Mam pytanie i nie bardzo wiem, gdzie je zadać. Stali bywalcy Forum na pewno to wiedzą.
Męczy mnie to. Jakiego wzrostu, ale tak dokładniej w centymetrach, był ZN?
_________________
Wcale nie jest pewne, że wszystko jest niepewne. Blaise Pascal
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-08-29, 01:06:29 Re: mam pytanie
alchemia napisał/a:
Mam pytanie i nie bardzo wiem, gdzie je zadać. Stali bywalcy Forum na pewno to wiedzą.
Męczy mnie to. Jakiego wzrostu, ale tak dokładniej w centymetrach, był ZN?
Nie mam pojęcia szczerze mówiąc, niezbyt wysoki. Na żadnej framudze w domu Nienackiego nie widziałam kreski z oznaczeniem.
Pewnie w dokumentach jest podany, tylko nie wiem, czy ktoś ma/miał do takowych dostęp.
Albo można by poszukać zdjęcia Nienackiego, jak stoi przy budynku i zmierzyć potem na ścianie wysokość.
Tak ogólnie się interesuję. Myślę, że na to pytanie mogłaby odpowiedzieć pani Alicja. Może jednak udałoby się ją namówić do odpowiedzi na serię krótkich konkretnych pytań?
_________________
Wcale nie jest pewne, że wszystko jest niepewne. Blaise Pascal
Może jednak udałoby się ją namówić do odpowiedzi na serię krótkich konkretnych pytań?
Przypuszczam, że wątpię. Z tym może być bardzo ciężko.
Według mnie był wzrostu średniego, około 170 - 175 cm. Swoje zdanie opieram na analizie dostępnych fotografii grupowych i własnej pamięci. Gdy spotkałem się z Nim w 1979 roku nie wydawał się ani specjalnie wysoki, ani niski
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Gdy spotkałem się z Nim w 1979 roku nie wydawał się ani specjalnie wysoki, ani niski
Serio? Spotkałeś Mistrza? Gdzie? A co mówił? Jak był ubrany? Nie dziw się moim pytaniom. To jest bardzo ciekawe...
Wiosną 1994 na Starym Rynku w księgarni miało się odbyć spotkanie autorskie z ZN. Zwiałam z pracy, żeby tam być. Ale niestety impreza została w ostatniej chwili odwołana. Zapewne ZN był już wtedy chory,
_________________
Wcale nie jest pewne, że wszystko jest niepewne. Blaise Pascal
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2019-08-29, 21:05, w całości zmieniany 1 raz
Serio? Spotkałeś Mistrza? Gdzie? A co mówił? Jak był ubrany? Nie dziw się moim pytaniom. To jest bardzo ciekawe...
Jak już kiedyś pisałem, miałem okazję zamienić kilka słów z Mistrzem 3 czerwca 1979 roku u nasady mola w Sopocie, przy okazji imprezy, która nazywała się chyba "Dni książki i prasy", na której Pisarz podpisywał swoje niedawno wydane powieści. Jak był ubrany - nie pamiętam. Z wyglądu i sposobu mówienia przypominał mi mojego ojca, chociaż był od niego 10 lat młodszy. I tak Go zapamiętałem. Wbrew pozorom, stoisko Jego nie było oblegane, ale niestety, nie udało mi się z Nim porozmawiać dłużej, bo ciągle do rozmowy wtrącała się "pilnująca" Go kobieta (dziś wydaje mi się, ze była to Helena Nowicka, ale pewności nie mam). Złożył tylko dedykacje na wydanych właśnie "Złotej rękawicy" i "Uwodzicielu", zastrzegając, że "Uwodziciel" to nie kolejny tom Pana Samochodzika i po kilku zdawkowych zdaniach wygłoszonych w mentorskim tonie pożegnaliśmy się.
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 10 Sty 2010 Posty: 19574 Skąd: Tam i z powrotem
Wysłany: 2019-08-30, 13:21:05
Even napisał/a:
Jak już kiedyś pisałem, miałem okazję zamienić kilka słów z Mistrzem
Nie mamy chyba takiego tematu na forum, o spotkaniach forumowiczów z Nienackim?
