Wiek: 30 Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 3 Skąd: Tarnów
Wysłany: 2007-11-25, 00:21:10 templariusze
Mi tez książka bardzo się podobała tylko żałuje, że zaczołem czytać lektury Nienackiego od księgi strachów zamiast od wyspy złoczyńców lub jeszcze wcześniejszych wersji.
Dzięki tej książce dowiedziałem się wiele rzeczy o krzyżakach i templariuszach i żałuje również ze nie przeczytałem jej 2 lata wczysniej, bo mógłbym odtworzyć wędrówkę pana samochodzik po Malborku a nie udawać że słucham przewodnika.
aha coś wam czas szwankuje bo napisalem to o 23:21 a pisze ze o 0:21
Ostatnio zmieniony przez filutylu 2007-11-25, 00:51, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 335 Skąd: Zgierz
Wysłany: 2007-12-14, 15:24:46
Chyba najbardziej " kultowy" P.S. Tzn, najbardziej znany:) Wiele osob, zaczynaly od tej czesci i tak sie zaczęla dla nich fascynacja Nienackim. O czym jest ta ksiązka, nie trzeba chyba pisac, kazdy na tym forum chyba wie. Ja sam czytałem ja ok. szesc razy, pierwszy raz bedac w 2 klasie:
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 06 Sie 2007 Posty: 400 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-12-15, 15:43:43
Mnie Tata ją przeczytał gdzieś tak jak w przedszkolu byłem i faktycznie potem się zaczęło. Ech - to były jeszcze czasy, że czarna seria była nawet w mikroskopijnej księgarni w mojej dzielnicy i się sprzedawała.
_________________ "Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Ksiazka naprawde rewelacyjna Jak dla mnie jedna z najlepszych częsci. Przeczytałem ją pierwszy raz kilkanascie lat temu i bardzo czesto do niej wracałem. Wciagneły mnie przede wszystkim barwne i realistyczne opisy przygód. nawet np zwykłe przyrzadzanie przez Tomasza posiłku sprawiało ze musiałem leciec do lodówki po cos do jedzenia bo tez robilem sie glodny ;) Ciekawe sa rowniez opowiesci o templariuszach i krzyzakach, do tego akcja toczy sie w wielu miejscach , wystepuje wiele barwnych,czesto tajemniczych postaci, a w pannie Karen to sam byłem zakochany . Wyjatkowe było dla mnie tez to ze akcja działa sie takze w dobrze znanych mi stronach (Malbork), trasą na "50-ty kilometr" jezdze codziennie do pracy, a ostatnie zdanie rozdziału 15 swiadczy tez o tym ze Pan samochodzik przejezdzał swoim wehikułem takze przez moje rodzinne miasto Sztum ;)
Ostatnio zmieniony przez alcotronic 2008-01-02, 10:09, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 1 raz Wiek: 68 Dołączyła: 06 Lis 2007 Posty: 128 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-01-07, 00:57:31
Pierwsza książka z serii P.S. , którą przeczytałam wiele lat temu jeszcze jako "nieopierzony"
podlotek .I jak na "podlotka" przystało , zakochałam się w Tomaszu na zabój
Potem była ekranizacja ... a później jeszcze kilkakrotnie wracałam z wielkim sentymentem do tej pozycji
_________________ Carpe diem ! Quid sit futurum cras , fuge quaerere .
co tu wiele pisać... książke przeczytałem 5 razy... (...) no nie znam lepszej (no chyba że Święty Graal). żałuje że nie wprowadzili z powrotem książek z serii Pana Samochodzika do lektur szkolnych
Prosze nie używać wulgaryzmów nawet w połowie wykropkowanych
Administrator
Ostatnio zmieniony przez TomaszNN 2008-01-15, 00:38, w całości zmieniany 2 razy
Moja pierwsha ksiazka, przy ktorej ostatecznie pokochalem "srednowiecze". Nigdy nie widzialem na prawde Malbork ale ogladajac film mialem wrazenie ze znam ten zamek na pamiec. Mam setki zdjec z internetu tego zamku i rozne ksiazki ale atmosfere Malborka znam tylko z opisu, snil mi sie po nocach wiele wiele rasy. Namalowalem tak dla siebie wiele obrazow zamku. Wshystkie wyprosili odemnie moi znajomi ale jeden zostawilem sobie na zawsze. Nic specjalnego, nie jakas "wielka" sztuka ale, taka ogromna potrzeba, jak go maluje to tak jak bym tam byl.
Uwielbiam to napiecie, jak i w innych ksiazka, pomiedzy Karen a p. Tomaszem no i oczywiscie gospodynie ksiedza.
Za kazdym rasem daje sie wciognac w akcje, i "oszukac" ze niby nie znam co bedzie dalej.
Szkoda tylko ze taka krutka ta ksiazka.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 1246 Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2008-03-12, 07:37:52
Masz racje, Templariusze to jedna z najlepszych części, można ją czytać wiele razy i zawsze wyłapie się jakiś szczegół który wcześniej nam umknoł. Jak możesz zaprezentuj nam zdjęcie swojego obrazu
_________________ Władca ma prawo budzić strach u ludu, unikać jednak powinien jego nienawiści
Jasne ze pokaze i to z przyjemnoscia. W sobota bede mial troche czasu. Welki art to nie jest, ale trudno mi sobie wyobrazic lepszej zajecia na relax, jak malowanie Malborka. Tyle razy malowalem zamek ze juz wiem ze, potrzebuje "jechac" na takije wakacje od innych prac. A moj polski nie jest taki tragiczny bo ja bardzo duzo czytam, a moja mama byla w Polsce polonistka.
Przeraszam za off topic.
Posdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Wabi-Sabi 2008-03-14, 15:45, w całości zmieniany 1 raz
Czy ja wiem... może nie powinno się porównywać tych dwóch dzieł... Film to film a książka to książka, można co najwyżej odnieść się do tego, jak wiernie film oddaje klimat pierwowzoru, jak udaną jest adaptacją, natomiast nie powinno się chyba ustawiać książki i filmu w układzie lepszy - gorszy. Oczywiście powiemy, że Niesamowity dwór film jest gorszy od książki, ale myślę, że powinien to być raczej skrót myślowy - gorszy, znaczy niezbyt wiernie odtworzony. Gdyby były dwie ekranizacje Niesamowitego dworu albo Templariuszy, wtedy moglibyśmy robić plebiscyt.
_________________ I znowu polski rycerz dumnie podejmuje złotą rękawicę
tom rewelacyjny, dla mnie najlepszy. Świetny pomysł, cały czas się "coś" dzieje. Polecam każdemu
no i Kozłowski jako Malinowski- świetny pomysł Nienackiego
"Niesamowity dwor" to moj numer jeden. Brawa dla Bigosa.
Czuwaj
michaŁ napisał/a:
może nie powinno się porównywać tych dwóch dzieł... Film to film a książka to książka
Terz tak mysle ze to sa oddzielne byty. Co ciekawe to gdy czytam Templariusze to widze twarz Mikulskiego. Ale w innych opowiadania to juz nie. Wtedy postac PS tworzy sie duzo inna np. w "Straszny Dwor" ja wogole nie widze Mikulskiego. Nienacki-ego postaci to sa bardzo sugestywne ale Mikulski w tym filminie wypad bardzo sugestywnie. No i tlumacz jest bardzo fajny a tak wogole to One aktorzy graja bardzo dobrze. I jak czytam Templariusze to juz ich twarze mam gotowe.
Inne filmy o PS nie znam, jak rowniez, zadnej kontynuacii.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.