PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Angers
Autor Wiadomość
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2020-05-31, 22:00:17   Angers

Angers

"— O ile wiem — powiedziałem — Angers to jeden z najwspanialszych rycerskich zamków Francji.
— Tak. To stolica Andegawenii. O tutaj, nad rzeką Maine — wskazała palcem Yvonne."




O tym zamku u nas jakiejś szerszej relacji zdaje się jeszcze nie było? Byłem tam w zeszłym roku, po raz drugi w swoim życiu. Zwiedziłem nie tylko zamek, lecz również większość zabytków, o których Nienacki wspomina w książce. Zacznijmy jednak z zamkiem.


“Zaparkowałem wóz przed zamkiem i tutaj, ku naszemu wielkiemu zdumieniu, w długim szeregu przeróżnych wozów zobaczyliśmy alpine renault ciotki Eveline.”





“Twierdza w Angers też wydała mi się wspaniała. Otaczały nas wysokie, ponure, brunatne mury, na które tylko mucha lub pająk mogłyby się wspiąć. Ogromne, okrągłe baszty spozierały dokoła rzadko rozmieszczonymi wąskimi okienkami."



"A w dole rozciągały się przepięknie utrzymane trawniki i klomby z kwiatami. Ich białe, czerwone, żółte i różowe barwy dodawały życia temu ponuremu, groźnemu zamczysku.”




“Weszliśmy do zamku…"









"Muzeum to słynie przede wszystkim z największego we Francji zbioru pięknych, cennych arrasów, przedstawiających sceny biblijne. W kaplicy zamkowej znajdują się bogate zbiory arrasów flamandzkich."





Arrasy nie wiszą dzisiaj w kaplicy, jak prawdopodobnie jeszcze w latach siedemdziesiątych, lecz w nowoczesnym budynku znajdującym się w obrębie murów zamkowych.


“Poszliśmy do odrestaurowanej kaplicy, zbudowanej przez Jolantę Aragońską w XV wieku... Na krzesełku siedział strażnik uzbrojony w pistolet, który mu wisiał u pasa, jak kowbojowi z westernu.





— O, tutaj, blisko ołtarza, wisiał obraz Caravaggia — wskazał nam kustosz puste miejsce na ścianie kaplicy. — Był to obraz świętego Mateusza. Wisi tam również kilka bezcennych obrazów wielkich mistrzów..."






Ostatnie zdjęcie przedstawia bardzo szczególne miejsce. Po lewej mamy kaplicę, z tyłu widzimy bramę zamkową. To na tej ścieżce doszło do pomnego spotkania z Fantomasem udającym tym razem Pierre’a Marchanta. :)

“Zamyśleni opuściliśmy kaplicę zamkową.
Nagle stanąłem jak wryty. Zdumioną minę zrobiła również Yvonne i Robert.
Oto przez podwórzec zamkowy od strony głównej bramy jechał ku nam człowiek na inwalidzkim wózku, popychanym przez dwóch mężczyzn. Jednym z nich był znany już nam z widzenia opryszek z Orlego Gniazda, w skórzanej bandytce na głowie, czerwonej apaszce na szyi, z trzcinką w ręku.
Madame Eveline zawołała głośno:
— Caramba, porca miseria, niech mnie rower Yvonne przejedzie, jeśli to nie pan Pierre Marchant!
I w swym wielkim kapeluszu na głowie ruszyła na spotkanie panu w inwalidzkim wózku.”




cdn.
 
