PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Otwarty przez: Protoavis
2019-04-03, 18:19
Pierwowzorem Wielkiego Bobra był Czesław Białas spod Piły!
Autor Wiadomość
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48353
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-09-24, 16:54:32   

Berta von S. napisał/a:
rzykre, że różne tego typu miejsca działają tak długo, jak długo ma je siłę ciągnąć jakiś pasjonat


To samo dotyczy prywatnych zbiorów monet, obrazów itp.
I tu właśnie jest przewaga zbiorów i muzeów państwowych. Nie ma ryzyka że po śmierci właściciela zbiory będą rozproszone czy zapomniane.


Cytat:
P.S. Swoją drogą panowie mogli się znać, bo Wejsuny niedaleko Prania, a zainteresowania podobne. Mamy więc kolejne opcje: że o Czesławie Białasie Nienacki usłyszał od Eugeniusza Bielawskiego; albo, że się kiedyś u niego spotkali.


To całkiem prawdopodobne! W razie przeglądania zeszytów trzeba będzie konieczie zwrócić uwagę na Wejsuny!
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11283
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-09-24, 17:42:14   

Szara Sowa napisał/a:

Cytat:
P.S. Swoją drogą panowie mogli się znać, bo Wejsuny niedaleko Prania, a zainteresowania podobne. Mamy więc kolejne opcje: że o Czesławie Białasie Nienacki usłyszał od Eugeniusza Bielawskiego; albo, że się kiedyś u niego spotkali.


To całkiem prawdopodobne! W razie przeglądania zeszytów trzeba będzie konieczie zwrócić uwagę na Wejsuny!


Świetny pomysł, Berto. To by było coś wspaniałego, gdyby te osoby znały się :) :) :) . I jest to prawdopodobne.
_________________
Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2016-09-24, 17:43, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 124 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14096
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2016-09-24, 19:18:14   

Należy również sprawdzić, czy nie zachowała się jakaś korespondencja Wielkiego Bobra z tymi osobami. ;-)
 
 
Captain Nemo 
Fanatyk Samochodzika
Szef rywalizacji fotograficznej



Pomógł: 20 razy
Wiek: 45
Dołączył: 20 Lip 2013
Posty: 2168
Skąd: Grudziądz
Wysłany: 2016-09-25, 22:12:03   

Jednym tchem przeczytałem ten wątek. Panowie i Panie świetna robota !!! :564:
Niesamowicie ciekawe fakty, kto wie gdzie nas zaprowadzą. Czekam na kolejne newsy :)
_________________
 
 
RdK
[Usunięty]

Wysłany: 2016-09-26, 00:13:57   

Kynokephalos napisał/a:
Ale na pierwszy rzut oka i biorąc pod uwagę dziesięć chyba lat wędrówki, ponad 70 tysięcy kilometrów (choć do tego mam wątpliwości...)

10 lat i 70 tysięcy km to liczba jak najbardziej prawdopodobna.
 
 
Kynokephalos 
Moderator
Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku



Pomógł: 137 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 6647
Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2016-09-26, 07:25:38   

RdK napisał/a:
10 lat i 70 tysięcy km to liczba jak najbardziej prawdopodobna.

Myślę, że to liczba możliwa z punktu widzenia fizycznych ograniczeń. Moje wątpliwości biorą się z zestawienia informacji na ten temat w poszczególnych momentach wędrówki.

• Latem 1958 roku Czesław Białas rozpoczął swoją podróż.
• Według Dziennika Łódzkiego ze stycznia 1966 roku miał za sobą 30 tysięcy kilometrów; rozumiem że liczba 35 tysięcy podana w tej samej notatce jest zamiarem i celem, jeszcze wówczas niezrealizowanym.
• Według artykułu Głosu Koszalińskiego z października 1966, w którymś momencie tegoż roku Czesław Białas świętował przebycie 40 tysięcy kilometrów.
• Z tego co pisze Grażyna na forum Trzcianki Zagroda została założona w 1968 roku. Jest o tej zagrodzie mowa na posiedzeniu ZG PTTK w grudniu 1968 roku jako o projekcie. Można wnioskować że zagroda była wtedy już w stadium realizacji, a w każdym razie że Czesław Białas osiadł był w Radolinku i zajął się nową inicjatywą. Długość przbytej trasy określono w tym dokumencie jako 50 tysięcy kilometrów.

Powyższe liczby są ze sobą mniej więcej zgodne. Składają się na średnią około 5 tysięcy kilometrów rocznie. 50 tysięcy to liczba ostateczna po zakończeniu dziesięcioletnoego wojażu. Stąd liczba 78 tysięcy na tablicy w Byszewicach budzi pytania.

Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________
Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.

