Bardzo ciekawy artykuł!
Tu mamy np. opis tego co może znajdować się w zaginionych Dziennikach, bo w sumie tego nie wiemy:
(…) Każdą wolną chwilę spędzał na wędrówkach, usiłował nawet swej pasji podporządkować życie zawodowe, co na dłuższą metę było nie do pogodzenia. Stąd decyzja przekuta w czyn – w 1958 roku kupił konia, przebudował dla swych potrzeb starą dwukołówkę i na 10 lat ruszył w Polskę. W skrzyni na tyle wózka miał wszystko, co mu było potrzebne: odzież, nieco żywności i sprzętu gospodarczego, ale także radio, akumulator, rzutnik i przeźrocza, książki, mapy i przewodniki. A przede wszystkim swój skarb największy – olbrzymie księgi pamiątkowe wypełnione wpisami gości, słuchaczy jego prelekcji, a także własnymi opracowaniami, przemyśleniami, opisami miejsc i wydarzeń, biletami widokówkami, pamiątkowymi pieczątkami, wizytówkami (…)” – pisał Jan Balcerzak o Czesławie Białasie przed laty, na łamach „Tygodnika Nowego”.
I jeszcze jedno uwiecznienie w literaturze oprócz Nienackiego:
"Cz. Białas był tak nietuzinkową postacią, że interesowało się nim wielu pisarzy, m.in. Tadeusz Wyrwa- Krzyżański uwiecznił go w „Gumowych obłokach” i Zbigniew Nienacki w sadze o przygodach Pana Samochodzika. W książkach „Pan Samochodzik i Winnetou” oraz „Pan Samochodzik i Niewidzialni” uczynił go pierwowzorem postaci Wiesława Kamasa i nadał mu imię Wielkiego Bobra. "
Zdjęcia będą, a muzeum było tak w piątek zmęczone przygotowaniami i imprezą, że już nie dało rady podziałać w internecie.
Z rzeczy które były dla mnie nowe: przedmioty po Białasie były wystawione na taką jakby licytację, więc nie było tak, że każdy mógł wziąć co chciał. P. Wojciechowski z Byszewic za wózek itp. też musiał jakąś drobną kwotę zapłacić.
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2019-06-29, 12:29, w całości zmieniany 2 razy
atram789 Słyszał o Samochodziku Muzeum w Trzciance
Pomogła: 6 razy Wiek: 26 Dołączyła: 12 Sie 2017 Posty: 46 Skąd: Trzcianka
Wysłany: 2019-06-29, 13:38:48
Kozak napisał/a:
A kiedy zapowiedziane fotki?
Grzebałem dzisiaj w internecie i nic nie znalazłem na temat otwarcia wystawy. Nawet na stronie muzeum
Notatki z otwarć razem ze zdjęciami umieszczamy po, w trakcie imprezy nie miałby kto tego zrobić ;) trochę cierpliwości
Zdjęcia są niestety beznadziejnej jakości, ale taki własnie mamy sprzęt. Załatwię materiał z tv lokalnej na temat otwarcia.
Jeśli chodzi o te licytacje - tutaj relacje są sprzeczne, bo pan Biniak (ten z filmu na yt), który był w komisji likwidacyjnej mówił , że ludzie sobie brali co chcieli. Ale pewnie jak było coś cenniejszego to wygrywał ten kto da więcej, chociaż słyszałam, że te rzeczy nabierały raczej dopiero wartości kiedy Białas o nich opowiadał - bez tego były zbiorem przypadkowych przedmiotów.
P6286443.JPG
Plik ściągnięto 68 raz(y) 92,13 KB
P6286441.JPG Delegacja forumowa :)
Plik ściągnięto 52 raz(y) 93,32 KB
P6286432.JPG Prezentacja
Plik ściągnięto 27 raz(y) 91,02 KB
P6286421.JPG
Plik ściągnięto 31 raz(y) 90,74 KB
P6286400.JPG Pani Ewa Bliźniuk opowiada anegdoty związane z Białasem
Plik ściągnięto 19 raz(y) 90,92 KB
P6286395.JPG Lech Budniak - działał w LZS i mocno współpracował z Białasem przy organizacji rajdów
Plik ściągnięto 17 raz(y) 93,11 KB
P6286392.JPG Były sołtys Radolinka - miał "kosę" z Białasem
Pani Ewa Bliźniuk i pan Jan Balcerzak byli naszymi głównymi konsultantami w początkowej fazie naszego śledztwa. Mamy na forum dużo cytatów z ich maili!
