w styczniu 2016 spotkam się z Aleksandrem w Pattaya / Tajland
wtedy zrobie dla Was wywiad.
Aleksander kocha te tajskie klimaty. Pojadę do niego z Januszem Olejniczakiem podbijać serca tajek i ....tajów.
31.01.2016 Olejniczak Janusz zagra w sali ./redir/www.nat-studio.com/eng/
notabene, moich przyjaciół poznanych w czasie tegorocznego Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego w Warszawie.
_________________ Wszystkich odwiedzających Jerzwałd zapraszam do mnie na pogawędkę oraz poczęstunek tego i owego. Rybka też się zawsze znajdzie. Furtkę otwiera się do siebie.
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2015-11-10, 09:35, w całości zmieniany 1 raz
Mirku, a może dałoby się namówić p. Aleksandra do odwiedzenia naszego forum? Mógłby wtedy sam odpowiadać na nasze pytania. A jako pisarzowi, byłoby to może nawet dla Niego wygodniejsze.
Mirku, a może dałoby się namówić p. Aleksandra do odwiedzenia naszego forum? Mógłby wtedy sam odpowiadać na nasze pytania. A jako pisarzowi, byłoby to może nawet dla Niego wygodniejsze.
oto jeden z jego wpisów dot. "Zmartwychwstanie Pudrycego":
cyt.
"Tę powieść, bardzo szczególną, w konwencji realizmu magicznego, pisałem duszkiem, na wdechu. Był stan wojenny. Wieś. Codzienny "urobek" wyczytywał mi przez ramię Zbigniew Nienacki, Pan Samochodzik, mój bliski przyjaciel i sąsiad w Skiroławkach na Warmii.
Na pozór powieść jest z gatunku s.f.: zmartwychwstaje Pudrycy, Ksiądz Celestyn liczy sobie 150 lat i pamięta Kościuszkę, z milicjantem na motorze jedzie św. Brygida... I zarazem jest to opowieść o stanie wojennym i wielkiej polityce w mikroskali gminy.
Cenzura zabroniła publikacji SKANSENU - taki był tytuł pierwotny. Powieść ukazała się w Niemczech Zachodnich i została oceniona wysoko przez krytykę. Mnie udało się dotrzeć do ówczesnego premiera i przekonać go, że ta książka nie obali ustroju. Dał zgodę na druk. Ale musiałem zmienić tytuł: odkryto w nim aluzję, że PRL jest skansenem Związku Sowieckiego... W RFN zachowano tytuł oryginalny.
Myślę, że już dwa pokolenia Polaków mało wiedzą o stanie wojennym i tamtej Polsce - która, u licha, też była Polską! Tragiczną, komiczną i nafaszerowaną paradoksami. "Zmartwychwstanie Pudrycego" to rodzaj reportażu z tamtych czasów, taka bajka-niebajka w pigułce. Chciałbym żeby ją przeczytali zwłaszcza ludzie młodzi, karmieni półkłamstwami o naszej przeszłości. Ucieszyłem się ze wznowienia w Wyd. SIEDMIORÓG. Okładkę skomponowała francuska malarka Renate Celnikier, której rodzice przyjaźnili się z moimi."
_________________ Wszystkich odwiedzających Jerzwałd zapraszam do mnie na pogawędkę oraz poczęstunek tego i owego. Rybka też się zawsze znajdzie. Furtkę otwiera się do siebie.
Ostatnio zmieniony przez mirekpiano 2015-11-12, 11:41, w całości zmieniany 4 razy
Pisarz pisze o swojej ostatniej książce pt. „Zabić Ptasidzioba”, tej o roboczym tytule to "Nic o seksie", o której pisałem wcześniej.
_________________ Wszystkich odwiedzających Jerzwałd zapraszam do mnie na pogawędkę oraz poczęstunek tego i owego. Rybka też się zawsze znajdzie. Furtkę otwiera się do siebie.
Ostatnio zmieniony przez mirekpiano 2015-11-13, 16:12, w całości zmieniany 2 razy
Otrzymałem od p.Aleksandra następującą wiadomość, ktora może być uzupełnieniem do wpisów Mirka, a także do naszego pytania o najnowszą powieść, w której spotykają sie trzy wcielenia Pisarza z trzech różnych okresów:
To mój blog o książce, która ciekawi Państwa. ZABIĆ PTASIDZIOBA ukaże się w księgarniach za jakieś dwa - trzy tygodnie, nakładem wyd. Siedmioróg. Pisałem ją całe lata, ponieważ wciąż coś się działo nowego. Jako ciekawostka: zamykam ją sceną w Jerzwałdzie -Skiroławkach.
NIC O SEKSIE to inna moja powieść, którą zamierza wydać również Siedmioróg.
_________________ Wszystkich odwiedzających Jerzwałd zapraszam do mnie na pogawędkę oraz poczęstunek tego i owego. Rybka też się zawsze znajdzie. Furtkę otwiera się do siebie.
Przed chwilą dostałem wiadomość, że Aleksander Minkowski nie żyje.
Zmarł dzisiaj ok 11.45.
Ostatnio zmagał się z chorobą nowotworową.
_________________ Wszystkich odwiedzających Jerzwałd zapraszam do mnie na pogawędkę oraz poczęstunek tego i owego. Rybka też się zawsze znajdzie. Furtkę otwiera się do siebie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.