Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-10-14, 23:20:54
John Dee napisał/a:
bans napisał/a:
Coś mi się wydaje że te dworki klasycystyczne to wszystkie na jedno kopyto stawiali
Dokładnie.
No właśnie niedokładnie.
Ogólny schemat jest oczywiście wspólny, ale te dwory (chociażby przykłady z wrzuconych powyżej zdjęć) różnią się wieloma elementami.
Pełen szacun
Byłaś w salonie gdzie znaleziono wisielca?
Znalazłaś resztki boazerii?
Zrobiłaś fotki?
Szukałaś skarbu?
Dowiedziałaś się coś bliżej o Czesławie Grzanie?
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14107 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-10-15, 07:53:28
Kozak napisał/a:
Byłaś w salonie gdzie znaleziono wisielca?
Znalazłaś resztki boazerii?
Zrobiłaś fotki?
Szukałaś skarbu?
Dowiedziałaś się coś bliżej o Czesławie Grzanie?
Spaliłaś naprawdę tylko 118 kcal?
Czy byłaś popychana w wózku inwalidzkim?
Ja sobie zawsze wyobrażałem Niesamowity dwór jak ten , czyli duży budynek , a park wokół niego to 9,5 hektara . Ale z drugiej strony zapomniałem że komuna mogła nie pozwolić prywatnemu właścicielowi na taki dwór. Jak będę czytał Niesamowity dwór to się jakoś bardziej przyjrzę opisowi dworu. Ale Loża Masońska w psiej budzie , czyli w jakimś małym dworku wielkości dwóch chałup mi stanowczo nie pasuje .
./redir/www.polskiezabytk...3274/Borkowice/
_________________ Tarasująca zazwyczaj chodnik hałaśliwa gromada
niechlujnie ubranych mężczyzn koło budki z piwem rozstąpiła się przede mną z ogromnym
szacunkiem. Mój avatar to licznik od Ferrari 410.
Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-10-15, 19:16:50
Berkut napisał/a:
Ja sobie zawsze wyobrażałem Niesamowity dwór jak ten , czyli duży budynek , a park wokół niego to 9,5 hektara . Ale z drugiej strony zapomniałem że komuna mogła nie pozwolić prywatnemu właścicielowi na taki dwór. Jak będę czytał Niesamowity dwór to się jakoś bardziej przyjrzę opisowi dworu. Ale Loża Masońska w psiej budzie , czyli w jakimś małym dworku wielkości dwóch chałup mi stanowczo nie pasuje .
./redir/www.polskiezabytk...3274/Borkowice/
Akurat we wrześniu ub. r. miałem przyjemność odwiedzić Borkowice w miłym towarzystwie. Oglądając dwór jakoś niespecjalnie miałem "niesamowite" skojarzenia. Nie większe w każdym razie niż przy każdym takiem obiekcie. Natomiast z tej strony dworu, z której zrobiono to zdjęcie stały ule kłodowe, takiej jak robiono przed setkami lat. Nawet porobiłem zdjęcia. A w Borkowicach obejrzałem sobie W kościele tajemniczą rzeźbę św. Antoniego, rzeźbę z legendy, jedną z trzech. Prócz tego na cmentarzu jest grób ks. Jana Wiśniewskiego, znanego krajoznawcy, ale tam już ześmy się nie wyrobili.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-10-15, 20:35:05
Z24 napisał/a:
Berkut napisał/a:
Ja sobie zawsze wyobrażałem Niesamowity dwór jak ten , czyli duży budynek , a park wokół niego to 9,5 hektara . Ale z drugiej strony zapomniałem że komuna mogła nie pozwolić prywatnemu właścicielowi na taki dwór. Jak będę czytał Niesamowity dwór to się jakoś bardziej przyjrzę opisowi dworu. Ale Loża Masońska w psiej budzie , czyli w jakimś małym dworku wielkości dwóch chałup mi stanowczo nie pasuje .
./redir/www.polskiezabytk...3274/Borkowice/
Akurat we wrześniu ub. r. miałem przyjemność odwiedzić Borkowice w miłym towarzystwie. Oglądając dwór jakoś niespecjalnie miałem "niesamowite" skojarzenia..
Tak jest, również miałam tę przyjemność.
Pałac w Borkowicach jest za duży. Zresztą to nie ten styl. Przeczytaj, Berkucie, opis dworu w Janówce, do Borkowic kompletnie nie pasuje.
John Dee napisał/a:
Spaliłaś naprawdę tylko 118 kcal?
Czy byłaś popychana w wózku inwalidzkim?
Kontemplowałam ruiny i plan dworu rysowałam, specjalnie dużo kalorii się przy tym nie pali.
Teresa van Hagen napisał/a:
Berta, czy na planach z książek są zaznaczone dodatkowe (po za pałacem) budynki?
