Nie wierze ze jest chociaz jedna osoba ktora nie zna jego ksiazek a każdy przynajmniej jedną czytał a jeśli nie to na pewno zna jakąś ekranizację. Autor takich hitów książkowych jak "Podróż za jeden uśmiech", "Do przerwy 0:1" czy "Wakacje z duchami". Książki sa rewelacyjne a filmy na ich podstawie to klasyka polskiej kinematografii dziecięcej. W zasadzie aż trudno mi mówić że są to filmy dla dzieci bo do dziś lubi je oglądać sporo dorosłych ot tak ze zwykłego sentymentu. Niesamowity wakacyjny klimat, beztroska i radośc to rzeczy które wypływają z książek Bahdaja i filmów na ich podstawie. Do tego jeszcze koleżeństwo w książkach kumple zawsze trzymają sie razem
Ostatnio zmieniony przez TomaszNN 2007-06-14, 13:39, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 1277 Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2007-06-14, 13:42:20
Oczywiście że autor jest mi znany, doskonale pamiętam filmy wymienione przez Ciebie a Wakacje z duchami wręcz uwielbiałem. Masz racje że to już klasyka. Wszystkie wymienione przez Ciebie filmy można dostać na allegro. Warto je mieć w swojej filmotece bo nie tylko dzieciom ale i dorosłym mogą zapewnić niezapomniane wrażenia :-D
_________________ Władca ma prawo budzić strach u ludu, unikać jednak powinien jego nienawiści
Ja na DVD mam "Podróż za jeden uśmiech" - moj ulubiony film na podstawie Bahdaja. Kupilem go ze stolika na ulicy :-) , niedlugo zaopatrze sie w inne. Szczególnie chciałbym mieć "Do przerwy 0:1" w wersji filmowej bylo to chyba "Paragon gola".
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2016-05-18, 12:54, w całości zmieniany 1 raz
Taaa Adam Bahdaj to Klasyka Powieści dla Młodzieży.
W sumie napisał ponad 30 powieści, nie licząc drobniejszych utworów.
Oprócz wymienionych przez Was, na mnie ogromne wrażenie wywarły: czytany w wieku chyba poniżej 10 lat "Kapelusz za sto tysięcy", drukowany w "Świecie Młodych" (tylko dla tego reularnie mama musiała mi kupować tę gazetę) i "Podróż za jeden uśmiech". Film niestety, jak zwykle, to już nie to samo. Chociaż wszystie ekranizacje Jego powieści w przeciwieństwie do "Samochodzików" zrobione są bardzo dobrze.
Najlepsze książki pisał w latach 60-tych, wcześniejsze "góralsko-wojenne" jakoś nie przypadły mi go gustu. Szkoda, że w bibliotekach jest tak mało jego książek. Sporo jeszcze mam do przeczytania.
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Ostatnio zmieniony przez Even 2007-12-18, 14:41, w całości zmieniany 1 raz
oglądnąłem "wakacje z duchami", "podróż za jeden uśmiech" i "tolek banan", ten ostatni tytuł - przeczytałem też książkę. Nie myślałem że jest on tak znany ale pisarz z niego niezły:)
Pamietam jak wskutek lektury którejś z książek Bahdaja krążyłem po rodzinnych okolicach z ojcem (tzw. miasto-ogród Czerniaków). Jakoś tak mi się niezgadzało z książką, bo ulica Cyganeczki była gdzie indziej, Okrężna gdzie indziej. Szczekał za to jakiś potępiony pies.
Miałem w sumie szczeście, że wychowałem się w okolicach, które inspirowały, pewnie także Bahdaja. Mimo, że moje dzieciństwo przypadło już na lata osiemdziesiąte chodziłem do dwóch podstawówek "z duszą" i świat przedstawiony w książkach Bahdaja był mi bliski. Miałem też Babcię na Pradze i stamtąd kojarzyłem podwórkowe gry w piłkę na piaskowych, kurzących boiskach, między kamienicami.
