Pierre Tendron Forumowy Badacz Naukowy Forumowicz nr 1000!
Pomógł: 8 razy Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 7839
Wysłany: 2019-07-07, 16:17:14
Z24 napisał/a:
Dlaczego? ZN na pewno znał ten dwór, więc jakieś reminiscencje w powieści nie są nieprawdopodobne. W Nieborowie, gdzie niedawno z miłym towarzystwem byłem, jest coś takiego, co można by interpretować jako korytarzyk biegnące wzdłuż frontowej ściany. Ale na tym podobieństwo się kończy.
Czyli można by przyjąć taką składankę: trzy sąsiadujące pomieszczenia z oknami na ogród są z Witowa, natomiast ich "kolorowe" nazwy i korytarzyk biegnący wzdłuż frontowej ściany z Nieborowa.
Nie mam nic przeciwko.
_________________ Drużyna 3
Ostatnio zmieniony przez Pierre Tendron 2019-07-07, 16:43, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 62 razy Wiek: 60 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11045 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-07-07, 21:46:49
Pierre Tendron napisał/a:
Czyli można by przyjąć taką składankę: trzy sąsiadujące pomieszczenia z oknami na ogród są z Witowa, natomiast ich "kolorowe" nazwy i korytarzyk biegnący wzdłuż frontowej ściany z Nieborowa.
Nie mam nic przeciwko.
W końcu pisarzom wolno się rządzić w ich książkach i budować tam takie pałace jakie są im potrzebne.
Choć oczywiście, gdybyśmy zapytali ZN przy pomocy talerzyka, czy pisząc ND wspominał dwór w Witowie, niekoniecznie przyznałby się do tego. Coś podobnego napisała Agatha Ch., kiedy ktoś wyciągnął podobieństwo jakiegoś miejsca powieściowego chyba do domu jej dzieciństwa: napisała coś w tym guście, że nie wie skąd się to jej wzięło .
Pomogła: 167 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32570 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-07-09, 17:57:09
Pierre Tendron napisał/a:
Przy okazji innego wątku przypomniałem sobie, że patrząc na plan dworu w Witowie zwróciłem uwagę na trzy pomieszczenia, do których wchodzi się z korytarzyka biegnącego równolegle do ściany frontowej dworu (choć niestety nie przylegającego do tej ściany).
Wiem, że to mocno naciągane, nie o to wejście do dworu chodzi i w ogóle podobieństwo do opisu dworu w Janówce jest zbyt małe, aby mówić o jakiejkolwiek inspiracji, ale może Nienacki wykorzystał zapamiętany fragment dworu w Witowie, kiedy "urządzał" wnętrze niesamowitego dworu?
Niewykluczone. Taki układ z wejściem w korytarzyka (zamiast w amfiladzie) chyba rzadziej się zdarza. A wiemy, że Nienacki w Witowie bywał, więc jakiś archetyp układu pomieszczeń mógł mu w głowie pozostać. To by tym bardziej tłumaczyło fakt, że wnętrze Niesamowitego Dworu się nie trzyma kupy.
Pomogła: 167 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32570 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-07-10, 23:09:07
Z24 napisał/a:
Może wreszcie doczekamy się jakichś poglądowych ilustracji?
Masz na myśli moją wizję planu dworu? Wrzucałam go chyba już kiedyś?
Czy zdjęcia z pewnej wyprawy, za które od przeszło miesiąca nie maiłam czasu się zabrać?
_________________ Drużyna 5
Pierre Tendron Forumowy Badacz Naukowy Forumowicz nr 1000!
Pomógł: 8 razy Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 7839
Wysłany: 2019-07-10, 23:20:23
Berta von S. napisał/a:
Z24 napisał/a:
Może wreszcie doczekamy się jakichś poglądowych ilustracji?
Masz na myśli moją wizję planu dworu? Wrzucałam go chyba już kiedyś?
Tak, potwierdzam. Zresztą było chyba więcej prób rozrysowania niesamowitego dworu, zarówno u nas, jak i na nienacki.art.pl.
Jak kiedyś bardzo będę się nudził, to powycinam z planów Nieborowa i Witowa fragmenty pasujące do opisu dworu w Janówce i zobaczę, co się da ułożyć z tych puzzli.
Jak kiedyś bardzo będę się nudził, to powycinam z planów Nieborowa i Witowa fragmenty pasujące do opisu dworu w Janówce i zobaczę, co się da ułożyć z tych puzzli.
Czyli po wakacjach Ok. Czekamy
_________________
Pierre Tendron Forumowy Badacz Naukowy Forumowicz nr 1000!
Pomógł: 8 razy Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 7839
Wysłany: 2019-07-11, 12:12:26
Kozak napisał/a:
Czyli po wakacjach
Nie wiem, skąd taki wniosek, Kozaku.
