PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Czesio1
2012-10-02, 22:09
Sztuki teatralne
Autor Wiadomość
Anna 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 11 Mar 2011
Posty: 1184
Skąd: z Krainy Deszczowców
Wysłany: 2012-01-22, 20:51:15   

Czesio1 napisał/a:

Anno wszystko w swoim czasie. Na mojej półce w kolejce do czytania jest kilka innych pozycji przed Sztukami. Obiecywałem sobie, że więcej czasu na czytanie poświęcę w zimie ale jakoś czasu brakuje. :/

Czesiu, nie bierz mojego wpisu aż tak na poważnie!
Moim skromnym zdaniem, wystarczy że przeczytasz Necropolis, jedyna warta przeczytania sztuka. Resztę (jak to zresztą już wcześniej napisałam) można sobie spokojnie darować g;)
A.
_________________

pozdrawiam serdecznie,
Anna
 
 
Czesio1 
Zasuszony Fan Samochodzika
Były administrator



Pomógł: 6 razy
Wiek: 48
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 14370
Wysłany: 2012-01-22, 21:03:30   

Anna napisał/a:

Moim skromnym zdaniem, wystarczy że przeczytasz Necropolis, jedyna warta przeczytania sztuka. Resztę (jak to zresztą już wcześniej napisałam) można sobie spokojnie darować g;)
A.

Jak już dobiorę się do sztuk to raczej wszystkie przeczytam :564:
_________________

Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało :-)
Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść
 
 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2012-01-23, 08:55:07   

Czesio1 napisał/a:
Anna napisał/a:

Moim skromnym zdaniem, wystarczy że przeczytasz Necropolis, jedyna warta przeczytania sztuka. Resztę (jak to zresztą już wcześniej napisałam) można sobie spokojnie darować g;)
A.

Jak już dobiorę się do sztuk to raczej wszystkie przeczytam :564:

Czesiu, pomimo sympatii jaką niewątpliwie (wnioskuję po lekturze tematów) darzysz forumowiczkę Annę poradzę ci byś w tej kwestii nie słuchał się jej. Każda z tych sztuk ma jakąś wartość i każda jest inna. To właśnie uwielbiam w twórczości Nienackiego, to autor nieszablonowy i nieobliczalny. Przeczytaj więc wszystkie i baw się dobrze. Nie polecam jednak czytania wszystkiego za jednym zamachem. Daj każdej sztuce trochę czasu na przetrawienie. To tak jak z alkoholem. Jak za bardzo wymieszasz to... :D

P.S. Anno, życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia :D
_________________
 
 
Czesio1 
Zasuszony Fan Samochodzika
Były administrator



Pomógł: 6 razy
Wiek: 48
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 14370
Wysłany: 2012-01-23, 09:02:08   

Nietajenko napisał/a:

Czesiu, pomimo sympatii jaką niewątpliwie (wnioskuję po lekturze tematów) darzysz forumowiczkę Annę

Jak każdego Forumowicza i Forumowiczkę ;-)

Nietajenko napisał/a:

Daj każdej sztuce trochę czasu na przetrawienie. To tak jak z alkoholem. Jak za bardzo wymieszasz to... :D

Ja muszę najpierw sam siebie przetrawić bo ja strasznie nie lubię sztuk teatralnych. :D
_________________

Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało :-)
Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść
 
 
 
Milady 
Fanatyk Samochodzika
Profil zawieszony



Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 03 Lut 2011
Posty: 4066
Skąd: Bezludna wyspa
Wysłany: 2012-01-23, 13:49:02   

Anna napisał/a:
Moim skromnym zdaniem, wystarczy że przeczytasz Necropolis, jedyna warta przeczytania sztuka. Resztę (jak to zresztą już wcześniej napisałam) można sobie spokojnie darować g;)


