Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 21 Skąd: Puszcza Zielona W-wa
Wysłany: 2009-03-10, 15:54:50
Narazie nie zaprzątam sobie tym głowy. To są raczej dalsze perspektywy, moich zakupów książek Nienackiego.
Narazie jestem skupiony na kompetowaniu kolorowej serii Pana Samochodzika. O ile pierwszych siedem tomów poszło kupić bardzo tanio, łatwo i przyjemnie, o tyle reszta zauważyłem jest troche droższa i trudniej dostępna. W tej chwili akurat któś wystawił w miare tanio np. tu ./redir/www.allegro.pl/it...u_kolorowa.html - strona wygasła
to do tej pory się widziało takie kwiatki:
./redir/www.allegro.pl/it...etou_kolor.html - strona wygasła
albo nawet
./redir/www.allegro.pl/it...etou_kolor.html - strona wygasła
_________________ Lecz we mnie zostało coś z tamtych lat,
Moj mały,intymny, muzyczny świat.
Ostatnio zmieniony przez Nietajenko 2015-10-27, 13:16, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 608 Skąd: Radom
Wysłany: 2009-03-10, 16:02:25
Pierwsze 7 tomów "kolorowej" wydane przez pojezierze jest rzeczywiście dostepne i to przy niewielkim nakładzie finansowym. Od 8 tomu - jest juz rzeczywiście słabiej. nie wiem czemu - moze wydawca "Euro", które niejako dokonczyło wydawanie serii kolorowej wydało po prostu w mniejszym nakładzie. I rzeczywiście ceny są przesadzone - przynajmniej ta 2. i 3., które podałeś. One są warte mniej - więcej ok 30 - 35 do 40 zł w stanie idealnym
Ja na szczeście mam juz całą kolorową - teraz powoli kompletuje białą. Po za tym jestem już szcześliwym posiadaczem wszystkich (prócz nieuchwytnego kolekcjonera) wydanych książek Nienackiego - chociaż tu zamierzam trochę powymieniac wydania... Osobiscie nie za bardzo przepadam za strasznie ponurymi wydaniami "Warmii"...
Ostatnio zmieniony przez Gregoriusmagnus 2009-03-10, 16:04, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 608 Skąd: Radom
Wysłany: 2009-03-10, 16:19:41
Jeśli chcesz zdobyc pierwsze wydanie uroczyska - jeśli dobrze paietam to wydatek ponad 80 zł.
Ciężko osiągalne - to pierwsze wydanie "Worka Judaszów" - dawno nie widziałem w sprzedaży - mam niestety z "Warmii".
Laseczka i tajemnica - pierwsze wydanie to też rzadki widok na aukcjach.
Oczywiście 3 tom "Dagome" - ale o tym już rozmawialiśmy...
Atanaryk - to wydanie z 1960 roku - ciężko dostac... podobnie jak "Pozwolenie na przywóz lwa" z 1961 r.
I pierwsze wydanie "podniesienia"
Ale jeśli nie zależy komuś na wydaniu to mozna te książki skompletowac za kilka lub kilkanaście zł. - oczywiście za książkę
Ostatnio zmieniony przez Gregoriusmagnus 2009-03-10, 16:20, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 1277 Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2009-03-10, 17:50:44
Konfiturek napisał/a:
Czy któraś z książek Nienackiego była jakoś szczególnie trudno dostępna bądź droga? Szczerze mówiąc to jeszcze się nie interesowałem tym tematem.
Wyspa Złoczyńców z Bałej serii osiąga ceny ponad 100 zł lub w okolicach tej kwoty, tak samo jak Templariusze. Do niedawna Niesamowity Dwór z białej był w podobnej cenie, od jakiegoś czasu można go kupić za około 30-50 zł. Widziałem kiedyś na Allegro komplet kolorowej serii którą zalinkował Konfiturek, poszła za 180 zł.
_________________ Władca ma prawo budzić strach u ludu, unikać jednak powinien jego nienawiści
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 1277 Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2009-03-10, 18:01:48
gregoriusmagnus napisał/a:
warto zatem byc na bieząco z aukcjami - mozna czasem kupic za niewielkie pieniądze.
