Wiek: 36 Dołączył: 26 Sie 2011 Posty: 151 Skąd: Radom
Wysłany: 2012-01-02, 12:33:07
Początek to zupełnie coś nowego ... wprowadza mnie to w nostalgię pod koniec pojawia się wehikuł II
A wcześniej same plusy :
Zagadkowa stara księga.
Bardzo podobała mi się historia z poszukiwaniem dawnej trasy kolejowej. Muszę sam tam pojechać i wybadać jej przebieg Podróże po wioskach na północ od Pisza przedstawione oczywiście w bajkowym klimacie
Ktoś wcześniej napisał, że za dużo to żeglowania, ale podczas tej żeglugi dużo więcej się dzieje niż w Złotej rękawicy... ale przecież samochodem też kilka razy jeżdżą ... a po jeziorach jak mają ''jechać '' ? W niektóre miejsca nie da się dojechać samochodem. A samych opisów jest w sam raz. Za dużo opisu było pod koniec Winnetou gdy ścigali Miss Kapitan.
Dziwi mnie na jak wysokim poziomie pisze Niemirski zważając, że tworzy 4 tomy na rok Książkę zaliczam do Wielkiej Szóstki kontynuacji ... a Złoty Bafomet czeka Po przeczytaniu pierwszego rozdziału sądzę, że będzie Wielka Siódemka
_________________ Gdy znalazłem na podłodze kartkę z pierwszą wieścią o Ałbazinie, zostałem opętany myślą rozwiązania zagadki, dotarcia aż nad Amur, myślałem, że doznam rozczarowania i zostanę uwolniony z opętania. Nie przeżyłem jednak nic takiego. Powróciłem z tą samą chorobą, która mnie stąd wygnała. Sądziłem, że tutaj czeka mnie uwolnienie. I znowu nic. Choroba ma jest nieuleczalna. Gdyby mi znowu przyszło powtórzyć tę podróż bez przyczyny i bez rezultatu, zrobiłbym to bez wahania. Czy nie ma dla mnie ratunku?
Ostatnio zmieniony przez Nemo 2012-01-02, 12:36, w całości zmieniany 1 raz
Chyba zamówię w empiku, jest promocja za 27,99, wyjdzie na to samo.
Czesio1 Zasuszony Fan Samochodzika Były administrator
Pomógł: 6 razy Wiek: 47 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 15274
Wysłany: 2012-10-25, 19:19:11
Iwmali napisał/a:
Chyba zamówię w empiku, jest promocja za 27,99, wyjdzie na to samo.
Ech Iwmali nie szkoda Ci tyle kasy na taki bzdet? Nie lepiej kupić za to kilka Harlekinów?
_________________
Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało :-)
Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść
Iwmali [Usunięty]
Wysłany: 2012-10-25, 19:54:01
Czesio1 napisał/a:
Ech Iwmali nie szkoda Ci tyle kasy na taki bzdet? Nie lepiej kupić za to kilka Harlekinów?
Nie czytam i nigdy nie czytałam Harlekinów, pomyliłeś mnie z moją Mamą!
Czesio1 Zasuszony Fan Samochodzika Były administrator
Pomógł: 6 razy Wiek: 47 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 15274
Wysłany: 2012-10-25, 20:06:14
Iwmali napisał/a:
Czesio1 napisał/a:
Ech Iwmali nie szkoda Ci tyle kasy na taki bzdet? Nie lepiej kupić za to kilka Harlekinów?
Nie czytam i nigdy nie czytałam Harlekinów, pomyliłeś mnie z moją Mamą!
Od Dańczyka wszystko lepsze. Podałem tylko jako przykład. Zawsze mozesz kupić np. 11 wydań poniedziałkowego "Przeglądu Sportowego". Tematyka ciekawsza a pali sięw piecu równie dobrze a nawet lepiej.
_________________
Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało :-)
Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść
Serdecznie wszystkim polecam tę książkę! Jest świetna, jak zresztą "samochodziki" Pana Niemirskiego ogółem (jeszcze kilka mi zostało na co się cieszę, większość już za mną. Jakieś zastrzeżenia oczywiście mam, niektóre pozycje są gorsze od innych, ale w ogóle bardzo lubię samochodziki tego Pana).
Ale to rzeczy: Mianowicie czy wątek Osy został jakkolwiek pociągnięty w innych książkach, choćby jakieś napomknięcie? Coś mi się wydaje że nie, a szkoda bo po ostatniej stronie "starej księgi" ten wątek aż prosi się żeby go pociągnąć. Dlatego pytam tych którzy przeczytali więcej niż ja. Z góry dzięki!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.