Pomógł: 8 razy Dołączył: 13 Lip 2016 Posty: 95 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2022-02-02, 01:38:01
Berta von S. napisał/a:
To zupełnie nierealne, bo nie pamiętam tych wszystkich szczegółów, o których rozmawiacie, więc nie zauważę różnic, to nie Samochodziki. Mogę być jedynie narzędziem - tzn. zrobić kopie wybranych scen (dzięki za zaproszenie!), jeśli dostanę dokładne wytyczne, co fotografować/kserować, żeby Artomi mógł osobiście przeanalizować materiał.
Garamon napisał/a:
Problem w tym, że na pewno nie można skopiować całego materiału. Zresztą same scenopisy 7 odcinków to 375 stron, w wersji oprawionej ok. 500. Dlatego albo trzeba by ustalić, co Was interesuje, albo jakoś się umówić, np. że Berta będzie wyłapywała różnice między scenopisem a serialem.
Berto to najzupełniej oczywiste, że nie będziesz niczego porównywać tam na miejscu. Bardzo jestem wdzięczny, że zaoferowałaś nam swoją pomoc.
Z całym szacunkiem dla Ciebie wolałbym sam potrzymać papiery, które zjechały łącznie z Panem Jędryką i Lothem pół Polski. Niestety naprawdę teraz nie damy rady, ale po kolejnych rozmowach w domu wiemy, że możne to się uda latem podczas kolejnego urlopu. Niezwykle trudno sobie odmówić tej przyjemności.
Latem będę już po montażu wszystkich odcinków i w takiej sytuacji informacje ze scenopisów byłyby spóźnione stąd podtrzymuję swoją gorącą prośbę wobec Ciebie o sfotografowanie materiałów.
W ostateczności też jest jakiś plan awaryjny, bo przecież nie będziemy wszyscy stawać na głowie zwłaszcza, że jest to grzeczność z Waszej strony, którą naprawdę doceniam. Mianowicie zmontowanie odcinka specjalnego zawierającego tylko dane tego typu. Nie mniej tymczasem spróbujmy, może się uda.
Garamon napisał/a:
... mogę wysłać Ci zestawienie materiałów i sam wybierasz konkretne.
Co będziemy ... tzn. będziesz fotografować powie nam Garamon wysyłając spis
- sprawa jest zbyt fascynująca by się poddawać przy pierwszych trudnościach.
Pełne swoje dane kontaktowe już ślę na oba privy.
Armi Artomi
Berta von S. Administratorka Wspomagająca nienackofanka
Pomogła: 161 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32398 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-02-02, 13:22:15
Artomi napisał/a:
Co będziemy ... tzn. będziesz fotografować powie nam Garamon wysyłając spis
- sprawa jest zbyt fascynująca by się poddawać przy pierwszych trudnościach.
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 08 Lip 2011 Posty: 2157 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-02-02, 17:14:07
Obawiam się, że samo zestawienie niewiele powie... A wygląda ono tak:
Serial
- scenopisy do poszczególnych odcinków. Jest to wersja pierwsza, w której występują różnice, tzn. jest nocnik zamiast garnka czy podwójna lokalizacja Brodnica (Chełmno). Razem 375 stron. Sygnatury od S-34334 do S-34340
- scenopisy zbiorcze, tzn. dwie grubaśne księgi, w jednej cztery odcinki, w drugiej trzy. To wersja częściowo poprawiona, tzn. jest już tylko Chełmno, ale ciężarówka nadal z Tucholi, a nie Gdańska 😉. Razem ok. 510 stron. Sygnatury S-8735 i S-8736
- listy montażowe do poszczególnych odcinków.. Sygnatury od S-34334 do S-34340
- spis kostiumów i rekwizytów S-14739
- karty obiektów zdjęciowych S-14740
Tu uwaga – brzmi obiecująco, ale to spisy robione na etapie przedprodukcji, na podstawie scenopisu. Nie ma żadnych konkretów, takich jak miejsca czy czas.
