Wiek: 49 Dołączył: 14 Mar 2017 Posty: 56 Skąd: Radom
Wysłany: 2021-11-28, 13:18:08
Seth_22 napisał/a:
Mszczuju,
Nie napisałeś wprost, ale w uciekaniu się do wizualizacji jednego i drugiego obiektu dostrzegłem cień takiej sugestii.
- to musi być wina ułomności medium w którym prowadzimy dyskurs.
Seth_22 napisał/a:
Świat naukowy i sposób funkcjonowania oraz motywacje naukowców nie są mi obce. Tak się składa, że wspomnianego przez Ciebie prof. Marka Derwicha znam nawet dość dobrze. Świat jest mały. Ale podany przez Ciebie przykład cudowny ;)
- to rozpytaj delikatnie uczestnika dyskusji, czy faktycznie miała ona przebieg opisany przez prof. Sikorskiego. Kontrola najwyższą formą zaufania - jak zauważył wiadomo kto.
Seth_22 napisał/a:
Jak już uciekasz za autorytety, to wskaż chociaż konkretną pracę prof. Herrmanna ;) Nie musisz. Sam to zrobiłem. Na szybko przejrzałem „Der Hochmeisterpalast auf der Marienburg. Konzeption, Bau und Nutzung der modernsten europäischen Fürstenresidenz um 1400 (2019)” i z pewnością przeczytam, choć na pierwszy rzut oka nic odkrywczego. Może dlatego, że swego czasu babrałem się trochę w dziejach Zakonu.
- czekam więc na jakieś polemiczno-krytyczne opracowanie tez prof. Herrmanna.
Seth_22 napisał/a:
Przedostatniego akapitu nie mogę nie opatrzyć komentarzem - abstrahując od zasadności, stwierdzenie, że słusznie usunięto wimpergi jest wtórne…
- przeceniasz moje możliwości w tym zakresie. Oczekiwałeś przykładu, więc go podałem.
Seth_22 napisał/a:
I tu podkreśliłem, że ikonografia jest tylko jednym - i to niekonieczne najlepszym - z materiałów źródłowych, wykorzystywanych podczas rekonstrukcji. Odniosłem się w ten sposób do uwagi Mszczuja, że nie wiemy jak prezentowało się grodzisko na obrazku - w skrócie, brak obrazka nie jest w rekonstrukcji przeszkodą nie do przejścia.
- chciałbym nieśmiało zwrócić Twoją uwagę na fakt, iż nie ma rekonstrukcji, bez choć skrawka dokumentacji ikonograficznej dot. konkretnego obiektu. Jeżeli już "stawiamy" obiekt bez takiego "zaplecza dokumentacyjnego", wówczas stosowany jest termin "kreacja".
Jasnym jest, iż rekonstrukcja czasem zawiera elementy "kreacji" wprowadzone z różnych przyczyn. Jednak przypadek przedmiotowego grodziska - to tylko i wyłącznie "kreacja".
Ja, w tym konkretnym przypadku użycie terminu "rekonstrukcja", tłumaczę sobie potrzebą medialną (rekonstrukcja lepiej brzmi niż kreacja) i być może sposobem na sprawniejsze otrzymanie dotacji. Naturalnie nie mam tu cienia dowodu, iż tak faktycznie jest, lub było. Więcej, ja dowodu nawet nie potrzebuję i nie szukam - nie jest inkwizytorem i nie chcę być stawiany w takiej roli.
Stało się, ziemia została "przerzucona" - trudno & szkoda.
Pomógł: 60 razy Wiek: 60 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 10808 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-11-28, 13:44:39
CD
W czasach fantastycznych animacji komputerowo filmowych, dydaktyczne znaczenie takich rekonstrukcji jest co najmniej wątpliwe, nie mówię już że przerażająco kosztowne w stosunku do efektów.
Ponadto grodzisko w Tumie, to nie jest jakieś tam anonimowe grodzisko bez historii, jakich mamy wiele. To miejsce konkretnych, znanych zdarzeń. Jego dewastacja poprzez - niech będzie - "przykrycie" jakąś monstrualną atrapą dowodzi lekceważenia tej przeszłości: warta jest tyle, ile się na niej da zarobić.
Nawet w królestwie mamony, w Stanach, świetnie to rozumieją; kilka lat temu różni deweloperzy or something like that chcieli mocno zagospodarować pole - całkiem spory obszar - znanej bitwy pod Chancellorsville w 1863, którego wygląd mało się zmienił od tamtych czasów, a tamtejsze warunki przyrodniczo-topograficzne miały dla jej przebiegu istotne znaczenie. Oburzenie społeczne spowodowało że zarzucono te pomysły.
Jeżeli już koniecznie się musi, to jedynie sensownym pomysłem, jest to co napisał Mszczuj: odbudowa jakiegoś fragmentu czy wycinka wału - powiedzmy 10-15 m. Ale całkowicie solidnie, to znaczy po uprzednim rozkopaniu i przebadaniu tego kawałka do calca i sporządzenie rekonstrukcji w całkowitej zgodzie ze sztuką budowlaną i inżynieryjną tamtych czasów: znawcy tematu wiedzą, że budowle z czasów piastowskich mają pewne cechy konstrukcyjne nieznane w tego rodzaju konstrukcjach z innych czasów i innych terytoriów.
Można by takie prace wykonać z użyciem narzędzi, jakich używali budowniczowie tamtej epoki. Wtedy byłoby to jednocześnie przedsięwzięcie z gatunku modnej obecnie archeologii doświadczalnej. Można by wtedy skalkulować czas, pracę i ogólnie wysiłek społeczny włożony w takie budowy.