 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48353
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-09-26, 07:35:08   

Captain Nemo napisał/a:
Jednym tchem przeczytałem ten wątek. Panowie i Panie świetna robota !!! :564:
Niesamowicie ciekawe fakty, kto wie gdzie nas zaprowadzą. Czekam na kolejne newsy :)


Bardzo dziękujemy! Takie opinie dodają ochoty do dalszego działania! :)

Cytat:
• Latem 1958 roku Czesław Białas rozpoczął swoją podróż.


Otóż, mam nowe informacje od Pani Ewy, ale nie mam jeszcze oficjalnej zgody na ich publikację, jednak w obliczu ostatnich wpisów, to zamieszam w Waszych dochodzeniach i zdradzę jedno zdanie:

"Pan Białas miał ogromne zbiory swoich ksiąg pamiątkowych, plakietek, znaczków i innych pamiątek ze swoich podróży po Polsce od połowy lat trzydziestych."
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2016-09-26, 07:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2016-09-26, 07:51:20   

Kynokephalos napisał/a:
Powyższe liczby są ze sobą mniej więcej zgodne. Składają się na średnią około 5 tysięcy kilometrów rocznie. 50 tysięcy to liczba ostateczna po zakończeniu dziesięcioletnoego wojażu. Stąd liczba 78 tysięcy na tablicy w Byszewicach budzi pytania.

Twoje wątpliwości, w kontekście do tego:
Szara Sowa napisał/a:
Pan Białas miał ogromne zbiory swoich ksiąg pamiątkowych, plakietek, znaczków i innych pamiątek ze swoich podróży po Polsce od połowy lat trzydziestych.

dają się łatwo rozwiać. Otóż ja to rozumiem tak, że 50 tys. kilometrów pan Białas przebył w formule "kuń i wóz" w latach 1958 - 1968, a 28 tys. turystycznie począwszy od lat trzydziestych do właśnie roku 1958 i to by się zgadzało. :)
_________________
 
 
Kynokephalos 
Moderator
Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku



Pomógł: 137 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 6647
Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2016-09-26, 07:59:38   

Szara Sowa napisał/a:
Otóż, mam nowe informacje od Pani Ewy

Jasne, już Berta wzmiankowała o przedwojennych związkach Czesława Białasa z turystyką. O przebytych tysiącach kilometrów rozmawiamy w kontekście TEJ wyprawy ("W 1958 roku zbudował dwukółkę" [...] "Przejechał dwukółką po całej Polsce 78-tys km") i w kontekście sznurkowej mapy, która przedwojennych podróży chyba nie obejmuje.

Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________
Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.

 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2016-09-26, 09:06:12   

Kynokephalos napisał/a:
Szara Sowa napisał/a:
Otóż, mam nowe informacje od Pani Ewy

Jasne, już Berta wzmiankowała o przedwojennych związkach Czesława Białasa z turystyką. O przebytych tysiącach kilometrów rozmawiamy w kontekście TEJ wyprawy ("W 1958 roku zbudował dwukółkę" [...] "Przejechał dwukółką po całej Polsce 78-tys km") i w kontekście sznurkowej mapy, która przedwojennych podróży chyba nie obejmuje.

Pozdrawiam,
Kynokephalos

No właśnie chodzi mi o to, że ktoś dokonał skrótu myślowego i zsumował wszystkie jego podróże i podał informację, że całość odbył dwukółką co oczywiści mija się z prawdą.
_________________
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-09-26, 10:32:05   

Szara Sowa napisał/a:

"Pan Białas miał ogromne zbiory swoich ksiąg pamiątkowych, plakietek, znaczków i innych pamiątek ze swoich podróży po Polsce od połowy lat trzydziestych."

Brzmi bardzo zachęcająco. Miejmy nadzieję, że się uda te księgi przejrzeć. :)

Nietajenko napisał/a:
Kynokephalos napisał/a:
O przebytych tysiącach kilometrów rozmawiamy w kontekście TEJ wyprawy ("W 1958 roku zbudował dwukółkę" [...] "Przejechał dwukółką po całej Polsce 78-tys km") i w kontekście sznurkowej mapy, która przedwojennych podróży chyba nie obejmuje.

No właśnie chodzi mi o to, że ktoś dokonał skrótu myślowego i zsumował wszystkie jego podróże i podał informację, że całość odbył dwukółką co oczywiści mija się z prawdą.

