" Gdy opuścił wehikuł, zamknąłem drzwiczki i ruszyłem pierwszy, odkrywszy wiodącą w górę starą, kamienistą ścieżkę. Idąc rozglądałem się bacznie na wszystkie strony. Okolica była piękna, ale wydawała się bezludna. Było upalnie, a o takiej porze tutejsi mieszkańcy woleli chyba swoje chłodne groty niż spacery w słońcu. Jedyny odgłos, jaki docierał do mych uszu, to szmer białych wapiennych kamieni pod nogami i głośne stąpnięcia podkutych butów pana Gasparda, który wlókł się o trzy kroki za mną. Od czasu do czasu ocierał chusteczką spocone czoło, co świadczyło, że detektyw nie był wysportowany, a już na pewno nie lubił marszów w ostrym słońcu.
(…)
Okolica wyglądała spokojnie, a nawet sielankowo. Przeczyste, błękitne niebo nad głowami i szybujące w górze stado białych gołębi. Niżej głęboka zieleń winnic, a w oddali, pośród wzgórz bielały ściany wiejskich domków, zbudowanych z łupku. I cisza. Taka cisza, że aż w uszach dzwoniło. Jakby to leciutkie dzwonienie wywoływały potoki słońca, spływające na ziemię."
Oto kolejny fragment do interpretacji w naszej zabawie: (Zagadki Fromborka)
"Smutnie pokiwałem głową.
— Rozejrzyj się lepiej za jakimś wygodnym miejscem do spędzenia nocy. Zaraz wypali się ogarek świecy i wówczas pozostaniemy w ciemnościach.
— Przecież możemy stąd wyjść?
— Nie, Zosiu. O ile dobrze rozumiem sytuację, drzwi z krypty są już zamknięte. Jesteśmy w pułapce.
Nie wierzyła mi. Wyjęła z mych rąk ogarek świecy i pobiegła schodami na górę. Po chwili wolno wróciła do krypty.
— Ma pan rację — szepnęła. — Ktoś zamknął za nami drzwi."
Termin: do soboty 5 października do godz. 22.00
Adres: Fortaigne@gmail.com
_________________
Ostatnio zmieniony przez John Dee 2019-09-24, 23:28, w całości zmieniany 2 razy
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-10-04, 22:17:14
Jak już wszyscy odsapną po zagadkowym konkursie, to za aparaty się proszę brać!!!!
Bo jutro wieczorem termin mija.
Captain Nemo napisał/a:
Oto kolejny fragment do interpretacji w naszej zabawie: (Zagadki Fromborka)
"Smutnie pokiwałem głową.
— Rozejrzyj się lepiej za jakimś wygodnym miejscem do spędzenia nocy. Zaraz wypali się ogarek świecy i wówczas pozostaniemy w ciemnościach.
— Przecież możemy stąd wyjść?
— Nie, Zosiu. O ile dobrze rozumiem sytuację, drzwi z krypty są już zamknięte. Jesteśmy w pułapce.
Nie wierzyła mi. Wyjęła z mych rąk ogarek świecy i pobiegła schodami na górę. Po chwili wolno wróciła do krypty.
— Ma pan rację — szepnęła. — Ktoś zamknął za nami drzwi."
Termin: do soboty 5 października do godz. 22.00
Adres: Fortaigne@gmail.com
_________________ Drużyna 5
Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2019-10-04, 22:17, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.