Interesujący artykuł. Ja jednak do tej pory nie jestem w stanie pojąć fascynacji różnymi tajnymi bractwami.
A swoją drogą to jaka jest maksymalna ilość wtajemniczeń, 33?
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Masoneria ma setki odłamów niemających jednolitych poglądów. Są na świecie rozmaite ryty i należą do nich różni ludzie o odmiennych poglądach. Niektóre obediencje przyjmują wyłącznie mężczyzn deklarujących wiarę w Istotę Najwyższą, Wielkiego Architekta Wszechświata lub Boga, inne są mieszane pod względem płci, racjonalistyczne, ateistyczne i promują poglądy laickie, a kolejne zupełnie nie zwracają uwagi na wyznanie.
Dedykuje to wszystkim wierzącym w gigantyczny światowy spisek masonerii. Tylko której?
W najlepszym razie są to setki malutkich spiseczków.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Masoneria ma setki odłamów niemających jednolitych poglądów. Są na świecie rozmaite ryty i należą do nich różni ludzie o odmiennych poglądach. Niektóre obediencje przyjmują wyłącznie mężczyzn deklarujących wiarę w Istotę Najwyższą, Wielkiego Architekta Wszechświata lub Boga, inne są mieszane pod względem płci, racjonalistyczne, ateistyczne i promują poglądy laickie, a kolejne zupełnie nie zwracają uwagi na wyznanie.
Dedykuje to wszystkim wierzącym w gigantyczny światowy spisek masonerii. Tylko której?
W najlepszym razie są to setki malutkich spiseczków.
W masonerii masz takie poglądy, jakie Ci KAŻĄ MIEĆ. To sekta; liczy się to, co powie guru. On wie lepiej... Znam sporo ludzi, którzy są masonami i takich da się od razu poznać, bo nawet psychikę mają ukształtowaną pod strychulec... Aż przykro patrzeć. Da się nawet rozpoznać wychowanków krakowskiego zarządu Wielkiej Loży Narodowej rytu szkockiego - zachowują się jak dawna arystokracja, co nie ma dziś żadnej racji bytu ani uzasadnienia.
Powiem więcej, miałem aż 2 propozycje wstąpienia do tego towarzystwa. Oczywiście, odmówiłem, ale chyba muszę być dla nich cenny, bo próbowali do mnie dotrzeć jeszcze przez moją mamę... Dawali jej książki o tematyce związanej z masonerią. Za książki podziękowaliśmy, ale i tak mnie tym nie zachęcili, bo te rzeczy to dla mnie żadna frajda, a sam mam dostęp dodatkowo do wiedzy takiej, jakiej oni nie mają. No, i obecnie masoneria coraz mniej znaczy, gdyż Zachód coraz mniej znaczy. Tak długo masoni piłowali gałąź, na której siedzieli, aż się złamała... Dziś przyszłość to Azja, może Rosja, jeśli się zrechrystianizuje i odpatologizuje, w kolejce do potęgi stoi Afryka i Ameryka Południowa. Myśl polityczna Chin - TO JEST COŚ! Chłoptasie z Zachodu w fartuszkach, bawiący się w swoje zabawy z pustymi tak naprawdę tajemnicami, są ŻAŁOŚNI!
W masonerii dla różnych szczebli wtajemniczenia są różne ideologie. To prawda. Ale też i tak wszyscy robią nie to, w co wierzą, a to, co im każe guru... Gdzieś na szczytach, owszem, są bardzo ostre nieraz spory o styl polityki masońskiej i bywa, że nie przebiera się tam w środkach. Zwłaszcza, jak za tym idzie o pieniądze...
