phtml jakie są zwyczaje księdza, czy chętnie udostępnia akta.

Warto sfotografować wszystkie rodzinne nagrobki. Zdarza się, że wiek podany na nagrobku rożni się od tego w metryce, o rok, dwa. Dlatego nie zaszkodzi sprawdzić trochę szerszego zakresu dat w księgach.

Poszukiwanie przodków wciąga niemal tak samo jak poszukiwanie skarbów. :)
_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

 
 
Muzygog 
Fanatyk Samochodzika



Pomógł: 29 razy
Wiek: 61
Dołączył: 04 Lis 2017
Posty: 3778
Skąd: Pasym
Wysłany: 2019-09-29, 13:41:16   

Podziękowano.
_________________
 
 
chkaplan 
Forumowy Badacz Naukowy
badacz forumowy



Pomógł: 11 razy
Wiek: 61
Dołączył: 30 Lip 2015
Posty: 305
Skąd: Wawa
Wysłany: 2019-10-16, 10:21:25   

Ja ma łatwiej, ponieważ wszyscy niemal przodkowie mieszkają na Lubelszczyźnie - a tam prężnie działa Lubelskie towarzystwo genealogiczne (portal genalogiczny "Lubelskie Korzenie", na którym badacze publikują swoje kwerendy z poszczególknych parafii:

./redir/regestry.lubgens.eu/news.php

najstarszy odnaleziony, bezpośredni przodek w linii męskiej tam odnaleziony urodził się w 1759 roku, a w ogóle najstarszy zapisany tam (z podana datą - bo jest wielu, których data urodzenia jest nieznana), to przodek w linii babci urodzony w 1711 roku.

Łącznie wszystkich osób w drzewie (włącznie z liniami bocznymi i ich krewnymi) mam obecnie ok 5 tys. osób - ale jeszcze znalazłem innych - tylko nie mam czasu aby nimi się zająć !
_________________
Wśród dolin, wśród lasów i jezior i kniej. Ktoś szukał przygody. Nie znalazł tam jej. I morze przepłynął. Przemierzył wzdłuż świat. Nie znalazł przygody, Zagubił jej ślad.
 
 
MarcinB 
Fanatyk Samochodzika


Pomógł: 12 razy
Wiek: 44
Dołączył: 07 Wrz 2016
Posty: 3405
Skąd: Trzcianka
Wysłany: 2024-01-16, 19:23:18   

Ze strony mamy: Dziadek, Stanisław Zieliński pochodził ze Stanisławowa, gdzie był pocztowcem. Wcześniej służył w 6 Dywizjonie Artylerii Konnej. Babcia Antonina Zielińska zd. Pioterek urodziła się w Niemczech, ale jej rodzice pochodzili z Wielkopolski (Mrowino albo Cerekwica). Pradziadek czyli jej ojcec pracował jako górnik w Niemczech. Pojechał za pracą. Po jakimś czasie rodzina babci trafiła do Kołomyji, gdzie babcia pracowała w sklepie a jej ojciec był policjantem w Kołomyji.
_________________


Rowerem po okolicy: www.facebook.com/28cali
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,29 sekundy. Zapytań do SQL: 11