A fajna ta trąbka? Bo ja widzę u Ciebie puzon, tylko podkreślone na żółto.
No i zdradziłaś naszą wielką tajemnicę. Tak, mody widzą to co autor napisał natomiast forum ma autocenzurę niektórych wyrazów. Na przykład k...a zmienia na motyla noga, z tym że mod nadal widzi k...wę ino na żółto podświetloną.
Stanowczo przesadzacie. Nawet za komuny cenzura nie dokonywała samowolnie zmian w treści tekstu według widzimisię cenzora. Zostawiano puste miejsca, wstawiano gwiazdki, kropki etc, pozostawiając ślad po interwencji. Tutaj nie widać nawet, że to ktoś trzeci powstawiał te durne trąbki i puzony. Bardzo proszę nie gmerać więcej w moich postach w ten sposób.
Proszę bardzo! Mogę nawet gmerać na czerwono, jeżeli tak wolisz! Ale jest też na forum coś takiego jak cenzura automatyczna i wtedy śladów niestety nie będzie.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-08-29, 09:53:02
Kustosz napisał/a:
Nawet za komuny cenzura nie dokonywała samowolnie zmian w treści tekstu według widzimisię cenzora. Zostawiano puste miejsca, wstawiano gwiazdki, kropki etc, pozostawiając ślad po interwencji.
Tak jest, rzeczywiście. Mam parę takich pozycji...
_________________ Z 24
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2018-08-29, 09:53:17
Szara Sowa napisał/a:
Proszę bardzo! Mogę nawet gmerać na czerwono, jeżeli tak wolisz!
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-08-29, 22:31:29
Z24 napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
Ja bym radziła zacząć od Laseczki i Węża,
Brzmi to jak zachęta do obejrzenia jakiegoś filmu dla dorosłych...
Faktycznie.
_________________ Drużyna 5
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2018-09-01, 08:54:49
Kustosz napisał/a:
Nawet za komuny cenzura nie dokonywała samowolnie zmian w treści tekstu według widzimisię cenzora. Zostawiano puste miejsca, wstawiano gwiazdki, kropki etc, pozostawiając ślad po interwencji.
Oczywiście zgadzam się, że taki znak należy się i autorowi i adresatom tekstu.
Jednak jeśli chodzi o "komunę" to nie zawsze było tak dobrze. Prawo wydawców do zaznaczania interwencji cenzury wywalczono dopiero w 1981 roku (ustawa z 31 lipca 1981, art. 14) i od tego czasu rzeczywiście redakcje i autorzy mogli wymóc ukazanie się tekstu w takiej formie. Jeżeli nie ulegli naciskom. Przedtem zależało to właśnie raczej od "widzimisię" urzędu cenzorskiego. Zresztą w ogóle prawo dotyczące cenzury przed 1981 rokiem opierało się w większości na rozporządzeniach, w ustawach będąc zarysowane tylko ramowo.
Nie przypominam sobie w oficjalnej publikacji wydanej "przed sierpniem" zaznaczonego śladu działania cenzury. Choć nie wykluczam że sporadycznie się pojawiały, to wszystkich interwencji było o wiele, wiele, wiele więcej niż tych wyróżnionych gwiazdkami i kropkami. Ciekawe, z których lat pochodzą przykłady wspomnanie przez Z24.
Zresztą, jeśli się nie mylę, podobny problem mieli też dziennikarze przedwojenni. Przypominam sobie felieton Antoniego Słonimskiego napisany jako protest przeciwko narzuconemu w którejś tam fazie sanacji obowiązkowi ukrywania przez wydawców faktu okaleczenia tekstu przez rządową cenzurę.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2018-09-01, 23:36:17
Kynokephalos napisał/a:
Jednak jeśli chodzi o "komunę" to nie zawsze było tak dobrze. Prawo wydawców do zaznaczania interwencji cenzury wywalczono dopiero w 1981 roku (ustawa z 31 lipca 1981, art. 14) i od tego czasu rzeczywiście redakcje i autorzy mogli wymóc ukazanie się tekstu w takiej formie. Jeżeli nie ulegli naciskom. Przedtem zależało to właśnie raczej od "widzimisię" urzędu cenzorskiego. Zresztą w ogóle prawo dotyczące cenzury przed 1981 rokiem opierało się w większości na rozporządzeniach, w ustawach będąc zarysowane tylko ramowo.
