Wysłany: 2019-11-24, 21:10:22 mini zlot Warszawa listopad 2019
Robek bardzo dziękuje za przyjęcie bezdomnego Robinouxa na nocleg i wieczór minizlotowy u Berty w składzie Berta, Emes, Zet i Robinoux. Powspominaliśmy dawne czasy, pożarliśmy paszteciki z żurkiem (nowy patent), po czym połowa składu udała się na pokaz specjalny arcyciekawego filmu "Obłoki śmierci - Bolimów 1915" a druga połowa zapewne dalej żarła paszteciki bo nie sądzę, żeby toczyli jakieś wielce intelektualne dyskusje o tej porze, aczkolwiek mogę się mylić . Następnego dnia Robek po zeżarciu śniadania udał się jeszcze do antykwariatu na Grochowie, gdzie wyhaczył pierwsze wydanie Tajemnicy Tajemnic z obwolutą. Moment ten był niejako objawieniem, bowiem uznał, że wszelkie "serie" na czele z "białą" są przereklamowane i postanowił nabyć "nieseryjną" lub w razie nieistnienia takowej przynajmniej "małoseryjną" kolekcję. Howgh!
_________________
"Agencja Detektywistyczna. Tanio i dyskretnie. Paryż Bulwar Clochardów 10"
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-11-25, 00:07:43 Re: mini zlot Warszawa listopad 2019
Robinoux napisał/a:
pożarliśmy paszteciki z żurkiem (nowy patent), po czym połowa składu udała się na pokaz specjalny arcyciekawego filmu "Obłoki śmierci - Bolimów 1915" a druga połowa zapewne dalej żarła paszteciki bo nie sądzę, żeby toczyli jakieś wielce intelektualne dyskusje o tej porze, aczkolwiek mogę się mylić .
Specjalnie się, gad, po miesiącach posuchy zalogował, żeby człowieka skompromitować...
Dyskusji żadnych nie toczyli, wygoniłam Zeta na mróz, bo w pracy kazali pracować.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-11-25, 22:00:20
Robinoux napisał/a:
pożarliśmy paszteciki z żurkiem
Pisz za siebie...
Robinoux napisał/a:
druga połowa zapewne dalej żarła paszteciki
Niestety, nie...
Robinoux napisał/a:
nie sądzę, żeby toczyli jakieś wielce intelektualne dyskusje o tej porze,
Niestety, nie...
My możemy toczyć intelektualne dyskusje o każdej porze...
Robinoux napisał/a:
aczkolwiek mogę się mylić
Niestety, nie...
Robinoux napisał/a:
bowiem uznał, że wszelkie "serie" na czele z "białą" są przereklamowane
...To by się zgadzało...
Berta von S. napisał/a:
Dyskusji żadnych nie toczyli,
Niestety, nie...
Berta von S. napisał/a:
wygoniłam Zeta
Niestety, tak...
Berta von S. napisał/a:
na mróz
Stety, nie... mrozu wówczas nie było...
Berta von S. napisał/a:
bo w pracy kazali pracowa
Taaaa? A ja myślałem, że dlatego, żeby samej spożyć te paszteciki. Robinoux nie znalazł ich przecież po powrocie, gdyż wyprowadził krzywdzący mnie wniosek że...
Robinoux napisał/a:
druga połowa zapewne dalej żarła pasztecik
A to była tylko ćwiartka...
John Dee napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
wygoniłam Zeta na mróz
Psi los...
Dzięki za wyrazy współczucia, chociaż zasłużyłem tylko połowicznie...
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2019-11-25, 22:00, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-11-26, 21:23:06
Berta von S. napisał/a:
Przemyślę, czy nie obrazić się za "ćwiartkę".
Dlaczego? Była kiedyś taka amerykańska gwiazda, Suzie Quatro, bardzo popularna u nas. Tak popularna, że nazywano ją pospolicie Zuzia Ćwiara - rozumie się, pieszczotliwie, absolutnie bez intencji ubliżenia, obrazy itp. ...
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2019-11-26, 21:23, w całości zmieniany 1 raz
Robinoux Twórca Autor książek dokumentalnych oraz poezji
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-11-27, 01:28:22
Robinoux napisał/a:
No i wyszło, że konfabuluję Następnym razem wykupię te węże splecione i korony strącone. Przepłacę, a wykupię. I zadołuję i nie powiem gdzie
Skoro wyszło, to widać konfabulujesz. Najpierw musisz je znaleźć.
