Ponieważ nie ma takiego tematu, tylko do każdej inspiracji jest zakładany nowy temat, założyłem temat, gdzie można wrzucić wszystkie znalezione inspiracje.
Taki fragment felietonu Nienackiego znalazłem w Dzienniku Łódzkim w 1960 roku.
_________________
to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2016-11-29, 09:13, w całości zmieniany 3 razy
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11283 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-03, 21:42:04
Brawo!
To wyjaśnia niejaką orientację ZN w temacie. PS opowiada baronowi o swoim znajomym, który zainstalował w domu taką kolejkę pod pretekstem, że robi to dla syna...
I że ten znajomy miał kolejkę niemiecką systemu "Piko".
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2016-11-03, 21:42, w całości zmieniany 1 raz
I że ten znajomy miał kolejkę niemiecką systemu "Piko".
Ta kolejka z ZSRR przywieziona przez Nienackiego też pewnie była NRD-owska. Rosjanie chyba takich nie robili?
Ponieważ też lubię kolejki, to za odnaleziony tekst klikam "pomógł"!
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-04, 22:26:24
Szara Sowa napisał/a:
Ponieważ też lubię kolejki, to za odnaleziony tekst klikam "pomógł"!
Jak najbardziej zasłużone. Bardzo interesująca notatka, Pawle. Ciekawe, czy Nienacki faktycznie lubił się bawić kolejkami (nikt dotąd o tym nie wspominał, a wypowiedź Tomasza w Fantomasie świadczy o jego braku zainteresowania), czy to kolejny fragment "wymyślania siebie" na użytek czytelnika?
Berta von S. napisał/a:
czy to kolejny fragment "wymyślania siebie" na użytek czytelnika?
Tego bym akurat nie podejrzewał w kontekście całego felietonu. Felieton jest poświęcony uleganiu modzie, a to jest jeden z przykładów z życia, o który opierał swoje teorie autor.
_________________
to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2016-11-29, 09:14, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11283 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-08, 20:31:30
Jeśli chodzi o hokus-pokus ze zamianą oryginałów na falsyfikaty to podejrzenia Pigeona i komisarza policji z Tours wcale nie były takie nieumotywowane.
Otóż zaraz po wojnie, jak nasze misje wojskowe i inne dokonywały rewindykacji mienia, wyszło na jaw, że znana kolekcja fajansów z Delft należąca do Branickich z Wilanowa składa się z podróbek, w które zaopatrywał ich paryski antykwariusz Seligmann (przysyłał im podróby a otrzymywał w zamian oryginały). Wyszło również na jaw, że obrazy Tycjana, Rembrandta i Veronese z ich kolekcji też... . Tak, że hitlerowcy akurat w tym przypadku nie obłowili się za bardzo, choć się starali... Braniccy w ten sposób zaopatrywali rynek w działa sztuki a siebie w pieniądze. Do tego sposobu uciekli się, zapewne dlatego, że nie było szans wydostać od władz zezwolenia na wywóz dzieł sztuki za granicę. A - o ile się orientuję - ich majętności były mocno zadłużone, także u skarbu, więc dzieła sztuki itd. były obłożone sekwestrem. Jak państwo B. próbowali coś kręcić na lewo, to Wilanów został otoczony wojskiem... Chyba w 1935 r. Jak widać te zabiegi okazały się mało skuteczne.
Sprawa wyszła na jaw i była głośna, więc ZN jak najbardziej mógł słyszeć o sprawie. Ergo, motyw zamiany dzieł sztuki na falsyfikaty był więc u nas dość znany. O jego innych śladach napiszę jeszcze.
A przy okazji: kilka lat temu mieliśmy podobny numer i zwróciliśmy tu no to uwagę:
Pomógł: 3 razy Dołączył: 13 Mar 2015 Posty: 276 Skąd: Szkocja
Wysłany: 2016-11-09, 12:54:24
Takich przykładów było więcej.
Zagadka filmu z 1966 roku "Gdzie Jest Trzeci Król" przypomniany w wątku ND jako film oglądany przez Bigosa tez jest oparta o zamianę oryginału obrazu na kopie.
Zamiana dziel sztuki jest także wątkiem jednego z odcinków "Kapitan Sowa Na Tropie"
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11283 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-09, 13:57:25
CPN napisał/a:
Zamiana dziel sztuki jest także wątkiem jednego z odcinków "Kapitan Sowa Na Tropie"
Właśnie o tym odcinku chciałem wspomnieć . Tam również zabytki eksportowane za granicę zostały zastępowane kopiami. To odcinek piąty pt. "Trzecia ręka". Ten o krwawej Edycie...