No cóż, i ja nie podzielam zdania Anny. Póki co przeczytałam cztery sztuki Nienackiego i uważam, że każdą z nich warto poddać indywidualnej analizie. W każdej można znaleźć coś interesującego. Fakt, że nie jest to Szekspir, ale przecież to nie znaczy, że od razu są złe i niewarte zapoznania się z ich treścią. Chciałabym jeszcze dodać, iż język jakim są napisane Sztuki nie jest językiem ciężkim. Czyta się je łatwo, więc niech się nikt nie zniechęca (Czesiu ;-) ).
_________________


Zmierzch to okres pomiędzy dniem a nocą, w tym czasie ostatnie promienie światła mogą natrafić na coś nieludzkiego...
Ostatnio zmieniony przez Milady 2012-01-23, 13:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Czesio1 
Zasuszony Fan Samochodzika
Były administrator



Pomógł: 6 razy
Wiek: 48
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 14370
Wysłany: 2012-01-23, 14:09:30   

Milady napisał/a:
Fakt, że nie jest to Szekspir,

To żaden problem Milady ;-)

Milady napisał/a:
Chciałabym jeszcze dodać, iż język jakim są napisane Sztuki nie jest językiem ciężkim. Czyta się je łatwo, więc niech się nikt nie zniechęca (Czesiu ;-) ).

To nie chodzi o język, tylko ogólnie o gatunek literacki. :/
_________________

Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało :-)
Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść
 
 
 
Anna 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 11 Mar 2011
Posty: 1184
Skąd: z Krainy Deszczowców
Wysłany: 2012-01-23, 14:53:18   

Cytat:

No cóż, i ja nie podzielam zdania Anny. Póki co przeczytałam cztery sztuki Nienackiego i uważam, że każdą z nich warto poddać indywidualnej analizie.

Ciesze sie ze az tyle osob sie ze mna nie zgadza. :p

Ale do tej pory tylko Kustosz i ja pokusilismy sie o pisemne -tu na forum- wyrazenie opinii o wszystkich tych sztukach.
I czekam na dalsze.

Troche dziwnie -przynajmniej mi samej - czyta sie watek w ktorym przedmowcy wprawdzie pisza, ze sztuki czytali, jak i daja do zrozumienia iz sa im zdaniem wspaniale...tyle ze na tym sie konczy?! g:\

Wiec prosba ode mnie:
wiecej recenzji drodzy Forumowicze.

Jesli mamy dyskutowac, to niejako z rownymi szansami!
Bo ja - nie moge sie ustosunkowac do -nieistniejacych recenzji - w momencie jak niektorzy z przedmowcow krytykuja moje poglady. Jest to sytuacja, niezbyt fair, nieprawdaz?

Bardzo chetnie przeczytam -dla czego Waszym zdaniem te sztuki sa wspaniale. Co w nich jest takiego -interesujacego? frapujacego? pasjonujacego ?

I bede w miare sil - dyskutowac. (tu niestety, troche mam trudnosci subiektywne, skutki wypadku latem dalej nie daja mi normalnie funkcjonowac, ale wszytko idzie ku lepszemu! Tak przynajmniej zapewniaja mnie chirurdzy).
_________________

pozdrawiam serdecznie,
Anna
 
 
Milady 
Fanatyk Samochodzika
Profil zawieszony



Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 03 Lut 2011
Posty: 4066
Skąd: Bezludna wyspa
Wysłany: 2012-01-23, 15:03:40   

Anna napisał/a:
Cytat:

No cóż, i ja nie podzielam zdania Anny. Póki co przeczytałam cztery sztuki Nienackiego i uważam, że każdą z nich warto poddać indywidualnej analizie.

Ciesze sie ze az tyle osob sie ze mna nie zgadza. :p

Ale do tej pory tylko Kustosz i ja pokusilismy sie o pisemne -tu na forum- wyrazenie opinii o wszystkich tych sztukach.
I czekam na dalsze.

Troche dziwnie -przynajmniej mi samej - czyta sie watek w ktorym przedmowcy wprawdzie pisza, ze sztuki czytali, jak i daja do zrozumienia iz sa im zdaniem wspaniale...tyle ze na tym sie konczy?! g:\

Wiec prosba ode mnie:
wiecej recenzji drodzy Forumowicze.

