Piszę ten temat,ponieważ nie znalazłem takiego forum gdzie można byłoby pogadać tylko o wehikule.I od razu muszę napisać pewną dziwną rzecz.Mianowice na samym początku jest zielonożółty.Potem Tomasz oddaje go do malowania na ładny stalowy kolor.Jeszcze potem można przeczytać(chyba Niesamowity Dwór),że wehikuł jest dalej zielonożółty.raczej farba z niego nie zeszła?Pomijając to trzeba powiedzieć,że Nienacki wpadł na doskonały pomysł z tym samochodem.Zawsze Tomaszowi ktoś dogaduje,wyśmiewa jego wóz.Przecież tak naprawdę to chyba każdy z nas nie mógłby nie zaśmiać się z takiego samochodu.Potem przy prędkości około 200 km/h to lepiej nie odpowiadać.Każdy kto jechał wehikułem bał się,żeby się nie rozpadł,a tu takie zaskoczenie.Teraz taki samochód byłby dziwny tylko z wyglądu,ponieważ jest wiele szybszych samochodów.Po drugie wiele ludzi tuninguje swoje auta.
Piszcie swoje refleksje na ten temat,pozdrawiam!
Jeszcze jedno:nie dziwcie się czemu piszę kolejny temat o wehikule.Jeden napisałem o zniszczeniu go.Po prostu interesuje się motoryzacją i uwielbiam to!!!
-------------
Dodatkowo w tym temacie będzie zamieszczany wykaz niekonsekwencji Mistrza w prowadzeniu fabuły Kanonu przykład poniżej :
Wszystkie spostrzeżenia kolejnych braków proszę wysyłać do mnie na PW, a ja będę modyfikował ten post.
1. Wehikuł w Wyspie jest czterobiegowy, a w KS już pięciobiegowy.
Skorygował - Rólka!
_________________ Samochodzik the best!:)
Ostatnio zmieniony przez Rólka 2019-10-26, 20:20, w całości zmieniany 5 razy
Wehikuł był fajnym wozikiem, byle go tylko podrasować, żeby się naprawdę nie rozpadł. (Tyle lat... ). Był trochę brzydki, ale to w większości powieści, wg. mnie, było akurat zaletą.
Chciałbym tylko zauważyć, że nie sama szybkość była atutem wehikułu, ale przede wszystkim element zaskoczenia. Z reguły przeciwnicy Pana Samochodzika nie spodziewali się, że pojazd ten wyciągnie więcej niż powiedzmy 60 km/h i dzięki temu Tomasz w decydującej chwili zyskiwał znacznie więcej niż gdyby posiadał chociażby oryginalne Ferrari 410 SA. Możliwość pływania też stawia wehikuł poza konkurencją Nadal więc będę uparcie twierdził, że w dzisiejszych czasach wehikuł nie straciłby wiele ze swoich atutów
pamietajcie, ze dzwiek tego 12 cylindrowego silnika moglby rozpoznac nawet laik w tych sprawach - w koncu to potezny warkot musi byc jeszcze w aucie swojej roboty pewnie slabo wygluszonym...:) a niby nikt nie wiedzial co jest pod maską:) ale to w końcu ksiązka
Ostatnio zmieniony przez Pawelek 2009-01-17, 15:11, w całości zmieniany 1 raz
Tak, wehikuł był jedną z podstawowych, wyróżniających cech dla tego cyklu, dlatego wydaje mi się że niepotrzebnie w kontynuacjach zastąpiono go jeepem. Można było dać nowy samochód, ale niech by był dalej amfibią i miał trochę oryginalny wygląd.
Przeprasza za głupie pytanie... nie czytałem jeszcze dalszy powieści
poza "kolekcjonerem"... ale na tym forum wydaje mi się że ktoś napisał że wehikuł powrócił
w jakiejś części....
To prawda?
Wiek: 35 Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 52 Skąd: Kurpie->Warszawa
Wysłany: 2009-03-05, 16:33:40
Tak. Wehikuł powrócił w kontynuacji Arkadiusza Niemirskiego pt. "Amerykańska przygoda". Jednak jego żywot nie był długi. Na stałe wehikuł powrócił do kontynuacji w tomie "Stara księga". Mi jednak zarówno styl wprowadzenia jak i sam wehikuł najbardziej podobał się w tomach "Amerykańska przygoda" i "Europejska przygoda".
PS> polecam kontynuacje A. Niemirskiego! ;)
A mnie zaintrygował wehikuł z Wyspy Złoczynców... Może ktoś wie, z czego on był zrobiony?
No bo w Templariuszach to była bezczelna amfibia z 2 wojny swiatowej... Jakieś sugestie?
A ja moze troche w druga strone. Akurat pojazd z ekranizacji PS i Templariusze pozostanie dla mnie "tym" wehikulem. I tak naprawde jest to bardzo ciekawa konstrukcja, zawierajaca ciekawe (jak na owy czas) rozwiazania. Byl to pojazd plywajacy "Schwimmwagen" konstrukcji bodjaze Porsche na bazie Garbusa. Posiadal niezalezne zawieszenie wszystkich kol oraz naped na cztery kola. Jego uroda jest pochodna funkcji, wiec .... (jak kto lubi).
Czarek
Czesio1 Zasuszony Fan Samochodzika Były administrator
Pomógł: 6 razy Wiek: 47 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 15274
Wysłany: 2009-03-09, 19:04:45
Mi osobiście żaden z wehikułów z ekranizacji nie pasuje na książkowy wehikuł. Z prostej przyczyny - brak dachu. Jakoś tak dziwnie się zdarza, że w ekranizacjach trafiamy cały czas na bezdeszczową pogodę a co gdy lunie deszcz? Wehikuł do garażu?
Poza tym w żadnym modelu nie ma tego słynnego brezentowego namiotu i czółna. No ale wiadomo, to jest adaptacja książki wiec nie może być wszystko takie samo.
A jednak intryguje mnie od strony technicznej, na czym został zbudowany wehikuł z Wyspy złoczyńców. Czy to jakaś obudowana amfibia? Jakoś nie wierzę że został zbudowany
od zera pojazd na potrzeby filmu który umie pływać...
Na moje oko wehikuł grający w "Wyspie..." jest zbudowany na wojskowym VW Typ 166, tak samo jak w "Templariuszach" - tyle, że jest znacznie mocniej przebudowany.
Z drugiej strony wehikuł z "Dworu..." itp. koszmarków był zbudowany mniej lub bardziej od podstaw i pływał.
Pzdr
Janek
Ostatnio zmieniony przez Jan_Bigos 2009-03-12, 00:48, w całości zmieniany 1 raz
no dooobra, tak mi się napisało... po 'film' powinien być przecinek...
a wracając do mojego pytania... to też miałem takie podejrzenia że to ten sam typ co w templariuszach.. ale zwróćcie uwage że on miał drzwi. I tu mi się nasuwa watek z forum o otwieraniu drzwi w czasie pływania PS. Dla mnie to zawsze bylo oczywiste, tak jak na rysunkach z białej serii widać, że wehikuł miał drzwi ponad poziomem wody....
tym bardziej, że zawsze byla mowa o "drzwiczkach" od wehikułu a nie "drzwiach" jak w przypadku normalnych samochodów. musiały byc więc mniejsze i wg mnie właśnie ponad poziomem wody
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.