Mnie osobiście nie ciągnie, tak jak M_pufiego do czytania książek o Nienackim, ja rozdzielam jego twórczość od życiorysu....może kiedyś po nie sięgnę ale nie jestem tego taka pewna. Co nie znaczy, że nie czytam na forum wszystkich postów dotyczących jego życia, to mi na razie wystarcza...póki co! A Kustosza to się czyta jak najlepszego pismaka!
johny [Usunięty]
Wysłany: 2010-12-29, 17:57:55
Wiesz Iwmali ja mam podobnie. Chcę zapamiętać Nienackiego jako wspaniałego pisarza dla młodzieży,autora moich ukochanych książek z dzieciństwa. Tylko tyle i aż tyle ...
Pomógł: 9 razy Wiek: 41 Dołączył: 15 Maj 2009 Posty: 6880 Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Wysłany: 2010-12-29, 18:05:52
johny napisał/a:
Wiesz Iwmali ja mam podobnie. Chcę zapamiętać Nienackiego jako wspaniałego pisarza dla młodzieży,autora moich ukochanych książek z dzieciństwa. Tylko tyle i aż tyle ...
Pomógł: 3 razy Wiek: 27 Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 17142 Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2010-12-29, 18:08:07
m_pufi napisał/a:
johny napisał/a:
Wiesz Iwmali ja mam podobnie. Chcę zapamiętać Nienackiego jako wspaniałego pisarza dla młodzieży,autora moich ukochanych książek z dzieciństwa. Tylko tyle i aż tyle ...
Iwmali i Johny
Tu się zgadzamy
Też się z Wami zgodzę
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2010-12-29, 19:30:26
Nie ma oczywiście obowiązku czytania tych czy innych książek, poznawania biografii autorów etc ale …
Pojawiłem się na tym forum jako fan książek Nienackiego dla młodzieży na fali sentymentalnej podróży w czasie w wykreowany przez niego świat. Z bardzo nikłą znajomością innej jego twórczości i powierzchowną wiedzą na temat autora tych książek. Wciągnąłem się. Odświeżyłem cały kanon samochodzików, przeczytałem nawet kilkanaście kontynuacji. Zainteresowały mnie wątki na temat powieści Nienackiego dla dorosłych, gdzie znalazłem kilka interesujących wypowiedzi. Sięgnąłem po te książki i ja a swoje wrażenia z lektury opisałem na forum. „Raz w roku Skiroławkach” to dla mnie prawdziwe odkrycie, powieść do której nie raz jeszcze wrócę. Wreszcie przyszedł czas by bliżej przyjrzeć się pisarzowi.
Czy warto? Bez wątpienia. Dzięki temu poszerzyłem swoje horyzonty, mogę lepiej zrozumieć tego człowieka, znaleźć kontekst dla jego książek. Nie ma się co oszukiwać. „Pan Samochodzik” to seria dla młodzieży, prosta lektura dzięki której można uciec na chwilę od rzeczywistości, ale to wszystko. Dojrzały czytelnik nie znajdzie tam bardziej wymagających treści. Tych można szukać w książkach Nienackiego dla dorosłych albo w zupełnie innej literaturze. Ja szukam i tu i tam.
Mnie obecnie ciągnie do biografii Nienackiego głównie przez chęć poczytania o przejawach twórczości w oparciu o PSa innej niż książki Nienackiego. Słuchowiska, sztuki teatralne czy filmy to prawdziwa gratka dla fana Tomasza NN. A życie samego pisarza już mniej, jak już zresztą pisałem. Zatem interesując się tylko i wyłącznie twórczością samochodzikową i tak warto chyba zerknąć na inne jej źródła
No właśnie to znaczy że powinien być już napisany scenariusz!!!! Ciekawe czy dałoby się go odnaleźć...
A w sumie to dlaczego nie zrealizowano tego serialu?
Pomógł: 9 razy Wiek: 41 Dołączył: 15 Maj 2009 Posty: 6880 Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Wysłany: 2010-12-30, 11:14:12
Szara Sowa napisał/a:
Pan Tragacik napisał/a:
Filmowa Księga Strachów?
No właśnie to znaczy że powinien być już napisany scenariusz!!!! Ciekawe czy dałoby się go odnaleźć...
A w sumie to dlaczego nie zrealizowano tego serialu?
Wszyscy obrzuciliśmy reżysera błotem to czego se spodziewacie ?
Ostatnio zmieniony przez Michal_bn 2010-12-30, 11:14, w całości zmieniany 1 raz
Szara Sowa napisał/a:
Pan Tragacik napisał/a:
Filmowa Księga Strachów?
No właśnie to znaczy że powinien być już napisany scenariusz!!!! Ciekawe czy dałoby się go odnaleźć...