Jesli mamy dyskutowac, to niejako z rownymi szansami!
Bo ja - nie moge sie ustosunkowac do -nieistniejacych recenzji - w momencie jak niektorzy z przedmowcow krytykuja moje poglady. Jest to sytuacja, niezbyt fair, nieprawdaz?

Bardzo chetnie przeczytam -dla czego Waszym zdaniem te sztuki sa wspaniale. Co w nich jest takiego -interesujacego? frapujacego? pasjonujacego ?

I bede w miare sil - dyskutowac. (tu niestety, troche mam trudnosci subiektywne, skutki wypadku latem dalej nie daja mi normalnie funkcjonowac, ale wszytko idzie ku lepszemu! Tak przynajmniej zapewniaja mnie chirurdzy).


Anno, z tego co pamiętam Nietajenko ustosunkował się już do Myszy oraz Golema. Ja również niedługo wyskrobię swoje opinie. Opóźnia mnie sporo obowiązków jak i fakt, że również zdrówko trochę szwankuję. Póki co wyraziłam swoją opinie ogólnie ponieważ czuję się niejako w obowiązku zachęcić i innych w wolnym czasie do sięgnięcia po Sztuki. Niekoniecznie są one wspaniałe, ale na pewno warto po nie sięgnąć i choć spróbować przeanalizować. :)
_________________


Zmierzch to okres pomiędzy dniem a nocą, w tym czasie ostatnie promienie światła mogą natrafić na coś nieludzkiego...
 
 
Anna 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 11 Mar 2011
Posty: 1184
Skąd: z Krainy Deszczowców
Wysłany: 2012-01-23, 15:48:23   

Cytat:

Anno, z tego co pamiętam Nietajenko ustosunkował się już do Myszy oraz Golema.

Otoz to, a ja w moim poscie powyzej wyraznie napisalam "wszystkie sztuki". To zrobilo tylko nas dwoje. Przy czym roznimy sie w ocenie -ale to akurat rzecz naturalna, i calkowicie zrozumiala.

DOBRY TEKST obroni sie sam.
Juz sam fakt, ze Sztuki sa praktycznie nieznane nazwijmy to "szerszemu ogolowi" ; nigdy nie wystawiane -bo nie sa; a wystawia sie na prawde rozne "dziwne i dziwniejsze" utwory chyba o czyms swiadczy?!
Te teksty nie byly wszak pisane "do czytania" a wlasnie na potrzeby sceny. Sam brak wystawien, brak jakichkolwiek omowien swiadczy moim zdaniem na niekorzyść tych Sztuk.
Napisalam o tym juz poprzednio: bardzo brakowalo ( i dalej brakuje mi) jakiekokolwiek omowienia krytyczno-literackiego.

Pytanie, z pewnoscia jest retoryczne:
ale czy ktokolwiek z nas (bo wlaczam tu rowniez siebie) w ogole by po te Sztuki siegnal, gdyby nie to "magiczne" nazwisko na okladce?

Odrazu odpowiadam: ja z pewnoscia bym tego nie zrobila.!!!
Powodowala mna jedynie ciekawosc, zostala zaspokojona, natomiast uwazam, ze sztuki sa po prostu slabe.

Podobnie, ja akurat uwazam, ze nie ma sensu zachecac do czytania czegos, co na to czytanie -moim zdaniem- nie zasluguje; i napisalam tez dla czego tak sadze. To, ze na okladce jest nazwisko Nienacki, nie jest -znowu moim zdaniem wystarczajaca zacheta do czytania. Tresc, zawartosc, z wyjatkiem jednej, jedynej sztuki nie jest tego warta!