Zgadza się, jeżeli komuś zależy powinien codziennie śledzić aukcje, jak będzie miał odrobinę szczęścia trafi się okazja. Czasami trafi się sprzedający który nie jest świadomy tego co sprzedaje
_________________ Władca ma prawo budzić strach u ludu, unikać jednak powinien jego nienawiści
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 1277 Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2009-03-10, 18:40:59
gregoriusmagnus napisał/a:
Ale też czasem internetowe antykwariaty zawyżają sztucznie ceny. Aż do przesady
Nie można mieć do nich pretensji, jeżeli widzą popyt na daną książkę to chcą na niej jak najwięcej zarobić, takie jest prawo rynku. Mi się to też nie podoba ale mamy wybór, albo kupimy po wysokiej cenie albo nie. Jeżeli więcej osób cena odstraszy sprzedający po pewnym czasie cenę obniży, wiele było takich przykładów.
_________________ Władca ma prawo budzić strach u ludu, unikać jednak powinien jego nienawiści
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 608 Skąd: Radom
Wysłany: 2009-03-10, 19:08:47
Wiem. I rozumiem ich. Ale musisz przyznac rację, że rece opadają, gdy widzisz książkę, którą chcesz miec ale cena zwala z nóg - bo jest nieludzka. Ale takie są prawa rynku...
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 1277 Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2009-03-10, 19:15:01
Oczywiście że mi się to nie podoba, wiele razy rezygnowałem z zakupu ze względu na cenę. Nie tracę jednak nadziei i poluję na okazje, kiedyś się trafi czego i Tobie życzę
_________________ Władca ma prawo budzić strach u ludu, unikać jednak powinien jego nienawiści
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 608 Skąd: Radom
Wysłany: 2009-04-07, 17:10:41
./redir/www.allegro.pl/it...we_wydanie.html
Nowe wydanie Dagome iudex - cena też przyzwoita - 120 zł plus koszt przesyłki
To chyba taniej już można skompletowac stare wydanie
Czesio1 Zasuszony Fan Samochodzika Były administrator
Pomógł: 6 razy Wiek: 47 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 15274
Wysłany: 2009-04-07, 22:18:58
EDYTOWANO
Ostatnio zmieniony przez Czesio1 2011-04-02, 21:54, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 1277 Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2009-04-08, 18:20:14
Można już kupić Dagome iudex w jednym tomie, nakład jest niski więc w księgarniach jej nie uraczymy, na stronie Warmi do kupienia za 95 zł razem z wysyłką
_________________ Władca ma prawo budzić strach u ludu, unikać jednak powinien jego nienawiści
Mógłby mi ktoś podać nfo w jakim nakładzie wyszły te książki ?
tak naprawde, to sa niesprzedane egzeplarze pierwsego wydania, ktroym zmieniono tylko okladki
wiec nakldad latwo oblliczyc - naklad wydania pierwszego minus liczba sprzedanych egzemplarzy :):)
Dagome Iudex to dla mnie szczególna książka. Zawsze podejrzewałem Zbigniewa Nienackiego o to, że jego główni bohaterowie są w całości lub w dużej części "autobiograficzni". Rozumiem przez to głębokie identyfikowanie się autora z kreowaną postacią. Mówiąc prościej - Nienacki tworzył postacie którymi sam chciałby być - inteligentnym acz wątłym Panem Samochodzikiem, Doktorem - ginekologiem z puszczy któremu żadna panna czy mężatka się nie oprze czy też bezwzględnym Dago - sprawnie ścinającym mieczem wrogie głowy i spółkującym analnie z mniszkami . Wg mnie książka nie ma za wielkich walorów literackich a stosunki społeczne i polityczne są pokazane w uproszczeniu godnym świata "Conana" Howarda. O Polsce "przedchrześcijańskiej" wiemy niewiele dlatego pustkę w dużej części wypełnia fikcja - jednak osobiście wolę fikcję chociażby Gołubiewa "Bolesław Chrobry" czy też "Rok tysięczny" Bunscha. Tak na marginesie to szok, że ta książka przeszła przez komunistyczną cenzurę (pewnie tylko dlatego, że pokazuje religię jako narzędzie władzy). W każdym razie planuję oczywiście włączyć ją fizycznie do mojej skromnej kolekcji (najchętniej jako dzieło zebrane "Historia Sekretna").