Na ostatnim zdjęciu widać nasza gablotkę forumową a na ścianie powyżej niej wisi nasz tekst przygotowany przez Kyna, z pomocą Johna Dee.
Pomógł: 84 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 10845 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-06-29, 15:59:50
Lubię, co widzę. Materiały wydają się być zaprezentowane w bardzo przystępnej formie. Obawiałem się, że będzie zbyt dużo tekstu, ale jest chyba okej. Myślę, że pamięć tego niezwykłego człowieka została uczczona w jak najlepszy sposób. Wielkie brawa dla organizatorów, głównie atram789 oczywiście, i podziękowania dla naszej delegacji.
Mam nadzieję, że pojawią się również zdjęcia pozwalające przeczytać teksty na planszach.
Co do artykułu odkrytego przez She na stronie https://www.dzienniknowy....nu-samochodziku , tam właśnie znajduje się informacja, której bezskutecznie szukałem: Czesław Białas pojawia się również w książce zatytułowanej “Gumowe Obłoki”. Jej autorem jest Tadeusz Wyrwa-Krzyżański.
Pierre Tendron Forumowy Badacz Naukowy Forumowicz nr 1000!
Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 3931
Wysłany: 2019-06-29, 16:47:27
atram789 napisał/a:
trochę cierpliwości
Jasne, im wernisaż bardziej udany, tym dłużej powinien trwać bankiet...
Gratulacje za doprowadzenie wystawy do skutku, pomimo trudności.
No i oczywiście pozdrowienia dla naszej reprezentacji.
Berta von S. Forumowy Badacz Naukowy nienackofanka
Pomogła: 115 razy Wiek: 47 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 25466 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-06-30, 21:46:02
Szara Sowa napisał/a:
Zdjęcia robili Atram, Berta i MarcinB, więc pewnie niebawem coś wrzucą! Obecny był także Emes, więc odbyło się całkiem liczne spotkanie.
Na wystawie mamy swój kącik! A sama wystawa bardzo fajnie urządzona.
I całkiem sporo osób przyszło na otwarcie, w tym burmistrz i lokalna tv.
No szczerze mówiąc byłam w szoku, że tyle osób. Bałam się, że jak dojedziemy (nieźle spóźnieni...), będzie już po wernisażu i zastanę tylko jakieś niedobitki, a trafiłam w środek ludnej imprezy.
Ja mam tylko kilka zdjęć i nie ręczę za jakość, bo w ciemności mój aparat słabo się sprawdza. Jutro przejrzę, bo dziś na twarz padam po podróży przez pół Polski w tym skwarze.
Zahaczyliśmy jeszcze Radolinek, Kuźnicę Cz. i Byszewice (ogródek na żywo robi wrażenie... ).
A tak w ogóle to bardzo pozytywnie zaskoczona jestem okolicami Trzcianki. Około-pilskie tereny kompletnie mi były nieznane i nie kojarzyły mi się jakoś atrakcyjnie. A stwierdziliśmy, że fajnie by tam było spędzić więcej dni.
Pomógł: 84 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 10845 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-06-30, 21:54:40
Czy to znaczy, że teraz przyjdzie nam również szukać jego wierszy?!
Fajnie umie opowiadać, ta pani. O cieście rabarbarowym już wcześniej słyszeliśmy.
Berta von S. napisał/a:
A tak w ogóle to bardzo pozytywnie zaskoczona jestem okolicami Trzcianki. Około-pilskie tereny kompletnie mi były nieznane i nie kojarzyły mi się jakoś atrakcyjnie. A stwierdziliśmy, że fajnie by tam było spędzić więcej dni.
Mi również Radolinek i jego okolice bardzo przypadły do gustu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.