Wysłany: 2009-03-31, 21:03:04 79. Szyfr Profesora Kraka
skończyłem - takie sobie - pomysł z dorosłymi ludźmi, którzy nagle mogą odpuścić wszystkie "ziemskie sprawy" i z dnia na dzień zająć się szukaniem skarbów, średni. Fabuła w miarę ciekawa, są piękne kobiety, natomiast nie ma praktycznie wykorzystania właściwości samochodu - poza jedną akcją ścigania porywaczy. Ale jest za to, wreszcie, zgodne z filozofią Pana Samochodzika, odkrycie skarbu w towarzystwie funkcjonariuszy, którzy tym razem nie musieli Pawła aresztować
Da się przeczytać.
Przyjemna lektura. Choć w porównaniu z "Joanitami", czy "Zamkiem Czocha" powieść ta wypada blado, to mimo wszystko czyta ją się bardzo dobrze.
Oto Paweł Daniec w towarzystwie kolegów i koleżanek z dawnych lat (w tym dawnej miłości) szuka rozwiązania wskazówki pozostawionej przez ich profesora, a która z kolei ma doprowadzić do ukrytego skarbu.
Dla mnie dodatkowym atutem powieści jest to, iż dzieje sie w Krakowie, oraz na ukochanej Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, którą znam praktycznie na wylot.
Ocena: 4/5
W formie bonusu kilka fotek z miejsc akcji tej powieści.
Zamek "Ogrodzieniec" w Podzamczu:
Wzgórze zamkowe w Smoleniu
pozdrawiam
presto
Ostatnio zmieniony przez presto 2009-10-20, 09:34, w całości zmieniany 5 razy
Ech, kocham Jurę i te wszystkie cudowne zamki, jako że mieszkam stosunkowo niedaleko staram się tam bywać w wolnych chwilach Ogrodzieniec robi wrażenie, jest po prostu wspaniały!
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 335 Skąd: Zgierz
Wysłany: 2009-10-27, 11:51:23
Ahh, Jura, moje ukochane miejsce w tym kraju Jeśli tam się dzieję akcja powieści, to w przyszłym tygodniu ruszam do księgarni. Zresztą muszę wreszcie nadrobić zaleglosci, bo nie czytałem nic "nowego" od ponad roku
_________________ "My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę." J.B.
Cześć Pietia,
a nie lepiej zapisać sie do miejskiej biblioteki. Ja należę do dwóch i w obu są dostępne kompletne serie.
Ceny książek do niskich nie należą, a nie wszystkie pozycje są godne zakupu.
pozdrawiam
presto
Cześć Pietia,
a nie lepiej zapisać sie do miejskiej biblioteki. Ja należę do dwóch i w obu są dostępne kompletne serie.
Ceny książek do niskich nie należą, a nie wszystkie pozycje są godne zakupu.
pozdrawiam
presto
Kompletne ? To zawaliste te biblioteki , u mnie jest ok. 10 kontynuacji i wszystkie Nienackiego
Są biblioteki i biblioteki .
Ja mam to szczęscie, że na półkach obu placówek, do których należę mogę znaleźć niemal kazdą pozycję z serii.
I nawet jeśli jakiejś powieści brakuje - wiem, że znajdę ją w drugiej bibliotece.
pozdrawiam
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 335 Skąd: Zgierz
Wysłany: 2009-11-24, 22:27:04
Witam wszystkich po dłuugiej przerwie
W ostatni weekend miałem okazję nadrobić zaległości samochodzikowe, zakupiłem bowiem dwie pozycje Miernickiego. Zacznę od Szyfr Profesora Kraka- książka jest mniej więcej taka jak się spodziewałem, czyli przeciętna, ot takich jak wiele tego autora. Da się przeczytać, coś nowego człowiek się dowie, kilka momentów może się całkiem podobać( całkiem klimatycznie opisany jest krakowski Kazimierz nocą). Ale widać, ze pisana na szybko. Akcja dzieje się za szybko, bohaterowie pojawiają się błyskawicznie, skaczą z miejsca na miejsce, opisów brak... Już po pół godzinie czytania, można się pogubić. Pomysł nawet ciekawy, tylko wykonanie trochę na odwal. Z tego co pamiętam, akcja zaczyna się w lipcu, a pod koniec jedna z bohaterek mówi, że ma wolne w szkole, bo są matury.. Wehikuł dostał nowy silnik od subaru- z jednej strony to nawet sensowne rozwiązanie, ale opisy z naciskaniem magicznego przycisku potrafią rozbawić. Oczywiście był też pościg, ale..No właśnie, czytałem w sobotę a już nic z niego nie pamiętam, ponieważ wszystko w tej pozycji dzieje się zbyt szybko, schematycznie i naiwnie. Ogólnie da się przeczytać, ale jest dużo o wiele lepszych kontynuacji, nawet tego autora.
