Pomógł: 9 razy Wiek: 62 Dołączył: 12 Sie 2010 Posty: 1478
Wysłany: 2013-01-27, 17:30:50
Też kiedyś próbowałem zgłębiać ten temat i znalazłem taką wskazówkę we wspomnieniu o Andrzeju Nadolskim (kierowniku Stacji Archeologicznej w Tumie):
Cytat:
"Studenci ci, założyli Koło Miłośników Prehistorii Uniwersytetu Łódzkiego i przez "Bratniaka" uzyskali od UNRRA samochód z demobilu, który tworzącemu się łódzkiemu środowisku archeologicznemu zapewnił znaczną ruchliwość. Samochód ten zwany "Mamutem" dał Andrzejowi Nadolskiemu impuls do napisania w 1947 roku pierwszego artykułu O organizacji samochodowych wycieczek badawczych".
Ucieszyłem się mając nadzieję, że Nienacki miał okazję jechać owym "Mamutem" i uwiecznił go potem w "Uroczysku". Niestety po sprawdzeniu w Wikipedii dowiedziałem się, że IFA to samochód niemiecki, a zatem szanse, aby był rozdawany przez UNRRA, są raczej niewielkie.
A z samochodów znalezionych przez misię, najbardziej pasuje mi ten ze zdjęcia nr 2.
Już w pierwszych słowach "Uroczyska" dowiadujemy się, że nasz bohater podążał wraz w Nemstą "nowiutką Ifą"
Zgadza się nr 2 to ta, wypisz-wymaluj Ifa Nemsty.
To produkt Zakładów w Zwickau i Eisenach, na bazie DKW F89. Taki starszy brat, a raczej siostra Trabanta i Wartburga. Linia nadwozia, wówczas archaiczna a dziś prześliczna. Ale najgorsze zaczynało się, gdy jednostka napędowa, zwana silnikiem (2 gary i cwajtakt ) ożywała- spod maski dobywał się jazgot jakby ktoś milionem szczotek stalowych czyścił blaszane wiadro, w którym już znajdują się stare łańcuchy, zaś z rury wydechowej wydobywał się odgłos wypróżniającej się na beton krowy chorej na zakończenie przewodu pokarmowego. I to wszystko w kłębach dymu, którego nie powstydziłby się komin Nowej Huty w okresie realizacji Planu 5-letniego.
Ale był to jednak jakiś tam wehikuł, który pozwalał wygodnie przemieszczać się. Pod warunkiem, że był sprawny, ale wierzcie mi, one tak nieczęsto bywały sprawne...
Zresztą Nemsta także musiał dokonać prac spawalniczych u jakiegoś kowala ( ) I to w nowiutkim aucie ze wschodnioniemiecką gwarancją...
Pomógł: 9 razy Wiek: 62 Dołączył: 12 Sie 2010 Posty: 1478
Wysłany: 2013-01-27, 18:14:28
Kiedy czytałem "Uroczysko" po raz pierwszy, zastanowiło mnie, dlaczego Nienacki podkreśla, że IFA Nemsty była "blaszana". Czy może chodziło o to, że jej przodek czyli DKW był zrobiony z dykty ?
Kiedy czytałem "Uroczysko" po raz pierwszy, zastanowiło mnie, dlaczego Nienacki podkreśla, że IFA Nemsty była "blaszana". Czy może chodziło o to, że jej przodek czyli DKW był zrobiony z dykty ?
Dokładnie o to chyba chodziło Drogi TomaszKu
Przy okazji rozszyfrowałeś skrót DKW- Dykta Klej Woda, lub w języku niemieckim- Dickte, Kleister, Wasser
Iwmali [Usunięty]
Wysłany: 2013-01-27, 18:58:04
misia napisał/a:
Tak sobie wygooglowałam IFA 1956, żeby zobaczyć czym panowie się wybrali na Uroczysko i ciekawa jestem, którą wersję obstawiacie
Ja zawsze wyobrażałam sobie IFĘ jako samochód ciężarowy i ten z pierwszej fotki najbardziej mi go przypomina.
