PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Otwarty przez: Protoavis
2019-09-29, 11:14
Wanda Polankiewicz
Autor Wiadomość
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2017-07-25, 13:18:22   Wanda Polankiewicz

Wanda Polankiewicz „Rycerze Wielkiej Przygody”



Druga połowa lat trzydziestych ubiegłego wieku. Rok szkolny dobiega końca. Wśród milionów dzieci, które z utęsknieniem wyczekują chwili wręczenia świadectw jest kilkoro uczniów jednej z poznańskich szkół: Jerzy oraz jego rodzeństwo, Zbyszek, Alinka i Jacek. Młodzi ludzie marzą o wyjeździe wraz z rodzicami na upragnione wakacje. Niestety, w ostatniej chwili dowiadują się, że z powodu ważnych spraw mama i tata zmuszeni są pozostać w Poznaniu. Bohaterowie są bardzo rozczarowani tym faktem. Ich niezadowolenie wzrasta, kiedy dowiadują się, że rodzice zaplanowali już miejsce, w którym spędzą najbliższe dwa miesiące. Nie będą to wymarzone góry lub morze lecz daleki Sandomierz. Dzieciaki uważają, że w nadwiślańskim mieście nie czekają ich żadne atrakcje i nie mogą liczyć aby przeżyć w nim jakąkolwiek przygodę. Już wkrótce przekonają się, jak bardo się mylili, a na brak licznych pasjonujących przygód nie będą mogli narzekać.

W Sandomierzu mieszka ciocia Zosia, a wraz z nią jej dzieci Wacek, Basia, Karolina i Urszulka. Możliwość spotkania dawno nie widzianych, bardzo lubianych rówieśników sprawia, że na twarze poznańskiej czwórki powraca uśmiech. Pewnego dnia młodzi ludzie znajdują w lochach pod dawnym kolegium jezuickim małe zardzewiałe pudełko, w którym znajduje się bardzo stary, postrzępiony papier. Z trudem odczytują zatartą już mocno treść. Na dokumencie widnieje data - 1656 r. W treści zawarta jest natomiast informacja o ukrytej w podziemiach szkatułce pełnej dukatów. Jak łatwo można się domyślić rozentuzjazmowani poznaniacy i ich sandomierscy kuzyni niezwłocznie rozpoczynają poszukiwania skarbu.

Autorka wplotła w fabułę powieści wiele ciekawostek związanych z dziejami Sandomierza oraz informacji przybliżających czytelnikom rozwój Centralnego Okręgu Przemysłowego, w którego sercu leży to prastare miasto. Wraz z bohaterami wędrujemy sandomierskimi uliczkami i odwiedzamy najbardziej znane zabytki. Spotykamy dawnych mieszkańców Sandomierza, pośród których nie brakuje przedstawicieli społeczności żydowskiej, harcerzy oraz wędrujących w taborze Cyganów. Przybysze z Poznania są zachwyceni nadwiślańskim miasteczkiem, jego niezwykłą atmosferą, wielowiekową historią i legendami. Liczne wspólne przygody, częste tarapaty w jakie pakują się dzieciaki wzmacniają więzy przyjaźni między nimi. Nic dziwnego, że wakacje w Sandomierzu na długo pozostaną w ich pamięci.

Miłośnicy „Szatana z siódmej klasy” bez trudu wyłowią pewien motyw, być może zapożyczony z wydanej dwa lata wcześniej książki Kornela Makuszyńskiego. Mam tu na myśli uwięzienie przez złoczyńców jednego z głównych bohaterów. Książka została napisana bardzo przystępnym, niemal współczesnym językiem. Akcja jest wartka, autorka genialnie oddała słoneczny, wakacyjny klimat, a sympatycznych bohaterów powieści nie sposób nie polubić. Tym bardziej szkoda, że książka ta jest dość trudna do zdobycia, i od pierwszego wydania w 1939 r. nigdy nie była wznawiana. Jest to niestety jedyna książka przygodowa adresowana do młodych czytelników w dorobku Wandy Polankiewicz tajemniczej, zapomnianej już dziś pisarki. Polecam.