_________________ "My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę." J.B.
Ostatnio zmieniony przez Pietia 2009-11-24, 22:30, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 9 razy Wiek: 41 Dołączył: 15 Maj 2009 Posty: 6753 Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Wysłany: 2012-02-08, 11:34:12
Pietia napisał/a:
książka jest mniej więcej taka jak się spodziewałem, czyli przeciętna, ot takich jak wiele tego autora.
W okresie, kiedy książka się ukazała, Sebastian Miernicki więcej miał takich nijakich wypocin: "Przesyłka z Petersburga", "Listy Mikołaja Kopernika", "Sztolnia Hexe", czy "Zamek w Malborku". Książki te zdecydowanie były pisane na ilość, a nie na jakość i widać, że autor chciał (musiał?) je jak najszybciej skończyć.
Pietia napisał/a:
Z tego co pamiętam, akcja zaczyna się w lipcu, a pod koniec jedna z bohaterek mówi, że ma wolne w szkole, bo są matury.
Nie pamiętam tego fragmentu, ale możliwe, że nie jest to takie głupie, bo przecież matury poprawkowe są w sierpniu..., a w maju żaden nauczyciel wolnego nie ma. Z drugiej strony od połowy sierpnia nauczyciele tez muszą być w pracy, więc autor chyba trochę się zapętlił.
Karen napisał/a:
Ech, kocham Jurę i te wszystkie cudowne zamki, jako że mieszkam stosunkowo niedaleko staram się tam bywać w wolnych chwilach Ogrodzieniec robi wrażenie, jest po prostu wspaniały!
Też mam to szczęście, że mieszkam bardzo blisko Jury. W lecie często wybieram się rowerkiem w te okolice, przypinam go do najbardziej charakterystycznego drzewa i łażę godzinami. Ogrodzieniec, Smoleń, Złoty Potok, Mirów, Olsztyn, znam te miejsca bardzo dobrze i uwielbiam tam jeździć. Raz zdarzyło mi się spędzić na Jurze cztery noce pod namiotem. Taką sobie zrobiłem wyprawę Ehhh, to było jakieś 10 - 12 lat temu. Teraz chyba bym się na to nie zdecydował...
Heh, trochę nas na Jurze mieszka, ale jesteśmy spokojni i nieagresywni
_________________ In 100 years love is illegal, all your dreams will die...
А на что мне небо, да зачем эти звезды, если я останусь один...
Iwmali [Usunięty]
Wysłany: 2012-03-21, 22:41:05
Czesio1 napisał/a:
Nom. Bo do tej pory to Iwmali dzierżyła palmę pierwszeństwa na forum a tu nagle pojawia się ktoś z jury.
Czesiowi chodzi o to, że ja wg NICH pamiętam czasy Chrystusa, a teraz przyszedł McGyver, który pamięta czasy jury!
Dobrze wytłumaczyłam wszystko koledze Czesio???
Rozumiem, w zależności od punktu "widzenia i siedzenia", mogę pamiętać czasy jury ;)
No i jeszcze jak pamiętam! Ha! Nawet Miernicki mi przypomniał,że Skała Wielbłąd w Podzamczu kryje statek
A tak poważnie w niepoważnym, teraz rozumiem o co chodzi. Nie znam jeszcze rodzaju humoru grasującego na forum, stąd moje "niedociagnięcia"
_________________ In 100 years love is illegal, all your dreams will die...
А на что мне небо, да зачем эти звезды, если я останусь один...
Czesio1 Zasuszony Fan Samochodzika Były administrator
Pomógł: 6 razy Wiek: 48 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 14370
Wysłany: 2012-03-21, 22:47:37
Iwmali napisał/a:
Czesio1 napisał/a:
Nom. Bo do tej pory to Iwmali dzierżyła palmę pierwszeństwa na forum a tu nagle pojawia się ktoś z jury.
Czesiowi chodzi o to, że ja wg NICH pamiętam czasy Chrystusa, a teraz przyszedł McGyver, który pamięta czasy jury!
Dobrze wytłumaczyłam wszystko koledze Czesio???
Perfekcyjnie!!
_________________
Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało :-)
Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.