Dzięki!
Węgorze tak jak i szczupaki biorą o dziwnych godzinach! Kilka węgorzy już złapałem i nigdy nie było to w nocy czy szarym świtem. Mój rekord życiowy jest raptem o 2 cm dłuższy i padł 32 lata temu (25 sierpnia 1987 r.).
Też na uklejkę i o godz. 7.20. (prowadzę swój dziennik większych zdobyczy).
Pomógł: 56 razy Wiek: 54 Dołączył: 26 Maj 2015 Posty: 13291 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2019-10-25, 09:09:43
Wczoraj, przed północą oglądałem program o rabunkowej gospodarce PZW na Jezioraku. Doszło do tego że założyli sobie gospodarstwo rybackie, i z jednej strony sprzedawali pozwolenia wędkarzom, a z drugiej strony sami sieciami wyławiali wszystkie wymiarowe sztuki, doprowadzając rybostan do ruiny. Oczywiście nie muszę pisać że zyski szły bezpośrednio do zarządu...Państwową straż rybacką mieli w kieszeni, nawet sama sprzedawała koncesje PZW, aferę rozdmuchali dopiero goście z Społecznej straży rybackiej, i jakiś wędkarz z Iławy, bardzo zasłużony dla promocji regionu.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Rólka 2019-10-25, 09:23, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-10-26, 08:06:42
Rólka napisał/a:
rabunkowej gospodarce PZW na Jezioraku.
Tak, też o tym słyszałem. Koszmarna historia. Mam nadzieję, że sytuacja się zmieniła i że rybostan w Jezioraku niebawem znowu stanie się bogaty. Patrząc z tego pomostu nad Płaskim widziałem sporo rybek.
Szara Sowa napisał/a:
W Polsce to one się nie rozmnażają
Poważnie? Jestem zaskoczony. A z jakich powodów nie? Karp jest przecież gatunkiem bardzo niewymagającym i u nas można go spotkać wszędzie.
Tzn. z tego co pamiętam to nie rozmnażają się u nas karpie królewskie, najbardziej znane (mało łusek). Ale są u nas też tzw. sazany czy karpie dzikie i one się rozmnażają. Ale przy obecnym ociepleniu klimatu i bardzo ciepłych wodach latem, może to być już informacja nieaktualna...
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2020-01-21, 09:02:37
Szara Sowa napisał/a:
Cikawe jak tam jest z dostępem do wody? Do tych ogrodów pod zamkiem można wejść bez biletu?
Do ogrodów nie, bo te leżą na prawym brzegu. Ale lewy brzeg nie należy do właściciela zamku i jest dostępny bez biletu - jak widzimy, również dla wędkarzy.
Dlatego, gdy w lecie wypuszcza się nań zwiedzających poprzez drzwi do galerii stoi tam strażnik, by nikt nie wszedł do zamku nie kupiwszy biletu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.