Ogólnie jednak masoneria, jaka by nie była, kieruje się zawsze ostatecznie przeciw etyce, zwłaszcza chrześcijańskiej, gdyż powstała po Soborze we Florencji (proponuję poczytać, kim był Plethon; opowieści o Templariuszach to legendy) właśnie wśród elit zachodniochrześcijańskich, które uwierał Dekalog (były to zdegenerowane popłuczyny po arystokracji rzymskiej, których przetrwalnikiem było Państwo Kościelne - polecam poczytać np. o pornokracji, włoscy banksterzy oraz niemieccy raubritterzy). Dlatego też ostatecznie to jest jeden spisek, choć mocno skłócony. Mogą spierać się, jaką drogą wprowadzić niemoralność najlepiej, jak zaszkodzić innym najskuteczniej (w imię doktryny gnostyckiej), wzbogacając się przy tym.
Tej antychrześcijańskości nie należy mylić z byciem przeciw instytucji Kościoła katolickiego, gdyż Watykan to... główny ośrodek masonerii i obok Florencji jej pierwotna ojczyzna. Protestanci przy wszystkich błędach - sami ślepo słuchają się masonów, gdyż tymi właśnie są protestanccy przywódcy polityczni - w tym mają rację, że Watykanem rządzi "czarny papież" (szef dyplomacji; uważa się on raczej jednak za następcę cesarzy rzymskich), który pociąga za sznurki tego "białego"... Dodać należy, że na pomysł z różnymi ideologiami na różnych stopniach wtajemniczenia wpadł... Marcin Luter, czyli przyganiał kocioł garnkowi. Proponuję posłuchać wykładów ks. prof. Tadeusza Guza. Protestanci niemieccy byli w ciężkim szoku, gdy ujawniał, czemu naprawdę służą, bo myśleli, że to nurt naprawczy w Kościele, a np. nazizm wziął się nie wiadomo skąd... To wszystko jednak pokazuje - co dziś staje się coraz bardziej oczywiste - że nie warto słuchać się tzw. autorytetów.
N.b. protestancka masoneria jest lepiej widoczna od "katolickiej", gdyż ta "katolicka" stoi WYŻEJ (masoni uprawiają hierarchizm i kult pogańskiego Antyku, a dawne Cesarstwo Rzymskie to są w Europie Zachodniej głównie kraje katolickie). U masonów jest tak, że im kto stoi wyżej, tym większy z niego nierób...
Słowo "spiski" zamieniłbym zresztą na "STEROWANIE ciemnym ludem". Bo ciemny lud jest NIEWIARYGODNIE CIEMNY. Masoni często mówią mu otwarcie, co mu zrobią, a on jest tak głupi, że nie chce wierzyć, bo albo woli myśleć pozytywnie, albo boi się oskarżeń o "teorie spiskowe" (czyli jest zwyczajnie TCHÓRZLIWY, nie ma odwagi cywilnej). A wielu ludzi popiera masonerię również dlatego, że ich ona głaszcze po główkach za złe postępowanie, bo utożsamiają się w jakimś stopniu z jej programem kontestacji etyki. I jeszcze im ciemniejszy człowiek i im bardziej sterowalny, tym za rozsądniejszego się uważa, bo przecież "rozsądek" to wg ciemnego ludu płynięcie z prądem... Wcale się nie dziwię, że masoneria gardzi takimi głupcami!
Ostatnio zmieniony przez Duch 2022-02-16, 00:42, w całości zmieniany 14 razy
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Słowo "spiski" zamieniłbym zresztą na "STEROWANIE ciemnym ludem". Bo ciemny lud jest NIEWIARYGODNIE CIEMNY.
Zgadzam się z tym całkowicie.
Kiedyś od pewnego znajomego usłyszałem, że jest kilkanaście procent ludzi inteligentnych na świecie. Jakieś badania, nie znalazłem jednak potwierdzenia. Może jednak tak jest.
Ja bym nawet zaryzykował stwierdzenie, że:
teoria spiskowa = coś nie tak (u głupka) = jakaś machina za tym stoi = dużo ludzi wokół mnie tak samo sądzi, będę więc ZA = nie tylko ja tak sądzę, jest nas wielu = to jest pewne!
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.