Ta liczba 78 rzeczywiście jest dziwna. Gdyby ktoś mi nagle kazał powiedzieć, ile kilometrów zrobiłam w swoich podróżach, to bym miała sporą trudność, I pewnie raczej bym powiedziała "około 30 tysięcy", a nie "28 tysięcy". Podobnie jak w przypadku liczb dotyczących dwukółki, które były zaokrąglane.
_________________
Drużyna 5

 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11283
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-09-26, 18:32:31   

Berta von S. napisał/a:
Ta liczba 78 rzeczywiście jest dziwna. Gdyby ktoś mi nagle kazał powiedzieć, ile kilometrów zrobiłam w swoich podróżach, to bym miała sporą trudność, I pewnie raczej bym powiedziała "około 30 tysięcy", a nie "28 tysięcy". Podobnie jak w przypadku liczb dotyczących dwukółki, które były zaokrąglane.


No, niekoniecznie. Jak się realizuje jakieś tego rodzaju pomysł na niezwykłą podróż, to zlicza się raczej dość skrupulatnie. I to czasem z podziałem na środki komunikacji ;-) .
_________________
Z 24
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48353
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-09-26, 18:34:45   

Tym bardziej że na tej bryczce miał mnóstwo czasu!
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
MarcinB 
Fanatyk Samochodzika


Pomógł: 12 razy
Wiek: 44
Dołączył: 07 Wrz 2016
Posty: 3403
Skąd: Trzcianka
Wysłany: 2016-09-26, 19:35:17   

Witam wszystkich. Najnowsze zdjęcia z Byszewic

b14.jpg
Plik ściągnięto 204 raz(y) 1,76 MB

b13.jpg
Plik ściągnięto 169 raz(y) 1,62 MB

b12.jpg
Plik ściągnięto 182 raz(y) 1,96 MB

b11.jpg
Plik ściągnięto 174 raz(y) 1,37 MB

b10.jpg
Plik ściągnięto 180 raz(y) 1,86 MB

b9.jpg
Plik ściągnięto 169 raz(y) 1,82 MB

b8.jpg
Plik ściągnięto 168 raz(y) 1,7 MB

b7.jpg
Plik ściągnięto 162 raz(y) 1,99 MB

b6.jpg
Plik ściągnięto 173 raz(y) 1,9 MB

b5.jpg
Plik ściągnięto 164 raz(y) 1,73 MB

b4.jpg
Plik ściągnięto 161 raz(y) 1,9 MB

b3.jpg
Plik ściągnięto 183 raz(y) 1,86 MB

b2.jpg
Plik ściągnięto 164 raz(y) 1,34 MB

b1.jpg
Plik ściągnięto 161 raz(y) 1,92 MB

Ostatnio zmieniony przez MarcinB 2016-09-26, 20:09, w całości zmieniany 8 razy  
 
 
Kynokephalos 
Moderator
Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku



Pomógł: 137 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 6647
Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2016-09-26, 19:55:00   

Z24 napisał/a:
Jak się realizuje jakieś tego rodzaju pomysł na niezwykłą podróż, to zlicza się raczej dość skrupulatnie.

Czesław Białas zliczał swoje prelekcje, ich frekwencję, liczbę pozyskanych opiekunów i liczbę zabytków którym w ten sposób pomógł. Akurat długość przebytej drogi podawał (bo zakładam, że informacje w czasopismach i te w wiadomości PTTK są oparte na jego własnych słowach) bardzo zgrubnie: 30 tysięcy kilometrów, 35, 40, 50 tysięcy.
Na przykład w szczecińskim artykule: "W ciągu tych ośmiu lat wygłosił 2354 prelekcje dla 184 tysięcy osób; zjednał też 1524 społecznych opiekunów zabytków" [...] "Wygłosił u nas [czyli w szczecińskiem] 248 prelekcji dla 19.413 osób, zjednał 372 opiekunów dla 666 <<środowisk zabytkowych>>". Zaś o przebytej trasie dowiadujemy się tylko ogólnie, że w ostatnich miesiącach przekroczono już 40 tysięcy kilometrów.

Zakładam że zaprzęg nie miał licznika przebiegu. Pokonane dystanse można było oszcować na podstawie mapy szosowej lub czasu spędzonego w drodze. W przypadku wędrówki po bocznych lub polnych drogach, zawracania, odwiedzania dwukółką kolejno rozmaitych miejsc na małym obszarze (w okolicy jednej miejscowości) taki szacunek jest obarczony błędem - być może stąd niechęć do posługiwania się precyzyjnymi liczbami, których pan Białas nie obawiał się gdy mówił o swoich innych osiągnięciach.

Poza tym jest hipoteza że owe 28 tysięcy kilometrów różnicy to błąd na tablicy i sprawa innych podróży: krótszych, sprzed lata 1958 roku, typowo turystycznych wyjazdów. Jak zauważyła Berta większość turystów, nawet zapalonych, nie jest w stanie mówić o swoich trasach z taką dokładnością. Pan Białas miał swoje wspomnieniowe zeszyty, ale kiedy zaczął je prowadzić i na ile dokładnie pozwoliłyby mu odtworzyć odległości - tego nie wiemy.

