Pomógł: 25 razy Dołączył: 22 Sie 2017 Posty: 2809 Skąd: Wyspy Pacyfiku
Wysłany: 2020-11-05, 01:51:27 Jest taki obraz
Dawno chodzi za mną wątek "jest taki obraz" czyli obrazy, które mają dla nas jakieś znaczenie. I dzisiaj pomyślałem, że warto odpalić, zgodnie z regulaminem nie to co w muzyce jakiś nieregulaminowy hip-hop, bo dzisiaj bardzo aktualny wydał mi się obraz
Pomógł: 25 razy Dołączył: 22 Sie 2017 Posty: 2809 Skąd: Wyspy Pacyfiku
Wysłany: 2020-11-06, 14:48:18 Re: Jest taki obraz
Kynokephalos napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
A w jakim sensie wydaje Ci się aktualny?
Może dlatego, że czerwone koniki ścigają się tam z niebieskimi?
Są i czarne konie, ale w tej gonitwie nie mają szans.
Dokładnie o to mi chodziło i dzisiaj wyścig ciągle trwa
Berta von S. napisał/a:
Podoba mi się, lubię takie ostre światłocienie.
Lubię ten okres w amerykańskim, malarstwie, najbardziej Hoppera, ale Maynard Dixon też dobry i malował głównie Dziki Zachód do którego mam słabość od dzieciństwa
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-11-07, 01:03:44
Kynokephalos napisał/a:
Są i czarne konie, ale w tej gonitwie nie mają szans.
Czarne konie z definicji muszą mieć szanse.
chyba, że to jakieś przebierańce...
Kpt Petersen napisał/a:
Lubię ten okres w amerykańskim, malarstwie, najbardziej Hoppera
Ja też!
Nawet o nim wczoraj pomyślałam, ale nie mogłam się zdecydować, co wrzucić. Nocne marki są świetne. Ale może jednak lepsze Nocne okna? A z drugiej strony też Poranne słońce. Albo Przedział C, wagon 193. Prawie każdy obraz Hoppera do mnie przemawia, również „zwykłe” krajobrazy. Naprawdę trudno wybrać, który ma być „tym jedynym”.
P.S. Z uporem mi forum przestawia kolejność załączników.
nocne okna.jpg
Plik ściągnięto 4684 raz(y) 9,51 KB
przedział C....jpg
Plik ściągnięto 4687 raz(y) 29,68 KB
nocne marki.jpg
Plik ściągnięto 87 raz(y) 34,64 KB
poranne słońce.jpg
Plik ściągnięto 92 raz(y) 63,39 KB
_________________ Drużyna 5
Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2020-11-07, 01:06, w całości zmieniany 3 razy
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2020-11-20, 11:52:01
Kpt Petersen napisał/a:
Lubię ten obraz
Tak, tak, u studni znajdziesz klejnot...
Prawda wydaje się przerażona stanem spraw na powierzchni. Może nie powinna była nas opuszczać - ale nie wiem, czy to jej czy nasza wina, że się ukryła.
Ciekawe, ilu teraz znajdzie szczerych, niekłamanych wielbicieli?
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Pomógł: 25 razy Dołączył: 22 Sie 2017 Posty: 2809 Skąd: Wyspy Pacyfiku
Wysłany: 2020-11-20, 18:39:26
Kynokephalos napisał/a:
Tak, tak, u studni znajdziesz klejnot...
...nieoceniony czyli można powiedzieć obraz samochodzikowy
Kynokephalos napisał/a:
Prawda wydaje się przerażona stanem spraw na powierzchni. Może nie powinna była nas opuszczać - ale nie wiem, czy to jej czy nasza wina, że się ukryła.
Ciekawe, ilu teraz znajdzie szczerych, niekłamanych wielbicieli?
Berta von S. napisał/a:
Miotłę ma (albo bacik?), więc zaraz tu zrobi porządek.
Jakże ciekawe i aktualne interpretacje.
Autor inspirował się podobno Demokrytem „prawda leży na dnie studni”, a być może legendą o prawdzie i kłamstwie, które sobie razem baraszkowały w studni kiedy nagle kłamstwo zwiało z ubraniem prawdy i ta naga wychodzi, a tu ciuchów brak. Tymczasem kłamstwo krąży sobie po świecie ubrane w strój prawdy.
Pomógł: 25 razy Dołączył: 22 Sie 2017 Posty: 2809 Skąd: Wyspy Pacyfiku
Wysłany: 2021-01-11, 02:11:15
Kiedy mistrz Nienacki pisał Fantomasa i pięknie objaśniał nam meandry sztuki współczesnej (takiej trochę współczesnej retro bo z przełomu wieku XIX i XX ) mniej więcej w tym czasie Mark Rothko w Nowym Jorku malował obraz "Pomarańczowe, czerwone, żółte"(1961).
W 2012 roku sprzedany za 86,9 mln. dolarów, wtedy najdroższy obraz sztuki współczesnej czyli namalowany po 1945 r.
Zaraz potem w roku 2013 mieliśmy w Warszawie wystawę Marka Rothki w Muzeum Narodowym, którą po takiej informacji naturalnie odwiedziłem... a potem jeszcze dwa razy.
W komentarzach, memach to bardzo popularny temat do wyśmiewania sztuki współczesnej i „kretynów, którzy tyle płacą za kilka kolorowych prostokątów” (ciekawe co by napisał Nienacki). Zresztą to wcale nie najdroższy obraz Rothki bo już w 2014 roku „Numer 6” (fioletowy, zielony i czerwony)”, został zakupiony za 186 milionów dolarów.
Niewielu z tych żartujących widziało obrazy Rothki na żywo. Na mnie zrobiły spore wrażenie. Na tyle żeby odwiedzić wystawę trzy razy i trochę przed nimi postać i posiedzieć. To dość duże płótna, ale Rothko chciał żeby oglądać je z bliska, z 45 cm.
No cóż. Może mi jakichś obwodów w mózgu brakuje, ale "arcydzieła" sztuki współczesnej rzadko robią na mnie wrażenie.
Kiedyś, pamiętam, widziałem chyba w Zachęcie obraz składający się z kwadratów, który sprawiał wrażenie trójwymiarowości, te kwadraty się przenikały wzajemnie i jeszcze jak się zmieniało kierunek patrzenia, to zmieniało się także to przenikanie. To było coś!
Ale nie łapię fascynacji kilkoma barwnymi plamami. Szympans mógłby coś takiego namalować. I nawet swego czasu malował i osiągał dobre recenzje
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Pomógł: 25 razy Dołączył: 22 Sie 2017 Posty: 2809 Skąd: Wyspy Pacyfiku
Wysłany: 2021-01-12, 12:08:20
irycki napisał/a:
No cóż. Może mi jakichś obwodów w mózgu brakuje, ale "arcydzieła" sztuki współczesnej rzadko robią na mnie wrażenie.
... nie łapię fascynacji kilkoma barwnymi plamami. Szympans mógłby coś takiego namalować. I nawet swego czasu malował i osiągał dobre recenzje
Dziękuję irycki za ten wpis bo świetnie ilustruje to co napisałem w moim poście
Nie zgodzę się tylko z tym szympansem (z resztą nie dyskutuję ) , bo żaden nie namalował nic podobnego do obrazów Marka Rothki. Szympansy malują raczej jak prymitywny Jackson Pollock czy Willem de Kooning czyli mniej więcej jak dwuletnie dzieci
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.