Wysłany: 2014-01-28, 17:08:43 Film, który przestraszył Bigosa
Gdy Bigos opowiada film, który oglądał w ośrodku wypoczynkowym:
"Zamiast Kobry nadano film kryminalny, tytuł wyleciał mi z głowy - opowiadał. - Akcja toczyła się w starym zamku, zamienionym na muzeum. Najpierw zamordowano kustosza ... Potem asystenta ... Potem asystentkę ... A gdy wracałem przez ciemny park, ciągle mi się zdawało, że ktoś za mną idzie. I pomyślałem, że nie ma właściwie dużej różnicy, czy mieszka się w zamku, czy w starym dworze"
Pomógł: 1 raz Wiek: 51 Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 130 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2014-01-28, 23:57:16
Ten film to na pewno ,,Gdzie jest trzeci król'' z najpopularniejszą parą aktorską tamtych lat -Kalina Jędrusik i Andrzej Łapicki. Sam film bardzo dobry,polecam wszystkim do obejrzenia. Zagadka kryminalna trochę w ,,samochodzikowym'' stylu-w zamku-muzeum ma dojść do zamiany cennego obrazu na falsyfikat i przekazanie go międzynarodowej szajce przestępczej. Do podmiany obrazów dochodzi, jest też trup a morderca kryje się wśród osób przebywających w zamku.
Ostatnio zmieniony przez Iwmali2 2014-01-29, 18:41, w całości zmieniany 1 raz
Nietajenko Forumowy Badacz Naukowy Ojciec dwójki dzieci
Ten film to napewno ,,Gdzie jest trzeci król'' z najpopularniejszą parą aktorską tamtych lat -Kalina Jędrusik i Andrzej Łapicki. Sam film bardzo dobry,polecam wszystkim do obejrzenia. Zagadka kryminalna troche w ,,samochodzikowym'' stylu-w zamku-muzeum ma dojść do zamiany cennego obrazu na falsyfikat i przekazanie go międzynarodowej szajce przestępczej. Do podmiany obrazów dochodzi, jest też trup a morderca kryje się wśród osób przebywających w zamku.
Pomógł: 53 razy Wiek: 59 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 10000 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-29, 12:31:51
Protoavis napisał/a:
W tym filmie ginie tylko kustosz (od strzału z kuszy). Prawdopodobnie Bigosowi coś się pokiełbasiło.
Wydaje mi się, że to nie był raczej polski film.
Zgadzam się. Zwłaszcza, że chwilę później Bigos mówi, że wszystkich tych morderstw dokonano w bibliotece, w której straszyło. To trochę nie pasuje do całości. No i trzeba powiedzieć, że w TV nie puszczano tak często filmów, że tak powiem, o formacie kinowym. Ale były.
Pomógł: 47 razy Dołączył: 13 Sty 2013 Posty: 7084 Skąd: PRL
Wysłany: 2014-01-29, 18:34:22
Z drugiej strony możliwe jest, że Nienacki myślał o filmie "Gdzie jest trzeci król" gdy to pisał. Po prostu dla potrzeb książki zmienił co nieco. Do 1969 r. (później chyba także) nie powstał żaden polski film, który spełniałby "kryteria Bigosa" (w krótkich metrażach chyba też nic takiego nie ma).
"Zamiast Kobry nadano film kryminalny" - może być też tak, że to była właśnie jakaś Kobra, tylko Z.N. coś pomylił, lub "świadomie" zamienił Kobrę na film.
Prawdopodobne jest też, że był to jakiś film produkcji angielskiej.
Forumowi Badacze Naukowi mogą to łatwo sprawdzić analizując w bibliotekach programy telewizyjne z lat 1956-1969.
Ewentualnie Praskie Tajemnice albo Latające machiny...
A obejrzałaś już? Jeśli nie to któregoś razu jak zawitam do Varsovie to sobie możemy zrobić seans kiczów przy pifku Keniger ze sklepu dla biednych ludzi.
_________________
Berta von S. Administratorka Wspomagająca nienackofanka
Pomogła: 155 razy Wiek: 50 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 31633 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-31, 11:14:58
Nietajenko napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
Ewentualnie Praskie Tajemnice albo Latające machiny...
A obejrzałaś już? Jeśli nie to któregoś razu jak zawitam do Varsovie to sobie możemy zrobić seans kiczów przy pifku Keniger ze sklepu dla biednych ludzi.
Chyba mi wystarczą te kilkuminutowe urywki, które zobaczyłam na YT. Wolę przy tym pifku obejrzeć coś innego.
Pomógł: 53 razy Wiek: 59 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 10000 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-31, 19:29:49
Protoavis napisał/a:
Forumowi Badacze Naukowi mogą to łatwo sprawdzić analizując w bibliotekach programy telewizyjne z lat 1956-1969.