Nie przypominam sobie w oficjalnej publikacji wydanej "przed sierpniem" zaznaczonego śladu działania cenzury. Choć nie wykluczam że sporadycznie się pojawiały, to wszystkich interwencji było o wiele, wiele, wiele więcej niż tych wyróżnionych gwiazdkami i kropkami. Ciekawe, z których lat pochodzą przykłady wspomnanie przez Z24.
Zresztą, jeśli się nie mylę, podobny problem mieli też dziennikarze przedwojenni. Przypominam sobie felieton Antoniego Słonimskiego napisany jako protest przeciwko narzuconemu w którejś tam fazie sanacji obowiązkowi ukrywania przez wydawców faktu okaleczenia tekstu przez rządową cenzurę.
Zgoda, za wczesnej komuny, za sanacji również, cenzura usuwała całe partie tekstu lub całe teksty nie pozostawiając śladów ingerencji, nie było jednak tak żeby dokonywała samowolnych zmian w publikowanych tekstach zmieniając słowa czy zdania.
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2018-09-02, 04:29:39
Kustosz napisał/a:
nie było jednak tak żeby dokonywała samowolnych zmian w publikowanych tekstach zmieniając słowa czy zdania
No tak, to głównie wynika z różnicy między sposobem publikowania w tamtych czasach (kiedy ocenzurowany tekst musiał ostatecznie przejść normalną drogę przez wydawnictwo) - a trybem działania forum, gdzie natychmiastowo publikujemy co chcemy bez wstępnego moderowania, a cenzura siłą rzeczy działa post factum na żyjącym już tekście.
Rozumiem Cię, bo przypominam sobie swoje odczucia kiedy zmieniono mój post nie zawiadamiając mnie i nie zostawiając jakiegokolwiek znaku że ktoś się wtrącał (dawno temu, inna osoba i nie chodziło o wulgaryzmy). Przede wszystkim poczucie, że wobec innych przypisuje mi się tekst, pod którym nie podpisałbym się - czy pod względem treści, czy gramatyki, czy doboru słownictwa. Gmeranie na czerwono uważam za wystarczający kompromis.
Co oczywiście nie znaczy że w sumie cenzura na forum jest "gorsza niż za komuny". To tylko konkretne poprawki bywają irytujące.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Zagłosowałem oczywiście i na pozycję środkową. PS i część pozostałej twórczości.
Nadrabiam twórczość dla dorosłych, a do kontynuacji jakoś mnie nie ciągnie jak na razie.
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6117 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2023-01-04, 01:57:09
Jakaż wyrównana walka pomiędzy kanonem, a "wszystkim"
Co do środkowej pozycji (kanon i część), ciekawe skąd wynika ta "część". Ze znajomości, czy właśnie nieznajomości niektórych "dorosłych" powieści ZN?
_________________ Drużyna 2
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
W moim przypadku zainteresowanie = znajomość
Jestem zainteresowany wszystkimi powieściami Autora i w trakcie tego zainteresowania zaznajamiam się z nimi stopniowo.
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6117 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2023-01-04, 15:59:05
Chemas napisał/a:
W moim przypadku zainteresowanie = znajomość
Jestem zainteresowany wszystkimi powieściami Autora i w trakcie tego zainteresowania zaznajamiam się z nimi stopniowo.
Ja tak samo i zaznaczyłem czwartą odpowiedź (Wszystko, co jest związane...). To który ma dobrze?
_________________ Drużyna 2
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.