Pomógł: 16 razy Wiek: 43 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 3505 Skąd: Zduńska Wola/Georgetown
Wysłany: 2021-01-27, 23:03:03 Nasze sylwetki - wywiad z Z.N.
"Nasze sylwetki"
"Trybuna Ludu", nr 102, 1972 r., L.W.
Zbigniew Nienacki
Przed kilku tygodniami młodzi i dorośli zwolennicy przygody mogli oglądać kolejne przypadki Pana Samochodzika i trzech chłopców. Autorem scenariusza tego serialu telewizyjnego, opracowanego na podstawie własnej powieści, jest Zbigniew Nienacki.
- Nie jest to mój pierwszy scenariusz dla telewizji - mówi Zbigniew Nienacki. - Nie tak dawno napisałem scenariusz do siedmioodcinkowego serialu "Kurator". Jest to historia warszawskiego taksówkarza, który z poczucia społecznej odpowiedzialności zajmuje się wykolejoną młodzieżą. Telewizja scenariusz przyjęła, ale do tej pory nie znaleziono reżysera, który nakręciłby na jego podstawie film. Jest w tym sporo niekonsekwencji, bo jeśli z jednej strony woła się o współczesną tematykę, to z drugiej strony nie potrafi się jej wykorzystać w telewizyjnej produkcji filmowej.
Karierę literacką Zbigniew Nienacki rozpoczął jeszcze pracując jako dziennikarz działu rolnego w łódzkim "Głosie Robotniczym". Wtedy to powstała jego pierwsza książka "Uroczysko". Później napisał następne, a wśród nich tłumaczony na kilka języków "Worek Judaszów". Ostatnia jego książka, "Mężczyzna czterdziestoletni", ukazała się w ubiegłym roku. Obecnie Nasza Księgarnia przygotowuje wydanie kolejnej pozycji z cyklu przygód Pana Samochodzika - "Pan Samochodzik i zagadka Fromborka", a "Wydawnictwo Łódzkie" dalszą pozycję tego cyklu - "Pan Samochodzik nad Loarą".
- Ile jest już książek z tego cyklu?
- Do tej pory ukazało się ich siedem - odpowiada autor - a dwie są w przygotowaniu. Myślę zresztą o napisaniu dalszych.
- Traktuję pomysł z Panem Samochodzikiem jako okazję do pokazania młodzieży kraju, naszych zabytków kultury, sztuki i architektury. Akcja jest - jak się okazało - możliwa do przeniesienia na ekran. Przy czym moim zdaniem Stanisław Mikulski znakomicie nadaje się do roli Pana Samochodzika, co zapewne pomoże mu powrócić z czasów okupacji do współczesności. Panem Samochodzikiem i jego przygodami zainteresował się też wydawca zagraniczny. Jedna z książek z tego cyklu, przetłumaczona na armeński, znalazła się nawet w spisie lektury szkolnej.
- A inne książki?
- "Worek Judaszów" miał już kilka wydań zagranicznych. "Księga strachów" ukazała się na rynku wydawniczym Związku Radzieckiego, NRD, CSRS. Przetłumaczono też "Podniesienie".
Przed kilku laty Zbigniew Nienacki porzucił Łódź i przeniósł się na stałe do województwa olsztyńskiego. Zamieszkał nad jeziorem we wsi w powiecie Morąg, gdzie pracuje: pisze książki i zajmuje się 2,5-hektarowym gospodarstwem. Przydaje mu się tu kurs rolniczy, jaki ukończył pracując jeszcze w "Głosie Robotniczym". Z Łodzią nie zerwał kontaktów, przyjeżdża tu, aby... odpocząć po pracy.
Uważa, że nie nadaje się jednak do wielkomiejskiego życia literackiego, a swój pobyt na wsi traktuje jako poznanie nowej problematyki, jako formę ściślejszych kontaktów z nowymi środowiskami. Należy się zatem spodziewać, że z tych kontaktów narodzą się nowe książki, bo zapytany do jakiej książki jest najbardziej przywiązany, odpowiedział, że do tej, którą dopiero napisze.
Rozmawiał:
L.W.
(źródło: nienacki.art.pl)
_________________
"Szanowny Panie! Zawierając znajomość z Panem, nie przypuszczałem, iż jest Pan alkoholikiem i nudystą."
E. Niziurski, "Klub włóczykijów"
Ostatnio zmieniony przez Bóbr Mniejszy 2021-01-27, 23:30, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.