Do filmu:
- scenariusz 186 stron
- scenopis 214 stron, przerobiony ze scenopisu serialu w sposób, jaki widać na zdjęciu powyżej
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 08 Lip 2011 Posty: 2157 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-02-02, 17:34:54
A teraz ostatnia już ciekawostka, a właściwie teoria
Pisałam wyżej, że pewne rozwiązania zostały wprowadzone już po zaakceptowaniu scenopisów. Między innymi zmieniła się sekwencja otwierająca trzeci odcinek - w scenopisie pisanie listu ma miejsce na poczcie w Chełmnie, a w serialu bohaterowie jadą w tym czasie na łodzi wiezionej na ciężarówce, co jest dość efektowne:
Otóż zaciekawiło mnie, skąd ta zmiana, zwłaszcza że "rekwizyty" nie należały do łatwo dostępnych. Zwróciłam też uwagę, że nazwisko kierowcy nie pojawia się w napisach. Jako że nie mam pamięci do twarzy poprosiłam o konsultacje współpracowników, którzy wręcz przeciwnie Zgodnie stwierdzili, że człowieka nie kojarzą, co więcej, że był on dubbingowany, choć mówi tylko kilka słów.
I teraz teoria
Jeśli złożymy to wszystko do kupy to można dojść do wniosku, że scena z łódką na ciężarówce nie była planowana, a improwizowana. Po prostu ekipa trafiła na niezwykłą okazję i postanowiła ją wykorzystać. W takiej sytuacji mężczyzna wcielający się w kierowcę byłby autentycznym kierowcą, który przypadkowo został aktorem. A ponieważ nie było go pod ręką przy nagrywaniu postsynchronów to musiał zostać zdubbingowany.
To byłaby kolejna przygoda na planie "Podróży...", szkoda, że to tylko spekulacje...
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Mogło tak być, czemu nie
Chyba, że ktoś skojarzy tego kierowcvę jako jakiegoś aktora, teoria padnie, ale jak na razie bardzo mi się taka teoria podoba.
A tak w ogóle, wielka szkoda, że nie zawsze są wymieniani w napisach wszyscy, którzy brali udział w kręceniu i produkcji filmu, powinni być odnotowywani również statyści na przykład, takie jest moje zdanie.
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Pomógł: 8 razy Dołączył: 13 Lip 2016 Posty: 95 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2022-02-02, 21:03:07
Chemas napisał/a:
A tak w ogóle, wielka szkoda, że nie zawsze są wymieniani w napisach wszyscy, którzy brali udział w kręceniu i produkcji filmu, powinni być odnotowywani również statyści na przykład, takie jest moje zdanie.
Zrób taką listę dla "Podrózy ..." i dopisz na początek dwa nazwiska:
- Janina Borońska (głos) czyli Karen z "Templariuszy" albo Pani Grażyna z "Karino" i inne,
- Zygmunt Maciejewski (bez głosu, ale jest "widok").
To nie żadna tajemnica, wystarczy dobre ucho.
1. Janina Borońska podkłada w filmie głos pod Lidię Korsakównę (matkującą Dudusiowi w przyczepie).
2. Janusz Kłosiński (chyba) mówi w filmie i serialu zamiast Stanisława Igara (lekarz).
3. Maciejewskiego nie zauważyłem, to fajna zagadka. Obstawiam, że jakiś milicjant.
O ile dubbing Igara można jakoś zrozumieć, to Borońska wypowiada te same kwestie w filmie, co Korsakówna w serialu. Obie mają podobne ciepłe głosy.
_________________
— Więc nie ma ratunku dla mojego bohatera?
— Przykro mi, ale nie ma.
(Uwodziciel)
Ostatnio zmieniony przez Dart 2022-02-02, 23:26, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 8 razy Dołączył: 13 Lip 2016 Posty: 95 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2022-02-03, 00:15:08
Dart napisał/a:
Artomi napisał/a:
Uprzedzając pytanie, odpowiem dopiero w filmie
To nie żadna tajemnica, wystarczy dobre ucho.
1. Janina Borońska podkłada w filmie głos pod Lidię Korsakównę (matkującą Dudusiowi w przyczepie).
2. Janusz Kłosiński (chyba) mówi w filmie i serialu zamiast Stanisława Igara (lekarz).
3. Maciejewskiego nie zauważyłem, to fajna zagadka. Obstawiam, że jakiś milicjant.
O ile dubbing Igara można jakoś zrozumieć, to Borońska wypowiada te same kwestie w filmie, co Korsakówna w serialu. Obie mają podobne ciepłe głosy.
