Nadrobiłem braki w swojej kolekcji i dokupiłem z wydawnictwa Siedmioróg "Uroczysko", "Pierwszą przygodę" i "Skarb Atanaryka". Lubię to wydawnictwo i właśnie dzięki niemu rozpocząłem swoją przygodę. Jedyny mankament to literówki... W każdej z tych książek można trafić na brakującą literkę. "Niebo było foletowe" itd. Nie jest to oczywiście nic tragicznego. Takich błędów wyłapałem 2-3 na każdą książkę ale ciut denerwuje zwłaszcza jeśli książka ma ogromne znaczenie dla czytelnika.
Pomógł: 7 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Wrz 2017 Posty: 2912 Skąd: z doskoku
Wysłany: 2020-02-27, 14:40:48
O! Skoro masz najnowsze wydanie Pierwszej przygody to mógłbyś sprawdzić opis leśniczówki w Kamionkach? Siedmioróg powiela niechlujstwo korekty, czy poprawił tekst?
Na ścianach wylepionych brzydką, ciemną tapetą wisiały trzy duże fotografie w złotych ramach i zjedzona przez mole głowa niedźwiedzia - białe, jakby na co dzień szorowane szczoteczką do zębów.
W dyskusji wyszło, że Edipresse nic z tym nie zrobił.
Na ścianach wylepionych brzydką, ciemną tapetą wisiały trzy duże fotografie w złotych ramach i zjedzona przez mole głowa niedźwiedzia - białe, jakby na co dzień szorowane szczoteczką do zębów.
Mała informacja ode mnie, okładka Uroczyska jest z wydawnictwa Literatura, cykl "Klub Łowców Przygód", które wydało tylko część PS-ów, sam mam kilka i cenię sobie i z tego co wiem powrócono tekstowo do pierwszych wydań. I co najważniejsze są cały czas dostępne.
A właśnie brakuje mi Uroczyska
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Mam takie pytanie. Widziałem gdzieś chyba dyskusję na ten temat. Chodzi o zamainę słowa "jatka" na "bimbrownia". Czy coś takiego miało miejsce w każdym przypadku?
Pytam się, bo w wydaniu, z którego korzystałem przy współorganizowaniu konkursu (Wydanie III Wydawnictwa Literatura z 2020 roku) w Zakończeniu na stronie 282 jest jatka:
Śledczy mówi:
"Na naszym terenie grasuje banda spekulantów mięsem świńskim. Wykupują po wsi trzodę, biją ją gdzieś nielegalnie i rozwożą po kraju. Od dawna szukałem i członków tej bandy, i tajnej jatki. Może więc trafili państwo właśnie na ową jatkę?"
O bimbrze z tego co pamiętam było wspomniane wcześniej znacznie i to chyba tylko bimber a nie bimbrownia.
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
W pierwszych wydaniach była jatka. Potem sam Nienacki zmienił na bimbrownię. Ale wydania z ostatnich lat są kopią albo pierwszych wydań (na pewno Literatura, Edipresse), albo tych kolejnych, z bimbrownią. Tak że różnie można trafić.
Mam pytanie z czasów przekrętów w PRL . Wiem czemu nie wolno produkować bimbru i sprzedawać , z mięsem tak średnio wiem na czym polegał interes. Mnie interesuje o co chodziło ze skórami ? Mój dziadek siedział w pudle za głębokiej komuny za jakieś przekręty ze skórami -wiecie na czym polegał ten biznes?
_________________ Tarasująca zazwyczaj chodnik hałaśliwa gromada
niechlujnie ubranych mężczyzn koło budki z piwem rozstąpiła się przede mną z ogromnym
szacunkiem. Mój avatar to licznik od Ferrari 410.
Może chodziło o słynną aferę skórzaną, gdzie nawet padł wyrok śmierci.
Mój dziadek to taki drobny spekulant . Rodzina jakoś nie wie o co chodzi , albo nie chce powiedzieć . No fakt że jako dzieci nie rozumiały dokładnie komuny (zresztą ja też wszystkiego nie rozumiem ). Siedział coś koło roku , może krócej . Babcia napisała do niego list do wiezienia że co to za ustrój, że ona pracy nie ma , dzieci głodują , niech wraca szybko z tego pudła. Po tym liście dostała od razu robotę na państwowym . Rodzina wymyśliła teorię spiskową że list przeszedł przez cenzurę więzienną i dlatego dostała robotę (taka rodzinna legenda).
_________________ Tarasująca zazwyczaj chodnik hałaśliwa gromada
niechlujnie ubranych mężczyzn koło budki z piwem rozstąpiła się przede mną z ogromnym
szacunkiem. Mój avatar to licznik od Ferrari 410.
Ostatnio zmieniony przez Berkut 2022-11-15, 11:00, w całości zmieniany 1 raz
Nie o samej aferze, tylko o kasacji wyroku, ale coś przy okazji można doczytać.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.