Nietajenko Forumowy Badacz Naukowy Ojciec dwójki dzieci
Pomogła: 8 razy Dołączyła: 29 Lip 2012 Posty: 3232 Skąd: miasto Łódź
Wysłany: 2013-01-27, 22:19:30
Tak się zastanawiam jak wersją nr 2 (DKW) przedzierali się przez grząskie i gliniaste drogi zaraz po burzy . Najważniejsze, że się udało.
Ps. Po raz pierwszy wcisnęłam 2x przycisk "pomógł"
_________________
"Prawda leży pośrodku - może dlatego wszystkim zawadza" - Arystoteles
Iwmali [Usunięty]
Wysłany: 2013-01-27, 22:28:22
Even napisał/a:
Wydawnictwo Łódzkie, wydanie II 1968 i wyd. III 1971 rys. Magdalena KApuścińska
Ale wstyd, faktycznie dzisiaj znalazłam ten obrazek z IFˇ. Na swoją obronę mam tylko to, że IFA jest na tle czarnej i burzliwej nocy i jej nie widać....
Tak się zastanawiam jak wersją nr 2 (DKW) przedzierali się przez grząskie i gliniaste drogi zaraz po burzy . Najważniejsze, że się udało.
Ps. Po raz pierwszy wcisnęłam 2x przycisk "pomógł"
Ależ Droga Misiu, IFA F9 wyposażona była w koła o rozmiarze 16, czyli takie same jak u Żuka, Nysy, czy wczesnych Warszaw. Walory trakcyjne auta z takim ogumieniem zbliżone są do Willysa MB z II wojny św.
Zresztą, konstruktorzy ówczesnych aut brali pod uwagę takie trasy, jak ta nasza do Uroczyska
Tak więc nasza IFA posiadała większą dzielność terenową niż teraźniejsze bulwarowe pseudo terenówki z plastiku, które oglądamy galeriach handlowych
Nietajenko Forumowy Badacz Naukowy Ojciec dwójki dzieci
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 11 Mar 2011 Posty: 1184 Skąd: z Krainy Deszczowców
Wysłany: 2013-01-27, 23:16:07
Pytanie do Jacka o Ife F89? Bylo faktycznie cos takiego? Na niemieckich
Mieckich stronach znalazlam tylko F8 poprzednik, i F9 te , uroczyskowa Ife. Dla mnie
mnie zagadka byl nie tyle wyglad, bo ten znalam z ilustracji podanej przez Evena, ale opis: blaszana Ifa...
Zachodzilam w glowe jaka moglabybyc inna. O pokrewienstwo z trabantem jej nie podejzewalam?...i to byl BLAD!
Ostatnio zmieniony przez Anna 2013-01-28, 13:00, w całości zmieniany 3 razy
Nietajenko Forumowy Badacz Naukowy Ojciec dwójki dzieci
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 11 Mar 2011 Posty: 1184 Skąd: z Krainy Deszczowców
Wysłany: 2013-01-28, 02:34:33
Nietajenko napisał/a:
Anno, Jacek pewnie użył skrótu myślowego. Mamy dwie nazwy DKW 89 i IFA F9. Niby dwa różne a jednak to samo.
To chyba faktycznie o to chodzilo, dziekuje Nietajenko!
P.S.
Przepraszam za bledy literowki w poprzednim poscie, ale pojawil sie nowy komunikat, ktorego wczesniej nie spotkalam. Oto on:
Nie mozesz poprawiac swoich postow,...mozna poprawiac przez 60 min?! Czy ktos z Was tez ma takie ograniczenia? Niestety piszac na tablecie robie sporo literowek, i nie wszystkie udaje mi sie wylapac od razu. Przepraszam wiec raz jeszcze!
_________________
pozdrawiam serdecznie,
Anna
Ostatnio zmieniony przez Anna 2013-01-28, 02:42, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.