Wskazałem na... Monikę. Wprawdzie taka Karen, Greta, Hilda czy Teresa też były niczego sobie (jak wynika z książki) ale w końcu.... nie ma lepszych od naszych Słowianek, jak śpiewa Donatan, a raczej Cleo
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 20 Lut 2017 Posty: 5898 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-05-06, 20:47:55
To ja się przyznam, że głosowałam banalnie na Karen
_________________ Drużyna 5
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 120 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6494 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2018-05-10, 06:06:53
napisał/a:
te skomplikowane, potrafią tak skomplikować życie, że odechciewa się wszystkiego.
To chyba nie ten wymiar.
To że ktoś (mężczyzna czy kobieta) nie wie do czego chce dążyć, nie wie kogo chce naśladować, daje sprzeczne sygnały, zachowuje się niekonsekwentnie i kapryśnie - nie oznacza, że ma skomplikowaną naturę.
A prostolinijność nie jest wyrazem braku głębi i subtelności.
Tak czy tak najgorzej jest związać się z prostakiem. Życie z prostakiem wcale nie jest proste.
Tylko że obraz marzenia nakłada się na obraz osoby, która ma być jego spełnieniem. I wówczas trudniej rozpoznać prostaka, bo ta osoba nabiera cech, których w istocie nie ma.
Czasem zyskuje je w rzeczywistości i to jest elementem wspólnego rozwoju. A czasem tylko pozornie, tylko w oczach marzyciela. I zwykle tylko przez pewien czas, do twardego lądowania.
She napisał/a:
Przynajmniej nie jest nudno.
Właśnie. To złożoność w tym pozytywnym wymiarze.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.