PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Szara Sowa
2019-07-14, 12:14
Astrid Lindgren
Autor Wiadomość
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6788
Skąd: PRL
Wysłany: 2019-01-10, 21:03:22   Astrid Lindgren

W przeciwieństwie do "Cudownej podróży", powieść Astrid Lindgren "Dzieci z Bullerbyn" nie straciła zupełnie nic ze swojego uroku. Sielanka, beztroska, przygody, humor, niezwykle ciepło, dziecięca naiwność, ... Sama przyjemność z lektury. Nie czytałem jej od bardzo dawna, pewnie od III klasy... ;-)

Bullerbyn wirtualnie:
./redir/www.google.com/ma...!7i13312!8i6656

Przy okazji zauważyłem dziwną prawidłowość. Czytam wydanie z 1973 r. (nakład 100 tys.), więc powinno być łatwo osiągalne, a tymczasem na allegro starsze wydania są trudne do zdobycia w normalnych cenach. Za to książek dla dzieci i młodzieży (z tamtych lat) w nakładach 10-30 tys. jest bezliku w cenach symbolicznych. To samo pisałem kiedyś o podręcznikach do języka polskiego z lat 80.

Po pozytywnej przygodzie z Astrid Lindgren, nabrałem ochoty na inne moje ulubione klasyki sprzed lat "Porwanie w Tiuturlistanie", "Króla Maciusia" i "Doktora Dolittle". :)

Dzieci z Bullerbyn.jpg
Plik ściągnięto 96 raz(y) 251,12 KB

_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

Ostatnio zmieniony przez Protoavis 2019-01-15, 11:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Garamon 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomogła: 36 razy
Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 2189
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-01-10, 21:11:08   

Protoavis napisał/a:

Przy okazji zauważyłem dziwną prawidłowość. Czytam wydanie z 1973 r. (nakład 100 tys.), więc powinno być łatwo osiągalne, a tymczasem na allegro starsze wydania są trudne do zdobycia w normalnych cenach. Za to książek dla dzieci i młodzieży (z tamtych lat) w nakładach 10-30 tys. jest bezliku w cenach symbolicznych. To samo pisałem kiedyś o podręcznikach do języka polskiego z lat 80.


I pewnie powód jest podobny: "Dzieci..." przez wiele lat były lekturą w początkowych klasach, a były to czasy, kiedy lekturę trzeba było przeczytać. Dzieci pewnie wykończyły większość egzemplarzy - podkreślenia, zakładki, noszenie w tornistrze... Za to te mniej popularne tytuły nie tylko nie miały takiego wzięcia, ale też trafiały do zainteresowanych czytelników, którzy mieli jakiś szacunek dla słowa pisanego ;-)
 
 
Yvonne 
Maniak Samochodzika
Witaj Przygodo!



Pomogła: 10 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 28 Wrz 2012
Posty: 7229
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-01-11, 00:10:17   

Protoavis napisał/a:
W przeciwieństwie do "Cudownej podróży", powieść Astrid Lindgren "Dzieci z Bullerbyn" nie straciła zupełnie nic ze swojego uroku. Sielanka, beztroska, przygody, humor, niezwykle ciepło, dziecięca naiwność, ... Sama przyjemność z lektury.


To prawda.
Jej książki się nie starzeją.

"Dzieci z Bullerbyn" to jedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa, ale i tak plasuje się "dopiero" na 3 miejscu spośród tych napisanych przez Astrid Lindgren.
Na pierwszym miejscu u mnie są zdecydowanie "Bracia Lwie Serce" (najpiękniejsza i najbardziej wzruszająca książka dla dzieci), a na drugim "Ronja córka zbójnika".
_________________
Zapraszam na mój blog:

www.odbiblioteczkidoszafy.blogspot.com


 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6788
Skąd: PRL
Wysłany: 2019-01-11, 16:25:49   

U mnie "Dzieci z B." na miejscu pierwszym. Chyba nie czytałem innych książek A. L.
Pamiętam z dzieciństwa oglądany z Babcią fajny serial o Pippi (dubbingowana przez Ewę Złotowską). Był jeszcze serial o Emilu, ale jakoś mnie nie urzekł i niewiele z niego pamiętam.
_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

Ostatnio zmieniony przez Protoavis 2019-01-11, 16:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Yvonne 
Maniak Samochodzika
Witaj Przygodo!



Pomogła: 10 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 28 Wrz 2012
Posty: 7229
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-01-11, 16:48:50   

Protoavis napisał/a:
U mnie "Dzieci z B." na miejscu pierwszym. Chyba nie czytałem innych książek A. L.