Takie fragment w połączeniu z pozostałościami wału, takimi jak je mieliśmy do wczoraj, miałby jakiś sens naukowy, dydaktyczny i wychowawczy. Byłby w tym widoczny jakiś bo ja wiem? - dystans czasowy.
Ale do tego nie trzeba "odbudowywać" całego grodu. Odbudowywać, dałem w cudzysłowie, bo -jak zrozumiałem ostatniego postu Setha_22 - nie będzie to stricte rekonstrukcja, tylko atrapa zbudowana na obraz i ewentualne podobieństwo. Recte, upiór w rodzaju tego koszmarnego świebodzińskiego pomnika wielkiej pychy małych ludzi. Pychy jakiej i Lucyper by się nie powstydził.
No i - las but not least - strona ekonomiczna. Upiór na skalę ogólnopolską a niewielkiej przecież Łęczycy. Rozumiem, że na kretyńskie przedsięwzięcie będą jakieś granty, można się domyślać, że unijne. Powołają jakąś spółkę do eksploatacji. Nawet przy solidnej promocji (koszty, koszty) będzie to najwyżej sensacją jednego, no, powiedzmy, dwóch sezonów. No bo ile można oglądać coś takiego. atrakcja na 15 minut, bo, powiedzmy, podwórko w tartaku jest znacznie ciekawsze. Dobrze, jak ktoś kupi piwo i loda dla dzieciaka w jednej z 70 bud. A potem? Kosztu utrzymania, konserwacji - drewno raczej źle znosi tamtejszy klimat. To za duże koszty dla miasta, gminy czy powiatu itd. A więc dotacje, dotacje, a w końcu pożar spowodowany tym razem nie przez Litwinów czy Krzyżaków, tylko przez radę nadzorczą, gdzie dziwnym trafem spłoną księgi rachunkowe, ale za to ocaleje polisa ubezpieczeniowa...
PS. Kiedy pisałem swój post, nie czytałem ostatniego postu Mszczuja. Rzeczywiście, słowo "kreacja" w tym kontekście pasuje jak ulał.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2021-11-28, 13:48, w całości zmieniany 1 raz
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Z wielkim zainteresowaniem przeczytałem ten wątek. Nie jestem specem od tematu rekonstrukcji zabytków, grodzisk itp., jednak serce mi mówi, że Zet pięknie to podsumował.
Nic się nie dzieje w temacie zakończenia prac i otwarcia. Raczej temat zakończy się w przyszłym roku, bo teraz słabo z promocją i hucznym otwarciem.
Muzeum Archeologiczne w Łodzi, które jest gestorem tych prac, nabrało wody w usta i nie odpowiada na wszelkie próby kontaktu. Musze się chyba umówić na osobiste spotkanie z dyrektorem. Chyba ze ktoś mnie wesprze i jakiś wywiad uczynimy przy okazji?
W ramach udostepnienia do zwiedzania widzę możliwość promocji naszego forum.
Wiek: 49 Dołączył: 14 Mar 2017 Posty: 56 Skąd: Radom
Wysłany: 2021-12-28, 11:33:57
Swoją drogą ciekaw jestem reakcji na ową "rekonstrukcję" dwóch osób, jednej realnej, a drugiej fikcyjnej. Mianowicie Zbigniewa Nienackiego i Tomasza N.N.
Można sobie zabawę intelektualną urządzić.
Byli by za, byli by przeciw, może jakieś inne konfiguracje rozłożenia głosów, można dodać jeszcze czynnik czasu, bo przez kilkadziesiąt lat aktywności, poglądy Tomasza ewoluowały... podobnie jak zresztą Nienackiego (patrz "Atanaryk" i wysypisko śmieci w zagajniku vide Winnetou itd.).
Jak uważacie?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Mszczuj 2021-12-28, 11:34, w całości zmieniany 1 raz
Ale z mojego punktu widzenia to "zabicie Kuwasy" czyli magii tego miejsca.
„Zdechł twój Kuwasa, zdechł”. A
on żyje. Kto to słyszał, żeby diabła kłonicą zabili?
Otóż to ! Na Kuwasę bata nie ma , nie dali rady zaborcy , endecja , faszyści , komuniści . To i te co tara, przy lejcach są, nie dadzą rady !
_________________ Tarasująca zazwyczaj chodnik hałaśliwa gromada
niechlujnie ubranych mężczyzn koło budki z piwem rozstąpiła się przede mną z ogromnym
szacunkiem. Mój avatar to licznik od Ferrari 410.
Ostatnio zmieniony przez Berkut 2022-01-06, 06:01, w całości zmieniany 1 raz
Obecnie kończą się prace związane z częściową rekonstrukcją średniowiecznego grodziska, jednej z najciekawszych atrakcji turystycznych powiatu łęczyckiego. Inwestycja warta blisko 12 mln zł ma być gotowa do końca roku. Już na wiosnę turyści będą mogli zwiedzać ten obiekt.
Ogłoszony został konkurs na opracowanie koncepcji szlaku pieszego/rowerowego w kształcie pierścienia, który będzie nawiązywał do pierścienia księżnej Salomei. Nagroda 5 tysięcy złotych. Czas na składanie prac do 28 lutego 2022r.
W Biskupinie te wszystkie długie chaty to też przecież współczesna rekonstrukcja, a jakoś nie słyszałem masowych narzekań.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lip 2019 Posty: 49 Skąd: Sluis Van
Wysłany: 2022-03-21, 11:16:08
Dziwna trochę ta palisada zaostrzonymi końcami do wewnątrz, oraz fason wieży jakoś mi nie gra zupełnie... ale z drugiej strony, nigdy nie widziałem średniowiecznego grodziska na żywo ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.