Pomógł: 6 razy Wiek: 53 Dołączył: 12 Cze 2020 Posty: 1181 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-07-18, 16:09:44 Podcasty radiowe - samochodzikowe i inne
Mnóstwo audycji dot. historii, archelogii, sztuki, odkryć geograficznych, nauki etc.
Templariusze, Krzyżacy, Słowianie, Jaćwingowie, Wikingowie, Goci, Malbork, Grunwald itp itd - czego tylko sobie samochodzikowiec może zażyczyć.
jako uzupełnienie do info z Templariuszy - Pan Samochodzik opowiadał o nich harcerzom nad jeziorem Pomorze.
Po wysłuchaniu audycji mniej dziwię się Konradowi Mazowieckiemu, że sprowadził Zakon. Jaćwingowie (przynajmniej ich kasta wojowników) zajmowali się łupieniem okolicznych ziem, robili wypady łupieżcze nawet pod Lublin.
Ostatnio zmieniony przez Maj 2020-07-18, 16:50, w całości zmieniany 3 razy
Audycja prowadzona na luzie, ale bogata merytorycznie, dobrze się słuchało.
Sam rękopis, datowany na XV lub XVI w. jest prawdopodobnie "radosną twórczością" lub dawnym fałszerstwem, ale najciekawsze jest morze teorii nt. jego powstania i autorstwa.
W jednej z teorii pojawiają się nasi dobrzy znajomi - John Dee, Edward Kelley i cesarz Rudolf II.
Ostatnio zmieniony przez Maj 2020-09-29, 23:56, w całości zmieniany 3 razy
Kolejny podcast:
Robin Hood. Podróż motywu przez popkulturę
Nie związany z tematyką naszego forum, ale wrzucam, bo wg mnie ciekawy i fajnie zaprezentowany. Ewolucja motywu i postaci Robin Hooda, od czasów średniowiecznych po współczesne, podana na tle historycznym.
A w sumie jest pewien motyw znajomy - Plantageneci (wspomniani w Fantomasie) !
Ostatnio zmieniony przez Maj 2020-09-29, 23:55, w całości zmieniany 6 razy
Pomógł: 6 razy Wiek: 53 Dołączył: 12 Cze 2020 Posty: 1181 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-09-03, 08:50:23
O Koperniku nigdy za dużo.
Ten podcast ./redir/www.polskieradio....awka-Galileusza dotyka kwestii stosunku Kościoła do teorii Kopernika.
"De revolutionibus..." trafiło na indeks w 1616 roku, a więc ponad 70 lat po I wydaniu i śmierci Kopernika.
Ostatnio zmieniony przez Maj 2020-09-29, 23:54, w całości zmieniany 4 razy
Pomógł: 6 razy Wiek: 53 Dołączył: 12 Cze 2020 Posty: 1181 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-09-27, 22:05:33
Historia zakonu rycerskiego templariuszy to 2 wieki budowania potęgi militarnej i finansowej,
zakończone dramatycznym i szybkim upadkiem. Fan samochodzików wie, że zakon powstał w Jerozolimie,
w roku 1119 (plus minus rok), że król Baldwin II przekazał mu na siedzibę (zamieniony na kościół)
meczet Al-Aksa stojący na Wzgórzu Świątynnym - i stąd nazwa zakonu.
Dzieje organizacji w skrócie w tej rozmowie (podcast ma ok. 50 minut):
./redir/www.polskieradio....raszliwy-koniec
Ostatnio zmieniony przez Maj 2020-10-12, 17:00, w całości zmieniany 4 razy
Pomógł: 6 razy Wiek: 53 Dołączył: 12 Cze 2020 Posty: 1181 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-09-29, 23:38:12
Miłośnik książek o Panu Samochodziku obudzony w środku nocy i poproszony o podanie nazwiska jakiegoś mistrza krzyżackiego zapewne wymieni Wernera von Orseln. Jako drugiego poda być może Hermanna von Salza.
Ale "zwyczajny" człowiek w takiej sytuacji prędzej powie: Urlich von Jungingen.
Bo bitwa pod Grunwaldem, bo obraz Matejki, bo powieść Sienkiewicza.
Jungingen wg przekazów był człowiekiem butnym, bezwględnym, porywczym,
prącym ku konfrontacji i rozwiązaniom siłowym.
Nadmiar pewności siebie prowadził do lekceważania przeciwników i, w finale,
do klęski Zakonu pod Grunwaldem.
Dyskusja o Koperniku całkiem ciekawa, natomiast o Templariuszach już trochę mniej, głównie z uwagi na mało medialnego eksperta.
O Krzyżakach dopiero posłucham.
P.S. Już posłuchałem i też jest bardzo ciekawie.
Najbardziej zainteresował mnie wątek, czy nawet gdyby Konrad Mazowiecki nie zaprosił Krzyżaków, to czy oni lub inni Niemcy i tak nie zaczęliby podbijać Prus, podobnie jak zaczęli to robić Kawalerowie Mieczowi na dzisiejszej Łotwie.
Pomógł: 6 razy Wiek: 53 Dołączył: 12 Cze 2020 Posty: 1181 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-09-30, 20:32:34
Szara Sowa napisał/a:
Najbardziej zainteresował mnie wątek, czy nawet gdyby Konrad Mazowiecki nie zaprosił Krzyżaków, to czy oni lub inni Niemcy i tak nie zaczęliby podbijać Prus, podobnie jak zaczęli to robić Kawalerowie Mieczowi na dzisiejszej Łotwie.
Na pewno lata wszystkich ludów pogańskich w Europie były policzone.
