Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6117 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2021-04-16, 01:48:59
A mnie - nadużywanie słowa "teoretycznie". Choć widzę, że to powoli zanika. Na rzecz słowa "praktycznie"
A poza tym upośledzone zaimki dzierżawcze: "Nowy film od Spielberga" itd. To są kalki.
Język się zmienia, czy nam się to podoba, czy nie. Nie jestem zwolennikiem "zangielszczania" mowy, ale czasami, zwłaszcza w zawodach w których technologia i terminologia przyszła z krajów anglojęzycznych, jest to nieuniknione. Posłuchalibyście, jak mówią między sobą ludzie z IT
Ważne, żeby takiego języka nie przenosić do sfery prywatnej.
W latach dwudziestych ubiegłego wieku przeprowadzono - zakończoną sukcesem - akcję "degermanizacji" słownictwa technicznego, rugując z języka oficjalnego różne heble, waserwagi etc.. i zastępując polskimi odpowiednikami. Ale dziś postęp techniki jest zbyt szybki, żeby to się dało zrobić.
Poza tym zapożyczenia są istotą języka. W zdaniu "Dach szkoły pokryto farbą" co najmniej 3 słowa na 4 to zapożyczenia, tyle że dosyć stare. "Pokryto" chyba jest rodzime. Chyba
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6117 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2021-04-16, 22:05:52
irycki napisał/a:
Posłuchalibyście, jak mówią między sobą ludzie z IT
Z czego?
A poważnie, to ich akurat rozumiem. Jeżeli dyskutują o sprawach zawodowych, a wszystko mają po angielsku, to bez sensu byłoby silenie się na polskie odpowiedniki, by za chwilę kolega musiał z powrotem to sobie tłumaczyć na angielski.
Berta von S. napisał/a:
Niezła jest też "agenda" - zamiast "programu" jakiegoś wydarzenia.
I tak dobrze, że nie "ażenda", jak we francuskiej Polonii w Kanadzie.
Posłuchalibyście, jak mówią między sobą ludzie z IT
Z czego?
No właśnie . Nawet tu nie ma dobrego odpowiednika. Polskie słowo "informatyk" znaczy jednak co innego - informatyka jest dziedziną nauki a informatyk to osoba, która "uprawia" tę dziedzinę. Gostek który wymienia wkłady drukujące w drukarkach (chciałem napisać "kartridże", ale się przestraszyłem ) informatykiem nie jest, podobnie jak pani księgowa nie jest matematyczką, mimo że posługuje się matematyką. (No chyba że ten gostek skończył studia informatyczne. Ale wtedy raczej nie będzie się zajmował wymianą wkładów drukujących).
"Ludzie z IT" zawiera w sobie informatyków, ale to szerszy zbiór.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6117 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2021-04-18, 02:10:13
irycki napisał/a:
Bóbr Mniejszy napisał/a:
irycki napisał/a:
Posłuchalibyście, jak mówią między sobą ludzie z IT
Z czego?
No właśnie . Nawet tu nie ma dobrego odpowiednika.
Technik informatyk. Połączy "komputry" w sieć firmową, wymieni kabel od internetu, a i pani Lucynce odpowiednią jasność ekranu ustawi U mnie w firmie wymianą wkładów w drukarkach zajmuje się tzw. konserwator, czyli facet od napraw.
Technik informatyk. Połączy "komputry" w sieć firmową, wymieni kabel od internetu, a i pani Lucynce odpowiednią jasność ekranu ustawi U mnie w firmie wymianą wkładów w drukarkach zajmuje się tzw. konserwator, czyli facet od napraw.
A programista to też będzie "technik informatyk"? A manadżer projektu? A ludzie zajmujący się utrzymaniem i siecią (które to obejmuje rzeczy "nieco" bardziej skomplikowane niż podłączenie kabelka, zwłaszcza jeśli liczba rozmaitych składowych sieci liczy się w setkach tysięcy)? A testerzy? Analitycy?
To są wszystko "ludzie z IT", chociaż zajmują się często rzeczami diametralnie różnymi.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6117 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2021-04-18, 12:59:28
irycki napisał/a:
Bóbr Mniejszy napisał/a:
Technik informatyk. Połączy "komputry" w sieć firmową, wymieni kabel od internetu, a i pani Lucynce odpowiednią jasność ekranu ustawi U mnie w firmie wymianą wkładów w drukarkach zajmuje się tzw. konserwator, czyli facet od napraw.
A programista to też będzie "technik informatyk"? A manadżer projektu? A ludzie zajmujący się utrzymaniem i siecią (które to obejmuje rzeczy "nieco" bardziej skomplikowane niż podłączenie kabelka, zwłaszcza jeśli liczba rozmaitych składowych sieci liczy się w setkach tysięcy)? A testerzy? Analitycy?
To zależy czy czyjaś duma z tego powodu ucierpi, czy nie
Pomógł: 48 razy Dołączył: 13 Sty 2013 Posty: 6785 Skąd: PRL
Wysłany: 2021-04-18, 20:14:30
irycki napisał/a:
A programista to też będzie "technik informatyk"? A manadżer projektu? A ludzie zajmujący się utrzymaniem i siecią (które to obejmuje rzeczy "nieco" bardziej skomplikowane niż podłączenie kabelka, zwłaszcza jeśli liczba rozmaitych składowych sieci liczy się w setkach tysięcy)? A testerzy? Analitycy?
To są wszystko "ludzie z IT", chociaż zajmują się często rzeczami diametralnie różnymi.
A tak przy okazji, gdyby nie było "kalkowania" z innych języków, i to od zarania, to słuchalibyśmy takich doniesień:
Województwa Zjednoczone Ameryki: W miejscowości Zielonepole grupa zastraszaczy wyposażonych w samopały wtargnęła do miejscowego Domu Nauk, w którym właśnie odbywały się zajęcia. Zastraszacze pojmali wielu uczniów, jednak części udało się umknąć.
Na miejsce przybyły dwie gromady przeciwzastraszaczy posiadających broń samoczynną i pojazdy otarczowane. Jak wynika z najnowszych doniesień, kilku przeciwzastraszaczy weszło po sznurach na poszycie Domu Nauk, skąd dostali się do środka. W gwałtownej palbie, która sie wywiązała, zginęli wszyscy zastraszacze oraz kilkoro uczniów. Nie są znane przyczyny poczynań zastraszaczy.
Z miasta Waszyngtona dla Dalekiegoobrazu Polskiego wasz wyjątkowy donosiciel Ziemowit z Pcimia.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.