Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-27, 17:52:14
Borsuk napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
I sympatyczna ta ciągłość, bo - z tego co słyszałam - wiele górskich schronisk zamieniło się w komercyjne pensjonaty, które np. nie przyjmują ludzi, gdy zajęte wszystkie łózka, choćby zmrok zapadał, a wokół krążyło stado niedźwiedzi.
Tego nie potwierdzę, bo dawno nie nocowałem, ale wcale bym się nie zdziwił. Komercja i pazerność w Bieszczadach jest paskudna, turysta jest wyłącznie jeleniem do wydojenia. Nawet jak się zatrzymasz przy knajpie, żeby coś zjeść to musisz zapłacić za parking, który - jak się okazuje - jest własnością kogoś innego niż knajpa (tu prym wiedzie Cisna). Postój pod Wetlińską 25 zeta, niezależnie czy cały dzień czy godzina. W Solinie w okolicy zapory za free możesz stanąć tylko przy cmentarzu (jeśli się połapiesz, że tam jest parking). Itd itp...
Po prostu rozwścieczające. I to gdzie, w Bieszczadach, gdzie za moich młodszych lat liczyli się przede wszystkim ludzie. Może bardziej niż gdzie indziej. I może dlatego ten kontrast bardziej bije w oczy. Ale - z drugiej strony - tam też przecież ludzie muszą z czegoś żyć...
Postój pod Wetlińską 25 zeta, niezależnie czy cały dzień czy godzina. W Solinie w okolicy zapory za free możesz stanąć tylko przy cmentarzu (jeśli się połapiesz, że tam jest parking). Itd itp...
Jak to dobrze, że jechałem rowerem w Bieszczady...
Postój pod Wetlińską 25 zeta, niezależnie czy cały dzień czy godzina. W Solinie w okolicy zapory za free możesz stanąć tylko przy cmentarzu (jeśli się połapiesz, że tam jest parking). Itd itp...
Jak to dobrze, że jechałem rowerem w Bieszczady...
Za rower chcieli tylko 10 zeta?
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-07-28, 19:48:16
Borsuk napisał/a:
Postój pod Wetlińską 25 zeta, niezależnie czy cały dzień czy godzina.
Ja bym tak to zrobił. Zapłaciłbym te 25, zaparkował dokładnie naprzeciw budki kasjera i gapił się te całe 24 godzin w jego stronę z niemym wyrzutem. Na pewno po kilku godzinach by się załamał, oddał pieniądze, a może nawet coś dopłacił, byle bym się wyniósł.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-12, 17:08:44
Nasze logo jest już na ruinach kaplicy na wyspie Gilma (jezioro Dobskie).
Miejmy nadzieję, że znajdujący się tam ponoć czakram napełni forum nową mocą.
DSC05741 kopia.jpg
Plik ściągnięto 161 raz(y) 726,22 KB
DSC05757 kopia.jpg
Plik ściągnięto 118 raz(y) 157,01 KB
_________________ Drużyna 5
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2018-06-12, 18:41:43
Berta von S. napisał/a:
Nasze logo jest już na ruinach kaplicy na wyspie Gilma (jezioro Dobskie).
Nic mi nie wiadomo, żeby te ruiny były samochodzikowe. Jeszcze trochę i te logo będzie jak kiedyś Józef Tkaczuk, jeśli ktoś w ogóle pamięta o czym mowa:)
Pomógł: 11 razy Dołączył: 12 Paź 2009 Posty: 259 Skąd: Łódź / Warszawa
Wysłany: 2018-06-12, 19:35:15
Kustosz napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
Nasze logo jest już na ruinach kaplicy na wyspie Gilma (jezioro Dobskie).
Nic mi nie wiadomo, żeby te ruiny były samochodzikowe. Jeszcze trochę i te logo będzie jak kiedyś Józef Tkaczuk, jeśli ktoś w ogóle pamięta o czym mowa:)
W latach osiemdziesiątych w Górach Stołowych na wszystkich drogowskazach PTTK do Skały Józefa były dopiski "Tkaczuka" ;)
A te naklejki osobiście traktuję jak łódzkie napisy na ścianach ŁKS / RTS...
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-12, 23:31:47
Kustosz napisał/a:
Nic mi nie wiadomo, żeby te ruiny były samochodzikowe.
Dla mnie każde klimatyczne ruiny są samochodzikowe. Nie ma się co tak ograniczać.
M_ajk napisał/a:
W latach osiemdziesiątych w Górach Stołowych na wszystkich drogowskazach PTTK do Skały Józefa były dopiski "Tkaczuka" ;)
A te naklejki osobiście traktuję jak łódzkie napisy na ścianach ŁKS / RTS...
Coś w tym jest.
A Tkaczuk był podobno nawet na piramidach w Egipcie i wieży Eiffla. Ciekawe swoją drogą, ile tych napisów przetrwało.
Znam Gilmę, ładna wysepka i tajemnicza. Ruiny kaplicy bardzo malownicze. Wyspa z tego co pamiętam jest pod ochroną i nie można tam biwakować. Żeglarze udają, że cumują przy wyspie a nie na niej. Ja na niej leczyłem no... tego... chorobę dnia poprzedniego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.