:D
To jak możesz robić lokaty, jak nie znasz innych?
Naprawdę nie czytałeś "Braci Lwie Serce"? :zdziw:

Protoavis napisał/a:
Pamiętam z dzieciństwa oglądany z Babcią fajny serial o Pippi


Pippi była genialna! Jeden z najlepszych filmów.

Protoavis napisał/a:
Był jeszcze serial o Emilu, ale jakoś mnie nie urzekł i niewiele z niego pamiętam.


Emil też był super. Mój brat wyglądał identycznie jak ten łobuziak i zawsze, jak coś zbroił, to moja mama mówiła do niego cytatem z serialu: "Emil! Do drewutni!". :D
_________________
Zapraszam na mój blog:

www.odbiblioteczkidoszafy.blogspot.com


Ostatnio zmieniony przez Yvonne 2019-01-11, 16:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6788
Skąd: PRL
Wysłany: 2019-01-11, 16:56:46   

Yvonne napisał/a:
Protoavis napisał/a:
U mnie "Dzieci z B." na miejscu pierwszym. Chyba nie czytałem innych książek A. L.

To jak możesz robić lokaty, jak nie znasz innych?


Nawet gdybym czytał to i tak "Dz. z B." żaden tytuł by nie pokonał. :)

"Braci Lwie Serce" nie czytałem. Już od dzieciństwa ważniejsi dla mnie (bardziej ulubieni) byli rodzimi autorzy. I tak już zostało do dziś.
_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

Ostatnio zmieniony przez Protoavis 2019-01-11, 16:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 62 razy
Wiek: 60
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11045
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-01-11, 18:07:46   

Yvonne napisał/a:
Protoavis napisał/a:
Pamiętam z dzieciństwa oglądany z Babcią fajny serial o Pippi


Pippi była genialna! Jeden z najlepszych filmów.


Dz. z B. uwielbiałem; czasem do dziś mnie prześladuje "kawałek kiełbasy dobrze obsuszonej" ;-)
Oglądałem pierwszą emisję Pippi i wtedy niespecjalnie za nią przepadałem.
Natomiast dziś poszukuję piosenki tytułowej serialu, ale nie tej wersji oryginalnej:
W drugiej połowie lat 90-tych słyszałem nagranie tego kawałka wykonywane bodajże po niemiecku przez chór męskich głosów raczej gdzieś z piwiarni - chyba nawet z tłuczeniem kuflami do taktu o stół. Jest to jedno ze ściganych przez mnie takich muzycznych widm. Jeśli ktoś to znajdzie ucieszy mnie niewymownie :)
_________________
Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2019-01-11, 18:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Garamon 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomogła: 36 razy
Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 2189
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-01-11, 18:23:55   

Z24 napisał/a:

W drugiej połowie lat 90-tych słyszałem nagranie tego kawałka wykonywane bodajże po niemiecku przez chór męskich głosów raczej gdzieś z piwiarni - chyba nawet z tłuczeniem kuflami do taktu o stół. Jest to jedno ze ściganych przez mnie takich muzycznych widm. Jeśli ktoś to znajdzie ucieszy mnie niewymownie :)


Biorąc pod uwagę okoliczności - czy to była piosenka o Pippi, czy śpiewany na tę melodię "hymn" kibiców Eintracht Frankfurt? Lepiej pasuje do piwiarni i tłuczenia kuflami :D

Ostatnio zmieniony przez Garamon 2019-01-11, 20:14, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 119 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 13949
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-01-11, 20:17:34   

Zapożyczyli tylko melodię. :zdziw:
 
 
Garamon 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomogła: 36 razy
Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 2189
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-01-11, 20:44:10   

John Dee napisał/a:
Zapożyczyli tylko melodię. :zdziw:


Trzeba przyznać, że do skakania się nadaje ;-) :528:
 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 62 razy
Wiek: 60
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11045
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-01-11, 23:46:27   

Garamon napisał/a:
Z24 napisał/a:

W drugiej połowie lat 90-tych słyszałem nagranie tego kawałka wykonywane bodajże po niemiecku przez chór męskich głosów raczej gdzieś z piwiarni - chyba nawet z tłuczeniem kuflami do taktu o stół. Jest to jedno ze ściganych przez mnie takich muzycznych widm. Jeśli ktoś to znajdzie ucieszy mnie niewymownie :)


Biorąc pod uwagę okoliczności - czy to była piosenka o Pippi, czy śpiewany na tę melodię "hymn" kibiców Eintracht Frankfurt? Lepiej pasuje do piwiarni i tłuczenia kuflami :D



:D :D :D

Chyba jednak nie to, ale też bardzo dziękuję i daję "pomógł".
_________________
Z 24
 
 
Garamon 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomogła: 36 razy
Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 2189
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-01-12, 08:30:02   