Źródło:
./redir/www.zapomnianabib...j-przygody.html

Poszukuję wszelkich informacji o Wandzie Polankiewicz oraz o działającym w Poznaniu przed II wojną światową wydawnictwie NURT.
_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

Ostatnio zmieniony przez Protoavis 2017-08-14, 21:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14107
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-07-25, 20:49:12   

Protoavis napisał/a:
Poszukuję wszelkich informacji o Wandzie Polankiewicz

Punktem zaczepienie mógłby się okazać Teatr Nowy w Poznaniu…
./redir/www.encyklopediat...luby-panienskie

albo Teatr Miejski w Kaliszu:
./redir/www.pwst.krakow.p.../obr_s4647.html

Treść “Rycerzy wielkiej przygody” brzmi rzeczywiście sympatycznie, nie pamiętam również, bym czytał już kiedyś jakąś książkę, która by grała właśnie w Sandomierzu. Dzisiaj zapewne co chwila zaglądałbym z tego powodu do neta. Jednak mam w międzyczasie także alergię na skarby, ufam więc, że ten wątek w powieści nie jest zbyt szeroko wałkowany… ;-)
 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2017-07-25, 21:45:26   

Do teatralnych wskazówek już dotarłem oczywiście Johnie. :)
To świetna powieść. Samochodzikowa w pewnym sensie. Naprawdę bardzo dobra książka, o takich książkach zwykle pisze się, że „nie zestarzała się zbytnio”. Mimo, to jest nie popularna i niemal niemożliwa do kupienia. Dziwne, że po wojnie nikt do niej nie wrócił, tam nie ma nic takiego, aby książkę wycofywać z bibliotek i umieszczać na indeksach. Zastanawiam się, czy był to debiut Wandy Polankiewicz, ale sądząc po dojrzałości książki – chyba raczej nie? Dlaczego przestała pisać? Książka ukazała się w 1939 r. – a więc wojna, a po wojnie nie wróciła już do pisania? A może przed wojną pisała pod jakimś pseudonimem, być może jakieś książeczki dla maluchów? Nie natrafiłem jak dotąd na jakiś sensowny ślad w źródłach pisanych, które posiadam. To samo z wydawnictwem, trudne do wytropienia…

---

W 1936 r. pracowała dla radia (opracowywała teksty), m.in. monolog Stacha Zawalidrogi "Jak to dobrze, że już kończą się wakacje". :)
./redir/www.wbc.poznan.pl...ntent?id=344919

---

(...)na początku grudnia 1939 r. ze znanych poznańskich pracowników redakcyjnych przebywali w stolicy: Czesław Brzóska, Bohdan Danielewski, Antoni Kawczyński, Czesław Kędzierski, Tadeusz Kraszewski, Aleksander Lisowski, Edmund Męclewski, Bohdan Piotrowski, Stanisław Tabaczyński, Józef Winiewicz, a w styczniu 1940 r. dołączyli do nich: Wanda Polankiewicz

./redir/wbc.macbre.net/document/4139/jan-zaubski.html

---

Autorka żyła chyba jeszcze w latach 60-tych, zajmowała się prawdopodobnie jakimiś drobiazgami literackimi i korektami (./redir/allearchiwum.pl/drzewnictwo_drzewo_budownictwo_drewniane_rysunek-1931171793.html)
_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

Ostatnio zmieniony przez Protoavis 2017-07-25, 22:07, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 67 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-25, 23:23:01   

A ja niedawno przeczytałem świetną książkę wspomnieniową p. Czesława Latawca "Sandomierz - moja młodość" LSW, Warszawa 1976. Autor urodził się w 1902 r. i znakomicie opisał tamte czasy, ludzi, wydarzenia, klimaty :) .
_________________
Z 24
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14107
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-07-28, 14:45:12   