Szczerze mówiąc, pisząc to, myślałem, że pewnie nigdy do tego nie dojdzie, bo nawet mając dużo czasu, raczej się nie nudzę.
Ale w końcu nie trzeba się nudzić, aby taką układanką się pobawić, więc może kiedyś się za to rzeczywiście zabiorę.
Nie teraz jednak, choćby z tego powodu, że właśnie znowu patrzę na odłożoną jakiś czas temu książkę do przeczytania...
A ponieważ jest to książka wspomniana na forum przez Zeta i Johna chyba, w dodatku o ile pamiętam w pozytywnym świetle, to jest to wystarczająca rekomendacja, aby ją wreszcie przeczytać.
Pomógł: 62 razy Wiek: 60 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11045 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-07-11, 22:03:16
Berta von S. napisał/a:
Czy zdjęcia z pewnej wyprawy, za które od przeszło miesiąca nie maiłam czasu się zabrać?
Właśnie je miałem na myśli .
Pierre Tendron napisał/a:
Nie teraz jednak, choćby z tego powodu, że właśnie znowu patrzę na odłożoną jakiś czas temu książkę do przeczytania...
A ponieważ jest to książka wspomniana na forum przez Zeta i Johna chyba, w dodatku o ile pamiętam w pozytywnym świetle, to jest to wystarczająca rekomendacja, aby ją wreszcie przeczytać
Pomogła: 167 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32570 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-07-11, 23:24:17
Pierre Tendron napisał/a:
Jak kiedyś bardzo będę się nudził, to powycinam z planów Nieborowa i Witowa fragmenty pasujące do opisu dworu w Janówce i zobaczę, co się da ułożyć z tych puzzli.
No to obyś się nudził jak najprędzej.
_________________ Drużyna 5
Pierre Tendron Forumowy Badacz Naukowy Forumowicz nr 1000!
Pomógł: 8 razy Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 7839
Wysłany: 2019-07-13, 02:13:23
Z24 napisał/a:
Bardzo mi miło . A co to za książka?
A ja mogę bez ryzyka straty czasu zaczynać lekturę. Chociaż nadal mi się nie udało.
Książka to "Kradzież Mony Lisy" Winfrieda Löschburga.
Nie jestem tylko pewien czy opinia rzeczywiście była pozytywna, bo to dawno było, ale to już mój problem.
Berta von S. napisał/a:
No to obyś się nudził jak najprędzej.
Nie mam na to czasu... ostatnio zdarza mi się nawet po kilkanaście godzin na dobę mieć zajęte.
Pomógł: 62 razy Wiek: 60 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11045 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-07-13, 16:41:07
Pierre Tendron napisał/a:
Książka to "Kradzież Mony Lisy" Winfrieda Löschburga.
Nie jestem tylko pewien czy opinia rzeczywiście była pozytywna, bo to dawno było
Pozytywna.
Szczególnie polecam uwadze opis sprawy Ołtarza Gandawskiego, bo po polsku chyba nie ma tak szczegółowej relacji.
No i ślady pułkownika Felice Mambora, o którym wspomniano w "Fantomasie" .
_________________ Z 24
Pierre Tendron Forumowy Badacz Naukowy Forumowicz nr 1000!
Pomógł: 8 razy Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 7839
Wysłany: 2019-07-15, 13:14:08
Z24 napisał/a:
Pozytywna.
No to już zupełnie spokojnie mogę czytać, pozostaje tylko problem z czasem...
Dzięki za dodatkowe uwagi.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lip 2019 Posty: 49 Skąd: Sluis Van
Wysłany: 2022-05-25, 21:55:24
Berta von S. napisał/a:
Czyli już pewnie zaraz śladu nie będzie...
A to było takie niesamowite miejsce.
Dobrze, że mi choć zdjęcia zostały.
Miałem się wybrać w czerwcu/lipcu po drodze
A tak to już może zastanę wykop pod coś nowego?
Czy ten obiekt faktycznie był wpisany do rejestru zabytków?
Pomogła: 167 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32570 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-05-26, 23:54:37
nloriel napisał/a:
Miałem się wybrać w czerwcu/lipcu po drodze
A tak to już może zastanę wykop pod coś nowego?
Czy ten obiekt faktycznie był wpisany do rejestru zabytków?
Nie wiem, czy był wpisany. Zresztą to i tak nic nie zmienia. A czasem nawet "wywołuje" pożar, jak się właściciel chce pozbyć niewygodnego budynku, żeby nie mieć na głowie konserwatora.
Z tych zdjęć wynika, że spłonął najładniejszy budynek, ale boczny ocalał. Warto tak czy tak sprawdzić, jak to teraz na miejscu wygląda.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.