Czego nie można powiedzieć o meczu wczorajszym, nadal mam po nm kaca...
Co prawda pamiętam mecze porównywalne, szczególnie kilka na dużych imprezach, no z Koreą Południową czy Kolumbią, ale mimo wszystko aż tak źle chyba tam nie było.
Ale wczoraj z Holandią to raczej pechowo, bo moim zdaniem karny był z kapelusza a druga bramka z samobójczego przypadkowego odbicia. Żal tak przegrywać po całkiem niezłej grze.
Ostatnio coraz bardziej mnie irytują to licznie dawane karne. Coś jest nie tak w przepisach. Karny to zawsze była ostateczność dawana w sytuacjach bez wątpliwości. A dziś lekkie popchnięcie czy nabita ręka i zaraz gwizdek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.