Kłóciłabym się co do braku wartości literackich "Dagome Iudex" , ale w jednym jest racja: główny bohater miał być właśnie jak Conan . Usłyszałam to z ust samego Nienackiego, wiele lat temu, u niego w domu w Jerzwałdzie, gdzie podpisał mi egzemplarz książki. O mało wtedy nie spadłam z krzesła z oburzenia, bo Conan nie kojarzył mi się zbyt dobrze. Mało tego - Nienacki powiedział wtedy, że Arni Schwarzenegger to dla niego pierwowzór Dagoberta. Wtedy wydało mi się to obrazoburcze, bo miałam już wyrobiony 'pogląd' na wygląd bohatera a książkę niemal czciłam. Z biegiem lat i po kolejnych jej lekturach , stwierdziłam, że coś tam jest z tym Arnim na rzeczy
Co do przejścia książki przez cenzurę - był to już schyłek komuny a poza tym i w komunie wydawało się poczytnego autora (Skiroławek też nie ocenzurowano mimo 'głębszej' komuny). Jak sam Nienacki twierdził nieskromnie był wtedy jednym z nielicznych pisarzy, którzy mogli sobie pozwolić na życie tylko z pisania książek.
Smutne dla mnie, że jego najlepsza książka - jak sam twierdził a ja się z tym zgadzam- gdzieś tam przepadła w oczach krytyków, wydawców i samych czytelników. A w dobie dzisiejszych 'modułów' czytelniczych sprowadzających się w skrajnej postaci do niemal podpisu pod obrazkiem, dla wielu młodych ludzi jest chyba nie do przebrnięcia. A zapewniam, że warto!
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2011-01-16, 21:40:58
Cóż, poza „Dagome Iudex” przeczytałem już wszystkie powieści Nienackiego, które doczekały się edycji książkowej. Brakuje mi determinacji żeby z ekranu komputera sczytywać te, których dotąd nie wydano. Czytanie książek w postaci ebooków to moim zdaniem zabijanie jakiejkolwiek przyjemności z lektury więc mija się to z celem.
Z „Dagome Iudex” mam kłopot. Prawie wszystko co o tej książce napisano na forum lub znalazłem gdzieś w sieci odrzuca mnie od lektury. Zważmy argumenty. Na pierwszej szali musiałbym położyć:
- Powieść w stylu fantasy – fantasy, to gatunek literacki, który zupełnie mnie nie interesuje,
- Akcja książki rozgrywa się w czasach sprzed panowania pierwszych Piastów – okres wczesnego średniowiecza, delikatnie mówiąc, nie należy do moich ulubionych,
- Unowocześniona powieść w stylu „Starej Baśni” Kraszewskiego – trudno byłoby mi wymienić większego literackiego nudziarza niż Józef Ignacy Kraszewski,
- Uproszczenia godne świata „Conana” i Arnold Szwarzenegger w roli Conana Barbarzyńcy jako pierwowzór bohatera powieści – rozpacz,
Co na drugiej szali? Książka powstała w okresie, w którym moim zdaniem Nienacki napisał swoje najlepsze książki dla dorosłych i sam tą właśnie powieść uważał za ukoronowanie swojej twórczości. Tylko tyle, nic więcej.
Z pewnością można znaleźć jeszcze jakieś argumenty. Może któryś z kolegów albo któraś z koleżanek zdoła mnie zachęcić do lektury tej książki?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
. Wg mnie książka nie ma za wielkich walorów literackich a stosunki społeczne i polityczne są pokazane w uproszczeniu godnym świata "
. Usłyszałam to z ust samego Nienackiego, wiele lat temu, u niego w domu w Jerzwałdzie, gdzie podpisał mi egzemplarz książki. O mało wtedy nie spadłam z krzesła z oburzenia, bo Conan nie kojarzył mi się zbyt dobrze. Mało tego - Nienacki powiedział wtedy, że Arni Schwarzenegger to dla niego pierwowzór Dagoberta. Wtedy wydało mi się to obrazoburcze, bo miałam już wyrobiony 'pogląd' na wygląd bohatera a książkę niemal czciłam. Z biegiem lat i po kolejnych jej lekturach , stwierdziłam, że coś tam jest z tym Arnim na rzeczy 