 
Robinoux 
Twórca
Autor książek dokumentalnych oraz poezji



Pomógł: 8 razy
Wiek: 52
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 5001
Skąd: inąd
Wysłany: 2020-05-31, 22:03:50   

Piękne zdjęcia :564: Mieszkałem przez miesiąc tuż obok zamku, przechodziłem tamtędy codziennie idąc na uniwersytet. Pamiętam że ta uliczka tuż obok zamku (od strony wejścia) nazywała się bulwar Końca Świata. PS>Zwróciłeś uwagę na błąd w książce, o którym pisałem w poprzednim wątku?
_________________


"Agencja Detektywistyczna. Tanio i dyskretnie. Paryż Bulwar Clochardów 10"
Ostatnio zmieniony przez Robinoux 2020-05-31, 22:22, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2020-05-31, 22:32:53   

Robinoux napisał/a:
Piękne zdjęcia :564: Mieszkałem przez miesiąc tuż obok zamku, przechodziłem tamtędy codziennie idąc na uniwersytet.
Poważnie? Ale zaskoczenie! :zdziw: No to jestem bardzo ciekaw Twoich komentarzy, bo chcę tu przedstawić jeszcze kilka innych highlightów tego pięknego miasta, z muzeum des Beaux-Arts na czele.

Robinoux napisał/a:
Zwróciłeś uwagę na błąd w książce, o którym pisałem w poprzednim wątku?
Tak. Bardzo ciekawa sprawa. Napisałem już tam coś na ten temat. :)
 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11310
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-05-31, 22:56:39   

Tym arrasom był poświęcony spory fragment w poświęconym Angers odcinku 7-odcinkowego serialu o zamkach nad Loarą, omawianego przez nas w innych miejscach. Zdaje się, że te arrasy stanowią najcenniejszy zespół zabytków na zamku w Angers.
A co to za obraz z kaplicy zamkowej?

Aha, jeszcze jedna rzecz: mury zamku w Angers przy najlepszych chęciach trudno nazwać brunatnymi. Zapewne ZN znał je tylko z przewodnika Michelina i - podejrzewam - przydanie im brunatnej barwy jest jakąś reminiscencją np. z Malborka lub innych ceglanych zamków.
_________________
Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2020-06-02, 15:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-06-01, 07:56:02   

No i wyjątkowo wszystko najważniejsze się zgadza, tylko strażnika z pistoletem brak. :)

Z24 napisał/a:
mury zamku w Angers przy najlepszych chęciach trudno nazwać brunatnymi.


Ale są w większości ciemne a na pewno ponure. Może te jaśniejsze fragmenty zostały w międzyczasie odnowione?

Zapomoga poszła! Czekam na resztę relacji!
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-06-01, 10:20:52   Re: Angers

John Dee napisał/a:
Angers
O tym zamku u nas jakiejś szerszej relacji zdaje się jeszcze nie było? Byłem tam w zeszłym roku, po raz drugi w swoim życiu. Zwiedziłem nie tylko zamek, lecz również większość zabytków, o których Nienacki wspomina w książce. Zacznijmy jednak z zamkiem...

Bardzo przydatne te Twoje relacje, bo mi się przypominały podczas konkursu.
Głównie ilustracje mi wypływały z podświadomości, ale czasem i jakiś strzęp treści. ;-)
_________________
Drużyna 5

 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2020-06-06, 18:30:05   

I dalej, następne atrakcje miasta, o których Nienacki wspomniane w swojej książce.

Angers to duże miasto, stolica Andegawenii. Położone jest nad rzeką Maine, osiem kilometrów od miejsca, w którym wpada do Loary. Miasto liczy ponad sto trzydzieści tysięcy mieszkańców, a poza tym, że znajduje się tu jeden z najwspanialszych rycerskich zamków Francji, ma jeszcze wiele innych powodów do dumy… choćby katedrę Świętego Maurycego, piękną budowlę z przełomu XII i XIII stulecia.









Tu zobaczyć można jeden z najsławniejszych witraży i malowideł na szkle z XII i XIII wieku.





W Angers warto zwiedzić Hotel Pincé — pełen uroku zabytek renesansowej architektury. Znajduje się tam kolekcja bezcennych dzieł sztuki pochodzących z różnych stron świata, ofiarowana miastu przez hrabiego Turpin de Crissé.


Budynek dane było mi podziwiać tylko z zewnątrz - remont generalny.