Jesli zas jest -to bardzo chetnie przeczytam wszystkie opinie to uzasadniajace. I na nie poczekam...
_________________

pozdrawiam serdecznie,
Anna
 
 
TomaszK 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 9 razy
Wiek: 62
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1478
Wysłany: 2012-01-23, 20:38:00   

Zachęciłaś mnie, właśnie kupiłem na Allegro "Sztuki teatralne" Nienackiego. Będę je czytał w lutym na urlopie, potem włączę się do dyskusji. Ale też muszę się przyznać, że tak samo podjąłem rok temu decyzję przeczytania "Uwodziciela" i "Dagome iudex" i w obu przypadkach dobrnąłem tylko do połowy. Zobaczymy jak będzie ze sztukami teatralnymi.
 
 
Anna 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 11 Mar 2011
Posty: 1184
Skąd: z Krainy Deszczowców
Wysłany: 2012-01-23, 22:53:06   

TomaszK napisał/a:
Zachęciłaś mnie, właśnie kupiłem na Allegro "Sztuki teatralne" Nienackiego.

O! Wyglada na to, ze sprzedawca (czyzby ten sam, u ktorego i ja kupowalam?!) robi dobry interes na uczestnikach forum. ;-)
Cytat:
Będę je czytał w lutym na urlopie, potem włączę się do dyskusji. Ale też muszę się przyznać, że tak samo podjąłem rok temu decyzję przeczytania "Uwodziciela" i "Dagome iudex" i w obu przypadkach dobrnąłem tylko do połowy. Zobaczymy jak będzie ze sztukami teatralnymi.

Hm...Nekropolis jest pierwsze z brzegu... potem mozesz juz nie czytac! Hi hi hi gD>
A powaznie: bardzo jestem ciekawa, co o nich napiszesz.
A.
_________________

pozdrawiam serdecznie,
Anna
 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2012-01-24, 08:42:31   

Czy sięgamy po sztuki Nienackiego przez magię nazwiska autora? Myślę,że po części tak. Czy gdyby miały one innego autora nikt by ich nie czytał bo są słabe i grafomańskie? Z tym bym się już nie zgodził. Z tego co obserwowałem i obserwuję nadal, krytyka w Polsce bardzo szufladkuje Nienackiego jako autora tylko powieści dla młodzieży, cenzurując niejako jego twórczość dla dorosłych. Z tego moim zdaniem wynika brak popularności jego sztuk teatralnych a nie z ich marnej jakości. Nie jestem kształcony, podobnie jak kolega PawełK, w kierunkach humanistycznych więc co do formy i tendencji literaturowych nie będę się wypowiadał. Ja czytaną literaturę oceniam raczej w kontekście dobrej zabawy i poczucia dowartościowania. Nic na to nie poradzę, koleżanko Anno, że dobrze się bawię czytając sztuki i próbując je na swój sposób interpretować. Nie zyska mojej aprobaty autorytatywna postawa negujące wartość tych utworów. Ocena wartości utworu to sprawa subiektywna i każdy winien mieć szansę jej dokonać. Co do Nekropolis, którą jako jedyną oceniasz pozytywnie, dawno nie czytałem i prawdę mówiąc słabo pamiętam. Jak doczytam to co aktualnie czytam to sobie ją odświeżę i z pewnością naskrobię parę słów. :D
_________________
Ostatnio zmieniony przez Nietajenko 2012-01-24, 14:51, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Even 
Moderator
żywa skamielina forumowa



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 5513
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2012-01-24, 12:57:22   

Anna napisał/a:

Pytanie, z pewnoscia jest retoryczne:
ale czy ktokolwiek z nas (bo wlaczam tu rowniez siebie) w ogole by po te Sztuki siegnal, gdyby nie to "magiczne" nazwisko na okladce?