Mordercza robota, bo trzeba by przejrzeć tyle roczników np. "Życia Warszawy". Wprawdzie 2-gi program TVP wszedł chyba dopiero w 1970 r., ale programy w gazetach były, o ile pamiętam, tylko na dzień bieżący. To znaczy ja nie mogę znaleźć w zakamarkach pamięci programów tygodniowych. Oczywiście w TV była ramówka dość ściśle przestrzegana. W czwartki były kryminały w tym także "Kobry", w poniedziałki Teatr Telewizji. Jeżeli 1-szy odcinek serialu był emitowany w sobotę po 20-tej, to prawie na pewno 2-gi był w następną sobotę o tej samej porze. Jak miały iść jakieś filmy dużego formatu - kinowe - to zajawki w TV były z pewnym wyprzedzeniem. W tych pamięciowych schowkach na miotły mam sporo rzeczy, ale to musiałbym przeprowadzić 6-godzinne konsultacje z Evenem , bo chyba tylko on mógłby te rzeczy jeszcze pamiętać.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2014-07-31, 19:32, w całości zmieniany 1 raz
Mordercza robota, bo trzeba by przejrzeć tyle roczników np. "Życia Warszawy". Wprawdzie 2-gi program TVP wszedł chyba dopiero w 1970 r., ale programy w gazetach były, o ile pamiętam, tylko na dzień bieżący. To znaczy ja nie mogę znaleźć w zakamarkach pamięci programów tygodniowych
Był wydawany tygodnik "Radio i TV" i były tam dokładne programy na cały tydzień nie tylko TV, ale i 3 programów PR. To jakby ktoś chciał szukać w archiwach.
Z tamtej ramówki pamiętam, że w poniedziałki ok. 17 był "Zwierzyniec" po 20 Teatr Telewizji, w czwartki "Ekran z bratkiem", "kobra" albo "Teatr Sensacji", a w niedziele po 20 przeważnie właśnie filmy "kinowe". Wieczorne filmy (oprócz niedzielnyc) były emitowane (powtarzane) również rano "dla drugiej zmiany"
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Pomógł: 53 razy Wiek: 59 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 10000 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-03, 22:34:05
Wracając do tematu: jest wysoce prawdopodobne, że film, który oglądał kolega Bigos, istnieje naprawdę. W podobnych przypadkach, tzn. gdy w toku akcji powieści ZN mowa jest o jakichś bliżej nieokreślonych filmach, czy książkach, okazywało się, że takowe istnieją. Mam tu na myśli film, o którym opowiada Wiewiórka w XV rozdziale PSiT oraz o powieści węgierskiego pisarza, o ktorej w PSiTT opowiada dyrektor Marczak panu Smithowi.
A propos, w czwartek w jednym z antykwariatów widziałem egzemplarz powieści o której w PSiW wspomina PS jako o swojej lekturze: "Kiddy dziecię obozu". Nie zapamiętałem autora, bo po prawdzie dopiero po wyjściu z lokalu skojarzyłem skąd znam ten tytuł .
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2014-08-08, 20:03, w całości zmieniany 2 razy
Jak fajnie, tylko co zdążyłem wrócić na to forum i już "miska mi się cieszy". Od kilku miesięcy chodzi za mną własnie ten film, o którym napisał Mario78. Chodzi o film "gdzie jest trzeci król". Kiedyś oglądałem go w tv, ale jakoś tak od połowy. Zachciało mi się teraz obejrzeć go w całości, ale za Chiny nie mogłem przypomniec sobie tego tytułu...szedłem raczej tropem...trzecia wieża, trzy wieże...coś w ten deseń.
Dzięki
_________________ Coraz starszy wiekiem, coraz młodszy duchem
Berta von S. Administratorka Wspomagająca nienackofanka
Pomogła: 155 razy Wiek: 50 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 31633 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-10, 00:18:01
macker007 napisał/a:
Jak fajnie, tylko co zdążyłem wrócić na to forum i już "miska mi się cieszy". Od kilku miesięcy chodzi za mną własnie ten film, o którym napisał Mario78. Chodzi o film "gdzie jest trzeci król". Kiedyś oglądałem go w tv, ale jakoś tak od połowy. Zachciało mi się teraz obejrzeć go w całości, ale za Chiny nie mogłem przypomniec sobie tego tytułu...szedłem raczej tropem...trzecia wieża, trzy wieże...coś w ten deseń.
Dzięki
No właśnie. Dajcie znać, gdyby ktoś przyuważył, że gdzieś w TV leci, bo sama bym sobie chętnie na nowo obejrzała. Akurat się idealnie nadaje na zimowy wieczór.
Jeśli ktoś jest mało wybredny, to film z łatwością można obejrzeć w internecie Ewentualnie wybredni mogą pobawić się z kablami lub z pendriv-em i w ten sposób odtworzyć film na telewizorze. Póki jeszcze mamy klimat za oknem ^^
Pomógł: 111 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 13484 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2015-02-10, 07:06:27
Z24 napisał/a:
A propos, w czwartek w jednym z antykwariatów widziałem egzemplarz powieści o której w PSiW wspomina PS jako o swojej lekturze: "Kiddy dziecię obozu". Nie zapamiętałem autora, bo po prawdzie dopiero po wyjściu z lokalu skojarzyłem skąd znam ten tytuł .
Berta von S. Administratorka Wspomagająca nienackofanka
Pomogła: 155 razy Wiek: 50 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 31633 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-10, 13:36:59
Adi napisał/a:
Jeśli ktoś jest mało wybredny, to film z łatwością można obejrzeć w internecie Ewentualnie wybredni mogą pobawić się z kablami lub z pendriv-em i w ten sposób odtworzyć film na telewizorze. Póki jeszcze mamy klimat za oknem ^^
W internecie nie lubię. Ale może faktycznie spróbuję z pendriv-em. O ile mój telewizor ma odpowiednie wejście.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.