Nie dysponowaliśmy nadmiarem czasu, więc po pobieżnym obejrzeniu katedry Świętego Maurycego pojechaliśmy samochodem na plac Świętego Krzyża





i przez ulice Montaut



i Olsellerie dotarliśmy na Bulwar Zamkowy.



cdn.
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-06-06, 19:36:47   

John Dee napisał/a:
Tu zobaczyć można jeden z najsławniejszych witraży i malowideł na szkle z XII i XIII wieku.


Ciekawe czy u nas się coś takiego gdzieś zachowało...
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Robinoux 
Twórca
Autor książek dokumentalnych oraz poezji



Pomógł: 8 razy
Wiek: 52
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 5001
Skąd: inąd
Wysłany: 2020-06-06, 19:52:35   

Na jednym ze zdjęć udało ci się uchwycić jedną z najbardziej charakterystycznych budowli Angers czyli Maison d'Adam - Dom Adama - niezwykle piękną średniowieczną budowlę. Co do katedry, to pamiętam, że pierwsze kilka dni w Angers spędziłem właśnie na plebanii katedralnej - pamiętam z tych czasów bardzo sympatycznego młodego proboszcza, ciekawe czy jeszcze tam pracuje. :)
_________________


"Agencja Detektywistyczna. Tanio i dyskretnie. Paryż Bulwar Clochardów 10"
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2020-06-06, 20:11:12   

Szara Sowa napisał/a:
Ciekawe czy u nas się coś takiego gdzieś zachowało...
Polskie witraże z XIV w. można podziwiać w Ratuszu Staromiejskim w Toruniu oraz w kościele Mariackim.

I mamy kolejny dowód na to, że Nienacki Doliny Loary nigdy nie odwiedził, co najmniej co się tyczy Angers. Pisze: “Po pobieżnym obejrzeniu katedry Świętego Maurycego pojechaliśmy samochodem na plac Świętego Krzyża.”

Plac Świętego Krzyża, czyli Place Sainte-Croix, przylega do katedry, na piechotę są to więc dwie minuty. :D

 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2020-06-07, 21:17:02   

Robinoux napisał/a:
Co do katedry, to pamiętam, że pierwsze kilka dni w Angers spędziłem właśnie na plebanii katedralnej - pamiętam z tych czasów bardzo sympatycznego młodego proboszcza, ciekawe czy jeszcze tam pracuje. :)
Googlowałeś?

A Dom Adama rzeczywiście imponujący. Ciekawe, czym Adam się trudnił, że stać go było na taki budynek, i to w samym centrum miasta, tuż obok katedry? Może miał monopol na maseczki w czasie dżumy… :okulary:
 
 
Robinoux 
Twórca
Autor książek dokumentalnych oraz poezji



Pomógł: 8 razy
Wiek: 52
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 5001
Skąd: inąd
Wysłany: 2020-06-07, 21:25:20   

John Dee napisał/a:
Robinoux napisał/a:
Co do katedry, to pamiętam, że pierwsze kilka dni w Angers spędziłem właśnie na plebanii katedralnej - pamiętam z tych czasów bardzo sympatycznego młodego proboszcza, ciekawe czy jeszcze tam pracuje. :)
Googlowałeś?


No proszę, monsieur l'abbe François Gourdon :zdziw: - to on :)
_________________


"Agencja Detektywistyczna. Tanio i dyskretnie. Paryż Bulwar Clochardów 10"
 
 
Kynokephalos 
Moderator
Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku



Pomógł: 139 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 6655
Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2020-06-08, 00:23:33   

John Dee napisał/a:
Może miał monopol na maseczki w czasie dżumy… :okulary:

Coś w tym może być, bo podobno była tam apteka - chociaż nie wiem, czy to było głównym zajęciem fundatora.
Ale nazwa domu wzięła się raczej od jego frontowych dekoracji - Dom Adama, Dom Adama i Ewy, Dom Drzewa Życia.

Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________
Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,43 sekundy. Zapytań do SQL: 14