Pogaństwo było pretekstem, żeby dany lud/kraj podbić...
Skoro o gdybaniu mowa, to co by było gdyby Napoleon inaczej poprowadził swoją politykę:
./redir/www.polskieradio....eonowi-nie-dalo
Zastanawia mnie fenomen tych wielkich i genialnych ludzi, którzy w miarę jak odnoszą sukcesy, zaczynają tracić poczucie realizmu. Nawet gdyby Napoleon wygrał z Rosją (co było niemożliwe) , to jak długo przetrwałoby jego federacyjne imperium, ile sił trzeba by angażować, żeby to wszystko utrzymać w trwaniu ...
Pomógł: 6 razy Wiek: 53 Dołączył: 12 Cze 2020 Posty: 1181 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-10-05, 21:58:15
Ciekawa, merytoryczna rozmowa dot. archeologii podwodnej w Jeziorze Lednica.
Naukowiec opowiada o kolejnym sezonie prac archeologicznych (w okolicach
wysp Ostrów Lednicki i Ledniczka) i odkrytych artefaktach np. o bogato inkrustowanym
mieczu i toporku (ich wczesnośredniowieczni posiadacze musieli na nie wydać fortunę).
Kontekst historyczny to czasy kształtowania się państwa polskiego
czyli czasy Mieszka I i Bolesława Chrobrego.
./redir/www.polskieradio....eziorze-Lednica
Ostatnio zmieniony przez Maj 2020-10-05, 22:00, w całości zmieniany 3 razy
Wracając jeszcze do Napoleona, to mamy tam np. ciekawe dywagacje na temat "co by się stało gdyby Napoleon wygrał w Rosji", tzn. zmusił by cara do podpisania pokoju. A ponoć Napoleon chciał w owym pokoju przywrócić granice Polski z czasów przedrozbiorowych. Skutek byłby taki że Rosja przestała by być potęgą europejską, a reaktywowana Polska miałaby potężnego protektora. Bylibyśmy najbliższymi sojusznikami Napoleona w Europie, przynajmniej wschodniej. Historia potoczyłaby się więc dla nas zupełnie inaczej.
Pomógł: 6 razy Wiek: 53 Dołączył: 12 Cze 2020 Posty: 1181 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-10-06, 14:55:50
Szara Sowa napisał/a:
Wracając jeszcze do Napoleona, to mamy tam np. ciekawe dywagacje na temat "co by się stało gdyby Napoleon wygrał w Rosji", tzn. zmusił by cara do podpisania pokoju. A ponoć Napoleon chciał w owym pokoju przywrócić granice Polski z czasów przedrozbiorowych. Skutek byłby taki że Rosja przestała by być potęgą europejską, a reaktywowana Polska miałaby potężnego protektora. Bylibyśmy najbliższymi sojusznikami Napoleona w Europie, przynajmniej wschodniej. Historia potoczyłaby się więc dla nas zupełnie inaczej.
Żeby zmotywować Polaków do poświeceń Napoleon nazwał kampanię rosyjską - druga wojną polską. Tylko zakładając, że Napoleon wygrałby i osłabił Rosję, to pytanie na jak silną (niezależną) Polskę by pozwolił (bo postrzegał ją jako swojego wasala), jak długo Rosja pozostałaby osłabiona i jak szybko imperium Napoleona by się rozleciało...
Ostatnio zmieniony przez Maj 2020-10-11, 17:07, w całości zmieniany 3 razy
Pomógł: 6 razy Wiek: 53 Dołączył: 12 Cze 2020 Posty: 1181 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-10-11, 17:00:18
Prawdopodobnie najbardziej znane przez "przeciętnego" Polaka wydarzenie historyczne? Bitwa pod Grunwaldem.
Prawdopodobnie najbardziej znany obraz? "Bitwa pod Grunwaldem".
Jeżeli będziemy oglądać obraz w Muzeum Narodowym bez przygotowania merytorycznego
to zobaczymy "genialne rzemiosło" przedstawiające chaos bitwy,
z nagromadzeniem w centralnej części dzieła ważnych postaci historycznych i zdarzeń z bitwy
(np. triumfalny gest księcia Witolda i śmierć mistrza krzyżackiego Urlicha von Junginen).
Ale prawdziwa przygoda z obrazem zaczyna się gdy odbieramy go jako opowieść historiozoficzną.
Ten podcast nam w tym pomoże:
./redir/www.polskieradio....lskiego-malarza
Ostatnio zmieniony przez Maj 2020-10-12, 16:59, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 6 razy Wiek: 53 Dołączył: 12 Cze 2020 Posty: 1181 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-11-18, 02:19:22
"- To tam! - doktor wysiadł z wozu i pokazywał ręką na szczyt. - Z tej góry brat Mieszka, Czcibor, uderzył na wojska Hodona. Niemcy przeszli Odrę przez bród w Osinowie i maszerowali do Cedyni. W zasadzkę wciągnął ich Mieszko, który upozorował ucieczkę i schronił się za wałami Cedyni. Rycerze Hodona śpieszyli, aby zdobyć cedyński gród, gdy właśnie z tej góry spadła na nich nawała ukrytych na wzgórzu wojowników Czcibora."
Z dodatkowych informacji: w 1972 roku, w 1000. rocznicę bitwy, oprócz odsłonięcia pomnika na Górze Czcibora, wypuszczono także okolicznościowe miody pitne: ./redir/www.wrir.wzp.pl/s...ak_cedynski.pdf
Ostatnio zmieniony przez Maj 2020-11-18, 02:20, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.