CPN napisał/a:
Zagadka filmu z 1966 roku "Gdzie Jest Trzeci Król" przypomniany w wątku ND jako film oglądany przez Bigosa tez jest oparta o zamianę oryginału obrazu na kopie.
No, niekoniecznie ten film oglądał Bigos , ale możemy za jedną z jego - filmu - inspiracji uznać autentyczną historię ze zbiorami państwa B.
Chyba najwcześniejszą powieścią która nawiązywała do wątku tej afery to była "Uczta Baltazara" Tadeusza Brezy. i oparty na niej film Jerzego Zarzyckiego z 1954 r. pod tym asamym tytułem. Chodzi tam m. in. o przemyt obrazu Paola Veronese "Uczta Baltazara", który okazuje się falsyfikatem. nazwisko znakomitego włoskiego malarza kojarzy się jednoznacznie ze wspomnianą przez mnie aferą...
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11283 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-15, 22:39:19
W powieści część zamku zbudowana na moście przedstawiała się tak:
"Galeria miała trzy poziomy. Dolny składał się z czterech ogromnych komnat w amfiladzie. W ostatniej komnacie znajdowały się starannie zamykane odrzwia, którymi można było wyjść na drugi brzeg rzeki.
Wyżej pozostawała tylko druga i szeroka sień, mająca po obydwu stronach okna. To tutaj, na ścianach, ojciec barona de Saint-Gatien zawiesił zebrane przez siebie obrazy współczesnych mu malarzy.
Nad galerią, to jest jakby na drugim pietrze, znajdowały się pokoje gościnne, z których jeden przeznaczono dla mnie." (rozdział IV, w wydaniu III, łódź 1978, str. 80).
O ile pamiętam, to tylko opis parteru odpowiada rzeczywistości zamku Chenonceau. Natomiast drugie piętro, gdzie znajdują się pokoje gościnne: wygląda tak:
"Krętymi schodami wspięliśmy się aż na drugie piętro galerii, zbudowanej na moście przegradzającym rzekę. Było to właściwie poddasze z długim korytarzem i mnóstwem drzwi po lewej i prawej stronie. Okna niewielkich gościnnych pokoi wychodziły na rzekę, a ściślej, rzeka przepływała pod oknami." (rozdział III, str. 66 cyt. wyd.)
Zaraz z następnego akapitu dowiadujemy się, że pokoje są wyposażone nowocześnie:
"Pokój przeznaczony dla mnie był umeblowany bardzo skromnie. Stał tam nowoczesny tapczanik, dwa foteliki, szafa i biureczko w stylu empire."
Obraz drugiego piętra bardzo przypomina obraz drugiego piętra pałacu w Nieborowie, gdzie na poddaszu, w części dobudowanej w okresie międzywojennym, znajdują się również pokoje gościnne. Sądzę, że ten pałac, wspominany przez ZN w ND i w PSiW, a opisany detalicznie w ZHP, był jedną z inspiracji do konstrukcji obrazu powieściowego Zamku Sześciu Dam. Jak wykażemy w innym miejscu, nie tylko jego...
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2017-06-15, 22:58, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 124 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14096 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-06-18, 13:27:00
Z24 napisał/a:
O ile pamiętam, to tylko opis parteru odpowiada rzeczywistości zamku Chenonceau.
Tak wygląda pierwszy dolny poziom galerii:
Nie wydaje mi się, by kiedykolwiek w XX wieku ta sala była podzielona ścianami na cztery komnaty. Można znaleźć jej zdjęcia z pierwszej połowy XX wieku, jednak i wtedy wyglądała nie inaczej niż dzisiaj.
Pierwsze piętro odpowiada opisowi w książce, wisi tam nawet kilka obrazów.
Jeden z nich pokazuje, jak galeria (dolna jej część chyba, sądząc po posadce) prezentowała się w XVIII wieku. Jego tytuł jest ciekawy: “Petits appartements dans la Grande Galerie”.
Tylko gdzie są te “małe pokoiki”? Za tymi kurtynami, we wnękach? W tym wypadku musiały to być baaardzo ciasne pomieszczenia…
Z24 napisał/a:
Obraz drugiego piętra bardzo przypomina obraz drugiego piętra pałacu w Nieborowie, gdzie na poddaszu, w części dobudowanej w okresie międzywojennym, znajdują się również pokoje gościnne. Sądzę, że ten pałac, wspominany przez ZN w ND i w PSiW, a opisany detalicznie w ZHP, był jedną z inspiracji do konstrukcji obrazu powieściowego Zamku Sześciu Dam.