Wiem, że to nie to "wykonanie", bardziej chodzi mi o to, czy należy szukać "Pippi" w piwiarni, czy jednak wersji piłkarskiej ;-)
Ostatnio zmieniony przez Garamon 2019-01-12, 08:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 62 razy
Wiek: 60
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11045
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-01-12, 23:43:46   

To chyba było to, aczkolwiek kufli tu nie ma:



https://www.youtube.com/watch?v=AsjWk1r97CI
_________________
Z 24
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2019-01-13, 13:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 145 razy
Wiek: 56
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 47884
Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-01-13, 13:26:58   

Na pewno bardzo energetyczne! :)
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6788
Skąd: PRL
Wysłany: 2019-01-22, 10:21:43   

Na każdej stronie "Dzieci z Bullerbyn" znajdziemy urocze kawałki dla każdego.
I dla miłośników książek, i dla smakoszy wędlin. ;-)

db1.jpg
Plik ściągnięto 104 raz(y) 166,92 KB

kkdo.jpg
Plik ściągnięto 93 raz(y) 224,03 KB

_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11943
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2019-01-24, 07:19:59   

Jako że Nietajenko za dziecięcia charakteryzował się dość sporym indeksem leserstwa "dzieci z Bullerbyn" poznał już jako ojciec czytający synkowi na dobranoc. Powiastka jest świetna, kupa humoru i wiejskiej sielanki (skojarzyła mi się tu polska "Janka" choć to zupełnie inne klimaty). No i rzeczywiście dobrze obsuszona kiełbasa brzmi bardzo sugestywnie.
_________________
Ostatnio zmieniony przez She 2019-01-24, 08:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
bans
[Usunięty]

Wysłany: 2019-01-24, 08:01:14   

co-wiście!? :P
 
 
bans
[Usunięty]

Wysłany: 2019-01-24, 08:46:11   

Zmobilizowaliście mnie do wydania 20zł i zakupienia "Dzieci z Bullerbyn" w formacie mobi :)

Zatem wklejam mój ulubiony, filozoficzny fragment:

"Na szosie był okropny kurz. Przykryliśmy wiśnie papierem, co było bardzo rozsądne z naszej strony. Ale siebie samych nie mogliśmy przecież poprzykrywać. Gdy samochody mijały nas, wznosiła się za nimi czarna chmura kurzu i cały ten kurz leciał na nas. Było bardzo nieprzyjemnie, więc powiedziałam: – Fe, jak okropnie się kurzy. Wtedy Lasse zapytał mnie, dlaczego tak mówię. Dlaczego nie mówisz: „Fe, jak słońce świeci” albo „Fe, jak ptaszki śpiewają” – dopytywał się Lasse. Kto to postanowił, że ma się lubić, gdy słońce świeci, a nie lubić, gdy się kurzy? Wówczas postanowiliśmy, że będziemy lubić, gdy się kurzy. I gdy następny samochód przejeżdżał i cały kurz dmuchnął na nas tak, że ledwie mogliśmy widzieć się nawzajem, Lasse powiedział: – Ach, jak dzisiaj pięknie się kurzy. Britta przyznała: – Tak, na tej szosie ślicznie się kurzy, przepięknie. A Bosse dodał: – Gdyby tak chciało trochę więcej pokurzyć. Na to doprawdy nie musiał długo czekać. Wielka ciężarówka nadjechała pędem i nie wiedziałam, że może w ogóle być tyle kurzu, ile podniosło się za tym samochodem. Przypuszczam, że był to taki sam obłok, jak ten, który napotkali Izraelici na pustyni. Anna stała w kłębach największego kurzu, lecz wyciągnęła ręce przed siebie i zawołała: – Ach, jakiż piękny, piękny kurz!"
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 119 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 13949
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-01-24, 20:09:37   

bans napisał/a:
"Na szosie był okropny kurz...
No proszę, dla dzieci szklanka zawsze do połowy jest pełna, a nie pusta.

Gdy członkom naszego forum przyjdzie przekopywać się przez ten zakurzony magazyn PTTK w poszukiwaniu dzienników Wielkiego Bobra, niech się na tym wzorują wykrzykując co chwila: – Ach, jakiż piękny, piękny kurz! :D
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 167 razy
Wiek: 51
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32570
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-01-24, 20:18:23   

John Dee napisał/a:

Gdy członkom naszego forum przyjdzie przekopywać się przez ten zakurzony magazyn PTTK w poszukiwaniu dzienników Wielkiego Bobra, niech się na tym wzorują wykrzykując co chwila: – Ach, jakiż piękny, piękny kurz! :D

Nie wiem, czy to będzie dobrze słychać przez ochronne maseczki. ;-)
_________________
Drużyna 5

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,55 sekundy. Zapytań do SQL: 20