Z24 napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
Przemyślę, czy nie obrazić się za "ćwiartkę".
Dlaczego? Była kiedyś taka amerykańska gwiazda, Suzie Quatro, bardzo popularna u nas. Tak popularna, że nazywano ją pospolicie Zuzia Ćwiara - rozumie się, pieszczotliwie, absolutnie bez intencji ubliżenia, obrazy itp. ...
Jakoś mi się pejoratywnie kojarzy - z ćwiartowaniem i ćwierćinteligentem.
_________________ Drużyna 5
Robinoux Twórca Autor książek dokumentalnych oraz poezji
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-11-28, 20:20:41
Robinoux napisał/a:
Następnym razem wykupię te węże splecione i korony strącone. Przepłacę, a wykupię. I zadołuję i nie powiem gdzie
Mam nadzieję, że Tobie ulży, kiedy stwierdzę, że rewelacje Berty nie potwierdziły się w terenie. Zajrzałem dziś do tego antykwariatu, oczywiście po uprzedniej wizycie wirtualnej, ale tego działa to oni tam nie mieli. No, chyba , że Berta wykupiła wcześniej . Mi na osłodę zostało tylko dzieło profesora (wtedy jeszcze nie) Jerzego Kmiecińskiego "Zagadnienie tzw. kultury gocko-gepidzkiej na Pomorzu Wschodnim w okresie wczesnorzymskim", Łódzkie Towarzystwo naukowe, Łódź 1962.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2019-11-28, 20:21, w całości zmieniany 2 razy
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-11-28, 21:04:31
Trza było od razu iść, dwa miesiące temu Ci mówiłam...
Jeszcze w połowie listopada stało na wystawie, sprawdzałam przechodząc z Endomondo.
Z24 napisał/a:
Mi na osłodę zostało tylko dzieło profesora (wtedy jeszcze nie) Jerzego Kmiecińskiego "Zagadnienie tzw. kultury gocko-gepidzkiej na Pomorzu Wschodnim w okresie wczesnorzymskim", Łódzkie Towarzystwo naukowe, Łódź 1962.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-11-29, 18:34:00
Berta von S. napisał/a:
Z24 napisał/a:
Mi na osłodę zostało tylko dzieło profesora (wtedy jeszcze nie) Jerzego Kmiecińskiego "Zagadnienie tzw. kultury gocko-gepidzkiej na Pomorzu Wschodnim w okresie wczesnorzymskim", Łódzkie Towarzystwo naukowe, Łódź 1962.
Ładny łup!
Jaki łup? Zapłaciłem. I to sporo.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2019-11-29, 18:34, w całości zmieniany 1 raz
Robinoux Twórca Autor książek dokumentalnych oraz poezji
rewelacje Berty nie potwierdziły się w terenie. Zajrzałem dziś do tego antykwariatu, oczywiście po uprzedniej wizycie wirtualnej, ale tego działa to oni tam nie mieli.
Aha. Czyli Berta konfabuluje. Wydało się
Z24 napisał/a:
:027: Jaki łup? Zapłaciłem. I to sporo.
Trzeba było ukraść. Jakbyś nam pożyczał, to odwiedzalibyśmy cię w celi. Tak tak, wiem, tu są dzieci.
_________________
"Agencja Detektywistyczna. Tanio i dyskretnie. Paryż Bulwar Clochardów 10"
Ostatnio zmieniony przez Robinoux 2019-12-01, 20:25, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-12-01, 20:28:33
Robinoux napisał/a:
Z24 napisał/a:
rewelacje Berty nie potwierdziły się w terenie. Zajrzałem dziś do tego antykwariatu, oczywiście po uprzedniej wizycie wirtualnej, ale tego działa to oni tam nie mieli.
Aha. Czyli Berta konfabuluje. Wydało się
Ano właśnie. Dobrze, że mi przypomniałeś!
Specjalnie się tam dziś przeszłam w ramach endomodowego spaceru i korony nadal są na wystawie.
Nie wiem, jak Zet z tym sprzedawcą ich szukali?? Jakiś masoński spisek jak nic...
_________________ Drużyna 5
Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2019-12-01, 20:33, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.