MarcinB napisał/a:
Najnowsze zdjęcia z Byszewic

Dzięki! Zastanawiają tabliczki z 1970, 1976, a nawet z 1980 roku. Uzyskane na trasie czy może pozostawione przez gości Zagrody? Jeśli dwukółka bywała w użytku po 1968 roku, mogłoby to cześciowo tłumaczyć różnicę 28 tysięcy kilometrów. Choć nadal wydaje mi się spora w porównaniu z 50 tysiącami osiągniętymi przez dziesięć lat życia w drodze.

Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________
Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.

Ostatnio zmieniony przez Kynokephalos 2016-09-26, 19:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
MarcinB 
Fanatyk Samochodzika


Pomógł: 12 razy
Wiek: 44
Dołączył: 07 Wrz 2016
Posty: 3403
Skąd: Trzcianka
Wysłany: 2016-09-26, 20:36:27   

Na tej menażce jest ciekawy zapis o człowieku z Wołowych Lasów. To blisko mnie, niestety nie zrobiłem innego zdjęcia i nie mogę odczytać o kogo chodzi... W wołowych Lasach znam pewną panią która może słyszała o panu Czesławie. Dodatkowo planuje odszukać grób pana Białasa. Zobaczymy w jakim jest stanie..
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48353
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-09-26, 21:10:39   

No i nareszcie zmaterializowała nam się na forum osoba, której zawdzięczamy zdjęcia zagrody w Byszewcach, które wyłapaliśmy na samym początku!
Witamy na forum i dziękujemy za nowe zdjęcia oraz obiecane jeszcze kolejne! :564:
Mam nadzieję, że dalej wspólnymi siłami popchniemy nasze śledztwo do kolejnych etapów!
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2016-09-26, 21:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 124 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14096
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2016-09-26, 21:24:30   

MarcinB ma wprawdzie dopiero 2 posty, ale już zasłużył sobie na pomógł - naciskam z przyjemnością! Doskonałe zdjęcia, w wysokiej rozdzielczości i ze wszystkich możliwych perspektyw, tak to właśnie lubię. :)

Wygląda rzeczywiście na to, że pan Białas w wózku mógł się od biedy wyciągnąć. Można w VW Caddy, wiem z wieloletniego doświadczenia - potrzeba ci ale 5 cm więcej miejsca niż masz wzrostu.

A te tabliczki to doskonała reklama i na pewno ułatwiały Wielkiemu Bobrowi nawiązywać kontakt z ludnością.
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-09-26, 21:37:24   

Kynokephalos napisał/a:

Zakładam że zaprzęg nie miał licznika przebiegu. Pokonane dystanse można było oszcować na podstawie mapy szosowej lub czasu spędzonego w drodze. W przypadku wędrówki po bocznych lub polnych drogach, zawracania, odwiedzania dwukółką kolejno rozmaitych miejsc na małym obszarze (w okolicy jednej miejscowości) taki szacunek jest obarczony błędem - być może stąd niechęć do posługiwania się precyzyjnymi liczbami, których pan Białas nie obawiał się gdy mówił o swoich innych osiągnięciach.

O to mi właśnie chodziło. Jak nie można dokładnie zmierzyć, to się zaokrągla - 30, 35, 40, 50 tysięcy nie dziwi, ale 78 już tak. W każdym razie sami tego nie rozstrzygniemy. Miejmy nadzieję, że to się uda wyjaśnić w bezpośredniej rozmowie.

MarcinB napisał/a:
Witam wszystkich.

Witaj, Marcinie B :)

MarcinB napisał/a:
Najnowsze zdjęcia z Byszewic

Bardzo dobre foty, wszystko (co nie skorodowało :( ) można sobie dokładnie obejrzeć. Jest i UST-KORAB! No i widać całą tablicę, więc wreszcie mamy na 100% potwierdzenie urodzenia w Poznaniu.

Jest nawet pewien element wspólny z Nienackim - drewniaki. ;-)

A pytałeś może, Marcinie, o te księgi pamiątkowe z podróży? Faktycznie są nadal w Byszewicach? Zachowały się jeszcze jakieś pamiątki?
_________________
Drużyna 5

Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2016-09-26, 21:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kynokephalos 
Moderator
Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku



Pomógł: 137 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 6647
Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2016-09-26, 23:16:49   

"Oficjalna" długość podróży według samego zainteresowanego znajduje się na ekslibrisie, obok dat 1958[*]-67.
Z odbitki na tablicy nie do odczytania, ale jeśli istotnie pozostała po panu Białasie literatura to pewnie znajdą się lepiej zachowane kopie.
[*]chyba, choć mogłoby też być 1953

Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________
Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,73 sekundy. Zapytań do SQL: 16