Przypuszczam, że chyba wszyscy z nas sięgnęli po "Sztuki..." tylko dla tego, że są autorstwa Nienackiego. To raczej naturalne. Gdyby nie nasze zainteresowanie autorem "Pana Samochodzika" i jego twórczością, chyba nikt z nas nie miał by pojęcia o ich istnieniu. Któż z nas miał okazję oglądać je w teatrze? A kto oglądał telewizyjne adaptacje? A przecież wówczas cieszyły się pewnym powodzeniem i "było o nich głośno" .Książkowy zbiór NIEKTÓRYCH sztuk Nienackiego ukazał się dopiero przed kilku laty, całe dekady po ich napisaniu i wystawieniu. A i to próżno by ich szukać w księgarniach, można je nabyć wyłącznie w wydawnictwie.
Nie jestem wielbicielem ani znawcą dramatu. Dlatego trudno mi te sztuki oceniać, porównywać ze sztukami innych autorów. Mogę tylko stwierdzić, że czytało mi się je przyjemnie, pomimo trochę archaicznego języka. Jednak mimo upływu wielu lat treści w nich poruszane zdają się być nadal aktualne co przemawia na korzyść tych sztuk.
Anna napisał/a:

... ja akurat uwazam, ze nie ma sensu zachecac do czytania czegos, co na to czytanie -moim zdaniem- nie zasluguje; i napisalam tez dla czego tak sadze. To, ze na okladce jest nazwisko Nienacki, nie jest -znowu moim zdaniem wystarczajaca zacheta do czytania. Tresc, zawartosc, z wyjatkiem jednej, jedynej sztuki nie jest tego warta!

A dla mnie właśnie nazwisko autora było zachętą do sięgnięcia po "Sztuki...". Gdybym ich nie przeczytał, moja wiedza na temat Jego twórczosci była by niepełna. Nawet, gdyby zgodzić się z Anną, że poziom ich jest nierówny to i tak warto przeczytać wszystkie, żeby się o tym przekonać :)
Nazwisko Autora nie tylko spowodowało , że sięgnąłem po Jego "Sztuki...". Również inne mało znane Jego utwory warte są przeczytania, choćby były trudno dostępne i odbiegały poziomem od tych najbardziej znanych i najlepszych. Tylko dlatego zadawałem sobie trud dotarcia do "Olbrachta Łaskiego", "Węża morskiego", "Związku poszukiwaczy skarbów" czy "Zabójstwa Herakliusza Pronobisa" - i wcale tego nie żałuję.
_________________


Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
 
 
Anna 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 11 Mar 2011
Posty: 1184
Skąd: z Krainy Deszczowców
Wysłany: 2012-01-24, 13:34:02   

Nietajenko napisał/a:
C Co do Termitiery, którą jako jedyną oceniasz pozytywnie


???!!!!
Ja oceniłam Termitiere jako jedyna pozytywna sztukę?! Czy możesz podać cytat?!
Bo ja napisalam tak:
Cytat:
Sztuka - przegadana, intryga - przewidywalna, i szczerze mówiąc, mocno nudna.
Nie polecam


Zaczynam podejrzewać, ze któreś z nas ma kłopoty albo z cytowaniem, albo z czytaniem ze zrozumieniem.


Jeśli już odnosimy się do czyichś poglądów, to przynajmniej róbmy to uczciwie!

Podobnie jak z zarzutem grafomaństwa, owszem, to ja napisałam, tyle ze w innym wątku, i dotyczącym innego typu pisarstwa.
Wydaje mi się, ze należał mi się przeprosiny,
Bo dyskusji w taki sposób prowadzić po prostu nie można.
Cóż powiedzieć, jest mi po prostu przykro.
_________________

pozdrawiam serdecznie,
Anna
 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2012-01-24, 14:54:59   

Anna napisał/a:
Ja oceniłam Termitiere jako jedyna pozytywna sztukę?! Czy możesz podać cytat?!

Oczywiście chodziło mi o Nekropolis! Z rozpędu napisałem Termitiera. A swoją drogą ciekawe skąd ta pomyłka, może mi ta sztuka gdzieś głęboko zapadła i wyleźć nie chce. ;-) I apeluję o odrobinę więcej dystansu. Ja się wcale kłócić nie zamierzam. :D
_________________
 
 
Anna 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 11 Mar 2011
Posty: 1184
Skąd: z Krainy Deszczowców
Wysłany: 2012-01-24, 16:08:54   

Nietajenko napisał/a:
Anna napisał/a:
Ja oceniłam Termitiere jako jedyna pozytywna sztukę?! Czy możesz podać cytat?!

