Wiek: 41 Dołączył: 21 Sie 2018 Posty: 23 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-08-22, 07:47:18
Mam dość nietypowe hobby - zbieram stare odbiorniki radiowe, przedwojenne.
Kilka lat temu podczas wycieczki do Karpacza odwiedziłem tamtejszy antykwariat. Starszy Pan miał w sklepie kilka starych radii. W trakcie rozmowy dowiedziałem się, że na stryszku nad sklepem ma jeszcze inne. Poszedłem tam z nim i kupiłem polskie powojenne radio Mazur L z lat 50tych. Sporym zaskoczeniem po powrocie do domu było to, ze radio działało! Odnowiłem je samodzielnie, to nr 1 w mojej kolekcji. Później się już posypało, sam nie wiem kiedy powstała kolekcja ponad 20 odbiorników Musiałem doprecyzować cele - kolekcjonuję tylko i wyłącznie odbiorniki wyprodukowane w Polsce przed II wojną światową. Ich poszukiwanie jest o tyle trudne, że Polska była jedynym krajem, w którym podczas wojny Niemcy konfiskowali radia a jego posiadanie było karane śmiercią. Stąd jesteśmy o tyle ubodzy pod tym względem, że takich odbiorników zachowało się bardzo niewiele w porównaniu z resztą Europy.
Wiek: 41 Dołączył: 21 Sie 2018 Posty: 23 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-08-22, 08:24:31
tylko kilka działa. Oczywiście nie mają zakresu FM
Sukcesywnie są odrestaurowywane. Rynek części w Polsce jest słabo rozwinięty ale np. w Niemczech i Czechach można znaleźć wiele potrzebnych rzeczy.
Mam dość nietypowe hobby - zbieram stare odbiorniki radiowe, przedwojenne.
Dlaczego nietypowe?
Kapitalne hobby, super modele i fajnie się komponują.
Ps.
Jednego brakuje na regale, czy to miejsce przygotowane pod kolejną zdobycz?
_________________
Ostatnio zmieniony przez Kozak 2018-08-22, 09:21, w całości zmieniany 1 raz
Jako że radio to moje najważniejsze hobby, mam wielu znajomych kolekcjonerów starych odbiorników (chociaż sam odbiorników nie kolekcjonuję), ale żaden z nich nie postawił sobie tak wysoko poprzeczki jak Ty i nikt z nich nie ogranicza się do tak wąskiej specjalizacji. Chapeau bas Don Pedro! Elektrycznie te (przedwojenne) odbiorniki są dosyć proste. Cała trudność polega na zdobyciu oryginalnych elementów. Oczywiście, by radio "grało" można brakujące detale zastąpić współczesnymi, ale to już nie to.
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Wiek: 41 Dołączył: 21 Sie 2018 Posty: 23 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-08-22, 10:46:12
Even napisał/a:
Jako że radio to moje najważniejsze hobby, mam wielu znajomych kolekcjonerów starych odbiorników (chociaż sam odbiorników nie kolekcjonuję), ale żaden z nich nie postawił sobie tak wysoko poprzeczki jak Ty i nikt z nich nie ogranicza się do tak wąskiej specjalizacji. Chapeau bas Don Pedro! Elektrycznie te (przedwojenne) odbiorniki są dosyć proste. Cała trudność polega na zdobyciu oryginalnych elementów. Oczywiście, by radio "grało" można brakujące detale zastąpić współczesnymi, ale to już nie to.
miło
Poprzeczkę musiałem sobie postawić bo miejsca w mieszkaniu zaczęło brakować
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.