Dziś pierwszy mecz, na wyjeźdize z Austrią. Ciekawe czy Piątek wystąpi? Ciekawe w ogóle kto zagra, bo trudno mówić aby obecna reprezentacja miała jakiś sprawdzony żelazny skład.
Bez Piątka to by się nie udało...
Wygląda na to, że do naszej kadry wróciło to na czym głównie bazowała kadra Nawałki, czyli szczęście. Zobaczymy na jak długo. Bo mecz był mocno słabowity w wykonaniu naszych. Jasne punkty to oczywiście Piątek, który pewnie by nie wszedł, gdyby nie uraz Zielińskiego, no i Frankowski. Oby trener ich docenił.
I gdzie są ci mądrzy, którzy twierdzili, że Piątek i Lewandowski nie mogą grać razem?
Trzeci mecz, trzecie zwycięstwo bez straty bramki. Jak dotychczas to gra Reprezentacji bardzo mi przypomina grę ŁKS -u jeszcze w 2 lidze pod wodzą trenera Robaszka, czyli mało efektownie i widowiskowo, ale do bólu efektywnie. Efektem był pewny awans i ... zmiana trenera. Czego i Reprezentacji życzę.
_________________ "Czytanie dobrych książek jest niczym rozmowa z najwspanialszymi ludźmi minionych czasów" - Kartezjusz
jak nasza reprezentacja grając brzydko, wygra po 1-0 najbliższych 15 meczów, to zostaniemy mistrzami Europy.
Ile można jechać na farcie? Austria, Łotwa, Macedonia... ja nie mówię, że to są słabeusze, ale umówmy się, do potentatów im daleko. Z taką grą to wystarczy, że w grupie na ME wylosujemy np. Turcję, Islandię, Chorwację i nastąpi uderzenie obuchem po łbie.
_________________ "Czytanie dobrych książek jest niczym rozmowa z najwspanialszymi ludźmi minionych czasów" - Kartezjusz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.