Oczywiście chodziło mi o Nekropolis! Z rozpędu napisałem Termitiera. A swoją drogą ciekawe skąd ta pomyłka, może mi ta sztuka gdzieś głęboko zapadła i wyleźć nie chce. ;-) I apeluję o odrobinę więcej dystansu. Ja się wcale kłócić nie zamierzam. :D


Taak, a mi byloby milo, gdyby jeszcze pojawilo sie jedno male slowo:
Przepraszam.

Ale faktycznie: mam bardzo duzo dystansu do pisarstwa Nienackiego. Naleze bowiem do tej wiekszosci krytykow literackich i czytelnikow dla ktorych Nienacki byl jedynie w miare sprawnym pisarzem powiesci mlodziezowych, i na tym sie jego rola w historii literatury poslkiej XX wieku konczy.
Mozna oczywiscie probowac argumentowac, ze krytyka byla mu nie przychylna, wszyscy byly przeciwko niemu -tylko trudno brac takie argumenty na powaznie, biorac jednoczesnie pod uwage wielo settysieczne naklady w jakich ukazywaly sie jego powiesci dla mlodziezy.
Jesli faktycznie -a dzialo sie to przypominam w czasach gospodarki NIE rynkowej -tak wspaniala byla jego pozostala tworczosc, pozostaje dla mnie niezglebiona tajemnica brak wystawien sztuk tak wielkiego pisarza. Zmowa dyrektorow teatrow zapewne.
Bo tych sztuk-z nielicznymi wyjatkami po prostu nie wystawiano, a jesli juz wystawiono to jakos rzecz dziwna nie na czolowych polskich scenach?!
Ale mamy gotowe wyjasnienie:
O oczywiscie to " wyrok wydany na niego jako pisarza" (vide: wywiad samego z soba na stronie forum Jerzwaldu, podane przez MirkaP.).

Jednym slowem Nienacki byl wspanialym pisarzem, tylko ani krytyka, ani czytelnicy (z wyjatkiem nielicznych) sie na nim nie poznali.

Nie naleze do grona bezkrytycznych wielbicieli jego tworczosci.
Jak na razie, poza ogolnikami i frazesami, coz brakuje mi w powyzszej dyskusji wlasnie konkretow.


Jesli cos pisze, to rowniez to uzasadniam. Swoje uzasadnienia napisalam powyzej -a w odpowiedzi, poza frazesami o wspanialosci pisarstwa Nienackiego...niewiele wiecej otrzymalam.
I to chyba tyle z mojej strony. Teraz czekam na recenzje pozostalych czytelnikow!
_________________

pozdrawiam serdecznie,
Anna
 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2012-01-24, 19:14:33   

Anna napisał/a:
Jednym slowem Nienacki byl wspanialym pisarzem, tylko ani krytyka, ani czytelnicy (z wyjatkiem nielicznych) sie na nim nie poznali.

Nie naleze do grona bezkrytycznych wielbicieli jego tworczosci.
Jak na razie, poza ogolnikami i frazesami, coz brakuje mi w powyzszej dyskusji wlasnie konkretow.

Ktoś kiedyś powiedział, że te dzieła są najlepsze, po których krytycy nie pozostawili suchej nitki. Co prawda tyczyło się to kinematografii ale i do literatury także można odnieść. Czy ja, droga forumowiczko Anno, bezkrytycznie i z pasją zakrawającą na fanatyzm podchodzę do twórczości Nienackiego? Raczej nie. Jak już wcześniej pisałem, mnie literatura ma przede wszystkim sprawiać przyjemność. Jeśli znajdzie się pozycja, która mniej mi się spodoba, mniej będzie do mnie przemawiać to będzie to wystarczający powód by odradzać ją innym? :/ Jest powiedzenie, że o gustach się nie dyskutuje. Uważam, że to lipa. Należy dyskutować o gustach, nie należy ich jednak oceniać. Wystarczyło napisać: "Myszy do mnie nie przemawiają i nudziłam się wielce w trakcie lektury". Ma to troszkę inny wydźwięk, co? Ty sugerujesz, że sztuka ta jest słaba. Po czym to wnosisz? Są tacy co się nieźle przy niej bawią. Czy powiesz im, że gustują w słabiźnie? Troszkę więcej empatii. Każdy jest inny i czego innego potrzebuje. Krytyka też ma swoje granice. :)

