Oczywiście Tereso. Mam trochę podobny problem z pamięcią, więc szanuję twój katalog, ale to nie zmienia mojego szoku, co do obszerności Waszych bibliotek
Pomogła: 37 razy Dołączyła: 20 Lut 2017 Posty: 6143 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-12, 13:45:29
Kozak napisał/a:
Oczywiście Tereso. Mam trochę podobny problem z pamięcią, więc szanuję twój katalog, ale to nie zmienia mojego szoku, co do obszerności Waszych bibliotek
Ilość nie przechodzi w jakość Christie + Chmielewska to już prawie 150 książek A ja mam jeszcze sporo Christie w oryginale
Ilość nie przechodzi w jakość Christie + Chmielewska to już prawie 150 książek A ja mam jeszcze sporo Christie w oryginale
Z oryginałów to mam "wybrane dzieła lenina"
A na poważnie. Za młodego szalałem za Christie, którą później zamieniłem na Forsytha i MacLeana, ale sentyment pozostał. Często wracam do filmów na podstawie jej powieści.
Samych Christie + Chmielewska to 150 książek w twojej bibliotece, to prawie dosyć solidny regał w pokoju. A gdzie reszta? Szacun
_________________
bans [Usunięty]
Wysłany: 2018-12-12, 15:53:14
Mam około 1000 książek i na razie ogarniam na zasadzie " to chyba było na tym regale i w tym rzędzie", mylę się rzadko.
Czy boczne "segmenty" wytrzymały ciężar, po ustawieniu 3 rzędów książek?
Masz na myśli pionowe, nośne? To tak, nawet bardzo. Tylko półki się wyginają
Kozak napisał/a:
To ile Panie i Panowie macie książek ? Yvonne to rzecz jasna, ale Teresa i inne osoby?
Ja mam około 200 i szlaban na zakup kolejnych, ale i tak dotychczas myślałem że to spora domowa biblioteczka
Mnożąc długość regałów przez średnią ilość/m ;) daje ponad 3500 egz. Nie licząc komiksów... Na zdjęciu jest tylko jedna ściana.
Yvonne napisał/a:
To chyba nie widziałeś biblioteki Berty
Domagam się zdjęć od Berty! ;)
Na razie ogarniam "co gdzie leży".
Ostatnio zmieniony przez Vasco 2018-12-13, 02:05, w całości zmieniany 1 raz
Ja po prostu kiedyś policzyłem ile przeciętnie mieści w mb. Wyszło, że ok. 50 egz. Teraz liczę tylko metry, żeby oszacować.
To są fotki sprzed paru ładnych lat. Aktualnych nie zrobię, bo bym musiał za dużo sprzątać [mimo, że na tych też by nie zaszkodziło...] ;)
Nie wrzucam też foty biura, gdzie mam literaturę "fachową" i komiksy (na podłodze), bo to widok tylko dla ludzi o silnych nerwach
Nie, nie kataloguję. W miarę ogarniam, gdzie co leży. Kiedyś miałem podział gatunkowy, ale potem zaczęło się to nieco mieszać i mam rejony, gdzie jest wszystkiego po trochu.
Pomógł: 48 razy Dołączył: 13 Sty 2013 Posty: 6785 Skąd: PRL
Wysłany: 2018-12-13, 18:54:42
Na ostatnim zdjęciu jest chyba optymalna szerokość półek. Bardzo fajnie to wygląda, choć tematyka większości książek zupełnie mi obca, to wypatrzyłem spory zbiorek serii "Biblioteka Młodych" i jeszcze trochę znajomych tytułów.
Jeśli mógłbym doradzić osobom, które chciałyby robić regały na wymiar. Warto (jeśli jest możliwość techniczna) projektować regał do samego sufitu, wtedy zamiast kurzu mamy dodatkowe miejsce na książki. Kolega Vasco ma zrobione półki, pomiędzy którymi są jednakowe odstępy. Można jednak zrobić troszkę inaczej. Dolny rząd przeznaczyć na albumy i książki o dużych rozmiarach, a półki powyżej mogą mieć mniejszą (różną) wysokość. Mniej więcej wiemy przecież książek o jakich rozmiarach mamy najwięcej. Dzięki temu wszystkie książki można ustawić pionowo, i nie zbierają kurzu. Najlepiej oczywiście półki najwęższe planować u góry. Podobnie jak u kolegi Vasco, warto też pamiętać, aby za książkami stolarz zamontował ściankę. Unikamy wtedy kurzu i co najważniejsze jest mniejsze ryzyko występowania pająków.
Fajnie mieć regały do sufitu, ale niestety, trzeba je jakoś wnieść do budynku i zmienić pozycję horyzontalną na wertykalną. Gdyby były o 1 cm wyższe, to mógłbym je sobie na podwórku postawić. A i tak były wnoszone oknem... na piętrze.
Tego nie widać, ale one mają regulowaną wysokość półek. Jakieś 3 cm w obie strony, ale aby to jakoś wyglądało, trzeba by zmienić wysokość na całej długości. Nie udało się.