Dobry jesteś, co do Janiny Borońskiej w filmie - tak, oczywiście są tez inne mniejsze kwestie.
Co do Janusza Kłosińskiego to raczej nie masz racji.
W filmie lekarz mówi swoim głosem (S. Igar), a w serialu chyba rzeczywiście to Janusz Kłosiński przyznaję to dla mnie nowa informacja.
Co do jednego się nie zgadzam.
Pani Lidia Korsakówna skądinąd małżonka Brusikiewicza czyli tego drugiego pana z campingu (nie Henryka Bąka) nie ma ciepłego głosu.
.
Ostatnio zmieniony przez Artomi 2022-02-03, 00:16, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 8 razy Dołączył: 13 Lip 2016 Posty: 95 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2022-02-03, 00:37:54
Garamon napisał/a:
Obawiam się, że samo zestawienie niewiele powie...
Po namyśle proponowałbym sfotografowanie wszystkich zagryzmolonych stron na zasadzie im bardziej pogryzmolona tym lepsza.
Sam scenariusz jest ciekawy tylko wobec zmian jakie znajdziemy w książce i w filmie/serialu, a analiza na miejscu jest niewykonalna.
Czyli jak myślę tak byłoby dobrze:
- scenopis 214 stron, przerobiony ze scenopisu serialu (oczywiście nie wszystko - patrz jw.)
- spis kostiumów i rekwizytów S-14739
Ostatecznie same proszę zdecydujcie, ze swej strony chętnie przyjmę wszystko cokolwiek by to było.
Pomógł: 18 razy Wiek: 44 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 4451 Skąd: Zduńska Wola/Georgetown
Wysłany: 2022-02-03, 01:13:16
Garamon napisał/a:
W takiej sytuacji mężczyzna wcielający się w kierowcę byłby autentycznym kierowcą, który przypadkowo został aktorem.
Ewentualnie ktoś z ekipy filmowej, jeśli np. kierowca nie chciał, lub z innych powodów nie mógł wystąpić. W szoferce widać dwoje ludzi, obok może siedzieć kierowca.
Ciekawi mnie jaka to mogła być okazja, która trafiła się filmowcom.
Rejestracja BF... wskazuje na Chełmno, co raczej nie stanowi zaskoczenia. Tablica "nauka jazdy" zapewne jest autentyczna, ale na pewno zdjęcia odbywały się "po godzinach". Czy wiadomo kiedy robiono te ujęcia, tzn. dzień tygodnia? Może ktoś miał znajomości w PZM-ocie, czy podobnej instytucji.
_________________ Drużyna 2
Berta von S. Administratorka Wspomagająca nienackofanka
Pomogła: 161 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32398 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-02-03, 01:18:49
Artomi napisał/a:
Po namyśle proponowałbym sfotografowanie wszystkich zagryzmolonych stron na zasadzie im bardziej pogryzmolona tym lepsza.
To chyba słuszna droga. Tak w każdym razie szukaliśmy przeróbek w maszynopisach Samochodzików, kiedy trzeba było sprawdzić jak najwięcej w krótkim czasie w czytelni.
Janiny Borońskiej w filmie - tak, oczywiście są tez inne mniejsze kwestie.
Irena Karel (kelnerka na molo) też mówi głosem Borońskiej. Brusikiewicz w filmie jest również dubbingowany. Może w czasie udźwiękowienia z żoną wtedy gdzieś wyjechali?
_________________
— Więc nie ma ratunku dla mojego bohatera?
— Przykro mi, ale nie ma.
(Uwodziciel)
Pomógł: 8 razy Dołączył: 13 Lip 2016 Posty: 95 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2022-02-03, 13:24:26
Dart napisał/a:
Artomi napisał/a:
Janiny Borońskiej w filmie - tak, oczywiście są tez inne mniejsze kwestie.
Irena Karel (kelnerka na molo) też mówi głosem Borońskiej. Brusikiewicz w filmie jest również dubbingowany. Może w czasie udźwiękowienia z żoną wtedy gdzieś wyjechali?
a pisałem, że dobry jesteś ?
To do kompletu (Monika) kobieta w lesie w aucie odc. 4 czas 11.11 min.
