Jakś ptak (mewa) pożywiający się rybimi szczątkami?
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Pomógł: 113 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 13701 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2016-12-17, 08:44:01
CPN napisał/a:
Dziecko?
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 120 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6494 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2016-12-17, 14:32:31
Gratulacje dla CPN.
Rośnie mała Milady: "Oczywiście, ale musiałabym mieć małe wiaderko".
Po reakcjach forowiczek można zgadywać, że wieś Marken jako obiekt zainteresowania turystów i folklorystów, a także artystów, jest w zachodnich Niemczech bardziej znana niż w Polsce. Do tej pory o niej nie słyszałem. Ciekawe miejsce, dobry pomysł na zagadkę.
Zawsze za to zastanawiałem się nad praktycznością drewnianych sabotów. Kiedyś miałem podobne i były krańcowo niewygodne. Gdybym chciał pracować w nich na wodzie lub nabrzeżu, albo przy przenoszeniu ciężkich przedmiotów, większość energii i uwagi musiałbym poświęcić na utrzymanie równowagi i zapobiegnięcie zsunięcia się obuwia. Może miałem źle wykonane, albo niefachowo dobraną parę. O co chodziło? O niską cenę, o trwałość, o dobrą ochronę stóp przed urazami?
Pozdrawiam,
Kynokephalos
PS. A teraz zgadujmy czemu wszyscy troje przyglądają się z takim niedowierzaniem. :-)
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Z tego co się orientuję, drewniaki były kiedyś podstawowym obuwiem. Nawet Nienacki za młodu narzekał, że to przez drewniaki w czasie wojny nie przyjęto go do AK.
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 120 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6494 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2016-12-17, 16:27:41
Szara Sowa napisał/a:
Z tego co się orientuję, drewniaki były kiedyś podstawowym obuwiem.
Chyba nie wszędzie. Może to względy aury. Kojarzę je z Niderlandami, ewentualnie z rejonami Niemiec i Francji. I właśnie zastanawiam się, jak ludzie mogli sobie w nich radzić w codziennym życiu, na przykład przy takiej pracy jaką wykonują mężczyźni na zdjęciu. Polskie łapcie z łyka (które co prawda znam tylko ze wzmianek) wydawałyby mi się poręczniejsze.
Szara Sowa napisał/a:
Nawet Nienacki za młodu narzekał, że to przez drewniaki w czasie wojny nie przyjęto go do AK.
:-) No tak, ale (biorąc narzekania za dobrą monetę) chodziło o wyjątkowe, wojenne i wysiedleńcze warunki.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Pomógł: 113 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 13701 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2016-12-17, 17:08:53
Kynokephalos napisał/a:
Rośnie mała Milady: "Oczywiście, ale musiałabym mieć małe wiaderko".
Tradycjonalny strój mieszkańców Marken jest słynny, i pomijając kwestię wygody drewniaków, chyba też bardzo wygodny i praktyczny. A do ślubu młoda pani ubierała się na czarno.
Drewniaki zaś, no cóż, mają chyba dla rybaka swoje zalety, najważniejszą z których jest ta, że nie toną. Można je błyskawicznie wzuć lub ściągnąć, być może też dają się łatwiej oczyścić z brudu powstającego przy obróbce ryb.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 13 Mar 2015 Posty: 275 Skąd: Szkocja
Wysłany: 2016-12-19, 09:27:19
Drewniaki maja także inne zalety: nieprzemakają, dobrze izolują od podłoża.
Buty skórzane były bardzo drogie a i tak musiały być smołowane aby zabezpieczyć przed przenikaniem wilgoci.
Kiedyś nie było wodoodpornego i nieprzemakalnego kleju.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.