Mam nowe informacje o autorce „Rycerzy Wielkiej Przygody”. Zauważyłem, że sandomierzanom nazwisko Polankiewicz kojarzy się raczej z Bolesławem Polankiewiczem niż z pisarką Wandą. Bolesław był swego czasu dość znanym lokalnym artystą malarzem i kierownikiem malarni manufaktury porcelany w Ćmielowie, niedaleko Sandomierza. Po roku 1924 otrzymał nową posadę, w pobliżu Poznania, w Fabryce Fajansu Stanisława Mańczaka w Chodzieży. Pomyślałem, że gdyby Wanda była jego córką i wraz z nim przeniosła się z Sandomierza do Chodzieży, byłaby predestynowana, by napisać dzieło jak „Rycerzy Wielkiej Przygody”. Postanowiłem przeprowadzić małe śledztwo.

Najpierw natknąłem się na tę stronę - ./redir/www.ogrodywspomni...lankiewicz.html -, która wydaje się potwierdzać, że Wanda była córką Bolesława Polankiewicza. Ale oczywiście nie można wykluczyć przypadkowej zbieżności nazwisk.

Na portalu internetowym Zakładu Fotograficznego państwa Kołeckich z Poznania natknąłem się na dalsze ciekawe informacje. Okazuje się, że studio prowadzone jest przez tę samą rodzinę już od wielu pokoleń, i że przed wojną mieściło się nie w Poznaniu, a właśnie w Sandomierzu. Malarz i właściciel studia fotograficznego przyjaźnili się, i ślady tej przyjaźni można znaleźć przeglądając galerię zdjęć studia zatytułowaną “nasza historia” - ./redir/www.kolecki.info....nasza-historia.

Szczególnie jedno zdjęcie jest ciekawe, przedstawiające Bolesława Polankiewicza z żoną Zofią i małymi córkami Zosią i Krysią. O córce Wandzie nie ma tam niestety żadnej wzmianki. Zacząłem się więc pytać, czy nie jestem jednak na fałszywym tropie. By to wyjaśnić, nawiązałem kontakt ze zakładem fotograficznym i otrzymałem bardzo miłą odpowiedź, a mój mail został przesłany najpierw jednej, bardzo kompetentnej, a następnie drugiej zgoła jeszcze kompetentniejszej pani, i od niej otrzymałem następujące wieści.

Wanda Polankiewicz, autorka „Rycerzy Wielkiej Przygody” to rzeczywiście córka malarza Bolesława Polankiewicza.

Bolesław Polankiewicz zmarł w 1935 roku.

Dane, jakie podaje strona internetowa “Ogrody wspomnień” - ./redir/www.ogrodywspomni...lankiewicz.html - zgadzają się. Wanda urodziła się w 1915, zmarła 17 marca 1964 roku. Była dziennikarką i pisarką. Po wojnie mieszkała w Otwocku koło Warszawy.


Podpis pod zdjęciem rodziny Polankiewicz na stronie internetowej Kołeckich zawiera błąd, starsza córka ma na imię nie Zosia, a Wanda - dziewczynka po lewej to więc przyszła autorka „Rycerzy Wielkiej Przygody”. :)

./redir/www.kolecki.info....C4%85-1918-.jpg
 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2017-07-28, 19:14:25   

Dziękuję Johnie za dużo ciekawostek, wynika z nich, że przodkowie pisarki mieszkali przez pewien czas „rzut beretem” od moich przodków :) )

Na tę stronę też się natknąłem: ./redir/www.ogrodywspomni...lankiewicz.html
ale nie miałem pewności. Ale teraz widać bardzo wyraźne podobieństwo dziewczynki ze zdjęć z zakładu państwa Kołeckich z panią ze strony ogrody wspomnień.