Nie udało się także dobrać optymalnej szerokości. Gdyby warstwa była 1, to ten metr szerokości byłby ok. Nawet przy 2 warstwach. Przy 3 się wygina.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-16, 00:44:04
Teresa van Hagen napisał/a:
Yvonne napisał/a:
Kilka tygodni temu wpadłam na pomysł, że chciałabym mieć wszystkie kryminały Agathy Chrisite. I zrobiłam sobie tabelkę w excelu, w którą wpisałam wszystkie tytuły i zaznaczam, które z nich już mam
No właśnie, też mam takie tabelki
No dobra w przypadku A.Ch. katalog faktycznie może się przydać, bo napisała mnóstwo książek, a często są wydawane pod różnymi tytułami (już mi się zdarzyło na to nabrać ). Ale w innych autorach raczej trudno się pogubić. Jakoś wszystko znajduję bez katalogu.
Vasco napisał/a:
Domagam się zdjęć od Berty! ;)
Muszę najpierw nieco ogarnąć, bo ostatnio na nic nie mam czasu i tonę w papierach.
Dzięki za zdjęcia Twojej. Bardzo zachęcająco wygląda!
Vasco napisał/a:
Fajnie mieć regały do sufitu, ale niestety, trzeba je jakoś wnieść do budynku i zmienić pozycję horyzontalną na wertykalną.
Ja mam to rozwiązane w ten sposób, że półki są na rurach, które się wydłuża, aby starczyły od podłogi do sufitu przy pomocy specjalnych śrub.
Tylko trzeba uważać, czy na pewno nie ma jakiegoś luzu, bo raz mi już runęły (na szczęście w nocy, mniej więcej godzinę po tym, jak wstałam od kompa...), cudem nie zabijając psów. Teraz sprawdzam kontrolnie od czasu do czasu, czy dobrze trzymają. Właśnie sobie prze chwilą sprawdziłam, skoro już mi się przypomniał ten temat.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-16, 00:58:30
Berta von S. napisał/a:
Tylko trzeba uważać, czy na pewno nie ma jakiegoś luzu, bo raz mi już runęły (na szczęście w nocy, mniej więcej godzinę po tym, jak wstałam od kompa...), cudem nie zabijając psów.
Mi raz bez widocznej przyczyny spadła na głowę piramidka, która wznosiła się na parapecie okiennym. Jeden tom rozciął mi nieco skórę, że nieco zakrwawiłem. Tak skutecznie zostałem trafiony przez książkę "Sieg in Polen", która jest jakby sprawozdaniem z kampanii wrześniowej . Została wydana jeszcze w 39 pod auspicjami Oberkommando i ze słowem wstępnym feldmarszałka Wilhelma Keitla, powieszonego potem w Norymberdze. Zawiera ciekawe zdjęcia.
Pomógł: 8 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Wrz 2017 Posty: 2925 Skąd: z doskoku
Wysłany: 2018-12-16, 01:18:16
Vasco fajny pokój.
Ja niestety do trzymania swojej biblioteczki kupiłem kiedyś witryny firmy Bodzio. Dość niepraktyczne się okazały, bo chyba producent nie przewidział, że ktokolwiek zechce w nich trzymać książki.
Pomogła: 37 razy Dołączyła: 08 Lip 2011 Posty: 2200 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-16, 11:05:14
Hebius napisał/a:
Ja niestety do trzymania swojej biblioteczki kupiłem kiedyś witryny firmy Bodzio. Dość niepraktyczne się okazały, bo chyba producent nie przewidział, że ktokolwiek zechce w nich trzymać książki.
To niestety problem wielu współczesnych regałów "na książki" - tak 2-3 na każdej półce Przechodziłam to, więc kiedy robiłam zakupy po przeprowadzce kupiłam proste sosnowe składaki. Jak na razie nic się nie wygina, jedyny problem to brak regulacji wysokości półek - serce boli, gdy widzę, ile miejsca się marnuje...
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-16, 12:58:33
Kozak napisał/a:
Z24 napisał/a:
Tak skutecznie zostałem trafiony przez książkę "Sieg in Polen", która jest jakby sprawozdaniem z kampanii wrześniowej . Została wydana jeszcze w 39
Czyli jesteś ostatnią ofiarą niemieckiej gadzinówki
No, niezupełnie ostatnią. Różnych gadzinówek, w tym również i niemieckich, nadal mamy sporo w kioskach... . Ale masochizm jest tu podwójny...
Garamon napisał/a:
To niestety problem wielu współczesnych regałów "na książki" - tak 2-3 na każdej półce Przechodziłam to, więc kiedy robiłam zakupy po przeprowadzce kupiłam proste sosnowe składaki. Jak na razie nic się nie wygina, jedyny problem to brak regulacji wysokości półek - serce boli, gdy widzę, ile miejsca się marnuje...
Gdzieś w połowie 90-tych zauważyłem, że mebel typu szafa biblioteczna znikł zupełnie ze sklepów...
Ja też sam dorobiłem różne półki. To ma tę zaletę, że pozwala lepiej zagospodarować przestrzeń.
Nadmiar miejsca na pólkach łatwo zagospodarować kładąc na już stojącym rzędzie na płasko
Pomógł: 8 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Wrz 2017 Posty: 2925 Skąd: z doskoku
Wysłany: 2018-12-16, 13:10:51
W jednym z wywiadów Jacek Dehnel chwalił regały Billy z Ikei. Ale to trzeba mieszkać raczej w starej kamienicy. W nowym budownictwie człowiek tak nie zaszaleje:
15878_143169856824.jpg Piotr Tarczyński i Jacek Dehnel w swoim mieszkaniu https://www.weranda.pl/styl-zycia-new/znani-i-lubiani-o-domu/jacek-dehnel-eklektyczna-przestrzen-pisarza?ai=1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.