A czy wiesz, jak wygląda rozkład tych pokoi w Nieborowie? Bo, w przeciwieństwie do Chenonceau, te pokoje Nienacki mógł rzeczywiście oglądać własnymi oczami, i rzecz jasna opisać tu czy tam.
Jak już wspomniałem, ja również mam nowe informacje o poddaszu galerii, którymi się z Wami niebawem we właściwym miejscu podzielę.
Ostatnio zmieniony przez John Dee 2017-06-18, 17:13, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11283 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-18, 14:37:22
John Dee napisał/a:
Z24 napisał/a:
Obraz drugiego piętra bardzo przypomina obraz drugiego piętra pałacu w Nieborowie, gdzie na poddaszu, w części dobudowanej w okresie międzywojennym, znajdują się również pokoje gościnne. Sądzę, że ten pałac, wspominany przez ZN w ND i w PSiW, a opisany detalicznie w ZHP, był jedną z inspiracji do konstrukcji obrazu powieściowego Zamku Sześciu Dam.
A czy wiesz, jak wygląda rozkład tych pokoi w Nieborowie? Bo, w przeciwieństwie do Chenonceau, te pokoje Nienacki mógł rzeczywiście oglądać własnymi oczami, i rzecz jasna opisać tu czy tam.
Mniej więcej właśnie tak. czyli po obu stronach korytarza z oknami na dwie strony pałacu. Nie za długo wrzucę coś na ten temat.
A czy wiesz, jak wygląda rozkład tych pokoi w Nieborowie? Bo, w przeciwieństwie do Chenonceau, te pokoje Nienacki mógł rzeczywiście oglądać własnymi oczami, i rzecz jasna opisać tu czy tam.
Nie tylko oglądał, ale on tam nawet mieszkał!
John Dee napisał/a:
ja również mam nowe informacje o poddaszu galerii, którymi się z Wami niebawem we właściwym miejscu podzielę.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11283 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-18, 15:03:06
Szara Sowa napisał/a:
ohn Dee napisał/a:
A czy wiesz, jak wygląda rozkład tych pokoi w Nieborowie? Bo, w przeciwieństwie do Chenonceau, te pokoje Nienacki mógł rzeczywiście oglądać własnymi oczami, i rzecz jasna opisać tu czy tam.
Gdzieś to było wspominane. Zresztą akcję jednej z książek tam nawet umieścił (Zabójstwo Herakliusza Pronobisa, m.in. słynne globusy!). Musiał więc tam bywać.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11283 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-18, 15:17:01
Szara Sowa napisał/a:
Gdzieś to było wspominane. Zresztą akcję jednej z książek tam nawet umieścił (Zabójstwo Herakliusza Pronobisa, m.in. słynne globusy!). Musiał więc tam bywać.
Właśnie napiszę o tym w "realiach w ZHP". Myślałem, że wiadomo coś o jego pobycie tamże z innych źródeł.
Pomógł: 124 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14096 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-05-09, 20:31:54
— A jakie on ma kolejki? System niemiecki czy angielski? — zainteresował się baron.
— Miał niemieckie „Piko” — wyjaśniłem.
Przechodząc dzisiaj obok sklepu fachowego zauważyłem na wystawie dużo wagoników i lokomotyw tejże właśnie firmy. Są prawdopodobnie nowszej daty, ale zawsze “Piko”.
Pierre Tendron Forumowy Badacz Naukowy Forumowicz nr 1000!
Pomógł: 8 razy Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 8160
Wysłany: 2019-05-11, 00:44:49
A ja mam dworzec, peron i dwa domki.
Być może wspólnymi siłami zbudowalibyśmy makietę na miarę tej, jaką miał baron de Saint-Gatien.
Gdyby John, przechodząc znowu koło tego sklepu, kupił na początek chociaż kilometr torów...
A przy okazji - niedawno dowiedziałem się, że w centrum handlowym "Europa Centralna" w Gliwicach (przy skrzyżowaniu autostrad A1 i A4), znajduje się największa makieta kolejowa w Polsce. Choć nie lubię takich handlowych miejsc, to chyba kiedyś się tam wybiorę z powodu tej makiety.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.