Zakład Fotograficzny państwa Kołeckich z Poznania działał również w Ostrowcu, mam zbiorach dwie piękne ponad stuletnie fotografie z ostrowieckiego okresu działalności firmy, ale nie połączyłem misternego łańcuszka rodzinnych konfiguracji w ten sposób jak Ty i nie dotarłem do tych wiadomości :)

Z Twoich ustaleń Johnie wynika, że Wanda mieszkała w Sandomierzu do około 9-10 roku życia, a w takim mniej więcej wieku są dziewczynki występujące w powieści. Pisząc „Rycerzy” nie miała jeszcze ukończonych 25 lat, więc na pewno żywe w jej pamięci były jeszcze sandomierskie wybryki. Biorąc pod uwagę, że była córką malarza nie dziwią malownicze opisy miasta i okolic.

Trzeba będzie zarejestrować się w wolnej chwili na tej stronie i poprowadzić rozpoczęte przez Ciebie śledztwo dalej…


Klikam oczywiście „pomógł” i bardzo dziękuję za pomoc :)
_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

Ostatnio zmieniony przez Protoavis 2017-07-28, 19:45, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2017-07-28, 19:21:51   

Nie czekałem z rejestracją długo i już mam kolejny trop. Siostra Wandy - Krystyna Polankiewicz - to była wieloletnia kustosz Pałacu Raczyńskich w Rogalinie. Zmarła w 2012 r.
_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14107
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-07-28, 19:28:57   

Właśnie chciałem o tym napisać.
Ostatnio zmieniony przez John Dee 2017-07-29, 17:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14107
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-07-29, 17:48:12   

Grób samej Wandy zaś znajduje się na cmentarzu parafialnym w Otwocku, kwatera VIII, rząd 20, numer grobu 961.

 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14107
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-07-29, 19:30:27   

W latach 1936-38 Wanda Polankiewicz była współpracowniczką „Kurjera Zachodniego”, który wydawany był zdaje się w Sosnowcu. Była odpowiedzialna za tygodniowy dodatek dla dzieci, który zwał się uroczo “Mój Światek”.





Mam wrażenie, że nie mało jego tekstów są również jej autorstwa.



Wymyślała nawet łamigłówki.



Każdy chyba numer - w sumie 36 - rocznika 1936/1937, jak i pierwsze rocznika 1936/1938 powstały pod redakcją “Cioci Wandy”. :D
http://jbc.bj.uj.edu.pl/d...on/354074?tab=1






Jak myślicie - mieszkała w Sosnowcu, na szarym nieco Śląsku, samiutka, a przecież taka jeszcze młoda, tęskniła za ojczystymi stronami, więc być się pocieszyć, zaczęła pisać “Rycerzy Wielkiej Przygody”? ;-)
 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 67 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-29, 20:15:17   

John Dee napisał/a:
ak myślicie - mieszkała w Sosnowcu, na szarym nieco Śląsku


:027: Wrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!
_________________
Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2017-07-29, 20:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14107
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-07-30, 20:11:38   

W latach 1936-37, a więc jeszcze zanim zajęła się “Moim Światkiem”, Wanda była czymś w rodzaju odpowiedzialnej redaktorki podobnego periodyka, zwącego się “Nasz dzienniczek”, stanowiącego dodatek “Dziennika Poznańskiego” dla dzieci i młodzieży.




W nim opublikowała w odcinkach własną powieść zatytułowaną “Historia najdziwniejszych wakacji”. Występują w niej Jerzy, Zbyszek, Wacio (Wacek?), Alinka, Baśka, a akcja odgrywa się chyba w Sandomierzu, sądząc po tekście jak ten:

— Kocham ten Sandomierz — szepnęła Alinka.
— Tak! to jedno z najpiękniejszych miast Polski!


Przypuszczam więc, że za “Historią najdziwniejszych wakacji” w rzeczywistości kryją się “Rycerze Wielkiej Przygody”.


A to jeszcze nie wszystko. Jeszcze druga jej powieść ukazała się na ramach “Naszego dzienniczka”, której akcja usytuowana jest w środowisku artystów cyrkowych i nosi tytuł “Pod płóciennym dachem”. :)

 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2017-07-30, 20:50:24   

To jest dopiero odkrycie, a w zasadzie dwa odkrycia “Historia najdziwniejszych wakacji” została kilka lat później wydana jako "Rycerze Wielkiej Przygody". :)

Wersja papierowa jest trudna do zdobycia, ale cyfrowa jest dostępna na stronie polona.pl
Tu próbka: ./redir/polona.pl/item/49393078/5/
Poważnych zmian w stosunku do wydania papierowego nie dostrzegłem.

