Pomógł: 6 razy Wiek: 53 Dołączył: 12 Cze 2020 Posty: 1138 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-04-20, 16:16:36
Chemas napisał/a:
Pewien ojciec nie mógł powstrzymać syna od grania w gry wideo. Aby go powstrzymać od ciągłego grania, chwycił za młotek i rozwiązał problem. Teraz on może grać w gry wideo, ale syn nie może. Co zrobił tata?
A syn cały i zdrowy po tej akcji ojca?
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Dołączył: 01 Mar 2022 Posty: 668 Skąd: Gród Ziemowita
Wysłany: 2023-04-21, 09:25:57
W trakcie polowania chirurg prosi kolegę-myśliwego o cukier. Myśliwy sięga po strzelbę i mierzy w lekarza. Po chwili medyk dziękuje myśliwemu. Dlaczego?
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Dołączył: 01 Mar 2022 Posty: 668 Skąd: Gród Ziemowita
Wysłany: 2023-04-21, 12:44:08
Chemas napisał/a:
Czy w trakcie tego polowania zdarzył się jakiś nieszczęśliwy wypadek?
Nie.
aman napisał/a:
Stres przyczynił się do przetwarzania glikogenu, co skutkowało uruchomieniem produkcji glukozy, a zahamowało działanie insuliny?
Jest to jakiś trop, który może doprowadzić do rozwiązania. Nie oznacza to, że eliminujemy pozostałe możliwości.
Prostując nieco odpowiedź Amana, proszę o kontynuację wątku, bo może się uda
Stres spowodował glikogenolizę (rozkład cząsteczki glikogenu do glukozy), w wyniku czego wzrosło stężenie glukozy we krwi. Nadmierne stężenie glukozy we krwi powinno spowodować uwolnienie insuliny z trzustki, w celu obniżenia jej stężenia do wartości prawidłowych. Ale tak się nie stało. Jakie są tego konsekwencje
Nadmierne stężenie glukozy we krwi powinno spowodować uwolnienie insuliny z trzustki, w celu obniżenia jej stężenia do wartości prawidłowych. Ale tak się nie stało. Jakie są tego konsekwencje
Jedyne co mi przychodzi do głowy, po dniu pełnym zajęć, to hiperglikemia. Lecz nie jestem w stanie jakoś twórczo tego powiązać, by sensowne COŚ wypisać
Dołączył: 01 Mar 2022 Posty: 668 Skąd: Gród Ziemowita
Wysłany: 2023-04-23, 08:13:10
Cytat:
to hiperglikemia
Zgadza się. Upraszczając - utrzymująca się hiperglikemia jest jednym z objawów cukrzycy. Cukrzyca, z kolei może być czynnikiem etiologicznym.... długotrwałej czkawki.
Dlatego, uznałem, że z pozoru "humorystyczna" odpowiedź kolegi Amana mogła doprowadzić do rozwiązania. Oczywiście, przy założeniu, że czkawka u chirurga nie była incydentalna, tylko stanowiła objaw, toczącej się w jego organizmie choroby (w tym przypadku cukrzycy).
Cytat:
Podobno zjedzenia porcji cukru pomaga na czkawkę...
Podobno Przełykanie powoduje "normalizację" pracy przepony - to chciał osiągnąć chirurg.
Podobno wystraszenie/zaskoczenie też Zaskoczona osoba, na chwilę wstrzymuje oddech, co prowadzi do wzrostu stężenia CO2 we krwi. Wzros stężenia dwutlenku węgla we krwi hamuje czkawkę - to zastosował myśliwy.
No to mamy rozwiązaną zagadkę.
Jako ciekawostkę podam, że według danych z piśmiennictwa, u pewnego pacjenta czkawka trwała ponad 60 lat
Pomógł: 6 razy Wiek: 53 Dołączył: 12 Cze 2020 Posty: 1138 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-04-23, 11:01:07
drNo napisał/a:
Podobno Przełykanie powoduje "normalizację" pracy przepony - to chciał osiągnąć chirurg.Podobno wystraszenie/zaskoczenie też Zaskoczona osoba, na chwilę wstrzymuje oddech, co prowadzi do wzrostu stężenia CO2 we krwi. Wzros stężenia dwutlenku węgla we krwi hamuje czkawkę - to zastosował myśliwy.
Gdzieś już spotkałem się z zagadką o czkawce, tylko tam klient prosił o szklankę wody.
Ja stosuję metodę zwiększenia stężenia CO2 we krwi czyli wstrzymanie oddechu - działa.
W moim przypadku sprawdza się metoda, jak i w stosunku do zimna. Czkawka to stan umysłu. Odpowiednio poważne skupienie się na czymś bardziej istotnym i volia
Choć przyznać też muszę, iż czkawka u mnie to przypadłość raczej dziecieca. Od kilkudziesięciu lat jakoś mnie omija na tyle skutecznie, by jej nie odnotowywać,przynajmniej na tyle, żeby w pamięci pozostała.
Pomógł: 6 razy Wiek: 53 Dołączył: 12 Cze 2020 Posty: 1138 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-04-23, 17:53:24
aman napisał/a:
W moim przypadku sprawdza się metoda, jak i w stosunku do zimna. Czkawka to stan umysłu. Odpowiednio poważne skupienie się na czymś bardziej istotnym i volia
Przy najbliższej okazji - wypróbuję. To też fajna metoda, bo żadnych gadżetów do niej nie trzeba (ani strzelby, ani szklanki wody, ani łyżki cukru).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.