Ktoś jeszcze miał okazję go osobiście poznać (pewnie Mirekpiano)?
Może warto założyć taki temat?
Jak już kiedyś pisałem, miałem okazję zamienić kilka słów z Mistrzem
Nie mamy chyba takiego tematu na forum, o spotkaniach forumowiczów z Nienackim?
Ktoś jeszcze miał okazję go osobiście poznać (pewnie Mirekpiano)?
Może warto założyć taki temat?
\
To jest świetny pomysł! no brawo. Bardzo chętnie to przeczytam
Mirekpiano znał Mistrza. Widziałam jego( znaczy Mirka) wykład Porozmawiajmy o Jezioraku na YT
Może inni też się wypowiedzą?
_________________
Wcale nie jest pewne, że wszystko jest niepewne. Blaise Pascal
Wynika z tego, ze ZN z naszego Forum widziały tylko dwie osoby?
Widziałam w sieci zdjęcia, na których Mistrz rozdaje ( może ściślej daje) autograf. Widziałam w sieci wiele samych autografów. Takich osób musi być więcej. Jak do nich dotrzeć?
Hurra... działa mi opcja 'edytuj'
_________________
Wcale nie jest pewne, że wszystko jest niepewne. Blaise Pascal
Ostatnio zmieniony przez Alchemia 2019-08-31, 13:40, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-08-31, 18:47:25
alchemia napisał/a:
Wynika z tego, ze ZN z naszego Forum widziały tylko dwie osoby?
Pewnie więcej, tylko prawdopodobnie nie zauważyły tamtegowątku. Można by zapytać w korespondencji masowej.
Szara Sowa napisał/a:
Alchemio, odnośnie wzrostu Nienackiego, to możesz sobie jakoś to wysondować z tego tematu:
No właśnie - teraz wystarczy oznaczyć na zdjęciu miejsce na ścianie, policzyć cegły, wyliczyć w której części ostatniej cegły wypada punkt X, zaznaczyć ten punkt na domu w Jerzwałdzie i zmierzyć pożyczoną od Bogusia suwmiarką.
Mam za sobą lekturę kolejnej części "Z dzienników" (Odgłosy, 6.07.1969) i moją uwagę przykuły fragmenty dotyczące tego w jak fatalnym stanie był dom, który kupił Nienacki. Wyłania się z tego obraz gospodarstwa, które oględnie mówiąc nie było w stanie rozkwitu. I jeszcze ta konstatacja: "Jak ci chłopi mogli tutaj żyć?"
Były też plany. "Wytnę krzaki nad jeziorem, zbuduję drewniane molo, kupię motorówkę."
Rzeczywistość - jak sądzę - mocno zweryfikowała wyobrażenia ZN na temat mieszkania na wsi. Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że gospodarstwo nie przeszło w jego czasach jakiejś rewolucyjnej metamorfozy.
Berto, z pewnością Ty to wiesz. Odniesiesz się?
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-10-21, 23:31:05
Seth_22 napisał/a:
Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że gospodarstwo nie przeszło w jego czasach jakiejś rewolucyjnej metamorfozy.
Berto, z pewnością Ty to wiesz. Odniesiesz się?
Odniosę.
Podwórko pewnie miał w miarę posprzątane, ale krzaki na brzegu jeziora wyciął tylko w wyobraźni (w Nowych przygodach bohaterowie cumują przy tym wirtualnym pomoście ). Alicja próbowała usypać jakąś groblę ze śmieci, ale bez większego sukcesu.
W miejscu, gdzie dziś jest taras do końca stała drewniana sławojka, więc zakładam, że z niej korzystali. Część podłóg podobno była w bardzo złym stanie. Za rewolucyjną zmianę można uznać chyba tylko łazienkę, którą zainstalował w suterenie. No i pewnym luksusem był tarasik z werandą nad garażem, do którego było kiedyś (zamurowane obecnie) wejście z pokoju.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.