Są, ale niepodpisane niestety. A w tekście jest mowa jedynie ogólnie o zabudowaniach gospodarczych czy folwarcznych. Wydaje mi się, że wcześniej gdzieś w internecie widziałam informację o jakiejś altanie, ale w książce nie ma na ten temat wzmianki (przynajmniej przy pobieżnym przejrzeniu).
Kozak napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
P.S. w załączniku
Pełen szacun
Byłaś w salonie gdzie znaleziono wisielca?
Znalazłaś resztki boazerii?
Zrobiłaś fotki?
Szukałaś skarbu?
Dowiedziałaś się coś bliżej o Czesławie Grzanie?
Wisielec i boazeria już zabrani. Podobnie zapewne skarb.
Pan Grzana odnaleziony i odwiedzony.
Ale rozmowa mało co wyjaśniła, bo niestety prawie już nie słyszy. Syn nam podał swój adres mailowy, więc ewentualnie tą drogą można jeszcze spróbować dopytać (bardzo sympatyczni ludzie generalnie). Za to jest książka (również egzemplarz dla Zeta).
Fotki mam, choć tradycyjnie wysiadła mi w połowie fotografowania bateria... Na szczęście Teresa ma nowoczesną komórkę, więc resztę dokumentacji skończyłyśmy jej sprzętem.
Od razu klikam za pomoc Teresie "pomógł". I oczywiście Muzygogowi, który zapewnił transport z oprawą muzyczną.
Jutro wrzucę zdjęcia i więcej napiszę, bo po pracy położyłam się na chwilę i trzy godziny przespałam..., a muszę się jeszcze na jutro przygotować.
_________________ Drużyna 5
Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2019-10-15, 20:36, w całości zmieniany 1 raz
Fotki mam, choć tradycyjnie wysiadła mi w połowie fotografowania bateria... Na szczęście Teresa ma nowoczesną komórkę, więc resztę dokumentacji skończyłyśmy jej sprzętem.
Od razu klikam za pomoc Teresie "pomógł". I oczywiście Muzygogowi, który zapewnił transport z oprawą muzyczną.
Czyli to grubsza, zorganizowana wyprawa była! A ponieważ ślad jest całkiem poważny (te ponad 200 km mnie przekonuje) to przesyłam także Tobie "pomogła"!
Aż dziw bierze że przez tyle lat nasze śledztwa obejmowały chyba z 10 dworów czy pałaców, a może właśnie te Parcice są najbardziej trafione!
Byłaś w salonie gdzie znaleziono wisielca?
Znalazłaś resztki boazerii?
Zrobiłaś fotki?
Szukałaś skarbu?
Dowiedziałaś się coś bliżej o Czesławie Grzanie?
Berta von S. napisał/a:
Wisielec i boazeria już zabrani. Podobnie zapewne skarb.
Trudno. Przynajmniej dzięki Wam jesteśmy bliżej rozwiązania zagadki pierwowzoru Niesamowitego Dworu
Berta von S. napisał/a:
Pan Grzana odnaleziony i odwiedzony.
Ale rozmowa mało co wyjaśniła, bo niestety prawie już nie słyszy. Syn nam podał swój adres mailowy, więc ewentualnie tą drogą można jeszcze spróbować dopytać (bardzo sympatyczni ludzie generalnie). Za to jest książka (również egzemplarz dla Zeta)
Może jednak jakieś informacje uda się pozyskać.
Fajnie, że macie książkę Mam nadzieję, że Z24 streści interesujące Nas fragmenty
Berta von S. napisał/a:
Fotki mam, choć tradycyjnie wysiadła mi w połowie fotografowania bateria... Na szczęście Teresa ma nowoczesną komórkę, więc resztę dokumentacji skończyłyśmy jej sprzętem. Jutro wrzucę zdjęcia i więcej napiszę, bo po pracy położyłam się na chwilę i trzy godziny przespałam..., a muszę się jeszcze na jutro przygotować.
Poczekamy. Najważniejsze, że są fotki
Berta von S. napisał/a:
Od razu klikam za pomoc Teresie "pomógł". I oczywiście Muzygogowi, który zapewnił transport z oprawą muzyczną.
Pomógł: 11 razy Dołączył: 12 Paź 2009 Posty: 259 Skąd: Łódź / Warszawa
Wysłany: 2019-10-16, 22:51:10
John Dee napisał/a:
Chciałbym również zauważyć, że Nienacki moim zdaniem popełnił błąd myślowy sytuując kuchnię na końcu lewego skrzydła pałacu.
[...]
Kuchnia powinna się przecież znajdować w pobliżu sali jadalnej, bo w kuchni państwo posiłków chyba nie zażywało. Ale jadalni on wcale nie uwzględnił. Gdzie więc zasiadano codziennie do stołu, w salonie czy może sali balowej?
Kuchnia koło jadalni? Nie koniecznie, to raczej współczesne myślenie.
Dawniej państwo raczej nie chciało wąchać zapachów z kuchni (dym, hałas itp). Spotkałem się nawet z sytuacją, gdzie kuchnia była w osobnym, dość oddalonym budynku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.