Co do Brusikiewicza w serialu to oryginał, a w filmie słyszę ("dobre sobie, ale nas nabrałeś") Muchomorka czyli Włodzimierza Skoczylasa choć potwierdzenia w sieci nie znalazłem.
./redir/filmpolski.pl/fp/index.php?osoba=11381
Opowiesz film i nie będę miał czego pokazywać
.
Berta von S. Administratorka Wspomagająca nienackofanka
Pomogła: 161 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32398 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-02-03, 16:00:52
Prawie mnie aresztowano, a Garamon pewnie wyleci z pracy.
Żartuję oczywiście, ale generalnie klapa – nic się tam nie zmieniło. Nadal nie można robić kopi tego typu materiałów, bo to „niepublikowane dzieła, objęte prawem autorskim”. Gdybym przynajmniej miała pozwolenie rodziny to może...
Pan z czytelni ściągnął z góry dyrektora biblioteki, który dopytywał się natrętnie, skąd mam informacje, że można robić zdjęcia i.t.d.
Przejrzałam więc tylko scenopis pod kątem skreśleń (mało tego było), bo nic więcej nie byłam w stanie zrobić. Z rzeczy, które może są interesujące (nie jestem specem od tych filmów, więc trudno mi ocenić).
• Scena w mieszkaniu Poldka – rozbieżności na temat tego, co leci w tle. W niektórych miejscach „Gdy mi ciebie zabraknie” a w innych „piosenka Marka Grechuty”. (podobna zmiana w 7 scenie, kiedy kierowca stara gwiżdże)
• Pod oknem w zaparkowanym wozie ze znajomymi F.SZ siedzi „ekstrawagancko ubrana <ruda flądra>”, która wiesza się na szyi F.SZ.
• Scena, gdy Poldek idzie na pocztę zatytułowana jest tak: na maszynie napisano Brodnica(podwójnie skreślona)/ Chełmno (raz skreślone) + ręcznie dopisane CHEŁMNO. Czyli widać tu proces podejmowania decyzji - najpierw dwie opcje, potem Brodnica (Chełmno skreślone), ale jednak Chełmno! (Brodnica podwójnie skreślona) + ręczny dopisek.
• W scenie z Papuasem w niektórych miejscach „poprawiona wymowa” – mikroszkop, szpadł, szłaby
• Kolonie- w jest mowa o tym, że D&P dołączyli do grupy w Brodnicy (zmienione na Kazimierz)
• Na koloniach wykreślona cała scena w prasowalni, kiedy kierownik przyłapuje Dudusia w samych majtkach prasującego spodnie.
• Profesor – Omielski, słynny biochemik z Warszawy, pracuje nad syntezą białka (nie pamiętam, czy w filmie były te informacje, tu ten fragment był skreślony) – przeważnie jeździ volvo, w jednym miejscu zmienione na fiata.
• Później w wagonie Poldek mówi pani w kapeluszu, że ukradł volvo (skreślone)
• Skreślona część dialogu Cioci Uli z paniami w pałacu (Ula mówi tam, że jest inżynierem mechanikiem w biurze konstrukcyjnym).
Jest jeszcze trochę skróceń różnych scen, ale przeważnie niewiele w tych fragmentach konkretów. Spisałam też poprawki w numeracji scen, ale już tu pisaliście o zmianie kolejności miejsc, więc nie wiem, czy się przyda.
_________________ Drużyna 5
Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2022-02-03, 16:01, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 08 Lip 2011 Posty: 2157 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-02-03, 19:57:55
Niestety... Miałam nadzieję, że będzie taka możliwość, ale jak pisałam, decyduje czytelnia... Artomi, przykro mi, że narobiłam Wam apetytu, ale może jednak uda Ci się odwiedzić Warszawę w lepszych czasach?
bohaterowie jadą w tym czasie na łodzi wiezionej na ciężarówce, co jest dość efektowne
Znakomite spostrzeżenie, brawo Garamon! W ogóle w Podróży... Duduś i Poldek mało podróżują (na planie, to prawie wcale), jak na film drogi. A tutaj jest długa, bardzo ciekawa sekwencja z zastosowaniem drogiego rekwizytu i fajny pomysł. Masz rację, to była okazja pozabudżetowa i wyszło świetnie.
_________________
— Więc nie ma ratunku dla mojego bohatera?
— Przykro mi, ale nie ma.
(Uwodziciel)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.