Ale co najciekawsze Wanda Polankiewicz napisała drugą powieść "Pod płóciennym dachem", która pod względem literackim, po pobieżnym przejrzeniu, jest zbliżona do "Rycerzy...".
Też jest dostępna w formie cyfrowej: ./redir/polona.pl/item/49393294/5/

Bardzo jestem ciekaw całości (o ile jest zamieszczona), ściągnę sobie i za jakiś czas o niej napiszę :)

Przy okazji zauważyłem, że w "Naszym Dzienniczku: tygodniowym dodatku do Dziennika Poznańskiego dla młodzieży i dzieci" był jeszcze drukowane inne powieści w odcinkach, więc może przy okazji uda się na coś fajnego trafić :)

To chyba jedno z pierwszych literackich odkryć na naszym forum nie związane bezpośrednio z twórczością Nienackiego. Dzięki Johnie za zaangażowanie i pomoc w przywróceniu pamięci o zapomnianej zupełnie pisarce i przyczynienie się do wzbogacenia zasobów wikipedii o jej życiorys (za jakiś czas się w niej pojawi) :564:
_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

Ostatnio zmieniony przez Protoavis 2017-07-30, 20:55, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14107
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-07-30, 21:09:26   

Protoavis napisał/a:
Dzięki Johnie za zaangażowanie i pomoc w przywróceniu pamięci o zapomnianej zupełnie pisarce i przyczynienie się do wzbogacenia zasobów wikipedii o jej życiorys (za jakiś czas się w niej pojawi) :564:

Cała przyjemność po mojej stronie. :)

Biorąc pod uwagę, że obie powieści ukazały się w wielu odcinkach, pytam się jednak, czy uda nam się skompletować wszystkie te wydania “Naszego Dzienniczka”, bo oczywiście nie może brakować ani jednego? W wyszukiwarce polona.pl wyniki pojawiają się chaotycznie, bez ładu, szukałem czegoś w rodzaju indeksu, ale nie znalazłem. Może Ty się z tym poradzisz? :027:
 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2017-07-30, 21:31:19   

Ściągnę stąd wszystko po kolei, sprawdzę i zobaczymy :)

./redir/fbc.pionier.net.pl/search#fq={!tag=dcterms_accessRights}dcterms_accessRights%3A%22Dost%C4%99p%20otwarty%22&q=dc_contributor%3A%22Polankiewicz%2C%20Wanda%20(1915-%20).(Red.)%22

Może przy okazji może coś fajnego znajdziemy :)
_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

Ostatnio zmieniony przez Protoavis 2017-07-30, 21:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2017-08-13, 16:31:06   

Okazuje się, że w wydanej w odcinkach w "Naszym Dzienniczku" powieści Wandy Polankiewicz "Historia najdziwniejszych wakacji" czyli w późniejszych "Rycerzach Wielkiej Przygody" znajdują się ilustracje. Szkoda, że w wydaniu książkowym ich zabrakło.

No i najważniejsze. Wydanie gazetowe różni się od wydania książkowego powieści. Treść jest nieco zmieniona. Wydanie gazetowe jest prawdopodobnie znacznie skrócone/lub książka została rozbudowana.