P.S. A czego się spodziewałaś po forumowiczach tego portalu? Sam pasek rozwoju nad avatarem stanowi o fanatyźmie dla tego autora więc co jak co ale tych bezkrytycznych wobec autora i jego to się tutaj pewnie sporo znajdzie. :D

P.S.2 Jednak jak rzekło się Konradowi von Jungingen a uczcie wystawionej dla poselstwa polskiego: Pax, Pax między chrześcijany!, tak i ja o pokój wnoszę! :D
_________________
 
 
Anna 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 11 Mar 2011
Posty: 1184
Skąd: z Krainy Deszczowców
Wysłany: 2012-01-24, 20:51:34   

Ad rem:
zreformowana do cna forumowiczka Anna poddana miażdżącej krytyce forum, przyznaje się do swoich wielu błędów tudzież wypaczeń.
Oto poprawiona recenzja zbiorcza:

Nienacki a zwłaszcza jego wybitne dzieła literackie nalezą do największych osiągnięć sztuki dramatycznej PRL.

Taak...jak widać jestem reformowalna!

P.S.
Nie, nie będę więcej nic na temat Sztuk.. pisać.
Mnie zarówno Kasjopeaa, jak i Myszy nie bawią, zapewne z racji swojej wymowy. Nie znoszę mizoginizmu, a już szczególnie tam, gdzie jest na prawdę nie na miejscu!
Ale to oczywiście tylko wspaniale i jakże odpowiednie środki wyrazu artystycznego, którymi posługuję się nasz wieszcz. O nie, nie brońmy się przed tym słowem, wszak
i tematyka odpowiednia.Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Życzę wiec dobrej zabawy, w towarzystwie gryzoni.
Finis... coronat Opus.
_________________

pozdrawiam serdecznie,
Anna
 
 
Even 
Moderator
żywa skamielina forumowa



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 5513
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2012-01-25, 15:30:03   

Anna napisał/a:
pozostaje dla mnie niezglebiona tajemnica brak wystawien sztuk tak wielkiego pisarza. Zmowa dyrektorow teatrow zapewne.
Bo tych sztuk-z nielicznymi wyjatkami po prostu nie wystawiano, a jesli juz wystawiono to jakos rzecz dziwna nie na czolowych polskich scenach?!

Ciekawe Anno skąd czerpiesz takie informacje?
Nie wiem, czy w latach sześćdziesiątych łódzkie teatry należały do polskiej czołówki, ale na pewno do czołówki należał Teatr Telewizji. Nieprawdą więc jest twierdzenie, że sztuki Nienackiego nie były wystawiane. Były. Nawet na największej i jednej z najlepszych scen jakim był Teatr Telewizji.
_________________


Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
 
 
michaŁ
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 8 razy
Wiek: 44
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 741
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-01-26, 10:27:14   

Chciałem kupić tą książkę, znalazłem na Allegro ./redir/allegro.pl/nienacki-zbigniew-sztuki-teatralne-i2075837636.html - strona wygasła ale nie mam do czynienia z Allegro i nie wiem jak tu odnaleźć dane sprzedającego; jakiś telefon, numer konta. Pomoże mi ktoś?
_________________
I znowu polski rycerz dumnie podejmuje złotą rękawicę
Ostatnio zmieniony przez Nietajenko 2015-10-27, 13:28, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,49 sekundy. Zapytań do SQL: 13