Mam ten film u siebie, oglądałem ostatnio fragmenty i muszę przyznać, że np. Bigos dobrze wypadł (choć bez brody , za to Pani Wierzchoń jakaś taka za stara. Ogólnie jednak strywializowany strasznie jest ten film i postać samego Tomasza. Jak jedzie w tych swoich goglach wygląda jak jakiś szajbnięty ekscentryk, a nie taka była jego postać
Za to "Ekscentryczny dans" rządzi
No ale ten komputer Bajtek to przegięcie - btw znam bardzo dobrze dyskografię Lady Pank, a nie umiem rozpoznać co to nucił Bigos.
Na pewno minusem jest to, że akcja dzieje się... za późno. W oryginale to były chyba późne lata 60, albo wczesne 70, a nie środkowe 80 - dlatego Bigos tu został nieco zmodyfikowany, bo hippisów wtedy już nie było, ale jak mówię jego postać należy do nielicznych plusów tej produkcji.
I Batura jakiś mało przystojny ;)
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 01 Sie 2010 Posty: 905
Wysłany: 2011-02-07, 18:49:17
Mała Zosia przedstawia się gościom:
- Jestem panna Zosia.
Po przyjęciu mama zwraca jej uwagę, że sześcioletnia dziewczynka przedstawiając się mówi
tylko: "Jestem Zosia". Zosia zapamiętała to sobie i następnym razem przedstawia się:
- Jestem Zosia... ale już nie panna.
_________________ Dziwna rzecz z tymi rzekami i drogami – rozmyślał Ryjek. – Widzi się je, jak pędzą w nieznane, i nagle nabiera się strasznej ochoty, żeby samemu też się znaleźć gdzie indziej, żeby pobiec za nimi i zobaczyć, gdzie się kończą...
Wiek: 56 Dołączył: 02 Maj 2011 Posty: 20 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-05-07, 20:58:12
Film "Pan Samochodzik i niesamowity dwór" to według mnie totalna porażka na wszystkich frontach.
1. Nie potrafię wyobrazić sobie motywu, dla którego ZN przyłożył rękę do tego "dzieła" (kasa, chęć zobaczenia swojego nazwiska na srebrnym ekranie, zmuszono go?).
2. Pewnie narażę się niektórym "wysoko postawionym" forumowiczom, ale zaryzykuję stwierdzenie, iż ścieżka dźwiękowa to jedna wielka masakra.
3. Gra aktorska fatalna - sztuczna, karykaturalna, Sprawia wrażenie, jakby ktoś rzucił hasło: "Jedziemy na urlop, a przy okazji zrobimy trochę kasy". Po liście obsady widać, iż sporo tam "Krewnych i znajomych królika". A propos obsady: znając możliwości Krukowskiego i Benoit ze sceny Teatru Nowego poczułem się wielce rozczarowany. Nie zagrali po prostu nic.
4. Wiele scen to po prostu jarmark, cyrk, bal u sołtysa w stodole i "dorżynki" gminne równocześnie. Chodzi mi oczywiście o te najgorsze momenty ww. przedsięwzięć.
Jest to film, którego lepiej było nie robić. Tym bardziej, że nosi tytuł bardzo dobrej książki.
_________________ Quidquid agis, prudenter agas et respice finem.
Wiek: 56 Dołączył: 02 Maj 2011 Posty: 20 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-05-08, 19:30:07
Kustosz napisał/a:
Ten film jest straszną chałą pod każdym względem. Wydaje mi się jednak, że jest to dość powszechny pogląd więc nie naraziłeś się chyba ani wysoko ani nisko postawionym forumowiczom.
A wielbiciele Natalki i Felicjana? "Horror, horror, horror!"
_________________ Quidquid agis, prudenter agas et respice finem.
Ostatnio zmieniony przez PawelK 2011-05-08, 19:34, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 37 razy Dołączyła: 08 Lip 2011 Posty: 2200 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-08, 09:33:47
Film "Niesamowity dwór" to rzeczywiście porażka. Jest to tym bardziej frustrujące, że mogło być całkiem inaczej... Otóż, serial "Pan Samochodzik i templariusze" miał być początkowo tylko pierwszą częścią całego cyklu ekranizacji przygód Pana Tomasza. Zbigniew Nienacki napisał już scenariusz pięciu kolejnych odcinków - właśnie na podstawie "Niesamowitego dworu"! Do realizacji jednak nie doszło ...
Wyobraźcie sobie - pięć odcinków "Niesamowitego dworu" z Mikulskim w roli głównej...
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2011-07-08, 17:33:16
Iwmali, przeczytaj w końcu książkę Szylaka Dowiesz się wtedy, że scenariusz serialu z 1971 roku przewidywał pięć odcinków a tytuły poszczególnych części były następujące: „Gdy przychodzi zjawa”, „Diabelskie igraszki”, „Kto wierzy w duchy”, „Świątynia dumania” (w innej wersji – „Oblicze upiora”) oraz „Tajna loża”.
Iwmali [Usunięty]
Wysłany: 2011-07-08, 18:27:06
Nie mam książki Kustoszu, szukam w antykwariacie ale coś jej nie widać, a szkoda mi kasy na nową...przecież wakacje kosztują!
Geramon, czy scenariusz tego serialu jest również dostępny w czytelni, o której mowa była w innym temacie?
Czy jest jakiś katalog materiałów dostępnych w czytelni w formie OPAC?
Nie a się co oszukiwać, ten film nie może wywoływać pozytywnych emocji wśród osób takich jak my. Kierowany był do dzieci, piosenki kostiumy - taki był niestety trend w tamtych latach(pomijam tu wyspe i templariuszy). Ja sam nie pamiętam specjalnie tych filmów z mojego dzieciństwa, ale np. moja obecna żona opowiadała mi kiedyś, że gdy rodzice musieli zostawić ją samą, to włączali na video Pana Samochodzika, a ta na krok nie odeszła od telewizora. Myślę, że wtedy obejrzała te filmy więcej razy niż ja przeczytałem książki .
Każdą z ekranizacji zobaczyłem będąc już na studiach, w ramach poznawania "twórczości" związanej z samochodzikiem. Z Niesamowitego Dworu w pamięć zapadł mi jedynie "dres z siekierą", tak nazwaliśmy z kolegą jedną z postaci z finałowej sceny w błyszczącym niebieskim dresie i kominiarce , dzięki niemu film zakończył się pozytywnym akcentem i dużą ilością śmiechu. Muszę nadmienić, że podczas projekcji piwo okazało się niezbędne
Nietajenko Forumowy Badacz Naukowy Ojciec dwójki dzieci
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.