Ilustracje.jpg
Plik ściągnięto 230 raz(y) 219,96 KB

_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

Ostatnio zmieniony przez Protoavis 2017-08-13, 16:45, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14107
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-08-13, 18:45:14   

Protoavis napisał/a:
Okazuje się, że w wydanej w odcinkach w "Naszym Dzienniczku" powieści Wandy Polankiewicz "Historia najdziwniejszych wakacji" czyli w późniejszych "Rycerzach Wielkiej Przygody" znajdują się ilustracje.
Ciekawe, czy ich autorem nie był tata Wandy? ;-)


Protoavis napisał/a:
Wydanie gazetowe różni się od wydania książkowego powieści. Treść jest nieco zmieniona. Wydanie gazetowe jest prawdopodobnie znacznie skrócone/lub książka została rozbudowana.
Zmieniona czy skrócona? Czy też zmieniona i jednocześnie skrócona? :027:
 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2017-08-13, 19:07:07   

Nie mam jeszcze pobranych wszystkich numerów gazetki. "W Naszym Dzienniczku" powieść liczy 10 rozdziałów, książka zaś 19. Są skróty (wycięte fragmenty), co do zmian treści - raczej chyba niewiele, sprawdzę gdy będę miał całość.

Sądząc po podpisie, autorką rysunków mogła być siostra Wandy - Krystyna Polankiewicz, przyszła Pani Kustosz ;-)

./redir/www.ogrodywspomnien.pl/index/showd/50136
_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

Ostatnio zmieniony przez Protoavis 2017-08-14, 21:25, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14107
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-08-13, 20:29:12   

Protoavis napisał/a:
Sądząc po podpisie, autorką rysunków mogła być siostra Wandy - Krystyna Polankiewicz, przyszła Pani Kustosz
Rzeczywiście, sygnatura - K. Polankiewicz - wskazuje w tym kierunku. Kolejna niespodzianka więc. :)
 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 67 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-08-15, 10:50:37   

Nawiązując do rzuconych przeze mnie w innym temacie pogróżek:

http://pansamochodzik.net...p=319182#319182

śpieszę z wyjaśnieniami. Kilka postów wyżej napisałem o pięknej wspomnieniowej książce o Sandomierzu autorstwa Czesława Latawca . W niej znajduje się historia poszukiwań skarbów pod gmachami jezuickimi w Sandomierzu, opowiedziana na podstawie relacji Jana Nepomucena Chądzyńskiego zawartej w książce "Wspomnienie sandomierskie" wydanej w Warszawie w 1850 r. Tu przytaczam oryginalny fragment z książki Jana Nepomucena Chądzyńskiego, str. 172-173:

"Przed czterema laty [jak rozumiemy, w roku 1846 lub ewentualnie w 1845 - uwaga moja - Z24] powstała w Sandomierzu powieść, jakoby w piwnicach tego gmachu, ogromne przez Jezuitów zachowane znajdowały się skarby. Za dozwoleniem przeto rządu, niejaki Tokarski kosztem kilku obywateli poszukiwał tych skarbów, i wówczas to odkryte zostały liczne i rozmaite daleko rozciągające się zakręty piwnic, podziemne przejścia i korytarze, głębokie jedne pod drugiemi ciasne karceresy, a w tych nagromadzone kości ludzkie, tułuby i kościotrupy stojące, pomiędzy któremi wiele czaszek rozpoznano kobiecych. [...] Gdy poszukiwania Tokarskiego, nic oprócz tych okropnych śladów nie odkrywały, a podkopywanie murów i sklepień coraz bardziej się odkrywających, groziło niebezpieczeństwem pracującym ludziom, dalsza ta czynność przez władzę zakazaną i przerwaną została."

Tu artykuł z Wiki o Collegium Gostomianum:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Collegium_Gostomianum

Zwróćcie uwagę na informacje o podziemiach i katakumbach.

Widoki:

https://www.google.pl/sea...iw=1280&bih=592

Nawet jeżeli przejeżdża się tylko przez Sandomierz trasą wzdłuż Wisły w kierunku Krakowa, to budynek kolegium jest doskonale widoczny z dołu.

Tu biogram Czesława Latawca. Całe swoje dorosłe życie pan Czesław był związany z Poznaniem. Sapienti sat :) .

https://pl.wikipedia.org/wiki/Czes%C5%82aw_Latawiec
_________________
Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2017-08-15, 17:01, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,47 sekundy. Zapytań do SQL: 16