Bardzo miłe wspomnienia...A właśnie pod koniec roku przeprowadziłem się z powrotem w dziecięce okolice.
_________________ prof. dr hab. Jan Marczak,
Dyrektor Centralnego Zarządu Zabytków,
Ministerstwo Kultury i Sztuki
Pamiętam jak będąc dzieckiem biegałam do biblioteki po "samochodziki" i właśnie książki Bahdaja. Przeczytałam wszystkie jakie biblioteka miała na stanie
Byli jeszcze "Piraci z Wysp Śpiewających" i fajowe opisy przyrody i zabytków Jugosławii, no i ten smaczek wyjazdów zagraniczych za czasów realnego socjalizmu. Jugosławia była taką namiastką prawdziwej zagranicy.
_________________
to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
Też jestem fanem książek Bahdaja. Poluję na egzemplarz "Do przerwy 0:1" w dobrym stanie, bo mój stary zupełnie się już rozleciał. Mam książki i DVD z tymi filmami. Razem z Samochodzikami były to książki mojej młodości.
_________________ I znowu polski rycerz dumnie podejmuje złotą rękawicę
,,Uwaga! Czarny parasol" - moja ulubiona książka Bahdaja.
Jeszcze ,,Telemach w dżinsach" + teraz czytam jakby drugą część tej książki ,,Gdzie twój dom Telemach?"
I wiele wiele innych, aż nie sposób spamiętać tytułów.
Bahdaj to klasa sama w sobie, czytałem "Do przerwy..." i "Tolka...". Oprócz tego oglądałem seriale. Jego książki są wartościowe i życiowe. Mimo, iż nie było mnie na świecie, gdy książki powstawały, to bardzo prosto przenoszę się w tamte lata czytając tego autora.
Czarny Parasol to jest taka historia chyba jednak dla młodszego czytelnika - możesz się trochę rozczarować. Ja podchodzę do tego sentymentalnie, ale z tego co pamiętam to tajemnica parasola, wyolbrzymiona przez dwójkę dzieci może dziś nie być już taka atrakcyjna jak kiedyś ;)
Dla mnie jeden z lepszych pisarzy z wczesnej młodości .Cwaniakowty Paragon,zarozumiały Mandżaro,pocieszny Perełka i tajemniczy pełen duchów zamek i kradzione obrazy mistrzów flamandzkich.Czy też powojenna Warszawa w do Przerwy 0:1.
No i Podróż za jeden Uśmiech chyba najlepsza duet jeden mały spryciarz Poldek a drugi gapa i ciapa Duduś z walizką Fąferskich pełną nalepek z różnych stron świata .Czytałem z trzy razy i za każdym razem dobrze się bawiłem .Polecam
_________________ Najżważniejsza jest Przygoda.....
Wysłany: 2013-06-13, 22:22:20 Podróż za jeden uśmiech
Kochani, jako, że zbliżają się wakacje, więc warto odstawić literaturę "ciężką" na półkę i zabrać się za coś, co cofnie nas w lata naszej młodości beztroskiej i wesołej
Serdecznie, ale to naprawdę najserdeczniej i najgoręcej polecam Wam powieść Adama Bahdaja z 1964 roku- PODRÓŻ ZA JEDEN UŚMIECH
Któż z nas nie kocha wypraw? Więc warto wziąć do ręki tę książkę i ruszyć po przygodę.
Jeżeli ktoś powie, że widział film, więc nie musi czytać, to grubo się myli. Trasa podróży Poldka i Dudusia w książce przebiega nieco inaczej.
Świat widziany oczami Poldka, narratora tej powieści jest nie do podrobienia, jest wspaniały, genialny i przezabawny.
Powiem Wam, ze do dziś nic w tej książce nie straciło na wartości.
Kto nie czytał, to nawet nie przypuszcza, jakie go czekają przygody, a kto już czytał, niech sobie odświeży! (...tak jak robimy to z naszymi PS-mi )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.