A w sumie to dlaczego nie zrealizowano tego serialu?
Wszyscy obrzuciliśmy reżysera błotem to czego se spodziewacie ?
Moje pytanie dotyczyło ekranizacji która miała nastąpić zaraz po "Samochodziku i templariuszach" w latach 70-tych.
Kustosz napisał/a:
[b]Istniało sporo niezrealizowanych scenariuszy filmowych. Na początku lat 70-tych na fali powodzenia „Samochodzika i Templariuszy” wszystko było gotowe do ekranizacji „Księgi Strachów”. Niestety nic z tego nie wyszło.
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2010-12-30, 12:41, w całości zmieniany 1 raz
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2010-12-30, 13:09:12
Z tą „Księgą Strachów” coś chyba pokręciłem. W 1971 wszystko było przygotowane do ekranizacji „Niesamowitego dworu” a nie „Księgi”. (poprawiłem już to w swoim poście o książce „Zbigniew Nienacki Zycie i Twórczość”). Cytuję z książki Szylaka:
„Już w 1971 roku Zespół Filmowy „Nike” (ten sam, który zrealizował „Samochodzika i Templariuszy”) dysponował scenariuszem (a nawet scenariuszami!) pięcioodcinkowego serialu. Tytuły poszczególnych części: „Gdy przychodzi zjawa”, „Diabelskie igraszki”, „Kto wierzy w duchy”, „Świątynia dumania” (w innej wersji – „Oblicze upiora”) oraz „Tajna loża”. Autor przygotował też jednoczęściową wersję filmu.”
To jeszcze kilka filmowych ciekawostek na temat Pana Samochodzika z książki Mariusza Szylaka.
W 1979 roku telewizja złożyła Nienackiemu ofertę wykorzystania dla potrzeb filmu „Uroczyska”, „Skarbu Atanaryka”, „Tajemnicy Tajemnic”, „Niesamowitego dworu” i „Niewidzialnych”. Ze względów finansowych autor nie przyjął tej oferty. W archiwum pisarza jest też min scenariusz filmu „Kto jest kto”, którego akcja toczy się wokół poszukiwań pamiętnika Konrada von Haubitz.
Ale były też inne projekty gdzie, mam wrażenie, opatrzność boska uchroniła nas przed kolejnymi żenującymi wytworami wyobraźni pseudo artystów. Pod koniec lat 80-tych miała zostać nakręcona techniką wideo „Księga Strachów” jako film dyplomowy jednego z pracowników TV Wrocław. W tym samym czasie reżyser Mariusz Pujszo (ten to nic sensownego nigdy nie nakręcił) chciał zrealizować we Francji film oparty na wątkach 2-3 samochodzików. Na początku lat 90-tych natomiast Czesi proponowali nakręcenia kolejnych samochodzików nie mających odniesienia do pierwowzoru a reżyserować miał znowu Kidawa (wrrrrr). Na szczęście z przyczyn finansowych nie doszło do realizacji tego chorego pomysłu.
Uroczysko to mógłby być naprawdę świetny, mroczny i tajemniczy film dla dorosłych - zagadka, sensacja, miłość i nocne emocje! A z samochodzików to najbardziej szkoda Niesamowitego Dworu i Księgi Strachów. Chciałbym móc kiedyś z dziećmi obejrzeć bez zażenowania nową ekraniczację PSa na miarę Opowieści z Narni albo Harry'ego Pottera
Jarosław Czuba, wicedyrektor Narodowego Instytutu Audiowizualnego, zajmującego się tym procesem, zapewnił, że w ciągu pięciu, ośmiu lat uda się przenieść do tego formatu wszystkie zbiory Archiwum Polskiego Radia
- Już niedługo będzie możliwe, do celów niekomercyjnych, odsłuchanie poszczególnych nagrań. Musimy na to poczekać jeszcze kilka lat – podkreślił w rozmowie z Karoliną Wichowską.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Pan Tragacik 2010-12-31, 09:01, w całości zmieniany 1 raz
Już niedługo będzie możliwe, do celów niekomercyjnych, odsłuchanie poszczególnych nagrań. Musimy na to poczekać jeszcze kilka lat – podkreślił w rozmowie z Karoliną Wichowską
To bardzo budująca wiadomość. Tym bardziej interesująca, że na początku lat osiemdziesiątych rozpuszczano wiadomość o zniszczeniu większości taśm archiwalnych TVP i PR. Być może była to propaganda, a być może taśmy tylko skasowano i nagrano na nich coś ponownie. Dzisiejsza technika pozwala odtworzyć skasowane nagrania na nośnikach magnetycznych. Ale jest to żmudna i droga praca.
Poczekamy na efekty
_________________ Drużyna 4
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.